Archiwum
- Schroniskowy duecik - boksiowaty Rudy i charcikowata Lusia!!! Razem od 21.01.2006 !!!
- Zawody Nadarzyn 18-19.11.2006
- Baer Test 11.03.2007 Kielce
- Honey z poznańskiego schroniska- proszę o przeniesienie wątku!
- Gdy słoneczko świeci!
- Hashi i ja chciałyśmy się przywitać
- Poziom zaawansowania...
- późna ciążą - usunąć?
- Co się nawinie
- shar-pei niebieskie?
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- prymasek.xlx.pl
Katowice 24-26.03.2006
Jakaranda - 18-03-2006 16:13
Przecież na potwierdzeniu, każdy narożnik jest wejściówką na jeden dzień; w sumie trzy a czwarty narożnik uprawania do odbioru katalogu - jak ktoś opłacił wystawę to go ma.
Viz - 18-03-2006 16:30
Ej jak powiem, z eja z psem na JH to mnie wpuszcza z psem? :evil_lol:
AlaNowak - 18-03-2006 16:42
tak, wpuszcza zapewne;)
flashka-g - 18-03-2006 16:48
ja keidys zawsze wchodzilam na indeks Młodego Prezentera..z reszta czasami dalej wchodze hehe:p a Tu co jade ze swoja sunia ktora jest wystawiania w niedziel ale w dwa inne dni wystawiam inne psy, to co mam ja pod brama przywiazac bo nie jest wystawiana tego dnia?:p
bogi - 18-03-2006 16:49
Mam wielką ochote zabrać ze sobą do spotka niezgłoszoną suczkę,jednak jak sobie wspomne nadgorliwość panów z ochrony w ubiegłym roku,prozby ,grozby,i łzy wystawców którzy mieli nadprogramowe pieski to chyba sobie daruje...
Z drugiej strony jak nie sprubuje ,a w tym roku będzie inaczej-będe żałować:placz:
AlaNowak - 18-03-2006 16:52
a co mowili??
JASMIN - 18-03-2006 16:54
Ja też zamieżam zabrać nie zgłoszoną sunie bo nie mam jej z kim zostawić a mała ma dopiero 4 msc. Na szczęście jest malutka więc może wsadzę do torby i przeniosę no nic jeszcze pomyślę...
flashka-g - 18-03-2006 16:57
nie no moja zgloszona..ale co do katowic to fakt. Pozniej jest scisk..nie dojrze ze duzo ludzi..mam nadzieje ze po ostatnich akcjach z halami na Ślasku nie bedzie duzo zwiedzajacych i bedzie swiety spokoj:roll: Pamietam ze zawsze robił sie zaduch i nieznosny hałas. Co innego wystawy na dworze gdzie jest duzo miejsca z wnoszonymi niezgloszonymi psami.
AlaNowak - 18-03-2006 17:21
rok temu Batinka moja kochana zostala zdeptana prze ten tlum zwiedzajacych...
bogi - 18-03-2006 17:48
a co mowili?? byłam świadkiem sprzeczki wystawczyni z obsługą wystawy,pani miała pieski w klatce -z rozmowy wywnioskowałam,że piesków było za dużo i panowie zagrodzili drogę uniemożliwiając wejście na teren wystawy.Polały się łzy ,kilka osób prubowało się wstawić za wystawczynią,ale panowie byli niewzruszeni...:angryy:
Jagoodka - 18-03-2006 17:58
ja niemoge znalezc nigdzie fotki tego psa...masz moze cos? Niestety nie mam :(
flashka-g - 18-03-2006 18:12
a mnie wkurzaja te całe władze organizacyjne wystawy przy wejsciach czasami...np. kiedys w lesznie na championach prawie doszło juz do rekoczynów. Ze mielismy duzo psow co chwile musielismy wracac po psy do samochodu. I koles zaczał sie na nas drzec ze ostatni raz juz wychodzimy.. a gdy moja siostra mu powiedziala ze po to tu jest i za to mu płaca to zaczął ja szarpac- NORMALNIE IDIOCI!! juz nie chciałam zawracac szefowi zwiazku głowe..ale to jest nienormalne!! Powinny jak najbardziej nam ułatwic i umilic wystawe a to co było to masakra- nic przyjemnego w kazdym razie. Powiedzielismy ze sie postaramy zeby ostatni raz juz ten pan pracowal przy wystawie..i troche go to otrzezwiło.
anovi - 18-03-2006 19:08
O kurcze anovi dzięki ale pewnie jak ja pojadę to wy będziecie jeszcze smacznie spać!:evil_lol: Po ostatnich wyskokach młodego chce tam być jak najwcześniej żeby go wymęczyć i żeby się przyzwyczaił! Pewnie będę garowała przed parkingiem zanim jeszcze go otworzą!:evil_lol: :roll:
Drogę w połowie znam bo pojadę przez Bankową, przez uniwerek a potem na rondzie w górę do Spodka, mapki mam więc nie ma sił nie możemy się zgubić!:razz: hihi.. :lol: dzielna dziewczyna :)
ale jak by co eve to dzwoń - w końcu nas masz po drodze ;)
agamblu - 18-03-2006 19:51
Hej!
Jesli ktos szuka transportu z Lublina do Katowic na sobote to sa wolne miejsca. Ewentualnie istnieje mozliwosc zabrania kogos po drodze.
Jesli ktos jest zainteresowany to prosze o info na maila.
Marta Chmielewska - 18-03-2006 21:19
Ja jadę z dwoma psami w tym jednym nie zgłoszonym bo nie ma innego wyjścia. Jadę z daleka, nie mam z kim zostawić psa i mam w głębokim powarzaniu panów pilnujących, mają mnie wpuścić i koniec. Tym bardziej, że na większość wystaw można wejsć z psem niezgłoszonym. ZK ma wiele takich przedziwnych, niedzisiejszych wymysłów, jak konieczność posiadania ze sobą świadectwa zdrowia (bez późniejszego sprawdzania go), zakaz wprowadzania psów niezgłoszonych (jakby hodowcy mieli z założenia tylko jednego psa i nie jechali na wystawę z drugiego końca Polski czy z zagranicy i z konieczności muszą zabrać wszystkie zwierzęta) albo inne równie ciekawe druczki kruczki. :cool1:
eveandAxel - 19-03-2006 00:56
hihi.. :lol: dzielna dziewczyna :)
ale jak by co eve to dzwoń - w końcu nas masz po drodze ;) O jejku mam? bo wiesz ja blondynka jestem ale kurcze tego nie wiedziałam:evil_lol: :roll: :eviltong:
eveandAxel - 19-03-2006 01:00
No i zapomniałam napisać że biorę na Katowice jednak rozklekotane auto ojca, bo przynajmniej jak Axel zobaczy psy i zacznie robić demolkę w aucie to nie będzie afery, a auto męża już by tego nie wytrzymało no i ja miałabym dożywotni zakaz wożenia nim psa! A tak luzik!:evil_lol:
JASMIN - 19-03-2006 07:20
Ja jadę z dwoma psami w tym jednym nie zgłoszonym bo nie ma innego wyjścia. Jadę z daleka, nie mam z kim zostawić psa i mam w głębokim powarzaniu panów pilnujących, mają mnie wpuścić i koniec. Tym bardziej, że na większość wystaw można wejsć z psem niezgłoszonym. ZK ma wiele takich przedziwnych, niedzisiejszych wymysłów, jak konieczność posiadania ze sobą świadectwa zdrowia (bez późniejszego sprawdzania go), zakaz wprowadzania psów niezgłoszonych (jakby hodowcy mieli z założenia tylko jednego psa i nie jechali na wystawę z drugiego końca Polski czy z zagranicy i z konieczności muszą zabrać wszystkie zwierzęta) albo inne równie ciekawe druczki kruczki. :cool1: Dokładnie, ja też jadę z jednym zgłoszonym a druguim niestety nie... Nie mam wyjścia bo ten niezgłoszony ma dopiero 4 msc. i kable gryzie jak sam zostanie a w ogóle nie zostawię szczenieka na cały dzień samego...
Tutami - 19-03-2006 13:05
No jak chodzi oszczeniaka to ja bym osobiście starała sie przemycić nie pokazując go. W zeszłym roku musiałam wziąć ze sobą szczyla 2.5 miesięcznego i co ? I Bogu dzięki że nie byłam sama!
Pam na bramie powiedział że chyba sobie żartuję przecież jest zakaz sprzedaży i wwozu szczeniąt i nie pomogło tłumaczenie że szczeniak nie na sprzedaż!
W kwestji wyjaśnienia maluch był już sprzedany i czekał na wylot do USA zabrałam go z sobą bo nie chciałam zostawiać go samego i po drugie miałam mieć do odbioru klatkę lotniczą więc wzięłam go niejako do przymiarki.
Zeby było zabawniej miałam przy sobie podpisaną umowę kupna szczylka,i wyrobiony już na nowego właściciela paszport! Też nie pomogło pan kazał i tu uwaga PRZYWIĄZAĆ SZCZENIĘ DO BARJERKI LUB ZAMKNĄĆ W AUCIE.
Na szczęście oprucz troglodytów na bramce są tam myślący ludzie w sekretarjacie! Więc zostawiłam bombla z kolegą na bramce i powendrowałam popomoc w końcu po wyjaśnieniach udało mi się wejść na wystawę ale trwało to ponad 40 min. i kosztowało sporo nerwów mnie i niestety przemiłą panią która niestety musiała osobiście przekonać pana Ochroniarza że malec wejść powinien i dopiero dotarło do niego że będzie siedział w klsatce w sekretarjacie.
Więc jak będzie jak w zeszłym roku to radzę przemycać szkoda czasu i nerwów bo i tak zadne argumentynie działają na OCHRONĘ!:angryy: :mad:
JASMIN - 19-03-2006 13:52
Wiesz, chyba masz rację. A że mój szczeniak to takie 2 kg. maleństwo to nie będzie problemu wsadzić go do torby ;). Ale na wszelki wypadek gdyby coś poszło nie tak to będę miała też dla małej zaświadczenie zdrowia...
Viz - 19-03-2006 17:06
A jeśli pies ma być na junior handling, ale zgłoszony będzie do konkurencji dopiero później to nie ma szans na wpuszczenie? :mad:
Agasia - 19-03-2006 17:20
Viz - pies na jh powinien byc zgloszony ogolnie na ring
Viz - 19-03-2006 17:33
No, ale nie musi być :cool3:
Przynajmniej z Bydgoszczy to wiem, ze qmpela wystawiala na JH niezgloszonego psa. CHyba, ze cos sie zmienilo :eviltong:
Jagoodka - 19-03-2006 17:57
Viz - pies na jh powinien byc zgloszony ogolnie na ring W regulaminie JH pisze, ze pies może być zgłoszony tylko do konkursu JH - więc nie musi byc zgłoszony do oceny na ringu.
Viz - 19-03-2006 18:00
O super :)
A można do JH zgłąszac w trakcie wystawy? :lol:
Jagoodka - 19-03-2006 18:22
O super :)
A można do JH zgłąszac w trakcie wystawy? :lol: Czasami można - nie wiem jak jest w Katowicach.
W kazdym razie regulamin mówi jeszcze o tym, że zmiana psa jest dozwolona bezpośrednio przed konkursem.
SH - 19-03-2006 18:26
Nie ma już możliwosci odebrania numerka inaczej niż w sekretariacie wystawy.
A propos parkingów to poza płatnym sa również niepłatne - za Spodkiem.
Można też próbować znaleźć miejsce na parkingach osiedlowych.
Teren wystawy - hala główna, w tym sekretariat - jest dostępny od 7.30.
W Katowicach do JH zgłoszenia są przyjmowane dopiero na wystawie :)
Polna - 19-03-2006 18:45
Teren wystawy - hala główna, w tym sekretariat - jest dostępny od 7.30.
hehe no to super hehe ja będę o 7.15 to jak zajdę na miejsce to juz otworzą :P
SH - 19-03-2006 19:05
Prawdę mówiać to chyba otwrte będzie nawet wcześniej, ale nie wiem na 100% więc nie piszę :)
Polna - 19-03-2006 19:08
Jezeli mam kwitki powiedzmy dwa, jeden na kwote 90zł, a drugi na 5zł
to mogłabym odebrać na ten 90zł Gdyz moja znajoma mi przekaze pewnie koło 10 (ten o wyskoości 5zl) to bedą wielkie kolejki, albo chociaz na skan tego za 5zł :)
jo-jo - 19-03-2006 19:16
W Katowicach do JH zgłoszenia są przyjmowane dopiero na wystawie :) to może i ja się skusze z moim kuniem :lol: nie tak na serio to ja tam się nie nadaje nic nie umiem i ogólnie...wystawie go normalnie w klasie i już :lol:
jo-jo - 19-03-2006 19:17
Prawdę mówiać to chyba otwrte będzie nawet wcześniej, ale nie wiem na 100% więc nie piszę :) a przypadkiem to nie jest otwarte już od 6.00 6.30 ??
AlaNowak - 19-03-2006 19:38
a czy ktos z was moze wie kto ocenia Junior Handling we wszystkei 3 dni???
AlaNowak - 19-03-2006 19:49
i o ktorej zaczynaja si eeliminacje???
SH - 19-03-2006 19:54
Nie jestem pewna na 100% ale obiło mi się o uszy, że JH ocenia p. Krystyna Opara we wszystkie dni.
A co do otwarcia to być może, że już od 6 można wejść, ale też nie mam pewności, więc nie chcę potwierdzać i wprowadzać w błąd.
AlaNowak - 19-03-2006 20:00
a wiesz o ktorej eliminacje do JH sa???
Jagoodka - 19-03-2006 20:01
Nie jestem pewna na 100% ale obiło mi się o uszy, że JH ocenia p. Krystyna Opara we wszystkie dni.
A co do otwarcia to być może, że już od 6 można wejść, ale też nie mam pewności, więc nie chcę potwierdzać i wprowadzać w błąd. Jak to p. Opara?? - Co roku ten sam sedzia na JH w Katowicach??? - przecież p. Krystyna Opara sedziowała JH w tamtym roku.....
SH - 19-03-2006 20:32
Coż, ja nie mam na to wpływu :roll:
A poza tym napisałam wyraźnie, że nie wiem na 100%.
Zapisy są od 10, wiec pewnie wtedy powiedzą tez kiedy są eliminacje, bo to będzie zależało też od ilości zgłoszeń.
Viz - 19-03-2006 20:39
Ja na temat sedzin sie lepiej nie bede wypowiadac, bo mam za dlugi jezor :cool3:
No coz, oby bylo git.
Jagoodka - 19-03-2006 20:50
Coż, ja nie mam na to wpływu :roll:
A poza tym napisałam wyraźnie, że nie wiem na 100%.
Zapisy są od 10, wiec pewnie wtedy powiedzą tez kiedy są eliminacje, bo to będzie zależało też od ilości zgłoszeń. No ja wiem :(
Ale w JH sedzia chyba nie ma az tak dużego znaczenia co nie??
Nie tak jak w championatach, ze musza byc rozni sedziowie....
SH - 19-03-2006 21:00
W JH ma znaczenie ilość zdobytych w sezonie punktów a nie sędzia. Przynajmniej tak sądzę :roll: Ale powinno coś być na ten temat w regulaminie.
puli - 19-03-2006 21:26
A ja przemycałam niezgłoszonego psa wiele razy na różne sposoby.Czasem wchodziłam z jednym,odbierałam nr, zostawiałam psa i szłam po drugiego,którego ktoś potrzymał za bramą.Przylepiałam nr,machałam papierkami i mówiłam,że musiałam wyjść do samochodu.Jak widzieli mnie z nr i bez bagaży to nic nie sprawdzali.Gorzej będzie jaksobie nakupią czytników do chipów.
flashka-g - 19-03-2006 21:33
Opara sędziuje odkad pamieatm z Katowicach, i jeszcze Pyrchała zawsze, Nie dojrze ze zawsze najwiecej sedziowała..i te same osoby zwykle wygrywaja. Pozatym niby jest cos takiego ze co rok na tej samej wystawie nie moze oceniac ta sama sedzina..ale widac ze MP zawsze bedzie mało organizatorow obchodzic..a powinno byc inaczej- bo to wlasnie ta młodziez potem reprezentuje nasz kraj na arenie miedzynarodowej, a pozatym sa nasza przyszłoscia.
jo-jo - 19-03-2006 21:40
A ja przemycałam niezgłoszonego psa wiele razy na różne sposoby.Czasem wchodziłam z jednym,odbierałam nr, zostawiałam psa i szłam po drugiego,którego ktoś potrzymał za bramą.Przylepiałam nr,machałam papierkami i mówiłam,że musiałam wyjść do samochodu.Jak widzieli mnie z nr i bez bagaży to nic nie sprawdzali.Gorzej będzie jaksobie nakupią czytników do chipów. nie zapominaj że nie wszystkie psy mają chipy 8)
puli - 19-03-2006 21:49
a ile razy widzieliście,żeby sprawdzali tatuaże?
AnkaW - 19-03-2006 21:50
A ja przypominam że za tydzień zmieniamy czas :roll: :roll: .
Mam nadzieje że jadący z daleka to uwzględnili :p
Agasia - 19-03-2006 21:53
Moim zdaniem w jh powinno sie zmieniac sedziow, szczegolnie powinno sie "dopuszczac" sedziow z zagranicy do sedziowania. Normalne ze kazdy sedzia ma swoje upodobania, a chociazby tak jak bylo w Poznaniu - sedziowanie przez Elke Peper, bylo dosc niespodziewane i ciekawe, a w przypadku niektorych polskich sedziow, patrzac na osoby jakie wystepujac mozna przyznac lokaty jeszcze przed konkursem... taka prawda ;)
Na stronie zk tez to przypomnieli :p
Viz - 20-03-2006 07:07
Łohoho dobrze wiedzieć :lol:
Kurcze ja sie denerwuje tak, jakbym ja conajmniej coś wystawiała :cool3:
Tyle osób znajomych wystawia psy, że udziela mi się ich zdenerowanie (Nie za wcześnie? :eviltong: )
Tylko nadal jakoś mi się nie uśmiecha jazda prawie 12 godzin... No cóż przezyję JAKOŚ.
eveandAxel - 20-03-2006 08:37
Dobrze będzie!!!:p Ale ja też już mam stresik!:evil_lol: Powoli planuję co spakować i o której ruszać!
Powiedzcie mi jeszcze na którą powinnam być najpóźniej żeby znaleźć jeszcze jakieś wolne miejsce na najbliższym parkingu, może któś ma jakieś doświadczenia z zeszłego roku!?:roll:
JASMIN - 20-03-2006 08:42
Łohoho dobrze wiedzieć :lol:
Kurcze ja sie denerwuje tak, jakbym ja conajmniej coś wystawiała :cool3:
Tyle osób znajomych wystawia psy, że udziela mi się ich zdenerowanie (Nie za wcześnie? :eviltong: )
Tylko nadal jakoś mi się nie uśmiecha jazda prawie 12 godzin... No cóż przezyję JAKOŚ. To chyba mój stres Ci się udzielił po moim marudzeniu wczoraj na gg :lol:
Viz - 20-03-2006 10:02
Eve ja mam doświadczenie z innych wystaw, że jak przyjechałam o 8.00 to miejsca jeszce były :eviltong: Z kolei koło 9.00 mało gdzie ;)
Moniczko, wczorajszy stres? Nie, stanowczo nie.
To raczej ten Twój od poczatku stycznia :lol: :lol: :lol:
Flaire - 20-03-2006 12:48
Czy ktoś m
Flaire - 20-03-2006 12:50
Czy ktoś ma ma może namiary na tani nocleg w Katowicach? Chodzi o jedną osobę (mnie) ze sporym psem (Airedale Terrier), na noc z piątku na sobotę, a może również z czwartku na piątek...
Przperaszam, jeśli już na ten temat było - znaleźć nie potrafię, a topik ma ponad 100 stron!
I jeśli mogę prosić o info na priw to byłabym szczególnie wdzięczna!
Tutami - 20-03-2006 14:07
Dla wszystkich którzy mieli nadzieję na wejście na wystawę z psem niezgłoszonym bez problemów informacja ze strony oddziału Katowice:
" Informujemy,że na teren wystawy wprowadzone mogą zostać tylko psy na nią zgłoszone!"
