Archiwum
- Lala już nie szuka.Znalazła dom na który tak długo czekała.Zostaje u mnie :)
- Pytanie do biegających z huskiem
- Kluby
- Proszę o poradę....nie wiem co robic
- Chorzów dn. 10.09.2006r. Krajowa
- Burbon & Bona SZARPEJSKO-BOKSERSKIE POTWORY
- Gryfik i Dandi,ślepa Viktoria, Liszka, staruszek Dyzio z Krzyczek&Jacuś z Krzyczek
- Finlandia
- zazdrosc o wlasciciela
- garść wiedzy o bulikach
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- dudi.pev.pl
Dominacja - jak długo??
magia - 10-10-2004 17:16
Czy pies który wykazuje chęć dominacji będzie to robił przez całe swoje życie i będzie stale wymagał silnej ręki czy też po jakimś czasie zaakceptuje swoją pozycje i nie będzie starał się dominować???
bull4fun - 10-10-2004 18:25
mój pies co jakiś czas próbuje, choć ostatnie 10 m-cy było cudowne.. nawet nie zmieniło jej to, że może wchodzić na kanapę... nie chce zapeszać więc już nie analizuję. ale wydaje mi się, że w stosunku do psa trzeba być konsekwentym w postępowaniu przez cały czas - przecież to jest mały rozumek, któremu nie da się wytłumaczyć, że raz jest atk a innym razem ta sama sytuacja wygląda inaczej..
pzdr margolcia
Fireworkss - 10-10-2004 19:00
Pierwsze proby przejecia dominacji nad wlascicielem mogo byc okazywane w wieku 9 mies. nie jest to regula. Wyczytalem w jakiejs ksiazce ze w przypadku AST'ów jak stracisz raz kontrole nad psem to mozesz jej juz nigdy nie odzyskac lub bedziesz mial z tym duze problemy.
Co do tego czy pies bedzie probowal przez cale zycie przejac dominacjie w stadzie to byc moze tak, chociaz jest o indywidualna sprawa kazego psa, jeden bedzie to robil zadko natomiast drugi czesciej lub byc moze wogule.
ZEMAT - 11-10-2004 16:01
Czy pies który wykazuje chęć dominacji będzie to robił przez całe swoje życie i będzie stale wymagał silnej ręki czy też po jakimś czasie zaakceptuje swoją pozycje i nie będzie starał się dominować??? Ja myślę (oczywiście śledząc ludzi mądrych w dziedzinie psów) że zawsze tylko częstotliwość wyrażania przez psa tego WYRAZU jest mniejsza i mniej widoczna :wink:
Patka - 15-10-2004 21:36
moja ponad piecioletnia suka co jakis czas ma drobny "ubytek słuchu' tak objawia sie jej dominacja i trzeba ten słuch przywracac :D bez przemocy stanowczo odnawiając troszke komendy posłuszeństwa i ograniczając przwileje ale to tyle. Znajomi ktorzy maja samce mają troszke gorzej i każdy z wielu samców AST, które znam co jakis czas z większym bądź mniejszym nasileniem próbuje sprawdzic kto tu naprawdę jest osobnikiem Alfa objawy widoczne są gołym okiem i wystarczy lekkie przypomnienie ale to chyba zostaje do konca zycia najstraszy pies ma 7 lat i nadal co jakis czas częściej lub rzadziej próbuje... :evil:
pozdro P&L
wind34 - 18-10-2004 12:36
Piesior próbować będzie zawsze, od właściciela zależy na ile mu pozwoli. Czy to AST czy inny piesek, dasz mu palec, będzie chciał całą rękę. Od Ciebie zależy czy dasz się połknąć, czy tylko popodgryzać.
lapis - 18-10-2004 19:06
Piesior próbować będzie zawsze, od właściciela zależy na ile mu pozwoli. Czy to AST czy inny piesek, dasz mu palec, będzie chciał całą rękę. Od Ciebie zależy czy dasz się połknąć, czy tylko popodgryzać. :klacz: :klacz: :klacz: zgadzam się z Tobą, to od nas zależy jakie mamy układy w domu
eva_71 - 07-11-2004 12:28
Wysłany: 10 Paź, 2004 - 17:16
--------------------------------------------------------------------------------
Czy pies który wykazuje chęć dominacji będzie to robił przez całe swoje życie i będzie stale wymagał silnej ręki czy też po jakimś czasie zaakceptuje swoją pozycje i nie będzie starał się dominować???
Jeśli pies zaczyna dominować to trzeba jak najszybciej to potępić...Bo chyba nie chcesz żeby w przyszłości pies na ciebie warczał lub był agresywny w stosunku do ciebie...
Patka - 08-11-2004 13:04
czy nie macie wrażenia, że kwesia dominacji jest w dużej mierze uwarunkowana przez płec? większośc suk, które znam owszem maja jakies "zapominalskie momenty"- próby, a może troszke poróbuje? ale delkatne, a psy jak juz próbuja to na całego, niekoniecznie agresja - pies znajomych próbował w akcie desperacji sikac im na łóżko.
trzeba moim zdaniem byc uczulonym na "takie" zachowania i interweniowac jak najszybciej, by nie dochodziło do konfrontacji.
