Archiwum
- Honey z poznańskiego schroniska- proszę o przeniesienie wątku!
- Salon fryzjerski - Poznań PILNE!
- Mistrzostwa Świata Agility 2007
- RAJKO 13.letni ONek odszedł 10.11.06 za TM [']
- Ząbki
- Owczarek belgijski-tervueren
- Jak się zająć kaukazem?
- nasza radosna tfurczość;-)))
- kto zna sie na mastifach?? MA DOM!!!!
- AUSTRALIAN CATTLE DOG
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- mentosik95.opx.pl
Agility- Poznań i okolice
Kalunia - 12-04-2005 21:50
Po pierwsze to przeprszam Was serdecznie, za to, ze zakladam kolejny topik o agility w Poznaniu, ale info sa porozrzucane i nie mozna niestety nic interesujacego znalezc....
Otóz szukam osrodków, w których moznaby trenowac agility. Najlepiej byłoby gdyby mozna było przyjezdzac "gdy jest czas" w weekendy, bez konkretnych terminów.
Z góry bardzo dziekuje i jeszcze raz przepraszam za kolejny topik... : :lol:
AniaP - 12-04-2005 23:18
Kalunia,
nie wiem czy modu nie wytnie tego linka, ale co tam spróbuję. :roll:
www.abc.poznan24.pl wejdź w Agility, tam jest podana informacja, że kurs rozpocznie się w drugiej połowie kwietnia, ale o bliższy termin musiałabyś spytać Pana Piotra. Ja do niedzieli miałam inne zajęcia szkoleniowe, więc odpuściłam sobie temat, chociaż bardzo mnie interesuje, ale teraz powoli jak mała skończy dolegliwości kobiece :wink: , wrócę do tematu na pewno. :kciuki:
I może spotkamy się w szkole na agility? :wink:
Acha, na placu stoi kilka przeszkód, ale to są stare przeszkody, a ma być zupełnie nowy, piękny tor agility. :P
Kalunia - 13-04-2005 12:24
Dzieki wielkie :D
W sumie- kurs w połowie kwietnia mógłby byc... z naszym slomianym zapałem ;)
Takze mam nadzieje, ze w końcu poznam kogos z dogo- chocby w szkole :)
PARSONRK - 09-08-2005 11:38
Poznań rozwijajcie się w agility. Bedziemy miały do kogo na zawody popylać :lol: Bo do wa-wa, wrocka strasznie daleko ze szczecina :-?
AniaP - 09-08-2005 15:18
Poznań rozwijajcie się w agility. No i wstyd, bo u nas ciągle z tym cieniuuutko. :oops: Sama jestem ciekawa czy w Poznaniu ktoś trenuje agility? :hmmmm:
Bo do wa-wa, wrocka strasznie daleko... No właśnie, właśnie, z Poznania też. :(
PARSONRK - 09-08-2005 23:17
No to sie same weźcie za agility.
My też się w końcu zebrałyśmy i się rozwijamy
http://photos.heremy.com/russele/1526910.jpg
AniaP - 10-08-2005 07:39
No trochę biegamy po torze, ale nie mamy żadnego tunelu i opony. Huśtawka, kładka i palisada są za ciężkie, żeby je samemu przestawiać w dowolne kombinacje, a slalom jest ustawiony na stałe. :-? Myślę w tej chwili intensywnie nad tunelem i mam nadzieję, że w najbliższym czasie coś mi się uda zdobyć. :wink:
Ale po seminarium jestem trochę załamana, bo nam brakuje teorii. :( To nie takie proste. To, że sobie biegamy to jeszcze nic, bo tu trzeba jeszcze wiedzieć jak kierować swoim ciałem, co robić z rękoma, kiedy zmienić stronę, jakie komendy wydawać... :niewiem:
Do tej pory przede wszystkim ćwiczyłyśmy PT i obedience, a bieganie po przeszkodach, to tak tylko przy okazji, dla rozrywki i urozmaicenia. :oops:
PARSONRK , a byłyście na seminarium? :confused:
A jakie maciecie ładne przeszkody!!!! :P
Mokka - 10-08-2005 07:59
Ale po seminarium jestem trochę załamana, bo nam brakuje teorii. :( To nie takie proste. To, że sobie biegamy to jeszcze nic, bo tu trzeba jeszcze wiedzieć jak kierować swoim ciałem, co robić z rękoma, kiedy zmienić stronę, jakie komendy wydawać... :niewiem: Do tego przydałby się doświadczony instruktor. Ale jeśli takowego nie ma, to są przecież seminaria - niezbyt wiele i niezbyt często, ale się zdarzają, są obozy (czy Ela już Cię zapraszała na nasz?), będąc gdzieś na wakacjach, można się wprosić na trening, jesli ktoś w okolicy trenuje. Nie załamuj się, początki zawsze są trudne, ale najważniejsze, to pokonać te trudności :D
AniaP - 10-08-2005 08:39
Do tego przydałby się doświadczony instruktor. A no właśnie. :-?
