Archiwum
- Kraków - Drwal! Słabo słyszy, słabo widzi, nie ma ucha, ale za to MA DOM!!!!
- zazdrosc o wlasciciela
- Czy wasze jamniki są agresywne??
- Problem Ze Szczeniaczkiem =(
- Widzialam Xolo???!!!
- Wirka-Bellisima ma wspaniały dom,a w nim morze miłości :)
- Dominacja - jak długo??
- Przyrzad do usuwania kleszczy
- Archiwum X,a może sie myle?Sprawa spokoju mi nie daje...
- Węglowodany
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- necian.htw.pl
Krzywogłówka-PRZEPIĘKNA DŁUGOWŁOSA WILCZYCA- teraz Shilla-Warszawianka!! :)
wanda szostek - 05-07-2007 22:12
Nazywam się Shilla...
Kiedyś byłam mieszkanką schroniska w Elblągu. Zamieszkiwałam przytułek aż 7 miesięcy, od maleńkości. Po długim okresie samotności wkońcu nadszedł dla mnie szczęśliwy czas w którym znalazłam SWOJEGO człowieka. Cieszyłam się nim, radowałam. Spełniałam wszelkie jego warunki. Dobrze dogadywałam się z kotami, a dzieci mogły robić ze mną co chciały. Nagle odjechali, a mnie pozostawili u jakiś znajomych. Dowiedziałam się, że już mnie nie chcą. Czar mojego życia pękł niczym mydlana bańka.
Już się dla nich nie liczę, już mnie nie kochają.
Znajomi u których teraz przebywam wyjeżdżają 16 lipca i nie mają co ze mną zrobić. Grozi mi schronisko. Znowu...
Za co? Za to, że jestem przepiękną suką? Za to, że uwielbiam dzieci? Za to, że robiłam wszystko co w mojej mocy, by moja rodzina była ze mnie zadowolona?
Mieszkam aktualnie w Grudziądzu. Jeśli znacie kogoś, kto mógłby ofiarować mi dom, taki na zawsze, zadzwońcie do osoby, która od samego początku zajmowała się moją adopcją:
GSM 691364660
GG 5722414
email rybcia122@tlen.pl
Szukamy suni odpowiedzialnego domu w którym zostanie już do końca swoich dni. Nie pozwólmy na to, żeby znowu trafiła do schroniska.
Jest taka młoda, a tyle już nacierpiała /weci oceniają ją na jakiś rok, rok i dwa - trzy miesiące/. Idealnie nadaje się do domu z dziećmi. Do tej pory mieszkała z dwójką- 6 i 2 latkiem. Jest ich nanią, opiekunką, przyjaciółką...
Nie zawiedźmy tego psiego,kochanego serduszka!
NIE POZWÓL BY TEN PIES ZNOWU STRACIŁ ZAUFANIE DO CZŁOWIEKA!
Pokażmy mu, że na świecie istnieją jeszcze Anioły. Anioły, które obdarzą go ciepłem i miłością. Rybcia moim zdaniem w ogłoszeniu nie można przemilczeć tego skrętu głowy. Musi się znaleźć ktoś, komu to nie będzie przeszkadzało. Jeżeli to się pominie to adopcja może być nieudana. Ponieważ sprawa bardzo pilna, proponowała bym ogłoszenie wyróżnione, aby wszyscy do niego dotarli. Zwiększy to znacznie szanse suni. Tym razem trzeba chłodno oceniać dom. Panią Monikę proponuję wpisać na listę Czarnych kwiatków.
W wyjazd nie bardzo wierzę. Wyjechała z rodziną, dziećmi. Nic, nic i nagle.
Pisała do Ciebie, że ma taki zamiar. Zebrała oklaski, zaistniała na Dogo i ...
Dodam jeszcze, że sunia ładna i obawiam się rozmnażacza.
Takiego trudno będzie wyczuć i sunia z jednego piekiełka może trafić w drugie.
Ela_and_Krzys - 05-07-2007 22:18
Trzebaby malutką wysterylizować...
Rybc!a - 05-07-2007 22:26
No i dupa, rodzina ciotki nie chce psa.
Obiecała, że popyta się w pracy, mamy jeszcze 11 dni.
Boże, tak strasznie się o nią boję.
Wanda, skręt głowy już prawie całkowicie zanikł.
Gdy byłam u nich, sunia prostowała głowę bez żadnego wysiłku.
Rybc!a - 05-07-2007 23:05
Ludzie pomóżcie mi ja siedzę w domu i wyję :(
*Gajowa* - 05-07-2007 23:07
Nie moge uwierzyć że Krzywogłówka straciła dom... co za ludzie :angryy: , a tak podobno ja kochali.
Ona nie moze trafić do schroniska zupełnie sie załamie bidulka.
Rybc!a - 05-07-2007 23:09
Mieli podobno w poniedziałek po nią przyjechać, a dzisiaj mamy czwartek,a pies nadal u znajomych!
Siostrzenica Moniki powiedziała, że nie odda jej do schroniska, choćby miała nie jechać na wakacje, ale ludzie, ona nie może tam zostać !
wanda szostek - 05-07-2007 23:10
Ja zaproponowała bym taki tekst do ogłoszeń.