Leon.T - 11-11-2004 22:33
trzeba moim zdaniem byc uczulonym na "takie" zachowania i interweniowac jak najszybciej, by nie dochodziło do konfrontacji.[/quote]
Dokładniej jak interweniować ?
Patka - 12-11-2004 23:22
ja myslę że mam łatwiej bo mam sukę :wink:
po prostu przypominam cały czas komendy posluszeństwa, wszelkie objawy typu: "nie chce mi sie przyjśc jak mnie wołasz wącham", pchanie się przede mna do domu, żebranie przy stole itp, próby włażęnia na łóżo jak mas nie ma.
Fisher nie jest moja biblią, ale dobrze sobie czasem odświezyc pisze o TYM wiele.
pozdro P&L
ZEMAT - 13-11-2004 08:21
czy nie macie wrażenia, że kwesia dominacji jest w dużej mierze uwarunkowana przez płec? większośc suk, które znam owszem maja jakies "zapominalskie momenty"- próby, a może troszke poróbuje? ale delkatne, a psy jak juz próbuja to na całego, niekoniecznie agresja - pies znajomych próbował w akcie desperacji sikac im na łóżko.
trzeba moim zdaniem byc uczulonym na "takie" zachowania i interweniowac jak najszybciej, by nie dochodziło do konfrontacji. oj z tym to jest różnie mam sunię co bardzo chce dominować i w cherarhi stada z obserwacji ustawiała sobie tak:
JA- jako pan domu
Artur - Jako mój syn i domownik na którym bardzo mi zalerz
Pies - tz. Afra
Żona - jako ktoś do pogardy ale liczący się w stadzie bo daje jeść
Inni - ludzie którzy mnie będą smerać, dawać smakołyki itp. ;)
A u moje psa jest inaczej :
JA- jako pan domu
Żona - jako ktoś do pogardy ale liczący się w stadzie bo daje jeść
Artur - Jako mój syn i domownik na którym bardzo mi zalerz
Pies - tz. Kajtek
Inni - ludzie którzy mnie będą smerać, dawać smakołyki itp. ;)
Leon.T - 13-11-2004 09:09
Leonek uwielbia domowników i gości, ale niestety, nie lubi innych piesków, tu już nie chodzi o dominacje.
Chiko - 25-11-2004 00:21
twoj Leon z moim Olsenem mogliby sobie lapy podac (albo lepiej nie)
bo Olsen tez najchetniej to zmarasilby wszystkie inne psy i dlatego musi non stop chodzic na smyczy a raz jak sie wymknal mojej siostrze to myslalem ze z psa jej kolezanki zostana strzepy ale na szczescie nie zdazyl go mocno zlapac bo siorka w miare szybko zlapala go za obroze i puscil ofiare
frida - 25-11-2004 15:12
mój elvis też z taurusa podobnie sie zachowywał.każdy człowiek w domu był traktowany pokojowo i mile witany nie ważne czy to dziecko czy dorosły.dodatkowe sztuczki wykonywał jednak głównie na polecenie mojego męża(np.daj głos itp).natomiast co do psów to lepiej nie mówic nawet suce nie przepuścił taka cięta bestia z niego była bez kagańca nie wychodziłam za drzwi.a historię krwawej jadki opisałam w innym topiku pt.dylemat str.3
Leon.T - 25-11-2004 17:48
Po jakich rodzicach był Elvis?
frida - 25-11-2004 21:28
tatuś:emanuel timar,mamusia o ile dobrze pamiętam:perfekt make up.raczej tak było.kupiłam go jako pół rocznego gogusia był taki grzeczny a odwaliło mu koło roku.byczy był ale na wystawy sie nie nadawał bałam się że mi"popeliny" :-? narobi jak zacznie się rzucać na ringu na psy(a leon po jakich?)
Leon.T - 25-11-2004 21:44
Leon jest po Lope De Vega Daidalos m. Siblla Trojsky Kuń. Matka Elvsa jeszcze żyje i jest w dobrej kondycji. Mieszka na wsi u moich znajomych, mogę przesłać zdjęcia.
frida - 25-11-2004 21:53
tak,tak prosze o fotki i leona też!kurde jak ja się po tym elvisie napłakałam :( chciałam kupić od pana bączka jeszcze jednego psa po śmierci elvisa ale on nie miał już piesków.powiem ci że jak mu powiedziałam że elvis nie żyje to on wiedział bezbłędnie który to pies i jak wygląda.jego dzieci rozstając się z elvisem płakały tak go lubiły cudowny pies.taka strata.zreszta to czuje chyba każdy kogo przyjaciel odchodzi...mój mail podam na priv
tufi - 25-11-2004 22:48
Perfect Make Up - sliczna suka - ma swietny charakter i jest urocza - na Bulliadzie to nawet nagrode za najlepsza glowa dostala :)
Uwielbiam ja szczerze mowiac :oops:
Jej fotki sa tez u mnie w galerii - w okienku szukaj wystarczy wpisac perfect Make Up :) I Leonka tez :D
Julka_Bullka - 25-11-2004 22:56
Elvis byl po Emilu?