są przecież seminaria - niezbyt wiele i niezbyt często, ale się zdarzają, No są, są, ale wszystko się dzieje w pobliżu W-wy, a to jednak spory kawałek od nas. :( No wiem, wiem, dla chcącego nic trudnego. :oops:
są obozy (czy Ela już Cię zapraszała na nasz?), Tak, tak, zapraszała, tylko nie pamiętała dokładnego terminu. Dzięki za zaproszenie, już się nawet na niego napaliłam, ale obawiam się, że jednak nie dam rady ani czasowo (od poniedziałku szef nam zafundował pracę po godzinach :evil: ) ani finansowo :( .
będąc gdzieś na wakacjach, można się wprosić na trening, jesli ktoś w okolicy trenuje. No i widzisz, goga jedna, wcześniej o tym nie pomyślałam. :oops: Chociaż w czasie moich wakacji we Włocławku miał się odbyć piknik agility dla szetlandów, ale w ostatniej chwili został odwołany z powodu niespodziewanej awarii na placu. Ale mam wstępnie zaklepany trening u Dorotki i mam nadzieję, że za 2-3 tygodnie uda się go zrealizować. :P
...nam brakuje teorii. To nie takie proste. To, że sobie biegamy to jeszcze nic, bo tu trzeba jeszcze wiedzieć jak kierować swoim ciałem, co robić z rękoma, kiedy zmienić stronę, jakie komendy wydawać... Może to trochę śmieszne, ale jakoś nie zdawałam sobie z tego sprawy i tylko stąd to moje załamanie. :wink:
Nie załamuj się, początki zawsze są trudne, ale najważniejsze, to pokonać te trudności Na razie jestem bojowo nastawiona i muszę kuć żelazo póki gorące. :wink:
PARSONRK - 10-08-2005 09:49
Na seminarium nie byłam, bo daleko :cry: ale będę w sopocie na zawodach :P
Przeszkody zrobiłyśmy we własnym zakresie, tylko tunel kupiłyśmy, o ten
http://photos.heremy.com/russele/1553545.jpg
W sumie trochę wysiłku, kilka nawiedzonych osób i jakoś idzie :wink:
AniaP - 10-08-2005 09:53
tylko tunel kupiłyśmy, o ten Śliczny :thumbs: , wygląda na profesjonalny. :P
PARSONRK - 10-08-2005 10:07
tylko tunel kupiłyśmy, o ten Śliczny :thumbs: , wygląda na profesjonalny. :P Bo jest :D To orginalny tunel do agility, przyjechał z usa. Mąż koleżanki był w stanach, to go wysłałyśmy żeby zakupił :fadein:
AniaP - 10-08-2005 10:14
To orginalny tunel do agility, przyjechał z usa. Mąż koleżanki był w stanach, to go wysłałyśmy żeby zakupił :o To fajosko. :P
I-w-o-n-a - 10-08-2005 13:31
PARSONRK - A gdzie dokładnie kupiliście ten tunel i za ile? Nazwa sklepu, producenta?
PARSONRK - 10-08-2005 16:58
PARSONRK - A gdzie dokładnie kupiliście ten tunel i za ile? Nazwa sklepu, producenta? Dokładnie nie wiem, bo nie byłam. Cena 650 zł. Wszelkie dane sklepów itd znalazłyśmy w internecie, jest pełno ogłoszeń i profesjonalnych firm robiących sprzęt agility.
I-w-o-n-a - 10-08-2005 17:31
Pełno to może nie :wink: Ale troche ich jest.
PARSONRK - 10-08-2005 23:15
Pełno to może nie :wink: Ale troche ich jest. Na pewno więcej niż u nas :biggrina:
AniaP - 11-08-2005 07:55
PARSONRK - A gdzie dokładnie kupiliście ten tunel i za ile? Nazwa sklepu, producenta? Dokładnie nie wiem, bo nie byłam. Cena 650 zł. No to podobnie jak tutaj: http://www.tp-slany.cz/agility.php . :-?
I-w-o-n-a - 11-08-2005 13:18
Ale piekny mają ten tunel w slanach :) Kiedyś sobie kupie :lol:
PARSONRK - 11-08-2005 17:17
PARSONRK - A gdzie dokładnie kupiliście ten tunel i za ile? Nazwa sklepu, producenta? Dokładnie nie wiem, bo nie byłam. Cena 650 zł. No to podobnie jak tutaj: http://www.tp-slany.cz/agility.php . :-? No, cenowo podobnie tylko jeszcze przesyłka dochodzi, a z usa miałyśmy za friko :D
I-w-o-n-a - 12-08-2005 11:14
Kontaktowałam się z kilkoma firmami w Polsce na temat budowy tunelu. Jedna odpowiedź brzmiała - tak, zrobimy, koszt 1225zł + VAT :lol: :lol: :lol:
Ech.... szukam dalej :)
PARSONRK - 12-08-2005 12:35
Kontaktowałam się z kilkoma firmami w Polsce na temat budowy tunelu. Jedna odpowiedź brzmiała - tak, zrobimy, koszt 1225zł + VAT :lol: :lol: :lol:
Ech.... szukam dalej :) Dlatego szukałyśmy okazji do kupienia gdzieś, gdzie będziemy na wakacjach, wyjeździe, żeby odliczyć transport :)
I-w-o-n-a - 12-08-2005 13:24
Transport swoja drogą, ale 1225zł (bez VAtu) za sam tunel? Hmm troche drogo. Sam tunel w Slanach wychodzi ok. 700 z czymś.
PARSONRK - 17-08-2005 22:32
I jak postępy ??
AniaP - 18-08-2005 08:26
Kontaktowałam się z kilkoma firmami w Polsce na temat budowy tunelu. No właśnie kilka dni temu wysłałam maile do kilku firm "z okolicy", ale nie dostałam jeszcze żadnej odpowiedzi. :shake:
Jedna odpowiedź brzmiała - tak, zrobimy, koszt 1225zł + VAT To prima aprilis wtedy był, czy co? :cunao: Taniej kupić go poza Polską? :o To już się boję jakie odpowiedzi ja dostanę, o ile w ogóle dostanę. :silly:
I jak postępy ?? A w czym? :wink: W poszukiwaniu tunelu czy w treningach? :hmmmm:
I-w-o-n-a - 18-08-2005 10:38
Ja wysyłałam maile do ok. 10 firm, z czego dostałam dwie odpowiedzi - jedna nie zrobi, druga zrobi za 1225 zł (PHU SAFEX z Gdyni).
Jesli byście chcieli tunel z Czech to możemy się umówić i kupić je razem - taniej wyjdzie za przesyłke/benzyne. Słyszałam o formie z Warszawy która zrobiła tunel za 500zł więc jeszcze coś poszukam w naszym dziwnym kraju :wink:
PARSONRK - 18-08-2005 12:49
Słyszałam o formie z Warszawy która zrobiła tunel za 500zł więc jeszcze coś poszukam w naszym dziwnym kraju :wink: Tak dziewczyny zrobiły tunelik za 400 zł. O szczegóły pytajcie Flaire
Była o tym mowa na topicu http://www.dogomania.pl/index.php?na...r=asc&start=30
AniaP - 18-08-2005 15:58
Tak dziewczyny zrobiły tunelik za 400 zł. Hm, plandekę, to można kupić w Makro za niecałe 10 zł, ale co dalej? Jakich drutów, kabla czy jeszcze czego tam użyć i jak to połączyć? Dalej, to już może dałoby się to jakoś uszyć? :hmmmm:
Ja wysyłałam maile do ok. 10 firm, z czego dostałam dwie odpowiedzi Ja na razie dostałam jedną odpowiedź (negatywną :( ) i może powysyłam wieczorkiem jeszcze kilka maili, chociaż nie wiem czy to ma sens, skoro nasze kochane firmy mają tyle pracy i zleceń, że tak się cenią za zrobienie takiego małego tuneliku albo nie chcą się w to zabawić. :roll: :evil:
Przypomnę się jeszcze jednej osobie, która obiecała nad tym pomyśleć, może już coś wymyśliła? :hmmmm:
I-w-o-n-a - 18-08-2005 18:22
Nie wiem o jakiej plandece mówisz, ale chyba o tej nad którą też ja się zastnawiałam. Obawiam się że to sie zaraz potarga.... troche boję się kupowac ten materiał, choc cały czas intensywnie nad nim myśle.
Co do obręczy - ja bym pewnie zrobiła z grubego drutu (czarnego) - nie mam pojęcia jak to sie dokładnie nazywa, ale jest tego troche w Castoramie czy Obi. Z tego bym zrobiła spirale - wtedy tunel się nie zapada i ogolnie jest chyba bardziej "stabilny". Materiał to nawet nie problem, gorzej z uszyciem :cry:
Czy ktoś wie skąd Russ ma tunel? :P
Chyba w akcie desperacji zaatakuje jakąś ciężarówke i "pożycze" sobie plandeke :wink:
Aniu - poszukaj też w swojej okolicy firm zajmujących się reklamami (banerami). Z reguły te banery są robione właśnie z plandek. Niedaleko mojego domu stoi nawet taki ładny baner - żółty, o wymiarach 2 x 6 m..... ech idealny .....
PARSONRK - 18-08-2005 18:24
Tak dziewczyny zrobiły tunelik za 400 zł. Hm, plandekę, to można kupić w Makro za niecałe 10 zł, ale co dalej? Jakich drutów, kabla czy jeszcze czego tam użyć i jak to połączyć? Dalej, to już może dałoby się to jakoś uszyć? :hmmmm:
Ja wysyłałam maile do ok. 10 firm, z czego dostałam dwie odpowiedzi Ja na razie dostałam jedną odpowiedź (negatywną :( ) i może powysyłam wieczorkiem jeszcze kilka maili, chociaż nie wiem czy to ma sens, skoro nasze kochane firmy mają tyle pracy i zleceń, że tak się cenią za zrobienie takiego małego tuneliku albo nie chcą się w to zabawić. :roll: :evil:
Przypomnę się jeszcze jednej osobie, która obiecała nad tym pomyśleć, może już coś wymyśliła? :hmmmm: Ja bym radziła skoncentrować się na hopkach-przeszkodach, i tunelu z leżącą plandeczką, a dopiero potem zająć się tym tunelikiem :wink:
I-w-o-n-a - 19-08-2005 00:21
Hopki mamy, co do tunelu miękkiego - właśnie zastanawiam się jaki materiał byłby odpowiedni :)
AniaP - 19-08-2005 08:08
Nie wiem o jakiej plandece mówisz, ale chyba o tej nad którą też ja się zastnawiałam. Obawiam się że to sie zaraz potarga.... troche boję się kupowac ten materiał, choc cały czas intensywnie nad nim myśle. Ja widziałam taką niebieską, najmniejsza to chyba 2x3 metry. Ale może rzeczywiście jest trochę za sztywna i szybko się zniszczy. :hmmmm:
Co do obręczy - ja bym pewnie zrobiła z grubego drutu (czarnego) - nie mam pojęcia jak to sie dokładnie nazywa, ale jest tego troche w Castoramie czy Obi. Z tego bym zrobiła spirale - wtedy tunel się nie zapada i ogolnie jest chyba bardziej "stabilny". Materiał to nawet nie problem, gorzej z uszyciem A widzisz, a o spirali nie pomyślałam. Ja myślałam o takich pojedynczych obręczach, a jakby była spirala, to wtedy jeden problem połączenia każdego drutu w obręcz odpada, ale z takiech pojedynczych obręczy łatwiej by go było uszyć, a ze spiralą, to już rzeczywiście nie lada sztuka. :(
Ja bym radziła skoncentrować się na hopkach-przeszkodach, i tunelu z leżącą plandeczką, a dopiero potem zająć się tym tunelikiem Przeszkody: huśtawka, palisada, kładka, slalom, stół, opona (niestety niewłaściwa, bo stoi na ziemi, a powinna być podwieszona) stoją. Dwa hopki ma pani Iza, więc myślę, że je nam pożyczy. A miękki tunel? Jest taki tunel, jakby tylko taka przednia część i już myślałam, że wystarczyłoby tylko doszyć albo dopiąć do niego płachtę i gotowe, ale muszę zapytać właścicielki tunelu czy się na to zgodzi, bo to chyba jakiś oryginalny tunel i nie wiem czy go jednak nie zabierze. :hmmmm:
PARSONRK , a oponę zrobiłyście same? Ładnie wygląda na zdjęciu (chociaż z daleka). :kciuki:
Mokka - 19-08-2005 08:15
Dziewczyny, u nas w klubie dłuuuugo nie było porządnego tunelu ze względu właśnie na ceny i psy zgłębiały tajniki agility w tunelach z Ikei. Lepsze to niż nic, wszystkie się nauczyły. Teraz mamy już porządnicki tunelik z Reno, ale z sentymentem wspominam czasy, kiedy moja sucz bałą się wejść do Ikeowego tuneliku. :D
AniaP - 19-08-2005 08:52
Dziewczyny, u nas w klubie dłuuuugo nie było porządnego tunelu ze względu właśnie na ceny i psy zgłębiały tajniki agility w tunelach z Ikei. Lepsze to niż nic, wszystkie się nauczyły. Elka mi podpowiadała taki tunelik na seminarium. :evillaug: No i właśnie coraz bardziej się ku niemu skłaniam, bo widzę, że to chyba będzie najszybciej, najprościej i pewnie jeszcze najtaniej (planuję kupić dwa tunele i je złączyć, żeby było conajmniej te 3 metry). Ale... no właśnie, bo zawsze musi być jakieś ale. :x Zaraz po seminarium sprawdziłam na www Ikei i okazało się, że u nas takiego tunelu nie mają. :evil: Poleciałam do Ikei, ale sprowadzić go też mi nie sprowadzą :motz: , a takie tunele mają tylko duże Ikee. :o Paranoja, nie? Czyli muszę go jakoś ściągnąć z Warszawy, bo tylko tam je mają. :silly:
I-w-o-n-a - 19-08-2005 10:02
Ania nie przejumuj się, w Krakowie też nie ma :lol: A ten nowy tunel z IKEI, niebieski, jest całkiem, całkiem :)
PARSONRK - 19-08-2005 10:43
Oponka własnej roboty, :P
AniaP - 19-08-2005 11:44
A ten nowy tunel z IKEI, niebieski, jest całkiem, całkiem A jak Ci się ten podoba http://www.alejahandlowa.pl/obr/ALFA/1539_d.jpg ? :wink: Nazywa się to "kolorowa dżdżownica", ale niestety jest niedostępna czy wycofana ze sprzedaży. :(
A godzinkę temu dostałam odpowiedź z jednej firmy z Rudy Śląskiej:
" Tuel który jest przedstawiony na zdjeciu jest latwy do wykonania , obecnie naza firma musi zrealizowac inne zamówienia ,wiec najbizszy termin realiacjito początek listopada. Koszt 1m tunelu to 150zl netto."