Piękna , w typie owczarka, sunia o imieniu Shilla przez siedem miesięcy przebywała w schronisku w oczekiwaniu , że ktoś ją pokocha i przyjmie do rodziny. W kwietniu została adoptowana do Grudziądza. Szczęście suni trwało krótko, bo Pani wyjechała za granicę pozostawiając pieska u znajomych. !6 lipca znajomi wyjeżdżają na wczasy i suczkę zamierzają oddać z powrotem do schroniska. Czy uda nam się temu zapobiec?
Shylla jest psem pięknym i młodym. Weterynarz określił jej wiek na rok i dwa miesiące. To cudowny pies. Doskonale dogaduje się z innymi zwierzętami . Wykazuje wyjątkową cierpliwość do dzieci. To wielkie serducho pełne miłości do człowieka. Jedyną niedoskonałością jej to lekki skręt głowy, który pozostał prawdopodobnie po jakimś wypadku. Ta wyjątkowa suczka potrzebuje naszej pomocy. Szukamy dla niej domu odpowiedzialnego Któremu ten drobny problem nie będzie przeszkadzał, w którym będzie kochana do końca swoich dni. Jeżeli nie możesz ofiarować jej domu na stałe pomyśl może możesz przyjąć ją na dom tymczasowy do czasu znalezienia jej domu stałego. Wierzę, że znajdzie się ktoś, kto okaże tej suni serce i uchroni przed koszmarem schroniska
Przed adopcją sunia będzie wysterylizowana
Wiem, że jak tekst jest długi to ludzie go nie czytają. Może ktoś go trochę skróci.
basia0607 - 05-07-2007 23:19
Krzywogłówka jest bardzo ładnym psem ,defekt nie jest bardzo widoczny.
To owczarek dlugowłosy. Żal mi bardzo Ryby ,bo cierpi za nie swoje grzechy. Widzialam się z nią.Jest zaplakana ,zalamana . Jak mialam ją pocieszać ? Co mówić? Kiedyś opowiadala mi z ogromnym szczęściem w glosie jak suni jest dobrze w nowym domu jak ją kochają ! A teraz rozczarowanie nie daje jej żyć ,To przecież dziecko , ktore ma czyste serce ,które nie pojmuje tak złego świata !
Rybc!a - 05-07-2007 23:31
Podnoszę... :(
supergoga - 05-07-2007 23:45
Daj znać Rybciu czy coś wyszło z tego namiaru. Myśle jeszcze nadal i przeglądam wszystkie oferty na domy. Postaram się coś jeszcze podesłać - zostały oferty po Kajanie - takie gdzie on nie mógł iść (np. mieszkanie i schody), poszukam. Można napisać.
wanda szostek - 05-07-2007 23:50
http://www.gumtree.pl/warszawa/13/11272013.html
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/6072...je_pomocy.html
basia0607 - 06-07-2007 08:42
Śliczna sunia szuka domu !
Ania W - 06-07-2007 12:48
Shilla zasługuje na dobry dom...i oddany.
Uważam, że tekst Wandy jest bardzo dobry!
basiaap - 06-07-2007 13:01
Żałuję, ze nic nie mogę pomóc...:-(
Obrzydliwe i straszne...
Życzę serdecznie wszystkim ludziom tego pokroju, żeby im bokiem wyszło to ich żałosne "lepsze życie"...
Wiem, ze teraz nie macie go tego głowy, dziewczyny, ale proszę Was, kiedy opanujecie sytuację (na pewno opanujecie), wpiszcie tę panią na Czarne Kwiatki, żeby już nikt wiecej się nie naciął.
paros - 06-07-2007 13:13
Shilla szuka domku :lol:
Forum owczarek niemiecki w potrzebie
eoferty.pl
4lapy.pl
psy.pl
forum.gazeta.pl
kupiepsa.pl
bono-polska.pl
ogloszenia.24polska.pl
:thumbs: :thumbs: :thumbs: :thumbs:
Jeszcze będą ogłoszenia wandy szostek :lol:
wanda szostek - 06-07-2007 15:24
http://www.pajeczyna.pl
http://krakow.gumtree.pl/krakow/55/11285455.html
http://lodz.gumtree.pl/lodz/24/11286124.htm
http://trojmiasto.gumtree.pl/trojmia.../11286321.html
http://poznan.gumtree.pl/poznan/05/11286505.html
http://wroclaw.gumtree.pl/wroclaw/45/11288845.html
http://www.kupsprzedaj.pl
Rybc!a - 06-07-2007 16:31
Dziewczyny, prawdopodobnie mam dom dla Shilli!
Państwo są ogólnie z Elbląga, ale mieszkają w Niemczech. 10 sierpnia przyjeżdżają do Elbląga, mogliby wtedy wziąć suczkę.
Marzyli o psie, myśleli o husky, jak zobaczyli Shillę, całkowicie się oczarowali, są pewni na 100% co do jej zaadoptowania.Mają dwójkę dzieci i kocurka. Pan brałby sunię do pracy, gdzie cały dzień biegałaby sobie po ogródku. Po pracy oczywiście wracałaby z nim do domu.
To wspaniali ludzie, zrobili na mnie pozytywne wrażenie.
