Archiwum
- zbytnia ufnosc gonczego?
- Jak oduczyć spania w łóżku?
- AUSTRALIAN CATTLE DOG
- Tatuowanie Nie Ewidencjonowanych Yorków W Zk
- Biszkoptowa Melba - odeszła już za TM, przegrała walkę. Nie ma Melby
- Wirka-Bellisima ma wspaniały dom,a w nim morze miłości :)
- cel hodowli
- Kamel - rudzielec,który stał się Duńczykiem i jego wspaniała rodzinka :)
- Bolończyk
- Zafafluniona Galeria czyli :Mercedes[*],Bonita,Dickens, ich dzieci oraz ONNI
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- rgawlik.xlx.pl
Grubas Frod chudnie!!!
Ola&Kora - 20-11-2006 21:31
Ufff, właśnie przejrzałam całą galerię Frodosława :multi:
I muszę powiedzieć że jestem zauroczona :loveu: :loveu: :loveu: Frodzio jest piękny :loveu: A taki był z niego bidulek, jak był malutki... Masz bardzo dobre serducho, że g przygarnęłaś :p Teraz jest wspaniały :loveu:
No i te wszystkie widoczki, kurki, listki, grzybki, pajączki i wiele wiele innych - to jest wspaniałe!!! No i jeszcze te podpisy do zdjęć... :p
Ale współczuję ci tego wypadku (przeczytałam o nim w wątku"jak mnie mój pies urządził"), to musiało być bardzo nieprzyjemne...
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)
P.S. Bede tu często zaglądać :p
IN_ - 21-11-2006 16:24
Ufff, właśnie przejrzałam całą galerię Frodosława :multi: Gratuluje samozaparcia ;-)
I muszę powiedzieć że jestem zauroczona :loveu: :loveu: :loveu: Frodzio jest piękny :loveu: A taki był z niego bidulek, jak był malutki... Masz bardzo dobre serducho, że g przygarnęłaś :p Teraz jest wspaniały :loveu: A no był malutki ale wyrosło mu się nieco... jak dla mnie za wspaniały się zrobił ;-) Wszyscy mówili, że taki zabiedzony, no nie urosnie tak wielki jak koledzy ;-) A cholernik się wziął i postanowił rozmiary krowy lub przynajmniej cielątka osiągnać. A że jest uparty jak stado osłów to osiągnął to co chciał i teraz taki zmutowany chodzi... I ku mojej rozpaczy ma siły tyle, że aż czasem przeraża... A wykorzystuje ją do nabijania mi codziennie nowego siniaka, do szarpania się w strone innych psów i doprowadzania mnie do nerwicy...
Wspaniały?! To potfffór i tyle!
Dobrze, że go kocham, bo inaczej to by było źle ;-)
Ale współczuję ci tego wypadku (przeczytałam o nim w wątku"jak mnie mój pies urządził"), to musiało być bardzo nieprzyjemne...
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia ;)
P.S. Bede tu często zaglądać :p Mam teraz pewne opory przed zabawą z Frodem... stałam się paranoicznie ostrożna. Boje się własnego psa.... może nie "boje się jego" a boje sie jego masy nad którą on sam czasem ledwo panuje. Dziś rano wpadł na mnie w mieszkaniu (musiał szalenczo gonić urojone zające, biegając po ścianach, meblach w mieszkaniu o powierzchni niecałych 40 m... współczuje sąsiadom pode mną)... stałam obok szafki, więc się chwyciłam... ale idiota znów by mnie wywalił! On ma w sobie tyle gracji!!! Ehhh szkoda gadać. Na szczęście juz kuśtykam w tempie w miare rozsądnym, boli tylko troche, więc żyć się da... Tylko chyba zimą będe musiała raki do butów przypinać!
