Archiwum
Ozzy - dyskusje i dyplomacja. Dywagacje i domysly.
aisaK - 25-09-2006 09:42
Z tym, że ja myślę, że rodziciele nie mają czasu...przeważnie z takich domów pochodzą wredoty. Dziecko robi co chce, z kim chce i kiedy chce, bo rodzice gonią...za kasą.
Ale są i kochane dzieciaczki, przykład mam teraz podczas akcji Ozziego, kiedy to młodzi i nieletni przychodzą, mówią jak im przykro...patrząc na zdjęcie Ozziego maja łzy w oczach. W takich chwilach mam nadzieję, że może jeszcze nie jest tak tragicznie...oby...
Perfi - 25-09-2006 09:45
my tak zwerbowalismy 2 wolontariuszki do zbierania podpisow ;)
aisaK - 25-09-2006 09:47
Ja tez mam w ten sposób zwerbowane dwie osoby, z ulicy :wink:
Paulina87 - 25-09-2006 10:04
A wiecie co mnie dziwi skąd ta osoba ma zdjęcia dorosłej pięknej, czystej, zdrowej bernardynki skoro jak sama pisze Salsa jest w cieżkim stanie :niewiem: . No i w którym schronisku była i spędziła tam kilka miesięcy? I skoro spędziła kilka miesięcy to dlaczego nikt nie szukał hodowcy?
anuleq - 25-09-2006 16:02
Dziecko robi co chce, z kim chce i kiedy chce A później są takie sceny jak ostatnio gdy wracalam z zajęć...
Jakaś 7latka walnela z impetem w glowke malego (max. 5tyg) bokserkowatego szczeniorka. Po tym jak zwrocilam jej uwage chciala sie na mnie z pazurami rzucic.
Perfi - 25-09-2006 16:14
nic dodac nic ujac...
medar - 25-09-2006 17:13
W kioskach i sklepikach z prasą jest obecnie w sprzedaży miesięcznik "Detektyw" tz wydanie specjalne nr 3. Całośc materiałow jest poświecona "dowcipom " jakie dzieci wymyślały swoim rówieśnikom i dorosłym. Ile osób przez to zostało kalekami lub straciło życie? Sami przeczytajcie...
filos nilos - 25-09-2006 19:44
sorki że nie odpowiadałem ale nie miałem dostępu do neta. co do tej sprawy nie wiem nic więcej ponieważ dowiedziałem się o niej z strony mojej coli po prostu dał ktoś tam ten link. a co do całej tej sprawy to ostatni sądzę trochę tak jak inni że po sprawie ozziego niektórzy po prostu piszą brednie choć może jest też druga strona tego medalu czyli ludzie znaleźli sposub jak pozbyć się swojego psiaka!
Perfi - 25-09-2006 19:48
dziwnie podobny "styl" :diabloti:
filos nilos - 25-09-2006 20:46
przepraszam bardzo ale jeśli myślicie że to ja napisałem artykuł o salsie to się mylicie. rozumiem że możecie mi nie wierzyć ale ja tego nie zrobiłem poprostu ktoś dał mi ten link na stronę mojej coli i wszedłem tam
Anashar - 25-09-2006 21:45
filos nilos - Nikt nie powiedział, że Ty to napisałeś. Poprostu było możliwe, żę coś więcej o tym wiesz, no nie? Myśle, że autorka tego w końcu odpisze na maile
medar - 25-09-2006 21:56
Maćku, już zapewne wiesz że dla nas nie ma rzeczy niemożliwych :-). mamy ważniejsze sprawy, ale i o tej nie zapominamy. Poczekajmy, wyjaśnimy i tą. :evil_lol:
Anashar - 26-09-2006 00:33
Jasne że wiem :diabloti:
Asior - 26-09-2006 02:59
a swoja drogą, jeśli to bzdura, to dziewczyna /chłopak ma przyszłość pisarską przed sobą :cool3: :lol:
Paulina87 - 26-09-2006 09:34
Przecież ta historia to historia Ozzyego tylko trochę jeszcze ubarwiona i zmieniona.
Rasowy rodowodowy pies trafia do schroniska i spędza tam kilka miesięcy. Pojawia się miła osoba, która postanawia dać psu dobry dom. Informuje na bieżąco schronisko, że wszystko jest ok jednak pracownicy schroniska coś podejrzewają :evil_lol: jadą do człowieka, on mówi im, że zakopał psa. Oni odkopują psa.
Czy czegoś to wam nie przypomina? Albo czy byscie podejrzewali coś jakby ktoś do was dzwonił co jakiś czas i mówił że fajnie mu się mieszka z nowym psem?
Najlepszy jest tekst "Ja nie piszę bo ja nie wiem! Ja nie mam prawa wiedzieć czegoś co jest tajemnicą zawodową lekarzy weterynarii"
Tzn, że co, że właściciel nie może uzyskać informacji na temat zdrowia psa bo to jest tajemnica lekarska :lol: . Zawsze myślałam, że tylko osoby postronne nie mogą uzyskać takich informacji a właściciel jest powiadomiony o wszystkich chorobach, leczeniu i zabiegach.
Albo ten tekst "Jednak po roku, chłopak stwierdził, że Salsa zachoruje i zdechnie i będzie z nią za dużo kłopotu, więc oddał roczną Bernarydynkę do schroniska."
Kto z góry zakłada, że mój pies na pewno będzie chory i zdechnie :roll: i oddaje młodego zdrowego psa do schroniska.
I dalej pozostaje kwestia zdjęć tej suni. Przecież salsa jest w ciężkim stanie. A na zdjęciach jest dorosła piekna suka. Więc skąd ona ma te zdjęcia?
Perfi - 26-09-2006 09:59
Paulinka to Ty nie wiesz ze pies musi wyrazic pisemna zgode na informowanie osob postronnych o jego stanie zdrowia? ;)
Agata Balu - 26-09-2006 11:09
Paulinka to Ty nie wiesz ze pies musi wyrazic pisemna zgode na informowanie osob postronnych o jego stanie zdrowia? ;) Śliiiiczne !!
Paulina87 - 26-09-2006 13:02
Blog nie działa, adres na pupilach też... czyżby założycielka się wystraszyła :cool3:
Elitesse - 26-09-2006 13:09
Blog nie działa, adres na pupilach też... czyżby założycielka się wystraszyła :cool3:
no wlasnie chcialam przeczytac o suczce i wejsc nie moge ...
emir - 26-09-2006 16:29
I tak ustalimy dane autora tego blogu i podejmiemy odpowiednie kroki prawne; są to tzw. przestępstwa komputerowe; to że się wystraszył/a nie ma znaczenia dla nas ale świadczy na niekorzyść sprawcy
EMIR
medar - 26-09-2006 17:42
Otrzymałem dzisiaj odpowiedź od administratora serwera Pupile. Strona została przez nich zamknięta.
Anashar - 26-09-2006 18:12
To dobrze. Właśnie napisałem do nich przedwczoraj w tej sprawie. Widać nie tylko ja, skoro ją zamkneli.
Paulina87 - 26-09-2006 18:14
A macie dane tej ANNY? Co zrobicie w jej sprawie?
gudis - 26-09-2006 20:12
Wlasnie w telekurierze na TVP2 pokazali filmikjak jacys chlopacy podpalili krowe .... nakrecili filmik i chcili sie s tym chwalic przed innymi ...
brak slow
dobrze ze wszczeli postepowanie w stosunku do nich :(
HAniaa - 26-09-2006 22:14
"Myślisz, że jesteś ważny i masz coś do powiedzenia? Spróbuj cos rozkazać czyjemus psu"
Tez ladne:)Mi sie bardzo podoba:)
agula - 27-09-2006 09:04
kurcze! co za historia! mam nadzieje, że dziecior za to odpowie.
A co do okrucieństwa to osmielę się wyrazić swoje zdanie na ten temat.
Niestety ale to jest prawdziwy obraz naszego społeczeństwa i nie jest prawdą, ze wczesniej nie było korucieństwa wobec zwierząt. Wcześniej nikt o tym nie mówił a co gorsze nie potepiał. To jest normalne, że człowiem bije psy bo to tylko pies. Wczoraj przez przypadek dowiedziałam sie , że facet z mojego miasteczka katyje swoje psy. W ciagu kilku lat miał ich chyba z osiem. Jednego bił łopata - bo szczekał. Psa juz nie ma. Teraz ma jakiegoś małego psa i ten gdy wybiegł z bramy ugryzł dzieciaka. Ojciec chłopaka poszedł do faceta zapytac czy pies jest szczepiony . Po jego odejściu złapał psa za tylnie nogi i cisnął o ścianę. Widziała to moja kuzynka, która niedaleko mieszka. Zapytałam ja co z psem "jakoś wsatł i żyje". Szczeka mi opadła, zapytałam ją dlaczego nie zadzwoniła na policje? Dlatego że facet jest głupi może się mścić zreszta wszyscy wiedzą, że meczy psy.
Niestety tak to juz jest w naszym kraju, wszyscy wiedzą i co z tego.
medar - 27-09-2006 09:11
Co do ANNY: nie ustalaliśmy jej danych, choć jest to do zrobienia. Pytanie tylko jaki mamy postawić zarzut? Trudno kogoś karać tylko za wybujałą fantazję lub twórczość literacką z gatunku science-fiction.
Jeśli chodzi o przedmówczynię: sporo w tym racji, ludzie odwracają głowę i dla nich problem znika. Pomijając zwykłą ludzką przyzwoitość, zapominają że to ich ludzki i obywatelski obowiązek, nie zgłaszając przestepstwa - samią łamią prawo.
To tak jak nie udzielenie pomocy!!!
Pytanie do Ciebie: Czy zawiadomiłaś policję ???
agula - 27-09-2006 09:39
Co do ANNY: nie ustalaliśmy jej danych, choć jest to do zrobienia. Pytanie tylko jaki mamy postawić zarzut? Trudno kogoś karać tylko za wybujałą fantazję lub twórczość literacką z gatunku science-fiction.
Jeśli chodzi o przedmówczynię: sporo w tym racji, ludzie odwracają głowę i dla nich problem znika. Pomijając zwykłą ludzką przyzwoitość, zapominają że to ich ludzki i obywatelski obowiązek, nie zgłaszając przestepstwa - samią łamią prawo.
To tak jak nie udzielenie pomocy!!!
Pytanie do Ciebie: Czy zawiadomiłaś policję ??? o sprawie dowiedziałam sie wczoraj późnym wieczorem, nie wiem jak facet się nazywa, nie wiem kiedy dokładnie to się stało, wiem tylko na jakiej ulicy mieszka. Kuzynka za wiele nie chciała wchodzić w szczegóły. Postaram się do kuzynki wysłać na tzw. przeszpiegi dzieciaki (siestrzenice) niby pod pretekstem zbierania podpisów pod petycją.
Perfi - 27-09-2006 09:56
to trzeba zaraz po fakcie zadzwonic teraz to juz musztarda po obiedzie...
Paulina87 - 27-09-2006 10:29
Ta ANNA złamała prawa autorskie bo zabrała czyjeś zdjęcia bernardyna zapewne zdjęcia z jakiejś hodowli i napisała, że pies został skatowany. Próbowałam odszukać źrodło tych zdjęć, ale nie znalazłam. Wykorzystała historię Ozzyego zmieniając ją aby stworzyć fałszywą historię.
Szkoda, że nie mamy jej danych bo może telefon z pogróżkami by wystarczył :evil_lol:
medar - 27-09-2006 10:58
Ta ANNA złamała prawa autorskie bo zabrała czyjeś zdjęcia bernardyna zapewne zdjęcia z jakiejś hodowli i napisała, że pies został skatowany. Próbowałam odszukać źrodło tych zdjęć, ale nie znalazłam. Wykorzystała historię Ozzyego zmieniając ją aby stworzyć fałszywą historię.
Szkoda, że nie mamy jej danych bo może telefon z pogróżkami by wystarczył :evil_lol: Bardzo kiepsko szukałaś, (dlaczego ludzie wolą pisać niż czytać??) Namiary hodowli są na stronie nr 2 tego wątku "Rozmawiałem własnie telefonicznie z właścicielem Hodowli Karolewka.
Piesek wabi się Janis, ma 19 miesięcy i jest w doskonałej kondycji !!!. Przekazałem namiary na stronę bloga i dogomani."
http://www.bernardyny.pl/Default.aspx?Page=Bernardyny. Tylko oni mogą domagać się zadośćuczynienia za łamanie ich praw.
Ten telefon z pogróżkami mnie dobił, a może jeszcze anonim lub czymś ciężkim w ciemnej bramie?? Zastanów się, zanim znowu coś napiszesz. :shake:
boksiedwa - 27-09-2006 11:01
Szkoda, że nie mamy jej danych bo może telefon z pogróżkami by wystarczył :evil_lol: chcesz się zniżyc do poziomu tych smarkaczy kradnących zdjęcia i wypisujących bzdury???:angryy:
To totalna głupota, ale niestety oddzwierciedlająca obraz duzej części naszego społeczeństwa, dla którego logiczne myslenie jest abstrakcją :angryy:
Paulina87 - 27-09-2006 11:16
Jak widać źle mnie zrozumieliscie :shake: . Chodzilo mi o telefon np do rodziców, że dziecko łamie prawa autorskie i co może za to grozić. W przypadku Obligatora czy jak mu tam skutku to nie przyniosło, ale nie wszyscy rodzice są tacy.
I wybaczcie, że nie przeczytałam całego wątku, posta za postem :modla: ale widocznie w niektórych watkach nie powinnam wyrażać swojego zdania. Obiecuję, że już nie będę.
MILKA19 - 28-09-2006 16:40
Popieram wszystkie akcje związane z Ozzim,związane z jakim kolwiek zwierzątku,które doznało podobnej krzywdy,bólu,cierpienia!
Musimy coś zrobić aby nie dopuszczać to takich histori!
Ja wraz z kumplem planujemy rozwiesić u siebie w mieście plakaty na temat mordowni zwierząt w plakacie będzie między innymi o Ozzim! Palujemy również zbiórkę na zwierzaki ze schroniska aby mogły poczuć się innaczej...Lepiej!
Nie zaprzestane na tych akcjach! i Wy również nie przestawajcie! Nigdy!
doogo-60 - 14-11-2009 16:03
Popieram wszystkie akcje związane z Ozzim,związane z jakim kolwiek zwierzątku,które doznało podobnej krzywdy,bólu,cierpienia!
Musimy coś zrobić aby nie dopuszczać to takich histori!
Nie zaprzestane na tych akcjach! i Wy również nie przestawajcie! Nigdy! I co słychać z tą historią dalej?
Strona 3 z 3 • Zostało wyszukane 394 postów • 1, 2, 3