No i co Wy na to? Myślę, szukam i czekam dalej, a jak nic mi się innego nie uda, to może uzbieram w końcu na jakiś 3 metrowy tunelik :hmmmm:, chociaż to dla mnie nadal sporo kasy? :(
Oponka własnej roboty, :thumbs:
A oponka od czego? Jeśli można wiedzieć? :wink:
Mokka - 19-08-2005 12:10
A godzinkę temu dostałam odpowiedź z jednej firmy z Rudy Śląskiej:
" Tuel który jest przedstawiony na zdjeciu jest latwy do wykonania , obecnie naza firma musi zrealizowac inne zamówienia ,wiec najbizszy termin realiacjito początek listopada. Koszt 1m tunelu to 150zl netto."
No i co Wy na to? Myślę, szukam i czekam dalej, a jak nic mi się innego nie uda, to może uzbieram w końcu na jakiś 3 metrowy tunelik :hmmmm:, chociaż to dla mnie nadal sporo kasy? :( Zaletą tego tunelu, jeśli chodzi o cenę jest to, że możesz zamówić go np. 3 metry. Gdybyś chciała pełnowymiarowy (5-6m.), to jego cena brutto wyniesie też ok. 1000zł, czyli tyle, ile kosztował nas tunel z Reno.
AniaP - 19-08-2005 12:52
Gdybyś chciała pełnowymiarowy (5-6m.), to jego cena brutto wyniesie też ok. 1000zł Yhm, to fakt. :( A czy większość używanych tuneli ma taką długość? I czy dla psiaka ma znaczenie długość tunelu 3 metry, a 5-6 metrów? :hmmmm: Może to śmieszne pytanie, sorry, ale nie wiem :oops: , a jak już kupić tunel za taką kasę, to dobry. Albo czy może z jakiś powodów właśnie lepszy jest dłuższy tunel? :hmmmm:
cena brutto wyniesie też ok. 1000zł, czyli tyle, ile kosztował nas tunel z Reno. No tak, ciągle słyszę ceny: 600 zł, 700 zł, 1000 zł czyli trzeba szybko zbierać do skarbonki, bo chyba jednak taniej się nie da. A jak będę się tak zastanawiać, to nawet tunele z Ikei znikną i :lmaa: :( :oops: :evil: .
I-w-o-n-a - 19-08-2005 15:11
Tunel 3m jest fajny do nauki, a raczej do oswojenia psa z tunelem - wchodząc do tunelu pies widzi juz jego koniec. Problem pojawia się gdy chcesz ćwiczyć wygięty tunel. Podstawy można na nim spokojnie zrobić. Ja bym wolała mieć od poczatku długi tunel (zawsze można go skrócić). Z drugiej strony lepiej 3m tunel niż żaden.
PARSONRK - 19-08-2005 15:12
Koło może być z opony górala lub motorka crossowego, ale widziałam też z koła ratunkowego :D
Co do długości tuneli, jak pies będzie chciał przechodzić przez np 3-metrowy, to równie dobrze będzie przechodził 5-metrowy. Najważniejsze jest posiadanie takiej przeszkody, jej długość zależy od waszych finansowych możliwości :wink: . Wiadomo każdy by chciał mieć wymiarowy i profesjonalny tunel, ale czasem trzeba się zadowolić półśrodkami typu tunel z ikei długości1,5 m :D
AniaP - 19-08-2005 23:04
No toście mnie dziewczyny teraz długością tego tunelu trochę podłamały :( , to jednak powinnam pomyśleć o 5-6 metrach? :hmmmm: Ale jak nie dam rady kasowo, to pewnie, że się zadowolę i tymi 3 metrami. 8)
Wiadomo każdy by chciał mieć wymiarowy i profesjonalny tunel, ale czasem trzeba się zadowolić półśrodkami typu tunel z ikei długości1,5 m No jak z Ikei, to zaszaleję na dwa tunele albo nawet na trzy i jakoś je połączę w jeden i wtedy to będę miała długaśny. A jak nie z Ikei, to na allegro są takie podobne i w podobnej cenie. :silly:
A ciekawe ile metrów ma ten tunel ze "slanów" :hmmmm: , bo jak ok. 6-ciu, to nawet bardziej by się chyba opłacało ściągnąć od nich niż szukać i zamawiać u nas. :roll:
Koło może być z opony górala lub motorka crossowego, ale widziałam też z koła ratunkowego No i tak właśnie myślałam, że od jakiegoś motoroweru albo poprostu koło ratunkowe. :evillaug: :thumbs:
I-w-o-n-a - 20-08-2005 00:49
W Reno tunel 5m kosztuje 4 450 koron czyli na dzień dzisiejszy 608,76 zł, tunel 6m - 4 750 koron, czyli 649,80 zł :) W Slanach tunel (nie wiem jakiej długości - 5 albo 6 m) kosztuje 173 euro czyli 695,20zł.
AniaP - 20-08-2005 14:15
W Slanach tunel (nie wiem jakiej długości - 5 albo 6 m) kosztuje 173 euro czyli 695,20zł. No widziałam ile kosztuje i dlatego:
A ciekawe ile metrów ma ten tunel ze "slanów" , bo jak ok. 6-ciu, to nawet bardziej by się chyba opłacało ściągnąć od nich niż szukać i zamawiać u nas. Bo 6-metrowy z tej firmy z Rudy Śląskiej wyjdzie ok. 1000 zł. :(
W Reno tunel 5m kosztuje 4 450 koron czyli na dzień dzisiejszy 608,76 zł, tunel 6m - 4 750 koron, czyli 649,80 zł A Reno to też Czesi? Mają stronę www? :confused:
I-w-o-n-a - 20-08-2005 14:49
Sa z Czech, strona www:
http://www.kkzetor.cz/reno/
PARSONRK - 20-08-2005 17:10
No działać działać. Ja już się cieszę na nasze spotkania :wink:
AniaP - 20-08-2005 23:52
Sa z Czech, strona www:
http://www.kkzetor.cz/reno/ Dzięki za adres. :P Też ładne te przeszkody i tunel jest fajnie wykonany: takie tuneliki przyszyte na wierzchu i wpuszczony jakiś kabel (?), tylko jak, czym go złączyć? :hmmmm:
No działać działać. Ja już się cieszę na nasze spotkania No, my się tak szybko nigdzie nie pokażemy. :shake: Najpierw musimy się wprosić do kogoś na jakiś trening i nauczyć się jakiś metod szkolenia, bo z trenerem u nas krucho. :( A poza tym Asti... na seminarium w pewnym momencie zwiała z placu ze strachu, na imprezie "Z psem za pan brat" też się czegoś przestraszyła w czasie próby i zwiała z placu, więc...? Nie wiem jak to będzie w grupie psów. :( A jeszcze dzisiaj ktoś mnie lekko wkurzył na temat sensu uczenia Asti agility, więc... na pewno zdobędę ten tunel i nauczę małą się go nie bać. :peace: Wszystkich innych przeszkód też ją sama nauczyłam pokonywać, nikt mi nie pomagał, nie pokazał, nie podpowiadał, więc jak się nie boi kładki, huśtawki i palisady, to co tam dla nas taki tunel? :silly: Też nam nie straszny. :cunao:
I-w-o-n-a - 21-08-2005 00:45
Ania, może Białystok? Ja se chyba wystartuje :evilbat: jak uzbieram na przejazd :roll:
A czego ona sie boi? Tłumu, hałasu? Jesli dużo z psem ćwiczysz i pies jest napalony na przeszkody to zwraca mniejsza uwagę na świat zewnetrzny. Co nie oznacza że nad jej lękiem nie trzeba pracować - fobie lubią się pogłebiać i generalizować. Popracuj nad skupieniem psa na sobie, popracuj nad przywołaniem,nad wasza więzią - naucz że jak sie czegoś przestraszy do niech leci do Ciebie. Tu masz przydatne artykuły na stronie klikerowej:
http://kliker.pieski.eu.org/Teoria/bar.php
http://kliker.pieski.eu.org/Teoria/strach.html
AniaP - 21-08-2005 21:43
Popracuj nad skupieniem psa na sobie, popracuj nad przywołaniem,nad wasza więzią - naucz że jak sie czegoś przestraszy do niech leci do Ciebie. No pracujemy od szczeniaka bez przerwy: przedszkole, PT, drugie PT i teraz obedience. Gdyby nie ciągła "szkoła", to nie wiem co by dzisiaj był z niej za kłębek strachu. :( Sama się czasem martwię, że jeszcze trochę lęków w niej zostało mimo takiej pracy. :( Ale nie raz ktoś kto pamięta Asti z czasów przedszkola podziwiał, kiedy spotkał ją w szkole po jakimś czasie, jak się zmieniła na plus :Rose: , więc postępy są jednak spore, skoro obcy to widzą :) , ale... Sheltie są wrażliwe na wszelkie dźwięki, na hałas, na krzyki, a po drugie Astucha ma trochę instynktu pasterza i musi pilnować swojej pańci. :silly: I na tych imprezach jak kręciłyśmy się po terenie, to nie było żadnych problemów. (Na spacerach zresztą też nie boję się puszczać ją luzem, bo nie mam z nią problemów, a nawet jak się czegoś przestraszy, to mogę zatrzymać jej ewentualną ucieczkę albo ją przywołać.) Powiedziałabym nawet, że podobało jej się, bo tyle ciekawych rzeczy się działo dookoła i jeszcze można było bez końca terroryzować dzieci, żeby głaskały psa i zaczepiać inne psy, żeby się z Asti pobawiły i tyle psich znajomości można było zawrzeć, a jeszcze czasem ktoś przystawał i podziwiał jaki śliczny z niej piesek :P (a na słowo "śliczny" to ona jest łasa :lol: ). Ale jak weszłyśmy na tor, to już mniej pewna siebie była. To była dla niej zupełnie nowa sytuacja, nowy teren, obce psiaki, które szybko śmigały po torze i królowały na nim, no i pańcia też się zbyt pewnie tam nie czuła, a piesio pewnie to odczuwał. :( I wystarczyło, że na seminarium, jak Asti przechodziła przez tunel, z drugiej strony do tunelu wpadł inny piesio i... już się Asti przestał tunel podobać i trudno ją było nakłonić do powrotu na plac. :evil: A na drugiej imprezie musiał ją jakiś hałas wystraszyć, ale ja nawet nie zarejestrowałam co to było, bo przecież przez kilka godzin w tym hałasie siedziałyśmy. Tyle tylko, że nigdy nie biegała na obcym torze, nigdy nie biegała wśród gapiów. :nerwy:
Jesli dużo z psem ćwiczysz i pies jest napalony na przeszkody to zwraca mniejsza uwagę na świat zewnetrzny. No właśnie biegania przez przeszkody nie ćwiczę z nią dużo, a nawet ostatnio sporadycznie. :oops: Po pierwsze bardziej się do tej pory skupiałyśmy na PT i obedience, a po drugie - ile można biegać tą samą kombinację, w końcu obydwu nam się to nudzi, więc muszę coś wykombinować z torem i przeszkodami, żeby móc układać różne kombinacje. Dzisiaj sobie troszkę pobiegałyśmy i widziałam jak pychol jej się śmieje :P , ale gdyby któryś psiak zaczął koło niej biegać, to... obawiam się, że zrobiłaby mu miejsce. :x Obecność innego psa na torze jeszcze ją rozprasza, bo nie ma okazji ćwiczyć w towarzystwie. :( Mimo, że przecież cały czas ćwiczy PT i obedience w grupie psów i wtedy jej nie przeszkadzają. :niewiem:
A tematy klikerowe poczytam, dzięki. :P
I-w-o-n-a - 21-08-2005 22:40
Do oswojenia psa z zawodami fajne są różne klubowe zawody - możesz się wprosić :evilbat: do kogoś na trening. Jeśli masz chociaz troche mobilne przeszkody to staraj się ćwiczyć w różnych miejscach. Najlepiej byłoby ćwiczyć na różnych przeszkodach, w różnych klubach - niestety mało realne. Jak mojemu psu zmieniłam slalom to w ogóle nie wiedział co ma z tym zrobić :evilbat:
Ćwiczysz sama z Asti czy ktoś czasami jest z Tobą? Jak reaguje na jedną osobę/jednego psa? Sprawdź z jakiej odległóści nowy pies/człowiek jest OK. Stopniowo zmniejszaj odległóść, zwiększaj liczbe osób/psów - psy obowiązkowo pod kontrolą własciciela (na smyczy).
Może ona nie denerwuje się nowymi psami/ludźmi ale tak reaguje na Twój stres? Mnie np. zawsze troche stresuje jeśli ktoś przygląda się jak ćwicze z psem. Teraz sama siebie odwrażliwiam i specjalnie ćwicze przy ludziach w parku :lol:
Uważaj na to jak reagujesz jak pies się przestraszy - często właściciel pogłebia lęki psa. Generalnie - nic na siłe, wszystko powoli i bardzo ważne - musisz kontrolować otoczenie - żadnych luźno biegających psów kiedy trenujecie. Ona jest nakręcona na piłke?
AniaP - 23-08-2005 08:45
No i tyle się napisałam i wszystko mi zniknęło. :cry: Całą odpowiedź muszę zaczynać od nowa :motz: .
I-w-o-n-a - 23-08-2005 08:53
:lol: Nie denerwuj sie tak :wink:
Ja dziś nie mogłam zasnąć bo rozmyslałam jak wykarczuje mój nowy śliczny terenik (krzaki po 2m), w końcu usnełam coś ok. 5, a o 8 miałam telefon. Pan chyba troche zdziwiony jak mu ziewałam do słuchawki i mamrotałam cos niezrozumiałego :lol: Wiecie jaka trawa jest droga? Nasiona na 40m2 kosztują 20 zł. No a ja potrzebuje na 1 000m2 gdzieś no czyli 500zł sama trawa. Chore ceny mają :evil: Może sobie wykopie płachty trawy z jakiegoś boiska? :stupid:
AniaP - 23-08-2005 09:27
Ćwiczysz sama z Asti czy ktoś czasami jest z Tobą? No niestety sama. :( Ciągle nie ma u nas żadnych zajęć ani żadnej grupy agility. :shake: Przez jakiś czas przyjeżdżałyśmy sobie raz w tygodniu, żeby pobiegać sobie po torze, kiedy w szkole zupełnie nie było zajęć i plac był cały wolny. Ale przez wakacje zawsze mi coś wypadało i teraz tylko przy okazji zajęć obedience kilka razy przebiegamy sobie tor i to wszystko. :oops: I najwyżej wtedy czasem jakiś psiak z naszej grupy kręci się też po torze.
Może ona nie denerwuje się nowymi psami/ludźmi ale tak reaguje na Twój stres? Jak jakiś inny pies pojawia się na torze, to Asti jakby robiła mu miejsce, odsuwa się trochę na bok. Ale ja też wtedy czekam aż tamten pies skończy. Więc ona papuguje moje zachowanie? :hmmmm: Nie uczę Asti pojedynczych przeszkód, bo ona śmiga przez nie wszystkie bez problemu, więc przebiegamy od razu cały tor. A przypadkowe psiaki raczej ćwiczą sobie pojedyncze przeszkody. Tor jest ustawiony tak: stół, slalom, opona, huśtawka, palisada, opona, kładka. Więc jeśli inny pies ćwiczy slalom, to nie chcę go rozpraszać, ani wystraszyć Asti jak rozpędzona wpadnie na psiaka. Nie umiemy jeszcze ćwiczyć w grupie, bo nie mamy ku temu okazji. Chociaż jak jeden pies ćwiczy na torze, to inny powinien z niego zejść? :hmmmm:
Uważaj na to jak reagujesz jak pies się przestraszy - często właściciel pogłebia lęki psa. Generalnie - nic na siłe No właśnie muszę się kontrolować, żeby jej przez swoją głupotę nie zniechęcić. Chociaż w szkole nie ma takich stresujących sytuacji. Najwyżej jak ćwiczymy na torze i jakiś pies wchodzi do szkoły albo wychodzi z zajęć, to mimo, że przechodzi od nas jakieś 20-30 metrów, Asti musi sprawdzić kto to i co się tam dzieje, ale to jest po prostu rozproszenie, a nie strach. A na tych imprezach jak Asti się przestraszyła, to bardzo źle zareagowałam. :oops: No wiem, że psa się nie łapie :oops: , ale... żadne namawianie nie skutkowało i mała nie chciała do mnie wrócić, niby nie krzyczałam, ale pewnie ona czuła, że wszystko się we mnie gotuje, bo nie wiedziałam co zrobić, no tak i czuła jeszcze moją bezradność, a jak ją chciałam złapać, to oczywiście uniki i zwiewanie. :evil: Co powinnam wtedy zrobić? Zignorować jej zachowanie, odejść, zmienić temat, poczekać aż sama do mnie przybiegnie? Ale z drugiej strony jak pozwolę jej na fanaberie, jak skapnie się, że może sobie rządzić po swojemu, że może odmówić, to nie będę miała nad nią kontroli. :hmmmm:
Ona jest nakręcona na piłke? No niestety nie. :shake: Ostatnio nakręca się na taki warkoczyk ze sznura, ale z tym to też różnie bywa. Najlepiej zawsze skutkują smakołyki, może też dlatego, że ostatnio konia z kopytami mogłaby zjeść, a niestety muszę ją ograniczać. Oj, wredna pańcia. :silly:
AniaP - 23-08-2005 09:31
Wiecie jaka trawa jest droga? Nasiona na 40m2 kosztują 20 zł. No a ja potrzebuje na 1 000m2 gdzieś no czyli 500zł sama trawa. Chore ceny mają To rzeczywiście masz nie lada problem. :( Qrcze, no właśnie dlaczego to wszystko tyle kosztuje? Przeszkody, wynajęcie terenu, trawa, ogrodzenie, barak... Na zorganizowanie takiego toru, to już powoli będzie trzeba mieć majątek. :evil:
Strona 1 z 25 • Zostało wyszukane 2843 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25