Archiwum
- Amstaff czym karmicie?
- Kamel - rudzielec,który stał się Duńczykiem i jego wspaniała rodzinka :)
- Piotruś zostaje u mnie :)-okazja życia przeszła Wam koło nosa ;)
- Rumunia - Baia Mare
- Materiały o grzywaczach-kto ma ochotę się podzielić?
- Kudłata mordka zwana Cyganem.zjadl nie-kudłate drzwi
- Ozzy - dyskusje i dyplomacja. Dywagacje i domysly.
- Problem Ze Szczeniaczkiem =(
- Jak się zająć kaukazem?
- jak zmeczyc onka i to samemu przezyc ?
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- palindromy-tm.opx.pl
Czy już za późno??
paulinka13 - 02-07-2006 16:15
Witam! Jak juz wiele razy pisałam mam beagla, który 30 września skończy 2 latka. Ostatnio zafascynowały mnia Agility i strasznie chcialabmy trenować z moim psem. Nie wiem jednak, czy nie jest troche za późno na szkolenie....:-( mam nadzieje ze nie, ale prosze napiszcie jak było w waszym przypadku:) mam nadzieje ze z mojego psa jeszcze cos bedzie...
pozdrawiam cieplutko
Paulina
MoniŚ - 02-07-2006 16:27
Moim zdaniem zacząć można obojętnie kiedy, oczywiście jeżeli pies jest sprawny i zdrowy. 2 lata? My z Lassie (co prawda amatorsko, bez zadnego klubu, bo za daleko) zaczeliśmy, kiedy miała 6,5 roku. Oczywiście mniej intensywnie z powodu wieku, ale sunia szybko 'załapała' o co chodzi. Z psem najlepiej trenować, jeżeli ukończy rok z powodu wzrostu (bynajmiej ja tak wyczytałam ;)) więc wszystko przed Wami :D
paulinka13 - 02-07-2006 16:29
ufff, jak dobrze:) bo już sie bałam ze nałapał sie jakiś dziwnych nawyków i nic nie pomorze:) moze taka agilitka to sposób na NORMALNE zachowanie...
Viz - 02-07-2006 16:43
Paulinka 2 letni pies to jeszcze młodziaczek ;)
Możesz spokojnie wybrać się na agility. Życzę sukcesów! :cool3:
nathaniel - 02-07-2006 16:43
ufff, jak dobrze:) bo już sie bałam ze nałapał sie jakiś dziwnych nawyków i nic nie pomorze:) moze taka agilitka to sposób na NORMALNE zachowanie... Tez mysle o agility, ale troszke inaczej, chce trenowac z Rambem zeby go troszke rozerwac, bo nie aportuje wcale, jedyne co robimy na spacerach to cwiczymy i wyglupiamy sie :lol:.
Aiglity nie jest sposobem na normalne zachowanie psa, jest sposobem na zmeczenie psa, a przedewszystkim na aktywne spedzenie czasu.
Normalne zachowanie psa probuje uzyskac cwiczeniami komend, a czy nam to sie udaje... no nie wiem, nie wiem.
Niestety w mojej okolicy nie ma toru, to tez agility pozostanie narazie w sferze moich marzen, a szkoda.
Życzę Ci wielu sukcesów na torze!
paulinka13 - 02-07-2006 17:53
niedziekuje wszystkim:) z tym zachowaniem to chodzilo mi o to, że moze Twister zacznie bardziej respektowac to co sie do mniego mowi. bo jak na razie to rzuca tylko wymowne spojrzeniew pt" czego chcesz??" a to ze agility męczy to w moim przypadku powinien byc najwiekszy plus, bo jak Twister jest zmeczony to przynajmniej na chwilke przestaje roznosic mi dom:P:P:P
nathaniel - 02-07-2006 17:58
Respektowanie komend etc. musisz sobie sama wywalczyć ćwicząc z nim komendy.