Więc cóż moi drodzy przemyt lub wg.sugestji ochrony z zeszłego roku przywiązujemy do barjerki:shake: :angryy:
BabyCakes - 20-03-2006 14:47
Eveandaxel, ja w zeszlym roku bylam w Katowicach okolo 8 i zaparkowalam na parkingu powyzej Spodka (cos okolo 20zl placilam z tego, co pamietam) - nie wiem czy jest jakis parking blizej wejscia (z duzym psem, klatka, krzeslem i torba kazdy metr blize cenny ;) ). Miejsc juz tam nie bylo zbyt wiele.
A odnosnie wprowadzania na teren wystawy psow, ktore nie sa na nia zgloszone, to kompletnie tego nie rozumiem. Kto byl w Spodku, ten wie, ze super przestronnie w czasie wystawy tam nie jest. Gdyby nie fakt, ze wystawiam tam psa, do glowy by mi nie przyszlo, zeby go narazac na deptanie po lapach i duzo powazniejsze problemy, o tym, ze z psem ciezko ogladac co sie dzieje na ringu nie wspominajac :roll:
Tutami - 20-03-2006 15:21
babyCakes
A na trzy dniowy pobyt samego w domu byś go naraziła bo ja raczej swojego psa (żadnego ) bym samego na 3 dni w domu nie zostawiła!
poza tym jak ktoś ma jednego pupilka to nie ma problemu i możemu się wydawać to dziwne ze3 ktoś przyjeżdża z większą ilościę psów i musi zabrać także np. niezgłoszonego szczeniaka lub starego nie pokazywanego już psa.
Dla mnie to zażądzenia jest po prosyu chore. A swoją drogą cieksawe jak sobie służby porządkowe poradzą z młodym prezenterem. Mój syn występuje najczęsciej z sunią która na wystawę nie jest zgłoszona (bo po prostu nie ma takiej potrzeby ona w Polsce i tak juz osiagnęła co się dało niech się inni wykarzą) i nie widzę potrzeby zgłaszania psa na wystawę w której nie będzie brał udziału i płacenia za niego jeżeli regulamin JH tego nie wymaga!
I wież mi napewno bym się upierała przy wpuszczeniu tej suki na wystawę jeżeli moje dziecko zdecydowałoby się z nią wystartować.
A co do parkingów to w zeszłym roku oprucz parkingu na górze był też dostępny parking na dole po prawej str głównego wejścia. Napewno będzie ci znacznie wygodniej dojść z tego parkingu tobołkami niż z góry.:lol:
Godelaine - 20-03-2006 15:29
Podpisuję się pod tym, co napisała BabyCakes. Tutami... Tu nie chodzi o sytuacje, o których Ty piszesz - a więc niemożliwość zostawienia psa samego w domu, przyjazd na kilka dni z kilkoma psami itp. Tu raczej chodzi o ludzi, którzy starają się wejść na teren wystawy z psem tylko po to, żeby pooglądać inne psy i żeby ich psiak się posocjalizował/pobawił itp. Jak dla mnie w warunkach "spodkowych" (i większości innych hal) to pomysł z lekka poroniony. Nie wspominając już o tym, że wystawa w ścisku i tłoku dla młodego szczeniaka może więcej złego przynieść, niż dobrego.
nathaniel - 20-03-2006 15:34
Czy ktos wie ile kosztuje wstep "gapow" na wystawe (10-20 zl? )
puli - 20-03-2006 15:37
Czasem z konieczności trzeba zabrać niezgłoszonego psa.Przecież nikt nie bierze stworzenia żeby mu deptali po łapach.Ale zabierajcie tym nielegalnym paszporty,książeczki,szczepienia.Czasem trzeba zrobić kilka kursów przez bramkę ale się udaje.Powodzenia.
Godelaine - 20-03-2006 15:38
5 zł (ulgowy), 10 zł (normalny). Przy czym, jeśli dobrze pamiętam, ulgowy jest do lat 14.
jo-jo - 20-03-2006 15:39
ja jestem przeciwna zabieraniu nie zgłoszonego psa na wystawe do hali...na powietrze jak najbardziej tak ale nie do hali gdzie poprostu nie ma dla niego miejsca...
jo-jo - 20-03-2006 15:40
5 zł (ulgowy), 10 zł (normalny). Przy czym, jeśli dobrze pamiętam, ulgowy jest do lat 14. ja zawsze kupuje ulgowy 8) i jakoś nikt nigdy nic nie mówił
Godelaine - 20-03-2006 15:43
Przecież nikt nie bierze stworzenia żeby mu deptali po łapach. No właśnie niestety biorą. Po to żeby piesek się pobawił, miał frajdę, zobaczył inne pieski itp itd. Dla psa to wtedy zwykła mordęga. Zwłaszcza, jeśli Pani lub Pan stoją cały czas przy ringu niespecjalnie interesując się co się dzieje z ich pieskiem lub też zostawiają go na długi okres przywiązanego do jakiegoś słupa lub barierki. Inna sprawa, że właściciele zgłoszonych psów też nieraz się tak zachowują... :roll:
nathaniel - 20-03-2006 15:43
Czyli co zabrac legitymacje ?? :)
Godelaine - 20-03-2006 15:47
ja zawsze kupuje ulgowy 8) i jakoś nikt nigdy nic nie mówił Heh... Ja w zeszłym roku dzielnie próbowałam wejść na ulgowy, ale sympatyczny pan stwierdził, że wyglądam młodo, ale jednak nie az tak młodo :lol: Co ciekawe, jak przychodzi do sprzedaży alkoholu to barmani często patrzą podejrzliwie :roll: Baaa... Paru nawet poprosiło o dowód, mimo przeżytych już 22 wiosen :lol:
Godelaine - 20-03-2006 15:48
Czyli co zabrac legitymacje ?? :) Jeśli wyglądasz młodo, to w sumie nie musisz. Choć lepiej dmuchac na zimne :)
nice_girl - 20-03-2006 16:03
Jadę na wystawę, płacę sporo, naprawdę sporo, chcę więc, by warunki, w jakich przyjdzie mi przebywać, były dla mnie i dla mojego psa, przede wszystkim dla niego właściwie, komfortowe. Nie byłam na wystawie, na której nie byłoby tłoczno(również mam na myśli te odbywające się na powietrzu). Każdy kolejny pies wprowadzony na wystawę powoduje większy hałas, tłok.
Poza tym nie widzę sensu, aby niezgłoszonego psa zabierać na wystawę.Socjalizacja? Od tego jest dworzec, ulica, z pewnością nie wystawa. Wielu właścicieli psów mówi, że skoro sami idą na wystawę, to wezmą od razu swojego, co mu sprawi radość. Zapewniam, że większość gdyby miała wybór wolałaby zostać w domu niż przebywać kilka godzin na wystawie.
Tutami - 20-03-2006 16:44
Ludzie to jakieś koszmarne nieporozumienie ja nie mówię o "spacerowiczach z pieskami" Tylko o sytuacji kiedy hodowca-wystawca który ma ze sobą niezgłoszonego psa bo z różnych powodów musiał go ze soba zabrać ma problem z wejściem na wystawę bo przecież pies nie zgłoszony!
Co do kosztów wystawy to czy nice_girl sądzisz ze jadąc na wystawę na trzy dni i zabierając na nią 11 zgłoszonych psów płacę mało?:crazyeye: Nie żartuj!:shake:
I tym bardziej nie widzę powodu bym musiała katować np.beagle zamykajac je w pokoju hotelowym na dwa dni żeby "im nikt po łapkach nie deptał." Siedzą sobie w klatce przy ringu i nikomu nie wadzą.
Problem moim zdaniem jest nie w samym zarządzeniu ale w sposobie jego egzekwowania który jest często niestety bezmyślny i bezduszny "bo przecież jast tok napisane i już".
Polna - 20-03-2006 16:50
Tutami wysawiasz beagle ?
Jakby chcial mnie ktos znaleźć wysawiam suczke beagle w młodzieży ;)
http://img300.imageshack.us/img300/4...azaa0743jl.jpg
http://img300.imageshack.us/img300/1...zaaa0782yo.jpg
Viz - 20-03-2006 16:56
Na drugiej bardziej Polniasto wyszlas. Tak, jak Cie zapamietalam z Bydzi :cool3:
Szkoda, ze sie miniemy :(
Tutami - 20-03-2006 17:09
Ano wystawiam dwie suki kl.pośrednia i kl. championów.
A jeszcze co do młodego wyglądu Godelaine to i tak masz spoko ja niestety miewam sytuacje gdy idę ze swoim 9-cio letnim synem i nagle słyszę ..." jaki ładny braciszek i jakie to miłe że siostra chce się nim zająć..." wtedy młody z furią ..."to moja mam.." na co rozmówca "...nie ładnie jest tak kłamać mój mały...":cool3:
Fajnie? a jestem nieco od ciebie starsza (tak prawie 10 lat):cool1:
Polna - 20-03-2006 17:29
Viz moze w sobote tez będę :D
SH - 20-03-2006 18:41
tym bardziej nie widzę powodu bym musiała katować np.beagle zamykajac je w pokoju hotelowym na dwa dni żeby "im nikt po łapkach nie deptał." Siedzą sobie w klatce przy ringu i nikomu nie wadzą. A ja np. widzę zasadniczą różnicę pomiędzy "katowaniem" psa poprzez pozostawinie go w pokoju hotelowym, a "katowaniem" go w klatce, w hałasie i natłoku zapachów, na terenie wystawy :razz:
Z tym, że według mnie ten pokój jest znacznie lepszym miejscem dla psa niż klatka na wystawie :cool1:
Ponadto, moim zdaniem, odpowiedzialny hodowca-wystawca powinien tak zorganizować sobie sprawy aby miał z kim zostawiać niezgłaszane psy :roll:
Poza tym pomyśl o tym, że Spodek nie jest z gumy i jeśli tylko co drugi wystawca zabierze poza zgłoszonymi psami choćby 1 dodatkowego to może ich być (tych ponadliczbowych) około 500 każdego dnia :crazyeye:
Nasza wystawa jest limitowana m.in. dlatego, że hala ma ograniczoną pojemność!
Viz - 20-03-2006 18:41
Viz moze w sobote tez będę :D Ale byłoby super! Staraj się staraj kobiecino bo dawno się nie widziałyśmy :cool3:
Godelaine - 20-03-2006 18:44
Tutami... Heheh... Ale pomyśl, jak długo młoda będziesz :lol: :lol: :lol:
Polna - 20-03-2006 18:53
SH nie wiesz co beagle moze zrobic w pokoju hotelowym przez 8 godzin :D
SH - 20-03-2006 19:21
Podejrzewam, że to samo co moje 3 husky w mieszkaniu.
Pies śpi 14-16 godzin na dobę :eviltong:
Nikt nie gwarantował, że będzie łatwo kiedy brało się na głowę psa a tym bardziej kilka psów!
Pies to wielka odpowiedzialność. Trzeba przewidzić wiele sytuacji-komplikacji, które mogą się zdarzyć. Życie to nie jest bajka!
BabyCakes - 20-03-2006 19:29
Dokladnie.
Jezeli chodzi o JH, to dla mnie jest to inna sprawa (nie wiem jak to wyglada dla organizatorow) - przeciez psy biorace udzial w pokazach tez najczesciej nie sa wystawiane, a na teren wystawy wchodza. To tez sa uczestnicy wystawy.
Wiadomo, sa sytuacje wyjatkowe, kiedy rzeczywiscie nie ma co zrobic z psem/psami (choc ciezko jest mi wyobrazic sobie taka sytuacje na wystawie, ktora planuje sie z wyprzedzeniem), ale ja raczej szukalabym osoby, ktora moglaby sie nim/nimi zajac pod moja nieobecnosc niz probowala wejsc z nimi do Spodka :shake:
"widzialy galy, co braly" :lol:
Dla mnie zabieranie na wystawe halowa psow niebioracych w niej udzialu jest po prostu niepotrzebnym meczeniem psa i wyrazem braku szacunku do reszty wystawcow.
maga18 - 20-03-2006 19:46
owszem... niepotrzebny stres i zabieranie "drzewa do lasu"... ale co ja niby mialabym zrobic z moja roczną suczką... jak jade do Katowic ok 4-5 by być na czas a wróce pewnie po 20... mam ją samą zostawić w domu?????!!!!!!!! :crazyeye:
to dopiero stres i męka dla psa.... bez sikania tyle czasu... albo w zasiaknym pomieszczeniu z wyrzutami sumienia... :roll:
nie wyobrazam sobie zostawic mojego psa na tyle czasu!!
akurat tak sie sklada, ze osoba opiekująca sie psami ma zjazd na studiach i jej nie będzie... nie mam wyjscia... musze sunie wziąść ze sobą :p
efra-husky - 20-03-2006 19:54
Iwonko a jak będzie z tymi zaświadczeniami? Faktycznie jeśli bym go nie miała to nie wpuścicie mnie na wystawkę :roll:
Krasna - 20-03-2006 19:55
:lol:
Nie powinno być problemu jeżeli oba psy są jednego właściciela. Jeżeli właściciele są różni to niestety może sie okazać konieczne wykupienie biletu na dni w których twój pupil nie jest wystawiany ,no chyba że w piątek weźmie grupę:cool3: .
Jak psy są w jednych rękachto organizator nie ma przwa odmówić wstępu psu który dziś akurat się nie pokazuje.
Ja w piątek wystawiam tylko dwa beagle a w sobotę tylko clumberka, czy wyobrażacie sobie pozostawienie w hotelu na dwa dni ośmiu Podhalanów bo nie mogą wejść na wystawę lub co gorsza dwóch beagli!:crazyeye:
Przecież oni by nie poznali tego pokoju:eviltong: :diabloti: Niestety psy nie sa w jednych rekach... ale razem jedziemy.... i razem mamy zamiar byc na wystawie...Jakos sobie damy mam nadzeje rade... W hotelu nie zostawimy aktualnie nie wystawianego, no i tez nie odwieziemy go na Wegry... Grupy chyba mój gonczy raczej nie wezmie....
Tutami - 20-03-2006 19:55
SH
Ja tam wolę mieć swojego psa w klatce przy sobie! I wybacz ale przy wysokości opłat za wystawy uważam że mam do tego prawo! Tylko raz zostawiłam psa z "osobą odpowiedzialną" i szukałam mojej biglicy po całym Krakowie przez prawie dwa tygodnie i zapewniam cię był to horror dla nas obu!
Moje psy są ze mną bardzo związane i choć wbrew zażutom jestem osobą odpowiedzialną to nie widzę żadnej konieczości by moje psy miały mieć tak duży stres jak pusty obcy pokój hotelowy!
Co do stwierdzenia że spodek nie jest z gumy to po pierwsze zawsze zdażają się psy które na wystawę z różnych względów nie przyjadą więc już liczbę zgłoszonych należy o nią pomniejszyć,po drugie problemem w spodku jest bałagan organizacyjny i złe rozplanowanie przestrzeni pomiędzy ringami.
babyCakes
Dla mnie brakiem szacunku jest traktowanie hodowców i ich psów jak zło konieczne bo to właśni my hodowcy - wystawcy płacimy za organizacje tej wystawy!