Ola&Kora - 21-11-2006 18:36
No to sobie bigosu naważyłaś :eviltong: :eviltong: :eviltong: No ale jak tu nie kochać takiej krówki? :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: No i pies wychodzi z założenia że jak kocha, to wybaczy... :eviltong: :eviltong: :eviltong: No i w miłości jak na wojnie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
A może byś tak na siłownie poszła? :cool3: Mięśnie byś se wyrobiła... :cool3:
IN_ - 22-11-2006 10:06
No to sobie bigosu naważyłaś :eviltong: :eviltong: :eviltong: No ale jak tu nie kochać takiej krówki? :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: No i pies wychodzi z założenia że jak kocha, to wybaczy... :eviltong: :eviltong: :eviltong: No i w miłości jak na wojnie :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
A może byś tak na siłownie poszła? :cool3: Mięśnie byś se wyrobiła... :cool3: No go sie nie da niekochac! Choćby był niewiadomo jak upierdliwy!
A co do siłowni... chyba nie potrzebna ;-) Frodo dba o to żebym codziennie mięśnie ćwiczyła... Swoją drogą mamy szczęście, że ja akurat do silnych i "potężnych" osób należe... Jakbym była taką 45 kg, drobną dziewczynką... to nie wiem jakbym sobie z Frodkiem poradziła! Chyba bym co chwile lądowała na ziemi ;-)
Alicja - 22-11-2006 20:50
:razz:o rany ale miałaś przygodę :cool3:
A jak samopoczucie bezjajecznego Frodka;)czy są jakieś zmiany
IN_ - 23-11-2006 11:15
:razz:o rany ale miałaś przygodę :cool3:
A jak samopoczucie bezjajecznego Frodka;)czy są jakieś zmiany No przygoda była!
Co do zachowania... zmian kompletnie brak! Odnosze wrażenie, że już tak siuśków nie wącha i siusia raczej po to żeby się wysiusiać, a nie co 2 metry po kropelce... I na tym się kończy. Energi ma tyle, że go roznosi. W mieszkaniu praktycznie lata po suficie z obłędem w oczach. Na spacerku staram się go wymęczyć. Bawimy się w ukochane skaknie do patyków tak długo, że pies juz nie ma siły tyłka od podłoża oderwać. Wracam z nim do domu, radosna, że umęczyłam psa i spokojny będzie... a on pada już w przedpokoju na podłodze nieżywy... na pół godziny, po czym zaczyna biegać od sciany do ściany. Bieganie kończy w momencie kiedy nie może oddechu złapać i samie jak lokomotywa... po czym znów pół godzinki odpoczynku...
Suki dalej kocha, psy dalej nienawidzi.
Na weekend zabieram go nad Liwiec, może tam się troche zmęczy ;-)
Dzis rano, zaspana szłam z psem na spacer. Ubrałam buty, zapiełam obroże, przypiełam smycz i narzuciłam kurtke. Wyszłam na klatke i patrze na Froda, który zamiast gnać na dół dziwnie się ociaga. Iddzie przy nodze, zerka na mnie podejrzliwie, myśle sobie "No pieknie, chory pewnie jest!". Wychodzimy z klatki, a psiur nie wystrzelił jak zwykle, tylko ładnie przymnie, staje i zerka dziwnie, nic nie wącha tylko się podejrzliwie gapi... W końcu bierze smycz w pysk, prz samej obroży, swoim starym, dziecinnym zwyczajem i rusza... I dopiero wtedy zorientowałam się, że zapomniałam kagańca ubrać!!! Froda jak widac też to nieco zaskoczyło ;-) Aż chłopak nie mógł uwierzyć i musiał odczekać chwile żeby sprawdzić czy to prawda ;-) Niestety, Pani Potwór, szybko naprawiła swój błąd i cofnęła się po kaganiec...
Ola&Kora - 24-11-2006 14:59
Dzis rano, zaspana szłam z psem na spacer. Ubrałam buty, zapiełam obroże, przypiełam smycz i narzuciłam kurtke. Wyszłam na klatke i patrze na Froda, który zamiast gnać na dół dziwnie się ociaga. Iddzie przy nodze, zerka na mnie podejrzliwie, myśle sobie "No pieknie, chory pewnie jest!". Wychodzimy z klatki, a psiur nie wystrzelił jak zwykle, tylko ładnie przymnie, staje i zerka dziwnie, nic nie wącha tylko się podejrzliwie gapi... W końcu bierze smycz w pysk, prz samej obroży, swoim starym, dziecinnym zwyczajem i rusza... I dopiero wtedy zorientowałam się, że zapomniałam kagańca ubrać!!! Froda jak widac też to nieco zaskoczyło ;-) Aż chłopak nie mógł uwierzyć i musiał odczekać chwile żeby sprawdzić czy to prawda ;-) Niestety, Pani Potwór, szybko naprawiła swój błąd i cofnęła się po kaganiec... Hehehe :p :p :p Madry psiaczek! Bez kagańca ani rusz :p
A jak tam twoje zdróweczko? ;)
IN_ - 24-11-2006 15:38
Hehehe :p :p :p Madry psiaczek! Bez kagańca ani rusz :p
A jak tam twoje zdróweczko? ;) Eeee tam mądry... głupek z niego. Siedziałby cicho to pewnie bym nie zauważyła ;-)
A moja nóżka już jako tako. Kuśtykam tylko odrobine, tempa nabrałam i moge wyprzedzać staruszki z laskami ;-) Chociaż jak tak ide w swoim tempie (szybkomarsz z wydłużonym krokiem wojskowym ;-)) to mnie szybko zaczyna kostka boleć. Ale co tam...
A na weekend za miasto, nad Liwiec. Szkoda, że długich spacerów robić nie będziemy mogli... ale zawsze Frodowi zostaje sama działka. Porządnie ogrodzona, z myślą o nim ;-) Zwsze jak tam przyjeżdzamy to Frod wypada z samochodu i na najwyższym biegu robi "runde honorową".... czyli trzy szalone okrążenia wokół domu, na pełnych obrotach ;-) Radość z niego aż paruje. Niesamowicie to wygląda. Dla niego to czysta ekstaza! Bez smyczy! Bez kagańca! Wolność (zamknięta na 4 tyś. metrów...ale co tam).
Tylko się zastanawiam ... czy pozwolic mu pływać? Czy nie jest już za zimno?
IN_ - 27-11-2006 15:34
Tylko się zastanawiam ... czy pozwolic mu pływać? Czy nie jest już za zimno? to się nazastanawiałam... a Frodo moje zastanawianie się miał gdzieś i sam się do rzeki władował. Jako, że poziom wody dużo wiekszy to chłopak zejścia nie mógł znaleźć. I co zrobił? Rozpędził się, skoczył i zrobił wielkie "plum". W kagańcu. Jak już się wynurzył na powierzchcnie to chyba uznał, że troche chłodno i chciał wyjść. Ale chłopak nie pomyślał, że jak nie można normalnie wejść to tym bardziej normalnie wyjść się nie da... I Pani musiała rzucać wszystko, aparat, statyw, inne bzdety i biec na ratunek. Na szczęście udało się odratować topielca i wyciągnąć z rzeki... W podzięce Frod wytarł się w moje spodnie, po czym zrobił mi prysznic, otrzepując się wprost na mnie ;-)
Głupek! Potem musiałam uważać, bo on przy każdej okazji pchał sie znów do wody. Na szczęście skakć już nie miał ochoty i rozglądałsię tylko za zejściem.
Teraz kilka fotek:
Przed skokiem...
http://img92.imageshack.us/img92/1977/img5711mmkt8.jpg
A tu już po... mokry ale szczęśliwy
http://img317.imageshack.us/img317/8...g5721mmca3.jpg
http://img198.imageshack.us/img198/7...g5722mmsh6.jpg
http://img196.imageshack.us/img196/7...g5724mmpg6.jpg
I ulubione zajęcie - kopanie dziur!
http://img174.imageshack.us/img174/3...g5730mmts1.jpg
http://img142.imageshack.us/img142/3...g5731mmli3.jpg
http://img292.imageshack.us/img292/2...g5732mmhq1.jpg
http://img225.imageshack.us/img225/1...g5733mmqu7.jpg
http://img291.imageshack.us/img291/7...g5734mmwb8.jpg
http://img153.imageshack.us/img153/9...g5735mmla8.jpg
http://img247.imageshack.us/img247/1...g5736mmtt4.jpg
http://img247.imageshack.us/img247/5...g5739mmay7.jpg
http://img138.imageshack.us/img138/169/img5745mmmc6.jpg
Kiedy w dziurze mieści się już psi łeb praca jest zakończona (czyt. mozna kopać następną dziure)
http://img140.imageshack.us/img140/9...g5754mmdf1.jpg
Po pracy należy oczyścić nos
http://img87.imageshack.us/img87/708/img5747mmqq3.jpg
Wygląda na to, że piach mu smakuje...
http://img157.imageshack.us/img157/2...g5759mmld8.jpg
Ten wyraz pyska z wiekiem mu się nie zmienia ;-)
http://img246.imageshack.us/img246/6...g5761mmfq8.jpg
Do tego potwora ja się nie przyznaje...
http://img317.imageshack.us/img317/3...g5764mmgc2.jpg
Tu już nieco lepiej
http://img348.imageshack.us/img348/4...g5769mmqb2.jpg
A tu już wygląda jak grzecznym mały piesek
http://img450.imageshack.us/img450/831/img5778mmxn1.jpg
http://img141.imageshack.us/img141/838/img5779mmbs2.jpg
Uff... na razie tyle... dużo tego jest.
DORRAG - 27-11-2006 17:09
http://img196.imageshack.us/img196/7...g5724mmpg6.jpg Bardzo ładnie tutaj wyszedł:loveu:
Ale żeby Pańcia takiego wielkiego byka musiała ratować:lol: ale masz przygody z Frodkiem:lol:
IN_ - 29-11-2006 10:33
Bardzo ładnie tutaj wyszedł:loveu:
Ale żeby Pańcia takiego wielkiego byka musiała ratować:lol: ale masz przygody z Frodkiem:lol: Bo to dziecko w ciele wielkiego byka ;-) On niby jest taki dorosły, straszny, itd... ale zachowuje się na codzień jak szczeniak. Jak go freta użre w nos, bo ja zaczepia, to ucieka do Pani, żeby go "utuliła"... tak biedny, mały ;-)
Dobra, ciąg dalszy weekendowych zmagań z wolnością.
Udało mi się sfocić zająca grasującego po łące ;-)
http://img141.imageshack.us/img141/4...g5766mmzr1.jpg
Czyżby coś widział?
http://img135.imageshack.us/img135/9...g5780mmng5.jpg
Pęd ku wolności...
http://img155.imageshack.us/img155/6...g5782mmum0.jpg
Iiiii wychodzi na prostą....
http://img170.imageshack.us/img170/9...g5784mmme0.jpg
Ścina zakręt...
http://img149.imageshack.us/img149/2...g5785mmia8.jpg
I zbliża się do mety!
http://img329.imageshack.us/img329/3...g5786mmsk9.jpg
Jeszcze tylko kilka metrów...
http://img156.imageshack.us/img156/6...g5787mmua9.jpg
Ostatni skok...
http://img156.imageshack.us/img156/3...g5788mmru3.jpg
I mamy zwycięzce!
http://img224.imageshack.us/img224/3...g5789mmvz4.jpg
A oto i on!!!
http://img99.imageshack.us/img99/6426/img5791mmtw4.jpg
Uśmiech szczęśliwego psa...
http://img136.imageshack.us/img136/7...g5794mmpd0.jpg
Łapy, łapy, cztery łapy. A na łapach pies... kudłaty?
http://img149.imageshack.us/img149/6...g5797mmwd1.jpg
http://img172.imageshack.us/img172/6...g5798mmhj7.jpg
http://img245.imageshack.us/img245/9...g5799mmob0.jpg
C.D.N.
Ola&Kora - 29-11-2006 16:01
Dzieńdoberek :p
Uwielbiam, kiedy psy tak nurkują do dziury w ziemi :p :p :p
A Frodzio wygląda jak przestraszony struś :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
http://img140.imageshack.us/img140/9...g5754mmdf1.jpg
Ehhh... nie ma piękniejszego widoku niż biegający, szczęśliwy pies...:p
http://img329.imageshack.us/img329/3...g5786mmsk9.jpg
zasadzkas - 22-03-2007 11:17
A co tu taka cisza u Was?
Nie pisałam bo zawsze byliście, ale teraz... Odezwij się :lol:
IN_ - 22-03-2007 12:01
A co tu taka cisza u Was?
Nie pisałam bo zawsze byliście, ale teraz... Odezwij się :lol: Co u nas... Frod się odchudza ;-) Przekroczył magiczne 40 kg i teraz bidak ma wydzielane jedzenie. Po kastracji wzrósł mu apetyt a ja przyzwyczajona, że pies zawsze jadł ile chciał (mieścił się w dziennych normach) dlaej mu dawał ile chciał ;-) Okazało się, że w pewnym momencie Frod zjadał z wielkim apetytem dwa razy tyle ile powinien (karma typu activ) ;-) No ale wiecie... zima, piesek może być nieco grubszy ;-) No ale wiosna przyszła i stwierdziłam, że koniec, basta, Frod ma być chudy jak patyk i już. Jest duży, ciężki to niech niepotrzebnym sadłem stawów nie obciąża.
Teraz zapewniam mu więcej ruchu... zimą jakoś się rozleniwiliśmy. No ale z nastaniem wiosny Frod poznał co to rower, w weekendy spotyka się z innymi psiakami w typie bull i zaczyna się w TOW bawić... I ku mojej wielkiej radości zaczął się znów bawić z sukami! Miał już etap, że każdy pies, niezależnie od płci, to wróg... a teraz się chłop wyciszył nieco, uspokoił i docenia towarzystwo panienek ;-) Baaa, potrafi nawet zignorowac ich agresywne zaczepki :-) Normalnie dumna jestem! Facetów dalej nie lubi ale to chyba mu już zostanie, przywykłam, taki pies i już - genów się nie przeskoczy.
Niedługo zaczniemy ćwiczyć wp z oponką - szelki już do nas idą...
Przez tą zwiększoną dawkę ruchu postanowiłam mu mimo odchudzania zmienić karme na acane sport - ma więcej kalorii ale też różne dodatki na stawy... Tylko jakie maleńkie porcyjki się jej daje, Frod jest zrozpaczony ;-) Ale mam wrażenie, że mimo to już mu odrobina ciałka ubyła. Dziś sprawdzimy bo wieczorem mamy w planie wizytę u weta w celu zakropienia paskuda frontlinem, to i przy okazji zważymy ;-)
A teraz kilka fotek...
http://img85.imageshack.us/img85/3159/img6168mmva0.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/8616/img6179mmbg5.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/3...g6191mmeg1.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/8862/img6256mmsm0.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/5...g6305mmmk1.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/4734/img6331mmil3.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/9995/img6354mmcg9.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/3...g6374mmxc9.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/9533/img6385mmue8.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/7...g6394mmku7.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/1286/img6395mmxa0.jpg
http://img85.imageshack.us/img85/893/img6414mmsz9.jpg
http://img84.imageshack.us/img84/8335/img6416mmxq6.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/1...g6419mmbn8.jpg
http://img144.imageshack.us/img144/70/img6505mmvg2.jpg
<edit 23.03> Wczoraj przy okazji "zafrontlajnowania" u weta Frod zostła zważony... I chudnie!!! Chłop ma już tylko 37,5 kg!!! To praktycznie tyle ile przed kastracją!
No ale jeszcze musi troche nad sylwetką popracować, żeby panienki na plaży się za nim oglądały... Ale jesteśmy na dobrej drodze!
Paula - 26-03-2007 00:26
:multi: Frodus dawno nie widziany :loveu:
http://img144.imageshack.us/img144/5...g6305mmmk1.jpg
Wariatuncio ;)
http://img144.imageshack.us/img144/7...g6394mmku7.jpg
Taki jestem malusi slodziak :loveu:
Kati - 26-03-2007 11:52
Frodek bardzo ładnie wygląda, nie przesadzaj z odchudzaniem. Jak zaczniecie z oponką to już sobie wyobrażam Frodka z sylwetka soptrowca.
A i twoje opowieści o Frodku uwielbiam czytać. :)
IN_ - 27-03-2007 11:14
Frodek bardzo ładnie wygląda, nie przesadzaj z odchudzaniem. Jak zaczniecie z oponką to już sobie wyobrażam Frodka z sylwetka soptrowca.
A i twoje opowieści o Frodku uwielbiam czytać. :) Nie przesadze, nie przesadze... bo ja mu jedzenia nie ograniczam. Tzn. daje tyle ile powinien dostawać a do tego jeszcze to acana sport me 6650 czyli wysokolarocznye żarło dla psów pracujących ;-) Po prostu teraz nie dostaje tyle ile on by chciał (on to chętny jest na jakiś kilogram do półtora karmy dziennie ;-)) i ma dużo więcej ruchu. I lepiej mu tak, bez tej okrywy tłuszczowej. Jest bardziej żwawy, skoczny i szybszy.
A w niedzielę głupol sobie kąpiele robił. Ja dostawałam cholery na brzegu a facet sobie pływał ;-) Ja starałam się go wywabić za pomocą piłeczki (w wodzie Frodo zaczyna cierpieć na głuchotę całkowitą), moja Mama panikowała, że on się utopi i starała się mnie przekonać, że mam za nim skoczyć... a on sobie pływał i łapał gałązki. Jako, że był głuchy to nie słyszał moich wściekłych okrzyków, ani histerycznych szlochów mojej Mamy. Cieszył się swobodą, wodą i wolnością. Pływał sobie w głebokim o tej porze roku Liwcu, nic sobie z pędzącego nurtu nie robił ani z temperatury wody. Zataczał kółka, pływał z prądem i pod prąd, łapał patyczki i krople wody do pyska... a wywabiony piłeczką i zapięty na smycz, próbował mnie za wszelką cenę na kąpiel namówić. Jak nie chciałam to próbował mnie siłą do rzeki wciagnąć... dobrze, że drzewa tam były i można się było o nie zaprzeć...
Mogłam sie tej jego reakcji na rzekę spodziewać... szczególnie, że dzień wczesniej kąpał się w parkowym stawie... Pies wodny.
Rinuś - 27-03-2007 12:17
W
Kiedys wygladal tak, pamietacie go?
http://img304.imageshack.us/img304/2692/14zv2.jpg
http://img430.imageshack.us/img430/132/29da1.jpg
A teraz, w wieku (prawie) 7 miesiecy Frod wyglada tak:
http://img430.imageshack.us/img430/379/31ws.jpg
http://img304.imageshack.us/img304/5843/48gv.jpg a ja tu 1 raz i zaparlo mi dech w piersiach:crazyeye::crazyeye::crazyeye:
jaka zmiana:crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye:
ale jestes super ze tak dbasz teraz o niego i Frodo jest taki piekny :):loveu::loveu:
IN_ - 27-03-2007 13:15
Dobra, to wstawie jeszcze kilka fotek z soboty - ze spotkania TTB i z niedzieli - z Sekłaka czyli naszego raju nad Liwcem.
Frod jest wielkim fanem TOW (dla niewtajemniczonych - tug of war, przeciaganie się psów gryzakiem, liną, wielka namietność bullowatych i nie tylko), nie jest w tym rewalacyjny, ma mało doświadczenia, ale za to ma pasję. Jak tylko w zasięgu wzroku pojawi się przeciwnik przywiązany do drzewka a Pani w objęciach trzyma gryzak... to Frod się zmienia w szalńca. Warczy, wyje, szczeka skacze, staje na głowie i wywija salta... żeby tylko złapać gryzuna w pysk. Nie trzeba go zachęcać czy namawiać, nie marudzi jak niektóre psy, łapie gryzak i nic go już więcej nie obchodzi ;-)
O, tu np. nie poczekał na podanie gryzaka, tylko złpał to co było w zasięgu pyska...uszko od gryzaka...
http://img168.imageshack.us/img168/1...g6526mmvn6.jpg
Po kilku minutach usilnych starań zrezygnowałam z prób odebrania "uszka"...
http://img87.imageshack.us/img87/2220/img6531mmgx5.jpg
Stwierdziłam, że i tak tego nie utrzyma, Sonya mu wyrwie...
http://img87.imageshack.us/img87/8611/img6532mmke2.jpg
Po jakiś 10 minutach zaczełam Frod trzymał "uszko" dalej...
http://img218.imageshack.us/img218/190/img6533mmww7.jpg
Nawet jak już siły stać nie miały... Frod trzymał dalej...
http://img120.imageshack.us/img120/4...g6534mmoj3.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/2...g6535mmvd9.jpg
Wykończony... ale trzyma ;-)
http://img88.imageshack.us/img88/6713/img6536mmiw3.jpg
Spienił się ale nie puścił...
http://img88.imageshack.us/img88/1644/img6542mmbu3.jpg
A tu już z Taco... trzyma normalnie ;-)
http://img408.imageshack.us/img408/9...g6544mmjc9.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/6...6545mmcra7.jpg
http://img408.imageshack.us/img408/5...g6547mmmt1.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/1...6547mmcsr6.jpg
A tu strasznie biedny pies... w kagańcu bo smyczą przywiązany (łańcuch był w użyciu)... a po tym jak ostatnio zerwał smycz to już tylko łańcuchowi ufam.
http://img89.imageshack.us/img89/3341/img6554mmjv3.jpg
C.D.N.
IN_ - 27-03-2007 13:18
No i wiosna nad Liwcem!
http://img87.imageshack.us/img87/3858/img6590mmlk9.jpg
http://img81.imageshack.us/img81/6307/img6591mmjg3.jpg
http://img89.imageshack.us/img89/139/img6592mmjt5.jpg
Chińczyk...
http://img87.imageshack.us/img87/4213/img6593mmin6.jpg
http://img89.imageshack.us/img89/1364/img6594mmuy1.jpg
I widoczek...
http://img237.imageshack.us/img237/9...g6596mmfz2.jpg
Tu Frod rusza na wodę... i już końcówka zdjęć z nad rzeki bo Mama będzie starała się mnie przekonać, że Frodo utonie i trzeba go wyłowić ;-)
http://img237.imageshack.us/img237/4...g6597mmhz5.jpg
Jeszcze jedno...
http://img217.imageshack.us/img217/9...g6598mmoe3.jpg
i już w bezpiecznej odległości od rzeki... w ruinach spalonej chaty.
http://img217.imageshack.us/img217/5...g6600mmya0.jpg
Frod ćwiczy maskowanie...
http://img217.imageshack.us/img217/653/img6601mmho2.jpg
http://img217.imageshack.us/img217/607/img6603mmvy6.jpg
Przeszukiwanie ruinek...
http://img217.imageshack.us/img217/3...g6604mmqy0.jpg
http://img100.imageshack.us/img100/3...g6605mmmc7.jpg
http://img100.imageshack.us/img100/2...g6606mmta7.jpg
No i tyle narazie...
Strona 6 z 7 • Zostało wyszukane 413 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7