Paskuda_Bandzior - 02-07-2006 19:01
Nathaniel troszkę się z Toba nie zgodzę, bo ja przy moim psie zauważyłam poprawę od kiedy amatorsko sobie poskakujemy... i to nie tylko ja, bo mój tata także zauważył że lepiej się nas słucha Bandzior i bardziej reaguje na komendy...
Chociaż tak jak jest napisane to nie zasługa bezpośrednio agility, tylko ogólnie tego, że w ogóle więcej czasu spędzam z psem, bardziej go rozumiem i on mnie też, jesteśmy dla niego bardziej "atrakcyjni", bo wie że za odpowiednie zachowanie - nagroda.
Agility w naszym przypadku przyczyniło się do tego pośrednio, bo dzięki temu zaczęłam ćwiczyć z psem, ale w jakimś stopniu ma włpyw na jego zachowanie :)
co do wieku to my zaczęliśmy kiedy Bnadzik miał 5 lat, a na boksia to już nie młodość :) po ok. roku (z kawałkiem) jesteśmy tacy:
http://www.youtube.com/watch?v=GKtx-B1V3ZU
nigdy nie jest za późno :D
nathaniel - 02-07-2006 19:06
Paskudo :evil_lol:
Agility zbliza bez dwoch zdan, ale tez trzeba postawic nacisk na posluszenstwo, bo jak sie po torze poruszac? :)
paulinka13 - 02-07-2006 19:13
ej, no super!! też tak chce:) juz moja mama powiedziala ze to świetny pomysł:):) zobaczymy jak bedziemy pomykać po torze za rok:)
Paskuda_Bandzior - 02-07-2006 19:18
Paskudo :evil_lol:
Agility zbliza bez dwoch zdan, ale tez trzeba postawic nacisk na posluszenstwo, bo jak sie po torze poruszac? :) zdecydowanie ! jak zaczynaliśmy to pies umiał siad, zostań, waruj, itp., ale dzięki agility i tej więzi, która jest po tylu treningach robi to lepiej, szybciej i chętniej :)) no i umie więcej niż "przed"... ale przyznaję, że ćwiczylismy też elementy posłuszeństwa w przerwach, bo bez tego się NIGDZIE nie obejdzie :)
co do "pomykania" to raczej my nie pomukamy, bo do tego nam brakuje, ale ŚWITNIE SIĘ BAWIMY :D i mamy się czym chwalić (albo moi rodzice mają :P)
życzę powodzenie i jeszce masz wsparcie mamy to supoer, bo jak my zaczynaliśmy to pies nie był w zbyt dobrej kondycji (problemy skórne, wychowawcze itp.) i mówiła, że tylko go męczę (???) i po co na starość go stresuje (???), ale teraz już tak nie mówi :D
nathaniel - 02-07-2006 19:27
Jak mamie powiedziałam że chciałabym coś takiego robić z psem ( pokazałam filmik) to się w głowę postukała, a że nie ma w mojej okolicy to jej nie udowodnie, ale i tak puchnie z dumy , jak z nim ćwicze na podwórku sąsiadą szczena opada, chociaż nie wszystko zawsze idzie tak jak trzeba.