A ja myslalam ze on byl z hodowli z Rzymskich Legionow... po Lyni i po psie z Blekitnego Skarbu...
Leon.T - 25-11-2004 23:13
To nie ta klasa
Leon.T - 26-11-2004 08:01
tufi
na Bulliadzie to nawet nagrode za najlepsza glowa dostala :)
Zgadza się. Leon przegrał z Bullcią porównanie, urocza babcia pokazała klasę! :roll:
tufi - 26-11-2004 12:20
Wiem - kibicowalam - to ja jestem ta wariatke, ktora lata po ringu z aparatem :lol: W Zaniemyslu, w Sopocie... 8)
frida - 26-11-2004 12:32
julka bulka!elvis był po emanuelu .to po elvisie sobie fundnełam oszołoma z rzymskich legionów którego nazywałam lekter.tak więc wykluczam swoje nieobycie z bulami jako przyczynę wariactwa lektera.elvis chodził jak w zegarku a lekter był czubkiem i tyle.teraz mam shazę i znów jest cudownie znów mam normalnego bulterriera ufff!
badman2503 - 26-11-2004 14:17
Moja staficzka ustawila sobie cały miot , chociaz nei byla w nim największa. Teraz ma 2,5 miesiąca i każdego psiaka ktorego widzi stara sie sobie podporządkować. Śmiesznie wygląda jak kładzie łapę na grzbiecie 5 razy większemu dorosłemu owczarkowi. Jak tylko wzięlismy ją od miotu, myślała ze i My jestesmy jego częścią, ale każda próba dominacji została gaszona. Zawarczałęm na nią ( moi rodzice uznali ze zwariowałem), za grzbiet i do podłogi.Trzymałem ją tak długo aż sie zypełnie uspokoiła. Na początku było to ok 10. sekund. Teraz wystarcz ze złapie za grzbiet i na glebe- cisza jest zanim zdąze zawarczeć. Czytałem pare ksiązek , min. Fishera i wydaje mi sie ze taki sposób jest najlepszy( jeszcze nigdy nie dalem jej po tyłku i mam nadzieje ze przy tym zostane)
W uczonych ksiązkach jest pare sztuczek jak podtęperować dominanta min.
1. Siadaj od czasu do czasu na posłaniu psa, bierz do ręki zabawki itd.
2. Pies je ostatni- nie pozwól karmić przy stole ( czasami to trudne przy maślanych oczkach), a najlepiej jak pies dostaje żarcie po tym jak ty skończysz swój posiłek.
3. Każda próba niesubordynacji musi być zauwazona i gaszona.Nie bij psa, ale daj mu do zrozumienia póki jest mały, kto tu "nosi portki".
4. Niech nie wchodzi na twoje łózko ( posłanie jak posłanie ) wedle wlasnego zyczenia, ale tylko wtedy kiedy Ty wyrazisz na to zgode.
5. Nie wachaj sie ugryźć psa( oczywiście nie za mocno) jeśli on podgryzł Cię w czasie zabawy( tak zdziwnionego psa jeszcze nie widzialem)....nastepnym razem uścisk szczęki bedzie pomniejszony o ból zadany przy twojej zabawie w podgryzanie.
Itd.
Walcz z dominantem poki młody i nieświadomy swojej siły w przyszłości, bo czym skorupka za młodu........
Pozdrawiam
draka - 26-11-2004 14:46
staficzka czy amstaffka..... :roll:
badman2503 - 26-11-2004 17:31
staficzka czy amstaffka..... :roll:
AmStaficzka.... Amstaff
gubie sie w tych skrótach, American Staffordshire Terrier.Amen
Chiko - 26-11-2004 19:26
staffik to staffordshire bull terrier
amstaff to american staffordshire terrier
Leon.T - 26-11-2004 19:49
A bullek to kto?
Julka_Bullka - 26-11-2004 22:28
julka bulka!elvis był po emanuelu .to po elvisie sobie fundnełam oszołoma z rzymskich legionów którego nazywałam lekter.tak więc wykluczam swoje nieobycie z bulami jako przyczynę wariactwa lektera.elvis chodził jak w zegarku a lekter był czubkiem i tyle.teraz mam shazę i znów jest cudownie znów mam normalnego bulterriera ufff! a sorrki - pomylilam Elvisa z Lekterem... myslalam, ze Elvis to brat Chojraka...
frida - 27-11-2004 12:50
a tam nic się nie stało.każdemu może się zdarzyć pomyłka w tym natłoku wypowiedzi na forum :lol:
lapis - 28-11-2004 17:22
A bullek to kto? :lol: :lol: :lol: :lol:
Chiko - 28-11-2004 20:16
A bullek to kto? :evilbat: :D tego to nawet najstarsi gorale nie wiedza :D :evilbat: