Archiwum
- Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????
- Koral- 4 letna(z tego 3,5 w Schronisku).Szczeka po niemiecku:))) Ma domek :)))
- Honey z poznańskiego schroniska- proszę o przeniesienie wątku!
- Malutki Pies bez oczka gryziony w schronie - JUŻ W DOMU
- SCHRONISKA w Polsce
- Zawody Nadarzyn 18-19.11.2006
- Katowice 24-26.03.2006
- Ljubljana 13/14.01.2007 2xCACIB + cztery specjalne CAC
- 2 psiaki sycyńskie - proszę! zapalcie świeczki
- jeden czy parka..??
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- dietanamase.keep.pl
Schroniskowy duecik - boksiowaty Rudy i charcikowata Lusia!!! Razem od 21.01.2006 !!!
nomu - 20-11-2006 10:21
http://img220.imageshack.us/img220/1...sc02610mo9.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/9...sc02643bd4.jpg Oooo Rudy pewnie będzie za nią tęsknił:loveu: ale się uparł na to małe posłanko :D:D:D
Usia - 20-11-2006 10:50
http://img215.imageshack.us/img215/3...sc02647sq1.jpg
the best mu to wyszło :evil_lol: :evil_lol: hahaha
PS: Asia interesowałam sie tymi maluszkami i zobacze co da sie zrobic. Nadal potrzebujecie DT ?? miałam kogos kto chciał takie malenstwo juz na zawsze wiec popytam i jak by co to sie zgłosze :)
Alynkaaa - 20-11-2006 17:08
cuudny Dudus......:loveu: :loveu: :loveu:
normalnei slodka maskotka!!!!
http://img290.imageshack.us/img290/1...sc02577vj4.jpg
zolly - 20-11-2006 17:21
ale mnie tu wieści omijają :evil_lol: ajj... ale dobrze że Pumka już domek znalazła, a nowi właściciele zostali przy tym imieniu czy wymyślili jakieś nowe? :cool3:
Guzek rzeczywiście był spory, ale z tego co widzę to Duduś to dzielny facet więc pewnie szybko się wyliże ;)
oj Rudas, Rudas on to sobie zawsze jakieś oryginalne miejsce do spania znajdzie :lol:
Ale miałam przygodę w piątek, mówię wam..
Rano stałam pod sklepem i od niechcenia zaczęłam czytać ogłoszenia na ścianie i zauważyłam że ktoś zgubił psa. Na zdjęciu był kundelek, starowinka siwa jak mysz. Po połódniu jechałam samochodem i w pewnym momencie pod koła zaczeła mi się ładować jakaś brudna i przerażona psia bida. Właśnie wtedy przypomniałam sobie o tym ogłoszeniu, wyskoczyłam z samochodu i wzięłam ją pod pachę.. Przerażona psinka zaczęła mnie gryźć po kurtce..ale babciowinka i tak miała co drugiego zęba więc krzywdy mi nie zrobiła ;) Okazało się że to był dokładnie ten pies z ogłoszenia, pani szukała pieska już od dłuższego czasu więc jak się obie zobaczyły to się mi pani popłakała a sunia o mało ogona ze szczęścia nie zgubiła.. a ja tak na to patrzyłam i aż mi samej łezka popłyneła ;)
AśkaK - 20-11-2006 20:39
Zolly, to jesteś teraz o jeden schodek bliżej do nieba!:loveu: :lilangel: Wspaniale, jaki zbieg okoliczności że tego samego dnia zobaczyłaś ogłoszenie i sunia od razu wpadła Ci w ręce. :klacz::p Ach, wyobrażam sobie tą radość pani i jej suni!:loveu:
Duduś dziś biega, podgryza, zajada szynkę z wielkim apetytem, tak więc wszystko wskazuje na to że wróci całkowicie do zdrowia.:multi: Jeszcze tylko ten guzek niech mu zniknie, chociaz i tak jest już o wiele, wiele mniejszy.Alynkaaa, on chyba naprawdę jest taki maleńki jak była Figusia, przynajmniej ja tak sobie Figę wyobrażam gdy była mała.:loveu: Długości to to ma od szyjki do ogonka 20 cm, tyle samo wzrostu.:loveu: :lol: (mierzyłam!:evil_lol: ) Ociupinek mój kochany. :loveu: Bardzo Dudulka pokochałam, zżyłam się z nim bardzo mocno przez ten okres wzmożonej nad nim opieki, lulania w nocy do snu i karmienia. Będzie mi bardzo trudno się z nim rozstać.:oops: Oluś, coś mi tak chodzi po głowie, czy nie kupić sobie jakiejś wielgachnej torby i Dudulka tam nie zachomikować na stałe ;) :evil_lol: ale jednak zdrowy rozsądek nie pozwala.:oops:
Teraz na chwilę uciekam (uczelnia mnie dobija, nawet nie mam kiedy zajrzeć na Wasze wątki :-( :oops: ), jak znajdę w necie to czego szukam to wrócę wkleić fotki.:cool3:
Ola&Kora - 20-11-2006 20:51
Cześć Asiu!! :multi: :multi: :multi:
No to bardzo się ciesze że Dudulek już do zdrówka prawie wrócił :multi: :multi: :multi: Pozostaje tylko znaleźć mu nowy domek (albo kupić dużą torbę... :cool3: )
Alynkaaa - 20-11-2006 21:22
oj Figunia byla tez taka malutka w wieku 3 albo poczatek 4 miesiecy miala 17 cm od lapek do szyjki a teraz co zniej wyroslo :)wiec obawiam sie ze nie wystarczy zwykla torba tylko cos na ksztalt malej podroznej :):eviltong:
cudny ten maluch:)ahhhhh....jak ja bym chciala miec znow takeigo gumisa:):loveu:
zolly az sie wzruszylam wyobrazajac sobie ta pania i jej psinke jak sie zobaczyly:).....piekne to musialo byc:)
Cerber - 21-11-2006 14:55
Cześć Asiu...
Cieszę się, ze niuniuleczek maleńki juz powraca do tego maleńkiego zdróweczka, to najważniejsze.... teraz pozostaje znaleźć dla tego maluchnego serduzka nowy domcio...:multi: :multi: :multi: :multi:
Alynkaaa - 21-11-2006 21:31
dobranoc cioteczka:):*:*:*:*
AśkaK - 21-11-2006 22:33
http://img215.imageshack.us/img215/3...sc02647sq1.jpg
the best mu to wyszło :evil_lol: hahaha
PS: Asia interesowałam sie tymi maluszkami i zobacze co da sie zrobic. Nadal potrzebujecie DT ?? Rudy tak pokochał to posłanko, że teraz i Lusię i Dudusia przegania i sam się na nie wtrynia.:evil_lol: Głupeczek jeden.:lol: Ale on zawsze tak ma, jak w domu pojawia się coś nowego (posłanko, zabawka, kocyk itp.). Dostaje głupawki na punkcie tej rzeczy, chce ją mieć non-stop przy sobie i nikomu nie oddaje.:evil_lol: Po tygodniu mu się nudzi i wtedy wreszcie Lusia może się też nacieszyć.:roll: Więc mam nadzieję, że z posłankiem będzie tak samo.
Usia, BARDZO POTRZEBUJEMY DT!!! (I DS-Domów stałych- też!:p ) Będę Ci bardzo wdzięczna jeśli coś znajdziesz.:multi:
Foteczki z wczoraj:
"Śpię sobie na podusi i nic ci do tego!:eviltong: "
http://img316.imageshack.us/img316/3...sc02653sk5.jpg
Brzucholek.:loveu:
http://img316.imageshack.us/img316/8...sc02672zx2.jpg
http://img378.imageshack.us/img378/2...sc02671tg1.jpg
Duduś jest taki malutki, o taki!Że nawet nasza mała kawalerka to dla niego salony.:p
http://img457.imageshack.us/img457/6...sc02658su1.jpg
Hrrr! Hrrr!
http://img517.imageshack.us/img517/2...sc02666yi4.jpg
A to nasz mądry pies - Rudy.
http://img292.imageshack.us/img292/7...sc02677xo8.jpg
Rudy jest teraz bardzo niezadowolony i chodzi z miną zbitego... psa.:evil_lol: A to dlatego, że od czasu gdy napadł na Dudulka nie ma wstępu do kuchni.Baaardzo mu się to nie podoba, wzdycha, pojękuje, zagląda zza rogu, robi maślane oczy...Szantarzysta jeden :diabloti: na litość chce mnie wziąć. Ale jestem nieugięta:evil_lol: , może wchodzić się napić i najeść, ale gdy ja urzęduję i np pichcę obiad, żebrania nie ma!:mad: To zdecydowanie korzystnie wpłynęło na respektowanie przez Rudasa naszych poleceń, no i nie ma już problemu z przeganianiem przez niego Dudusia. Nie powiem, żeby Rudy był szczęśliwy, ale nam ten nowy zwyczaj bardzo odpowiada.:p :diabloti:
Przemyślenia Rudego na temat kuchni::evil_lol:
"Tam jest kuchnia..."
http://img48.imageshack.us/img48/223...sc02681ea5.jpg
"...a ja nie mogę do niej wejść, kiedy gotują..."
http://img504.imageshack.us/img504/4...sc02682bz6.jpg
"...co zrobić, co zrobić..?Tak blisko i pyszne kąski tam na kuchni skwierczą..."
http://img48.imageshack.us/img48/394...sc02683sr4.jpg
"...a wejść nie można..."
http://img104.imageshack.us/img104/8...sc02685jz2.jpg
"Do du.. to życie".:evil_lol:
http://img65.imageshack.us/img65/623...sc02686nx5.jpg
Ola&Kora - 21-11-2006 22:40
Biedny Rudy :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Tak skrzywdzić psa! :grin: :grin: :grin: :grin:
A ja jeszcze mam pytanko... Bierzecie sobie takiego Dudulka na tymczas... i co? Tzn. czy wy szukacie mu nowego domku, czy ktoś inny za was to załatwia? Dajecie jakieś ogłoszenia czy coś w tym stylu?
Wiem dociekliwa jestem... :oops: :oops: :oops:
furciaczek - 21-11-2006 22:43
swietne :) a i zdiatka superowe:)
hehe i niedziwie sie rudemu ze nie jest zadowolony z nowych zwyczajow:evil_lol:
AśkaK - 22-11-2006 19:56
Dziękujemy za pochwały :p . Zdjątek nowych chyba w najbliższym czasie nie będzie, bo w końcu sprzęcior musimy do naprawy oddać,bo już się psuje na maxa.:roll: To wtedy sobie do staroci powrócimy;) .
A póki co:
Rudek i Dudek.:p Rudy z nieciekawą miną, bo chwilę wcześniej rozmyślał o kuchni...:evil_lol: No i po chwili przyszedł Duduś i chciał mi się na kolanka wtrynić, na co Rudy też się bliżej przysunął żebym o nim nie zapomniała. Położył się za Dudusiem i chyba rozmyślał "No tak, to przez tego małego gnojka teraz nie mam wstępu do kuchni.:diabloti: ".
http://img517.imageshack.us/img517/3...sc02691lw7.jpg
Duduś:"Temu co za mną siedzi, to ja za bardzo nie ufam..."
Rudy:"Ach ty maluchu...I po co nam była ta awantura...:oops: "
http://img110.imageshack.us/img110/6...sc02693eb3.jpg
"...tak to byśmy sobie tam teraz razem siedzieli (w kuchni :evil_lol: )"
http://img67.imageshack.us/img67/629...sc02694to0.jpg
"A tak to teraz se tylko pomarzyć można, w sufit popatrzeć...:oops: "
http://img516.imageshack.us/img516/4...sc02695io5.jpg
"No daj buziaka na zgodę."
http://img396.imageshack.us/img396/2...sc02698fy3.jpg
:loveu: :loveu: :loveu:
http://img396.imageshack.us/img396/3...sc02700je7.jpg
Ola&Kora - 22-11-2006 20:00
Ojej, jakie słodkości :loveu: :loveu: :loveu: Widać że już między psiakami zgoda jest :multi: :multi: :multi:
furciaczek - 22-11-2006 20:05
ojejciusiu:loveu: co za cudne fotki:loveu: a te opisiki to juz wogole:loveu:
Bodziulka - 22-11-2006 21:08
"No daj buziaka na zgodę."
http://img396.imageshack.us/img396/2...sc02698fy3.jpg
:loveu: :loveu: :loveu:
AśkaK - 22-11-2006 21:45
A ja jeszcze mam pytanko... Bierzecie sobie takiego Dudulka na tymczas... i co? Tzn. czy wy szukacie mu nowego domku, czy ktoś inny za was to załatwia? Dajecie jakieś ogłoszenia czy coś w tym stylu? Oluś, czyżbyś rozważała adoptowanie jakiegoś malucha na tymczas..?:cool3:
Generalnie z Domami Tymczasowymi to różnie bywa, wszystko zależy od możliwości czasowych i finansowych takiego tymczasowego opiekuna.:p My jak bierzemy szczeniorka, to wszystko sama załatwiam od A do Z - robię maluchowi zdjęcia i ogłaszam go na allegro (zwykle allegro wystarczy) plus ew.rozklejam plakaty lub wrzucam ogłoszenie na inne psie strony i fora. Malucha trzeba zabrać do weta, jeśli jest chory to oczywiście leczymy. Jeśli zdrowy, to wystarczy odrobaczyć, po ok.1-2 tyg.od odrobaczenia zaszczepić (ale zwykle maluszki szybko znajdują nowe domy i o szczepienie troszczą się już nowi właściciele).
Ale można też zawsze liczyć na pomoc innych wolontariuszy np. w ogłaszaniu psiaka, więc jak ktoś nie może/nie potrafi/nie ma czasu dać ogłoszeń w internecie to ktoś inny to robi.:p
No to jeszcze na dowód miłości.;)
http://img217.imageshack.us/img217/3...sc02795xq1.jpg
http://img232.imageshack.us/img232/3...sc02796xa3.jpg
Dwa kurdupelki.:loveu:
http://img505.imageshack.us/img505/1...sc02720wb0.jpg
http://img402.imageshack.us/img402/1...sc02723rl3.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/1...sc02719mx9.jpg
:loveu: :loveu: :loveu: Chyba go nie oddam.;) :lol: :loveu:
http://img46.imageshack.us/img46/626...sc02766hu2.jpg
http://img46.imageshack.us/img46/398...sc02767ma4.jpg
http://img46.imageshack.us/img46/696...sc02765gn3.jpg
http://img107.imageshack.us/img107/9...sc02764fu4.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/6...sc02758ri7.jpg
I cała czwóreczka.:loveu:
http://img107.imageshack.us/img107/3...sc02754ri1.jpg
furciaczek - 22-11-2006 21:49
dudus jest przeslodki:loveu: normalnie schrupalabym go:loveu:
Ola&Kora - 22-11-2006 22:10
Oluś, czyżbyś rozważała adoptowanie jakiegoś malucha na tymczas..?:cool3:
Generalnie z Domami Tymczasowymi to różnie bywa, wszystko zależy od możliwości czasowych i finansowych takiego tymczasowego opiekuna.:p My jak bierzemy szczeniorka, to wszystko sama załatwiam od A do Z - robię maluchowi zdjęcia i ogłaszam go na allegro (zwykle allegro wystarczy) plus ew.rozklejam plakaty lub wrzucam ogłoszenie na inne psie strony i fora. Malucha trzeba zabrać do weta, jeśli jest chory to oczywiście leczymy. Jeśli zdrowy, to wystarczy odrobaczyć, po ok.1-2 tyg.od odrobaczenia zaszczepić (ale zwykle maluszki szybko znajdują nowe domy i o szczepienie troszczą się już nowi właściciele).
Ale można też zawsze liczyć na pomoc innych wolontariuszy np. w ogłaszaniu psiaka, więc jak ktoś nie może/nie potrafi/nie ma czasu dać ogłoszeń w internecie to ktoś inny to robi.:p Asiu, dziękuję ci za odpowiedź :*:*:*
Wiesz, zainspirowałaś mnie :p Bardzo spodobał mi się pomysł z domem tymczasowym, ale to dopiero później... aż się wyprowadzę, bo rodzice w życiu by mi na takie coś nie pozwolili...
Tak sobie myślę, czy już jak na studia pojadę, to pewnie wtedy się tym zajmę, oczywiście jak starczy mi czasu ;) Bardzo chciałabym pomagać takim pysiolkom znajdować nowe domki :p
A powiedz mi jeszcze, skąd pozyskujecie psiaki? ;)
Ola&Kora - 22-11-2006 22:11
Asiu, radzę ci, kup dużą torbę.... :cool3: :cool3: :cool3: Może TZ się nie skapnie... :eviltong: :eviltong:
Cerber - 23-11-2006 01:01
Ojej jakie śliczne foteczki trójki wielkich przyjaciół... :loveu: :loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
malawaszka - 23-11-2006 02:44
:loveu: :loveu: :loveu: Chyba go nie oddam.;) :lol: :loveu:
http://img46.imageshack.us/img46/626...sc02766hu2.jpg :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
maluszek jest przesłodki :loveu: Pumka zresztą też :loveu: ale Ci Rudasek narobił stracha z Dudusiem :shake: współczuję i mam nadzieję, że będzie ok ze zdrówkiem - a robiliście rtg czaszki? kurcze ten guz gigantyczny był :-o trzymam :kciuki: za pieska kieszonkowego :loveu:
Cerber - 23-11-2006 06:09
Dzień dobry...
nom guzik duży, ale mimo wszystko Dudziaczek jest przesłodki, a z tym guziołkiem jest jeszcze słodszy bo widać, ze taki bezbronny, ojej jaki on jest delikatniuchny...:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: No czóż Rudziowi się prztrafiło, ale myślę, że chyba już tego nie zrobi nie :D:D no takie maluszki czasami potrafią być upierdliwe... ja pamiętam jak cerbera rodzeństwo u mnie w domu wylądowało ( o 8miesięcy młodze od cerbera) to pamiętam, ze maluchy szukały u niego cycuszków do papciu i znajdowały go... emmmm :roll: :roll: cerber nie był zachwycony z takiego układnu... :D ale z pokoraprzyjmował tortury od małych szkodników, podszczypywały go za ucho itd. a kiedy wlazły z mojego pokoju to Cer dreptał z nimi i nosem je do mojego pokoju wpychał, no jak mama no... :D:D:D::D:DD:D takie to było słodkie. Cer wtedy taki opiekuńczy był... Rudy tez taki jest i widac to po foteckach...:loveu: :loveu: :loveu: :loveu: życzę miłego dnia...
AśkaK - 23-11-2006 14:01
Tak sobie myślę, czy już jak na studia pojadę, to pewnie wtedy się tym zajmę, oczywiście jak starczy mi czasu ;) Bardzo chciałabym pomagać takim pysiolkom znajdować nowe domki :p
A powiedz mi jeszcze, skąd pozyskujecie psiaki? ;) :multi: Brawo Olcia!!!:multi: Mówię Ci, to sama radocha pomagać takim maluchom!:p A skąd pozyskujemy..?Oj z tym nie ma problemu, wystarczy zajrzeć do najbliższego schroniska.:-( Ja akurat biorę bezdomne szczeniorki ze schroniska w Ostrowi Maz.(bo tam jestem wolontariuszką :oops: ).
No czóż Rudziowi się prztrafiło, ale myślę, że chyba już tego nie zrobi nie :-D:-D Nie zrobi na pewno:shake: , bo Duduś jest ostatnim szczeniaczkiem u nas na tymczasie.:oops: Wiedząc, że Rudy jest zdolny do takiego ataku, nie odważę się już więcej wziąć szczeniorka.:placz: Rudasek jest kochany, wytrzymał 6 poprzednich maluchów i pewnie kolejne też by zaakceptował, ale jeśli chodzi o michę jest nieubłagany.:shake: Wszystko jest ok dopóki nie uzna, że inny pies podchodzi za blisko kuchni/miski/worków z karmą...:roll: Do tej pory wydawało się, że tylko podczas karmienia może mieć zabójcze zapędy...Ale z Dudusiem pokazał, na co go stać :mad: , zaskoczył mnie tym atakiem kompletnie no więc już drugi raz zaskoczyć się nie dam. Szczeniorków już nie będzie.:placz:
No, chyba że zmienimy chatę na większą :cool3: - wtedy Rudy dostanie na własność caaały pokoik z worami karmy pod sufit ;) i niech se tam całe dnie siedzi, skoro tak lubi, obrzartuch jeden.:eviltong: A maluszki w tym czasie będą sobie mogły bezpiecznie buszować po całym domu.;) :evil_lol:
Malawaszko, zdjęcie z guzem zrobiłam dopiero po 3 dniach od ugryzienia.:oops: Wcześniej był dwa razy większy.:placz: Doprawdy zdumiewające, jak takie maluchy szybko się regenerują, że Duduś to w ogóle przeżył to cud...:oops:
furciaczek - 23-11-2006 14:40
witaj asiu :) ciesz sie ze Rudy wogule akceptuje szczeniaki ten moj to przez pierwsze dwa tygodnie chodzil po domu na smyczy i kagancu bo Furciakowa chcial zjec... i ciesze sie bardzo ze Dudus dochodzi do siebie :)
AśkaK - 24-11-2006 01:00
Byłam dziś z Dudusiem na umówionym rtg, był bardzo dzielny i cierpliwy, ani drgnął przy robieniu zdjęcia. Mądralek malutki.:loveu:
Niestety dziura jest spora jak na takie maleństwo.:oops: :-(
Póki co będzie się rozwijać normalnie, ale z wiekiem mogą przyjść jakieś komplikacje. :-( Do tego spotkałam w lecznicy kobietę z Fundacji pomagającej psiakom, jednego psa usypiała, drugiego pobitego przez "właściciela" zostawiła w lecznicy w b.złym stanie.:-( Okropny dzień.:placz: Sorki dziewczynki, że nasz wątek ostatnio nie kipi optymizmem, ale coś kiepsko wszystko ostatnio idzie.:oops:
Na poprawę humoru archiwalne fotki.(dokładnie to majowe :p )
http://img176.imageshack.us/img176/1273/dsc05409ra4.jpg
Romeo i Julia.;)
http://img297.imageshack.us/img297/3...sc05413as7.jpg
No cóż :roll: ...nie zawsze miłość jest idealna. :evil_lol:
http://img299.imageshack.us/img299/2559/dsc05415pc1.jpg
Aaa-a-aa, kotki dwa!
http://img151.imageshack.us/img151/3...sc05422gj2.jpg
http://img297.imageshack.us/img297/7...sc05423uw9.jpg
http://img297.imageshack.us/img297/9...sc05424ga4.jpg
Lusia, nasz mega-mózg, rozkłada TZ w szachy.:evil_lol:
"Zaraz cię ogram, zobaczysz!"
http://img176.imageshack.us/img176/8...sc05431xq8.jpg
"Hmm...tylko który to pionek, a która wieża..?":hmmmm:
http://img213.imageshack.us/img213/3...sc05430fr9.jpg
"...cholercia no, zapomniałam!"
http://img213.imageshack.us/img213/238/dsc05437ay9.jpg
"Ech, sam se graj, nudne te szachy!":evil_lol:
http://img83.imageshack.us/img83/7517/dsc05435it5.jpg
furciaczek - 24-11-2006 03:38
asiu nie wiem czy juz pytalam, ale zapytam jeszcze raz jak cos:oops:
czy rudy ma czerwone oczy:crazyeye: czy na fociach tak wychodzi??
a cio do dudulka to zobaczysz ze bedzie wszystko dobrze i niemartw sie na zapas :)
Ola&Kora - 24-11-2006 16:02
Cześć Asiu!!
Fajnie że z Dudulkiem już coraz lepiej :multi:
Wiesz, nie chce cię namawiać na nic, ale uważam że nie powinnasś zawieszac tymczasu ;) To wspaniałe co robisz, dzięki tobie maluszki o wiele lepiej się rozwijają niż żyjąc w schronisku, mają wieksze szanse na znalezienie domu... Uważam też, że zdarzenie z Rudym tylko nauczyło cię, że trzeba bardziej uważać na Rudaska, bo gdyby nie Duduś to następny psiak mógłby nie przeżyć takiego ataku...
Wiem że martwisz się o zdrowie następnych psiaków, ale z tobą mimo wszysto bedą miały lepiej niż w schronie ;)
No i śliczne zdjęcia :loveu: :loveu:
Jak oni do siebie pasują :p :p :p
http://img151.imageshack.us/img151/3...sc05422gj2.jpg
Cerber - 24-11-2006 17:11
http://img151.imageshack.us/img151/3...sc05422gj2.jpg heh no przecież widać jaki z tego Rudego to Terminator... :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: po samym wyrazie pyszczorka... Nie przejmuj się, na pewno jak będziecie w nowej chacie to Rusy będzie nawet z żarciem spał i wtedy rzeczywiście małe luśki i małe rudziki będą mogły grasować po reszcie mieszkania...
AśkaK - 24-11-2006 17:42
heh no przecież widać jaki z tego Rudego to Terminator... :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: po samym wyrazie pyszczorka... :evil_lol: :lol: No, zwłaszcza na tej fotce na łózku wygląda baaardzo groźnie.:evil_lol: ;)
Oluś, dziękuję kochana!:p Zobaczymy jak to będzie...Na razie muszę znaleźć dla Dudulka dobry dom, ochłonąć trochę, odpocząć.:oops: Liczę, że Ty przejmiesz moją schedę!;) :lol: Wiesz już, czy na studia przyjedziesz do Wawki czy gdzie indziej..?:cool3:
A w ogóle to strasznie żałuję, że nie będziecie na niedzielnej imprezce tu w W-wie.:oops: Usia, jesteś z W-wki, przyjdź koniecznie!:multi: :p O 16.00 w jadłodajni Filozoficznej na ul.Dobrej 33/35, będą psiaki i aukcje i behawioryści i wet, no i ja będę!:cool3: :lol: Bodziulka, Ty to nawet nie próbuj się wymigać!:mad: :evil_lol:
Furciaczek, Rudy ma ślepska brązowe z wielkimi czarnymi źrenicami, które rozszerzają mu się jeszcze bardziej na widok jedzenia.:lol: Ale na zdjęciach często wychodzą czerwone jak u królika :roll: :evil_lol: , a u Lusi zielone albo żółte...nie wiem od czego to zależy.
Foteczki wieczorem, teraz lecę wieszać plakaty na niedzielną imprezę.
Alynkaaa - 24-11-2006 18:02
Loooo jooj ale mnie torszQ nei bylo a tu juz tyle gadania bylo i foteeek tez pelno....ale obejrzalam fsysciutenkie...:)
i sa suuuperasne!!:loveu: :loveu: :loveu: szczegolnie Dudusia uwielbiam male szceniorki:):loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
pzresliczny gumis:)
no i rudy i jego rozmyslania o kuchni tez swieten usmialam sie ogladaja je:)
no to czekam na naprawienei sprzeciuku i nowe fotki i wiesci z "malej kawalerki" :):):):)))
Bodziulka - 24-11-2006 18:11
Asia, ja tak na 99% będę, ale po 19 dopiero będę mogła się wyrwać
Ola&Kora - 24-11-2006 20:17
Jestem już raczej zdecydowana na Wawe, no chyba że nie uda mi sie mieszkania znaleźć w którym można by było psa trzymać :eviltong: No ale z tym to mam nadzieje że problemu nie bedzie :p
Ehh, ja też chętnie bym na tą imprezke przyszła... tylko torszke daleko...
Szkoda że u mnie w mieście czegoś takiego nie organizują... :-(
AśkaK - 24-11-2006 21:21
Olcia, ale takie imprezki się samemu robi!:lol: Przy odrobinie wysiłku, jakbyście się z Cerberem i Martą skrzyknęły, to na pewno coś fajnego by z tego wyszło.:cool3:
A mieszkanie w W-wie na bank znajdziesz takie, gdzie psiaka można mieć.:p
Bodziulka, bardzo się cieszę!!!:multi: W razie czego podeślij mi na pw swój nr kom (mam w starym zepsutym telefonie :placz: tak jak wiekszosc ważnych numerow.:roll: ), gdyby impreza okazała się niewypałem (tfu!tfu!:evil_lol: ) lub z jakiś powodów skończy się wcześniej to Ci napiszę.;) Ale myślę ,że tam gdzie jest piwko, tam imprezki przed północą się nie kończą.:evil_lol:
A teraz uwaga, uwaga, nabrałam was!:evil_lol: Nazywam się nie Asia, tylko Lusia i to ja tak naprawdę siedzę sobie po nocach przy kompie, jak Asia i Witek śpią, i wklejam zdjęcia i wszystko opisuję.:evil_lol: :lol:
http://img247.imageshack.us/img247/8...sc02838mm3.jpg
http://img292.imageshack.us/img292/6...sc02837ey1.jpg
"No to napiszę coś teraz: R-u-d-y j-e-s-t g-ł-u-p-i":evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
http://img292.imageshack.us/img292/6...sc02835ih3.jpg
I tylko tak dla niepoznaki w dzień udaję małego głupeczka.:evil_lol:
http://img247.imageshack.us/img247/2...sc02830br5.jpg
Łaaa, no co ty, daj mi jeszcze przy tym kompie posiedzieć!