Jest tylko jeden problem, mianowicie czas w którym mogliby po sunię przyjechać. Gotowi są zapłacić za to, żeby psa przetrzymać, ale wszystko zależy teraz od ludzi którzy przetrzymują Shillę.
Obiecali napisać później. Poznałabym ludzi jak przyjechaliby do Elbląga.
:: FiGa :: - 06-07-2007 17:15
Wspaniale Rybciu że udało Ci się kogoś znalesc :multi:
Czyli szukamy DT dla psinki!
przyjaciel_koni - 06-07-2007 17:20
Rybciu - w kwestii wyjazdu suni.
1. Jeśli do Niemiec - powinna być po sterylizacji - tam są takie wymogi
2. Musi być zaczipowana i mieć paszport
3. W paszporcie wpisane szczepienia ! (wścieklizna i wirusówki)
Jeśli Państwo nie poinformowali Cię o tych koniecznościach, to trochę by było dziwne....
Te wszystkie sprawy nieco kosztują....
Przechować sunieczkę (jeśli wszystko będzie w porządku) możesz przecież w jakimś hoteliku - jeśli chcą pokryć koszty przetrzymania
A najlepiej będzie jeśli w sprawie adopcji do Niemiec poprosisz o poradę Tundrę !!! Ona wie wszystko w tych sprawach.
Szkoda by było taką piękną sunię wydać na poniewierkę.....
miśkowa - 06-07-2007 18:36
Wspaniała wiadomość,jeśli nie bedzie gdzie przetrzymać jej to może w hoteliku?
*Gajowa* - 06-07-2007 19:21
Najlepiej dla Shilli byłoby pozostać do czasu wyjazdu w miejscu, w ktorym
obecnie przebywa. Tylko czy ci ludzie załatwią wszystko co niezbędne tzn.sterylizację, szczepienia, czipowanie, paszport ?
kon trojanski suwalki - 06-07-2007 19:28
=================================================
Dopinaj sprawy Mala-Wielka dziewczynko.
I niech ktos dorosly i zaangazowany pomoze Ci na miejscu w weryfikacji ludzi i zalatwianiu spraw zwiazanych ze szczepieniami i przygotowaniami do wyjazdu.
Pros ludzi o kase na szczepienia...
To jest pewnego rodzaju gwarancja...
Zeby sie pozniej nie okazalo, ze zrobisz wszystko za swoje pieniadze a Oni sie rozmysla. Jesli Im naprawde zalezy to nie bedzie problemow a Ty przedstawisz Im rachunki.
------ Sprawdzaj - mi zdarzali sie niektorzy "bardzo mili" a okazywalo sie :shake::angryy:
Mowie z doswiadczenia.............
Basiu0607 - moze Ty pomozesz Rybc! na miejscu.
------------Trzymam kciuki :thumbs:-------------
==================================================
Gonitwa - 06-07-2007 20:15
Aniu, wiem,że si przejmujesz- może tego nie widać ale ja także... Czy Ci państwo z Niemiec odzywali się?
Rybc!a - 07-07-2007 01:04
Tak, ludzie z Niemiec do mnie dzwonili dwa razy, za to z tymczasową opiekunką Shilli kontaktu złapać nie mogę.
Miała mi odpisać, nie odpisała.
Dzwonił też dzisiaj pan , proponował dom dla suni.
Sunia jest zaszczepiona na wszystko. Oni chyba sami zrobili by resztę /chipa i sterylizację/ przy przyjeździe do Elbląga /będą tu kilka, kilkanaście dni/ . Mam się jutro do nich odezwać.
wanda szostek - 07-07-2007 02:40
No to jak widzę już ogłoszenia zbędne, ale wklejam
http://portal.animalia.pl
http://www.etablica
http://www.kupsprzedaj.pl
http://ale.gratka.pl
Rybc!a - 07-07-2007 10:27
Ludzie którzy przetrzymują Shillę muszą się wspólnie naradzić, czy do sierpnia pies zostanie z nimi. Ja chciałabym, żeby tak było, żeby mała nie musiała się stresować nowymi ludźmi.
Dzisiaj zadzwonię do ludzi z Niemiec.
Maupa4 - 07-07-2007 10:31
Rybcia - porozmawaj jeszcze z GoniąP i PeterBany - Gonia wyadoptowała teraz Kajana i pewnie zostały jej jeszcze pokajanowe domki. Peter też mówił że są domki zainteresowane owczarkami.
Rybc!a - 07-07-2007 10:58
Wiecie co?
Teraz zwiątpiłam.
Zadzwonił do mnie przesympatyczny pan z forum owczarków, jest zainteresowany adopcją Shilli. Mógłby ją wziąć i dzisiaj.
Ma dom z dużym ogrodem, ale sunia spałaby w domu.
Mieli owczarka, zmarł śmiercią naturalną, dożył 15 lat.
Bardzo chciałabym żeby Shilla teraz trafiła do nowego domu, ale co mam powiedzieć ludziom z Niemiec?
Oni się już tak nastawili...
zaba14 - 07-07-2007 12:01
Rybcia ja uważam, że jeśli jest w Polsce wspaniały dom od zaraz to ja bym nie wysyłała psa za granice, bo niby po co? :roll: tutaj może mieć swojego Pana od zaraz, przyzwyczai się do niego szybko, a tak? siedzi u rodziny ktora zaniedlugo wyjeżdza, pewnie już się przyzwyczaiła do nich, ludzie z niemiec kiedy chcą ją zabrać? mają gdzie ją patrzymać kiedy Ci ludzie wyjadą? :roll: jeśli masz szukać tymczasu do przyjazdu tych ludzi to ja bym im podziękowała i ew. poszukała innego psiaka dla nich, a tą sunie oddała do domu już teraz..
kon trojanski suwalki - 07-07-2007 12:11
==================================================
Zgadzam sie calkowicie z zaba14....
Dopiero bys byla zrozpaczona, zebys czekala na przyjazd tych ludzi a pozniej z jakis wzgledow losowych czy jakichkolwiek innych cos z ta niemiecka adopcja by nie wyszlo....
-----------
Jesli Ci z forum owczarkow to naprawde porzadni ludzie i chca Shille "od zaraz" ja bym psiaka wyadoptowala.
Oczywiscie zrobisz jak zechcesz ale takie jest moje zdanie...
-----------
Ludziom z Niemiec powiedz, ze najwazniejsze jest dobro psa i ze my mozemy znalezc dla Nich innego cudownego owczarka. Malo to wspanialych psiakow ktore szukaja domu...
U nas wczoraj wlasnie zostala zaadoptowana ze schroniska roczna, przesliczna sucza owczarka niemieckiego. Niechcianych pieskow jest w Polsce (niestety) pod dostatkiem ......
==================================================
basiaap - 07-07-2007 12:12
Wiecie co?
Teraz zwiątpiłam.
Zadzwonił do mnie przesympatyczny pan z forum owczarków, jest zainteresowany adopcją Shilli. Mógłby ją wziąć i dzisiaj.
Ma dom z dużym ogrodem, ale sunia spałaby w domu.
Mieli owczarka, zmarł śmiercią naturalną, dożył 15 lat.
Bardzo chciałabym żeby Shilla teraz trafiła do nowego domu, ale co mam powiedzieć ludziom z Niemiec?
Oni się już tak nastawili... Dobro psa jest najważniejsze. W końcu robisz to dla suczki, nie dla ludzi;)
Także tym się kieruj - które wyjście lepsze dla niej, tak myślę.
miśkowa - 07-07-2007 12:26
Też się z Wami zgadzam,Rybcia,może powiedz tym ludziom z Niemiec,że zgodnie z prawdą,Shilla nie może przebywać aż do sierpnia u tych ludzi u których teraz jest,bo oni chcą wyjechać niedługo,więc lepiej będzie dla wszystkich jeśli ten pan ją zabierze.Co innego by było gdyby oni już teraz chcieli ją wziąć,wtedy by mieli pierwszeństwo,ale jeśli nie mogą,to trudno.
Maupa4 - 07-07-2007 12:35
Zadzwonił do mnie przesympatyczny pan z forum owczarków, jest zainteresowany adopcją Shilli. Mógłby ją wziąć i dzisiaj.
Ma dom z dużym ogrodem, ale sunia spałaby w domu.
Rybcia - i Ty się jeszcze zastanawiasz ...
Z tego co czytałam i czytam - "forum owczarków" znajduje dla "swoich" czyli owczarków baaardzo dobre domy ... tam domy przechodzą "bardzo ostrą selekcję" ...
a Państwo z Niemiec ? ... myślę że jeżeli zależy im na pomocy jakiemuś psu to wezmą jakiegoś innego i to w chwili kiedy przyjadą do Polski
przyjaciel_koni - 07-07-2007 13:02
Wiecie co?
Teraz zwiątpiłam.
Zadzwonił do mnie przesympatyczny pan z forum owczarków, jest zainteresowany adopcją Shilli. Mógłby ją wziąć i dzisiaj.
Ma dom z dużym ogrodem, ale sunia spałaby w domu.
Mieli owczarka, zmarł śmiercią naturalną, dożył 15 lat.
Bardzo chciałabym żeby Shilla teraz trafiła do nowego domu, ale co mam powiedzieć ludziom z Niemiec?
Oni się już tak nastawili... A ja będę nieco bardziej ostrożna w ocenie tej propozycji.
Czy wspomniałaś Panu o sterylizacji suni jako np. warunku wyadoptowania ?
To szybka metoda sprawdzenia wstępnie ludzi.
No i oczywiście należy sprawdzić dom (rozumiem, ze to nie podlega dyskusji). Sunieczka była do tej pory w domu. Nie była w budzie. Jest taka raczej "rodzinna". No i ogrodzenie terenu w przypadku domu z ogrodem ma znaczenie. Czy psinka nie wyjdzie na zewnątrz.
Już z kilkoma "przesympatycznymi" panami i paniami miałam do czynienia....
Pamiętaj Rybciu, że nie każdy ma naprawdę dobre intencje....niestety....
Maupa4 - 07-07-2007 13:09
Przyjaciel koni - a jak Rybcia sprawdzi ten domek z Niemiec ? Telefonicznie ? Czy jak spotka się z tymi ludzmi w sierpniu w Elblągu ? Też może usłyszeć tylko "bajkę" jak będzie wspaniale a kto to sprawdzi ?
Myślę że powinna się skontaktować tak jak pisałam albo z GoniąP (która teraz wyadoptowała Kajana) albo z PeterBeny (który działa na forum owczarków).
przyjaciel_koni - 07-07-2007 13:30
Przyjaciel koni - a jak Rybcia sprawdzi ten domek z Niemiec ? Telefonicznie ? Czy jak spotka się z tymi ludzmi w sierpniu w Elblągu ? Też może usłyszeć tylko "bajkę" jak będzie wspaniale a kto to sprawdzi ?
Myślę że powinna się skontaktować tak jak pisałam albo z GoniąP (która teraz wyadoptowała Kajana) albo z PeterBeny (który działa na forum owczarków). Nie do końca zostałam dobrze zrozumiana.
Ja również jestem za znalezieniem domu w kraju.
Tyle, że jestem też zwolennikiem "dogłębnej analizy" domu przed przekazaniem psiaka. W wielu przypadkach niestety są problemy....
Moje doświadczenia nie dopuszczają możliwości wydania psiaka "od ręki".
A taką propozycję dostała Rybcia.
Zawsze z rezerwą podchodzę do takich ofert. I bardzo dokładnie wszystko sprawdzam.
Jeśli po kontroli będzie wszystko dobrze - dom w Polsce jest lepszy ze względu na możliwość nadzoru...
Maupa4 - 07-07-2007 14:05
No to trochę Cię źle zrozumiałyśmy ;)
My polecamy Rybci, żeby się skontaktowała z ludźmi którzy zajmują się adopcjami owczarków (własnie na forum owczarków) - chyba nikt tak nie sprawdzi domu dla owczarka jak "owczarkowi" forumowicze.
W piątek został wyadoptowany Kajan (donek) i z tego co wiem, zostały jeszcze bardzo dobre, sprawdzone domy. Może ten Pan który dzwonił do Rybci jest jednym z tych domów. Tylko trzeba się skontaktować z PeterBeny lub GoniąP.
przyjaciel_koni - 07-07-2007 14:18
No to trochę Cię źle zrozumiałyśmy ;)
My polecamy Rybci, żeby się skontaktowała z ludźmi którzy zajmują się adopcjami owczarków (własnie na forum owczarków) - chyba nikt tak nie sprawdzi domu dla owczarka jak "owczarkowi" forumowicze.
W piątek został wyadoptowany Kajan (donek) i z tego co wiem, zostały jeszcze bardzo dobre, sprawdzone domy. Może ten Pan który dzwonił do Rybci jest jednym z tych domów. Tylko trzeba się skontaktować z PeterBeny lub GoniąP. To ja mam nadzieję, że Rybcia z Waszej podpowiedzi skorzysta !!!
zaba14 - 07-07-2007 14:45
Ja jeszcze wtrącę się co do sterylizacji...
Była na dogo taka sytuacja, że pewna osoba bardzo kulturalna, grzeczna i na prawdę mogła dać super dom bezpańskiemu psu została bardzo nieładnie potraktowana. Otóż gdy miała odbierać psa okazało się że ma za niego zapłacić 200 zł bo to na sterylke :roll:. Pani zrezygnowała z psa, nie z powodu pieniędzy a z powodu że nikt ją przez jakiś tydzień czy dwa nawet nie poinformował o tej kwocie, że ma być ona dana już. Potem dogomaniaczki mówiły, że można w innym terminie itd. ale pani już się owego psa odechciało i słusznie, bo nie każdy może w dany dzień wyciągnąć z kieszeni 200 zł!
Pani skontaktowała się ze mną, znalazłam jej psa w schronisku w Rudzie Śl. za sterylkę nie płaciła bo to koszt schroniska, jednak była w stanie zapłacić za ten zabieg, ale nie spodobało się jej to iż nikt wcześniej o tym nie wspomniał. No i cóż pies stracił szanse na naprawdę świetny dom. Do dziś dostajemy co jakiś czas informacje co się u małej dzieje, zdjęcia i słowa zachwytu jaka to ona jest kochana i jak nam dziękuje... także czasem uważajcie, dom trzeba sprawdzić, ale nie nakazywać robić zabiegu natychmiast! Ja tez nie byłabym w stanie w każdej chwili dać na psa 200 zł chyba że zagrażałoby to jego życiu..
basiaap - 07-07-2007 14:52
No pewnie że dom sprawdzić! To nie ulega kwestii.
A zasada "kto pierwszy, ten lepszy" w przypadkach adopcji nie powinna obowiązywać. Wybiera się opcję lepszą dla psa.
wanda szostek - 07-07-2007 16:01
Nie do końca zostałam dobrze zrozumiana.
Ja również jestem za znalezieniem domu w kraju.
Tyle, że jestem też zwolennikiem "dogłębnej analizy" domu przed przekazaniem psiaka. W wielu przypadkach niestety są problemy....
Moje doświadczenia nie dopuszczają możliwości wydania psiaka "od ręki".
A taką propozycję dostała Rybcia.
Zawsze z rezerwą podchodzę do takich ofert. I bardzo dokładnie wszystko sprawdzam.
Jeśli po kontroli będzie wszystko dobrze - dom w Polsce jest lepszy ze względu na możliwość nadzoru... Całkowicie w 100% się z Tobą zgadzam. Wyciągajmy wnioski i uczmy się na dogomaniackich błędach. Dodam, że sterylka żadne potem tylko przed adopcją. Potem, to już pidzej przerabiała i tylko dobrze, że sprawy pilnowała i w porę suczkę udało się odebrać.
Rybc!a - 07-07-2007 16:10
Ja jestem zdecydowanie za domem w Warszawie.
Próbuję dodzwonić się do ludzi z Niemiec.
Pytałam o rozmnażanie,absolutnie im to nie w głowie.
Mieli owczarka przez 15 lat.
Wanda, sterylka przed adopcją?
Raczej niemożliwe.
Po pierwsze brak pieniędzy, po drugie mało czasu.
przyjaciel_koni - 07-07-2007 16:43
Rybciu - my rozwiązujemy sprawę tak:
- sterylka i zaraz po niej do nowego domu - to nowy Opiekun zajmuje się sunią po sterylce !!!!!
Co do pieniędzy - jeśli ma być sterylka - szybko zbieramy !!!!
Nigdy nie wierzę "na słowo", że "nie będę rozmnażać".....
Nie takie numery widziałam, a szczenięta po tej suni będą przepiękne....
Czy domek w Warszawie ????? Jeśli tak, to kto go sprawdzał ?????
I sterylka w W-wie raczej nie stanowi problemu.....
Rybc!a - 07-07-2007 16:52
Już napisałam do kilku osób z Warszawy z zapytaniem, czy sprawdziłyby domek. Myślę, że z tym nie byłoby problemu. Dzwoniłam do pani z Niemiec.
Powiedziałam jej, że dla mnie liczy się dobro psa i chciałabym, żeby jak najszybciej trafiła do nowego domu, żebym nie musiała się o nią martwić.
Zrozumiała mnie, choć słyszałam, że jest jej przykro.
Do pana z Warszawy napisałam SMS, żeby do mnie zadzwonił, bo mnie kończą się fundusze- niestety. Teraz czekam i omówię z nim szczegóły.
Rybc!a - 07-07-2007 17:19
Okej, jestem po 20 minutowej rozmowie z panem zainteresowanym Shillą.
Wypytałam go o wszystko, ucho mam spocone i zaschło mi w buzi- musiałam popić. Oj, wygadałam się chyba za wszystkie czasy!
Sprawił bardzo dobre wrażenie!
Ogród zdecydowanie dobrze ogrodzony, pytałam o wszystko. Sunia absolutnie nie spałaby w budzie. W domu ciągle byliby rodzice pana, są rencistami. Do dyspozycji suni dwa wielkie ogrody, gdzie mogłaby hasać do woli. Mały skręt szyi nie stanowi żadnego problemu, pan mówił, że będzie mógł nawet pokryć koszty leczenia, jeśli coś z tym trzeba będzie zrobić.
Rozgadał się trochę na temat niejakiej pani Moniki, mamy chyba takie samo zdanie na wiele tematów z nią związanych.
Powiedział, że całkowicie nie rozumie jej postępowania, że nigdy nie mógłby tak postąpić.
Bardzo zależy mu na tym żeby jutro odbyła się kontrola przedadopcyjna, bowiem w inne dni będzie pracował i być może nie znajdzie czasu.
przyjaciel_koni - 07-07-2007 17:35
Wygląda nieźle.
A pytałaś co sądzi o sterylizacji......?????
Wciąż się upieram, że to najważniejsza kwestia podczas rozmowy o adopcji..
Rybc!a - 07-07-2007 17:52
Powiedziałam mu wszystko co wiem na ten temat.
Jako, że ich poprzednia suka była wysterylizowana, ta też z pewnością będzie. Powiedziałam o zaletach zabiegu. Pan powiedział, że jego mama jest pielęgniarką, ma takie samo zdanie na ten temat co ja.
Muszę teraz wynaleźć kogoś z Dogo, kto może jutro znajdzie czas.
PRZYJACIELU KONI, czy masz czas jutro by spotkać się z panem?
przyjaciel_koni - 07-07-2007 17:54
A gdzie Pan mieszka ????
Rybc!a - 07-07-2007 18:00
Powiedział, że może umówić się na terenie całego miasta, pan mieszka na ul. Niepodległości.
Rybc!a - 07-07-2007 18:08
Pan zaraz prześle mi zdjęcie owczarka który był u nich przez 15 lat i zdjęcie suni która mieszka zaraz obok. Postara się znaleźć jakieś zdjęcie ogrodów w których przebywałaby z rodziną.
Pan mieszka w Warszawie- trzeba sprawdzić jego.
Druga sprawa- rodzice mieszkają w Oświęcimiu, a dokładnie w Jawiszowicach, więc teraz szukam kogoś, kto przejechałby się też tam.
Pan zawiózłby suczkę w następny weekend, ma urlop i wybiera się do rodziców.
przyjaciel_koni - 07-07-2007 18:13
Mój wniosek - sunia będzie mieszkała z Rodziną, a nie z Panem....
Jak widzisz Rybciu już zaczynają się niedopowiedzenia....
Czyli tak naprawdę sprawdzać trzeba tamto miejsce.....
Rybc!a - 07-07-2007 18:18
Mój wniosek - sunia będzie mieszkała z Rodziną, a nie z Panem....