Teraz szukam toru w okolicy i .... nic :(
WŁADCZYNI - 02-07-2006 19:30
Nigdy nie jest za późno! My z Su zaczełysmy wcześnie- miała chyba 8 miesięcy, ale np. po położonej kładce może chodzić już 8 tygodniowy szczeniak! (jedenj częsci w sensie). Dziś nasze pierwsze zawody-klubowe i widze ogromną poprawe-pies jest bardziej karny, nastawiony na współpracę i zmęczony;)
paulinka13 - 02-07-2006 20:15
no to ja zaczełam tak: 2 "hopki" jedna z własnie jakiegos kija a druga to nisko zawieszona smycz:) Twister bardzo lubi komende "hop" :) siad i leżec, poproś...to tez opanował...troche gorzej z przychodzeniem...a bieganie bez smyczt tez tak sobie...ale mam madzieje ze traningi jakos mu pomoga:)
Paskuda_Bandzior - 03-07-2006 21:50
pomoże mu na pewno to że więcej będziesz znim przebywac :) i trochę Ci sie bardziej podporządkuje może ... tak było u nas :)
paulinka13 - 16-07-2006 12:51
:multi: :multi: :multi: ja juz zauwazylam znaczna poprawe:)np.wczoraj na spacerze w lesie jeszcze raz spróbowalam "spuscic" Twistera ze smyczy...( ostatnim razem na początku sie w miare sluchal, lecz potem mi uciekl...:( ) ja i moj tata bylismy na rowerach a Twister z poczatku na smyczy....po jakims czasie po prostu puscilam smycz na ziemie...nie tylko twister biegł blisko nas, ale takze jak został w tyle szybciutko biegł by nas dogonic:) bylam z niego strasznie dumna bo widac bylo ze w koncu cos zaczal rozumiec. w lesie gdzie zwykle strasznie sie rozprasza wiekszasc uwagi poswiecal nam. cieszylam sie ze to nie ja pilnuje jego tylko on mnie. :loveu: :loveu: :loveu: to bylo super, i teraz moja wiara w to ze jednak nie jest głupi wrócila ze zdwojona siła:multi: :multi: :multi:
teraz jestem pełna zapału do pracy z moim psem i mam nadzieje ze i dla Twisterka agilita bedzie wspaniala zabawa:)
Klaudia:-) - 16-07-2006 13:08
Trzymam kciuki za pracę z pieskiem i agility.
paulinka13 - 16-07-2006 13:48
dzieki bardzo wam wszystkim:) nawet nie wiecie jaka mam teraz motywacje:) moc sie wam pochwalic moim psem, ale przede wszystkim - miec psa grzecznego i ułożonego, z którym moze w przyszloscie bede mogla pojechac na jakies zawody.... taka wizja jest swietna i jak na razie staram sie zrobic bardzo duzo zeby to osiagnac:)
Biala - 16-03-2007 16:09
Ja zaczynam z moimi czterolatkami. Na razie mamy skoki przez krzesla w pokoju i czolganie sie pod suszarka na ubrania przykryta kocem :lol: Ale psom sie podoba, po malu wynosze nasze "przeszkody" do ogrodu. Jak tylko zobacze, ze cos nam wychodzi, to przyloze sie do zrobienia kilku powazniejszych przeszkod.
Cerber - 05-07-2007 18:12
hmmm ja zaczęłam z moim psem teraz trenować, a kończy on 14 lipca 5 lat. Nikt mi nie powiedział, ze to za późno. Fakt mogłam wcześniej, no ale skoro zmarnowałam szanse kiedyś to teraz dostałam nową :)
Bzikowa - 12-07-2007 21:58
My sie zbieraliśmy z Bzem od daaawna ale jakoś nie było czasu, nie znałam klubów, blablabla. Też myślałam, że wiek jest przeszkodą ale okazało sie, że nie aż tak dużą i trenujemy od marca, a biały teraz ma 3 lata i 4 miesiące :oops: ;) Wiadomo, że im wcześniej tym lepiej ale lepiej też późno niż wcale...
Goldek - 09-10-2007 19:21
Ja (od razu mówię że jestem w tym temacie nowa i zielona) teraz dopiero zainteresowałam się agility i na razie nie chodzimy na żadne treningi tylko biegamy po ogrodzie - mam kładkę (deska na pniaku), czołgaj (pod linką), hop (dwa pniaki a na nich deski) drugie hop jest na zawieszonego na lince hula hopa. Może wstawię niedługo jakieś zdjęcia - nie wiem. Już napisałam maile do kilku organizacji zajmujących sie szkoleniem psów do agility - pół godziny temu wysłałam - i czekam na odpowiedź. Może jednak Magia objawi się nie w roli championa piękności lecz championa agility! Zobaczymy. Trzymajcie za nas kciuki!