I przepraszam ale to wystawa powinna się czuć uchonorowana że hodowca zechciał pokazać na niej swoje psy ,a nie robić łaskę że wogóle tego hodowcę wpuszczą na teren wystawowy,bo ośmielił sie przywieść 1 pieska więcej.
Ja jestem zdania iż organizatorzy powinni starać się ułatwiać życie wystawcom ,a niestety częst to życie im utrudniają.
I jeszcze słówko wyjaśnienia do Katowić jeżdżę niezmiennie od pięciu lat i nie chodzi tu o to aby wylać"przuysłowiowe wiadro pomyj" na czyjąś głowę,ale o to by uzmysłowić niektórym ze nie każdy uważa tak samo i że każdy zna swojego psa najlepiej.
Więc jak mówię że moim beaglom będzie lepiej w klatce koło mnie niż w pokoju hotelowym lub z obcym opiekunem to wieżcie mi wiem co mówię!:cool3:
Krasna - 20-03-2006 20:11
Ludzie to jakieś koszmarne nieporozumienie ja nie mówię o "spacerowiczach z pieskami" Tylko o sytuacji kiedy hodowca-wystawca który ma ze sobą niezgłoszonego psa bo z różnych powodów musiał go ze soba zabrać ma problem z wejściem na wystawę bo przecież pies nie zgłoszony!
Co do kosztów wystawy to czy nice_girl sądzisz ze jadąc na wystawę na trzy dni i zabierając na nią 11 zgłoszonych psów płacę mało?:crazyeye: Nie żartuj!:shake:
I tym bardziej nie widzę powodu bym musiała katować np.beagle zamykajac je w pokoju hotelowym na dwa dni żeby "im nikt po łapkach nie deptał." Siedzą sobie w klatce przy ringu i nikomu nie wadzą.
Problem moim zdaniem jest nie w samym zarządzeniu ale w sposobie jego egzekwowania który jest często niestety bezmyślny i bezduszny "bo przecież jast tok napisane i już". Albo pies zgloszony, ale na inny dzien. Przesies nie odwioze go do Budapesztu!!!
W obcym hotelklu go nie zostawie....
SH - 20-03-2006 20:15
Udział w wystawach nie jest przymusowy, więc jeśli się komuś nie podobają obowiazujące na nich regulaminy to wcale nie musi w nich uczestniczyć.
Świadome łamanie regulaminu wystaw to kpina nie tylko z tychże regulaminów i organizatorów, ale również działanie na szkodę pozostałych wystawców.
Tutami - może powinnaś się zastanowić, czy masz warunki do utrzymywania i wystawiania aż tylu psów?
Z tego co napisałaś wynika, że nie za bardzo :shake:
Bo nie możesz zapewnić bezpieczeństwa i komfortu wszystkim swoim psiakom bez łamania regulaminu.
Kwestia wprowadzania na teren wystawy psów biorących udział w JH i pokazach czy zawdoach flyball'u to zupełnie inna sprawa.
@Efra-husky
Wystarczy aktualne szczepienie przeciw wściekliźnie.
Marta Chmielewska - 20-03-2006 20:26
Zgadzam się z Tutami. Wystawa jest DLA MNIE (i inynych wystawców), orgaznizatorzy mają za co ja zrobić ZA MOJE PIENIĄDZE ( i innych wystawców) odbędzie się wyłącznie dlatego, że przyjadę (I INNI WYSTAWCY) i życzę sobie, żebym mogła przyjechać tak jak mogę i z tym czym mogę. Jadąc ze Szczecina pociągiem jadę całą noc, na wystawie jestem cały dzień wracam całą noc. I mam zostawić na tyle godzin młodego psa, bo organizator traktuje mnie jak zło konieczne? To jest wystawa psów, nie właścicieli, nie jest organizowana dla przyjemności nie wiem kogo i ma tam być dużo psów, ma tam być głośno, mają tam szczekać psy i mają kichać alergicy. To jest właśnie charakter wystaw i cały urok. Jak komuś przeszkadza, to niech nie przychodzi. Niczym nie różnią się wystawy pozwalające wpuszczać psy i zabraniające wpuszczać psy niezgłoszone. Zawsze jest taki sam tłok, hałas, bieganina. Wyjątkiem jest chyba tylko Sopot, gdzie organizatorzy mają do dyspozycji ogromny teren (do pozazdroszczenia). Poza tym bez różnicy. Jak dla mnie zawsze rewelka :multi: I nie mogę się doczekać każdej wystawy.
Viz - 20-03-2006 20:30
Marta - co do słowa się z Tobą zgadzam.
Marta Chmielewska - 20-03-2006 20:31
SH, ale o czym ty piszesz, że łamanie regulaminu przez hodowców jest złem. Jest, ale jak wiele przepisów łamie sam ZK! To jakaś farsa. Są równi i równiejsi? Przecież nie wolno w katalogu drukować tytułów jakie psy uzyskały, a wszystkie oddziały to robią. Daj spokój z regulaminem, skoro same grono ustawodawczo-wykonawcze z niego kpi. Jestem ciekawa, czy ktoś sprawdzi u mnie urzędowe świadectwo zdrowia psa....
Strona 9 z 20 • Zostało wyszukane 3299 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20