Jak widzisz Rybciu już zaczynają się niedopowiedzenia....
Czyli tak naprawdę sprawdzać trzeba tamto miejsce..... No ale ja wiedziałam to od samego początku.
Pana też należałoby sprawdzić, w końcu to on będzie miał u siebie suczkę na początku, to on będzie ją odbierał z Grudziądza.
*Gajowa* - 07-07-2007 19:36
Gdzie Shila miałaby mieszkać w Oświęcimiu czy w Warszawie?
Rybc!a - 07-07-2007 20:04
Jeszcze nic nie wiadomo, mamy mieszane uczucia /ja i przyjaciel koni/. Mam tu dom w Elblągu, tak byłoby chyba najwygodniej, bo mogłabym spotykać się z suczką, ale niestety nie mogę załapać z nimi kontaktu. A poznałam ich dzięki daga27 z naszego forum. Moim warunkiem jest sterylizacja...
Maupa4 - 07-07-2007 21:08
Rybcia, powiedz gdzie dokładnie Pan mieszka, bo my mieszkamy prawie na Niepodległości...
Napisz na PW
Rybc!a - 07-07-2007 21:28
Przed chwilą miałam telefon, kolejny telefon w sprawie Shilli. Kobieta powiedziała, że ma duży dom, a obok niego kojec z wielką budą, psu byłoby tam dobrze. Powiedziałam jej, że ten pies absolutnie nie nadaje się do budy, to typowa przytulanka. Ona na to z wrzaskiem na mnie, że ja chyba w ogóle nie mam pojęcia o psach, przecież psów się nie trzyma w domu , a na pewno nie takich dużych. Tej pani już podziękujemy....
Co do sprawdzenia Warszawy- zajmie się tym Przyjaciel Koni. Mamy mieszane uczucia, wczoraj odezwali się też do mnie ludzie z Elbląga, z nimi rozmawiam już od jakiegoś czasu, no i pani z Warszawy, która dzisiaj płakała mi przez telefon po przeczytaniu historii Shilli.
makulka - 08-07-2007 20:45
Wspaniale ze jest zainteresowanie ,trzymam kciuki:loveu:
Gonitwa - 08-07-2007 21:07
Jest ale do niektórych domów nawet rybki bałabym się dać...
przyjaciel_koni - 08-07-2007 21:29
Jest ale do niektórych domów nawet rybki bałabym się dać... Bardzo ciekawe spostrzeżenie.....
Zgadzam się w 100%.....
Rybc!a - 08-07-2007 21:30
Sunia nie trafi do domu w Warszawie- więcej szczegółów na PW.
Wczoraj rozmawiałam na temat z Shilli z Olą , elblążanką. Ona już od dawna ze mną rozmawia, dostałam na nią namiary od Dagi27 z forum.
Myślę, że to byłaby wspaniała rodzina.
Spełnia wszystkie moje warunki...
Przyjaciel Koni powiedział, że suka ma trafić do nowego domu już wysterylizowana. Niestety nie będzie to chyba możliwe. Ludzie, którzy mają sunię u siebie nie mają samochodu. Nie przewiozą suni do lecznicy, mają swojego psa, to jest dla nich kłopot. Co o tym sądzicie?
P. Ola chce wysterylizować Shillę. Sama nie wiem, jak to ma wyglądać
Gonitwa - 08-07-2007 21:34
Myślę, ze podpisanie umowy gdzie będzie zaznaczone że suczka zostaje sterylizowana- jak nie to ją odbieramy powinna być zawarta.... W końcu w Elblągu miałybyśmy sunię na oku i nic by nam nie umknęło...
Rybc!a - 08-07-2007 21:50
Myślę, ze podpisanie umowy gdzie będzie zaznaczone że suczka zostaje sterylizowana- jak nie to ją odbieramy powinna być zawarta.... W końcu w Elblągu miałybyśmy sunię na oku i nic by nam nie umknęło... Właśnie rozmawiałam telefonicznie z Przyjacielem Koni i doszłyśmy do tego samego wniąsku! Jeśli jej nie wysterylizuje, zabieram ją, w końcu to ja jestem prawnie właścicielem psa!
Gonitwa - 08-07-2007 22:38
Przyjacielu Koni- chociaż Cię nie znam to lubię za podejście do sprawy i podtrzymywanie tej mojej "RYBY" na duchu;)
*Gajowa* - 08-07-2007 23:19
Cieszę się, że jest duże zainteresowanie Shilą. Nic dziwnego jest bardzo urodziwa i przez to moze być pokusą dla nowych właścicieli żeby choć raz
ja rozmnożyć. Trzeba przypilnować sterylizacji jeżeli nie uda sie załatwić jej przed oddaniem suni do nowego domu.
Rybc!a - 08-07-2007 23:20
A z tą "Rybą" to czasem jest zabawnie, ludzie tak się do tego przyzwyczaili, że nawet podczas adopcji, w schronisku, zdarzy im się mówić "Rybciu". Sytuacja jest troszeczkę niezręczna, ale co tam. I tak każdy wie, że JA TO JA.
A Przyjaciel Koni pewnie będzie miała mnie dość do końca życia po sprawie z Shillą, po tych wszystkich SMS i telefonach ;) Dziękuję ci za pomoc.
Kurczę, Olka miała się odezwać i się nie odzywa.
A szkoda, bo czekam.
Może wejdzie na internet dopiero późną nocą?
Napiszę jej na GG że czekam na odp!
KWL - 09-07-2007 11:48
Witajcie :-)
No właśnie, jej uroda paradoksalnie jest dla niej w pewnym sensie zagrożeniem.
Oczywiście to byłoby do przyjęcia - na przykład wydanie suni na umowie tymczasowej z zastrzeżeniem o sterylce i wymian na stałą po.
Rybc!a - 09-07-2007 14:15
W dalszym ciągu czekam na odp. pani Oli, wczoraj w ogóle nie weszła na internet, a czekałam na nią do dwunastej w nocy.
Napisałam jej dzisiaj, że w dalszym ciągu czekam na odpowiedź.
Zostało jeszcze 6 dni do mojego wyjazu, a ja chcę być o nią spokojna i cieszyć się wypoczynkiem!
KWL - 09-07-2007 14:21
Spokojnie Rybciu, zostałem przez Przyjaciel Koni poproszony o pilnowanie tej suni. Czekamy spokojnie na panią Olle. Ale w ramach spokojnego czekania możemy także przygotować rozwiązanie alternatywne. Mamy jakiś pomysł ?
Rybc!a - 09-07-2007 14:52
Mamy jeszcze dwie sympatyczne panie z Warszawy.
Jedna- płacząca przez tel. z którą niestety nie mogę się skontaktować telefonicznie,
Druga- zadzwoniła przed chwilą, jest wstrząśnięta sytuacją Shilli, ma owczarka niemieckiego z ciężką dysplazją i sama powiedziała, że szuka suni wysterylizowanej, więc cele rozrodcze w tym przypadku nie wchodzą w grę.
KWL - 09-07-2007 15:12
Prześlij proszę na PW namiary, postaramy sie szybciutko sprawdzić te potencjalne domki i będziemy mieć przynajmniej jasność od tej strony.
paros - 09-07-2007 18:39
Ale dzieje się, to dobrze :lol:
wanda szostek - 09-07-2007 19:12
Myślę, ze podpisanie umowy gdzie będzie zaznaczone że suczka zostaje sterylizowana- jak nie to ją odbieramy powinna być zawarta.... W końcu w Elblągu miałybyśmy sunię na oku i nic by nam nie umknęło... Tak sobie myślę rybciu
jakich użyjesz sposobów, aby kiedy oddasz sunię zmusić
państwa do jej sterylizacji?
w jaki sposób odbierzesz sunię, jeżeli nie dopełni warunku?
- czy pójdziesz po pieska z policją,
- czy oddasz sprawę do sądu za niedotrzymanie
umowy
- czy będziesz Panią nachodziła i to Ona wtedy
wezwie policję, że ja nachodzisz i to Ty
będziesz winną
Radzę to dobrze przemyśleć i najpierw zastanowić się co będzie gdyby....
kon trojanski suwalki - 09-07-2007 20:38
================================================
Mam pytanie - czy zdjac allegro suczki?
Jedna osoba deklaruje chec adopcji, 17 osob obserwuje aukcje...
Prosze o instrukcje - co robic?
------------------------
No i nastepny mail:
Treść wiadomości:
Witam! Piszę w sprawie suczki. Chciałabym się dowiedzieć w jakim jest obecnie wieku, do jakiego jedzenia jest przyzwyczajona, czy jest wysterylizowana, itp. Mam już obecnie trzyletnią sukę doga niemieckiego, więc ważne jest też czy toleruje inne psy; mam też dwójkę malutkich dzieciaczków, więc ważne jest też czy jest łagodna, konika żrebaka też mamy( nasza suka się do niego przyzwyczaja)Czekam na więcej informacji.
ROBOT2005
Ps. Muszę porozmawiać jeszcze z mężem, proszę nie traktować tego maila wiążąco- bardzo chcemy mieć drugiego psa i jesteśmy odpowiedzialni.
===========
Rybciu - nie dostalam odpowiedzi wiec sciagam allegro suczki bo sie zrobi balagan...
================================================
KWL - 10-07-2007 16:25
Zaraz, zaraz :-)
Sunia nadal nie ma domku więc allegro nadal potrzebne !
Jeden z domków Warszawskich właśnie odpadł z kolejki do Szili
Tylko trzeba wprowadzić 2 zmiany
1. Sunia jest tylko do domu, nie do budy, wygląda na to że jej kłopoty z szyją mają źródło stawowo-mięśniowo zapalne.
2. Jeśli Rybcia zaakceptuje naszą propozycje to sunia będzie do wydania po sterylce :-)
A nasza propozycja jest następująca:
Sunia pojedzie do Warszawy na miesięczne DT ze sterylką, jeśli w ciągu tego miesiąca nie znajdzie domku mamy perspektywicznie kolejne DT. Transport w weekend też chyba uda się nam załatwić.
Gonitwa - 10-07-2007 21:13
Jakby ktoś brał mnie pod uwagę to ja jestem na TAK!
Strona 3 z 5 • Zostało wyszukane 951 postów • 1, 2, 3, 4, 5