http://img47.imageshack.us/img47/820...sc02839fc9.jpg
(Nie możemy się zebrać z oddaniem gruchota do naprawy i tak cykam po 2-3 fotki jeszcze, za każdym razem sobie obiecując "to już ostatnia".:evil_lol: )
Alynkaaa - 24-11-2006 21:30
woooooow:)
no to siem wydala wielka tajemnica skrywana przez tyle czasu Lusia podawala sie z asie:-o :crazyeye:
gratulacje czrnulko za swietne kometarze do fotek:)
http://img292.imageshack.us/img292/6...sc02837ey1.jpg
to zdiecie zradzi:):):):)
Ola&Kora - 24-11-2006 22:23
Hehe, czyli teraz zamiast pisać "kochana Asiu" powinnam zaczynać "kochana Lusiu..." :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
AśkaK - 24-11-2006 23:03
:evil_lol: Żarty żartami, ale Luśka to naprawdę mała ściemniara, robi takie rzeczy pod naszą nieobecność że nie zdziwiłabym się, gdybyśmy kiedyś zastali ją przy komputerze.:lol: ;)
Dzisiaj na przykład wyszliśmy dosłownie na 10 min. do sklepu. Przed wyjściem wysypałam na łóżko rzeczy z torby, bo musiałam tam plakaty upchnąć. Wracamy, a tu trzy długopisy rozgryzione.:diabloti: A pomiędzy nimi ulubiona zabawka Lusi i Rudego (ten żółty, gumowy, okrągły piesek). Rudy na łóżko nie wchodzi, Duduś nie dosięga, więc to wszystko sprawka Lusi.:diabloti: :evil_lol: Nie wiem, po co ona aż trzy długopisy nadgryzła zamiast np. jeden pogryźć doszczętnie..?Może chciała długopisy dopasować do pieska i zrobić jeżyka!:evil_lol: :lol:
A jeszcze inna ciekawostka - ostatnio od kilku dni coś nam w mieszkaniu...śmierdziało.:roll: Po Dudusiu wszystkie kupki skrzętnie sprzątam, więc nie mogliśmy zrozumieć co tak za przeproszeniem wali. No i TZ wziął się za porządki...A że jest dokładny jak już ten raz w roku sprząta:evil_lol: , to postanowił też z psiej budki wytrząsnąć wszystkie paprochy. Podnosi budkę do góry, obraca otworem do dołu, a tu wylatuje...osiem czy dziewięć kawałków kupy!!!:crazyeye: :eek: Odkryliśmy więc źródło przyjemnych zapaszków.:-? Duduś najzwyczajniej w świecie zrobił sobie z budki toaletę!:great: :evil_lol: Ale nie to najgorsze! Najgorsze jest to, że ostatnio właśnie zauważyliśmy że Lusia jakoś tak chętnie sobie w tej budce przesiaduje:diabloti: :evil_lol: , choć do tej pory niespecjalnie ją lubiła. Mała, wstrętna świńtucha, zapaszkami kupy się zaciągała!:evilbat: No niemożliwa jest po prostu!:evil_lol:
zolly - 24-11-2006 23:12
http://img247.imageshack.us/img247/8...sc02838mm3.jpg
o jaki pycholek kochany :loveu:
A jeszcze inna ciekawostka - ostatnio od kilku dni coś nam w mieszkaniu...śmierdziało.:roll: Po Dudusiu wszystkie kupki skrzętnie sprzątam, więc nie mogliśmy zrozumieć co tak za przeproszeniem wali. No i TZ wziął się za porządki...A że jest dokładny jak już ten raz w roku sprząta:evil_lol: , to postanowił też z psiej budki wytrząsnąć wszystkie paprochy. Podnosi budkę do góry, obraca otworem do dołu, a tu wylatuje...osiem czy dziewięć kawałków kupy!!!:crazyeye: :eek: Odkryliśmy więc źródło przyjemnych zapaszków.:-? Duduś najzwyczajniej w świecie zrobił sobie z budki toaletę!:great: :evil_lol: Ale nie to najgorsze! Najgorsze jest to, że ostatnio właśnie zauważyliśmy że Lusia jakoś tak chętnie sobie w tej budce przesiaduje:diabloti: :evil_lol: , choć do tej pory niespecjalnie ją lubiła. Mała, wstrętna świńtucha, zapaszkami kupy się zaciągała!:evilbat: No niemożliwa jest po prostu!:evil_lol:
Laboratorium chemiczne sobie zrobiła :lol:
Ania-Sonia - 24-11-2006 23:21
Jejku, Asiu przed chwilą przeczytałam o tym, co przeżyłaś z Dudusiem. Pozdrawiam Cię kochana bardzo mocno i życzę wielu sił. Mam nadzieję, że z maluszkiem już lepiej.
No coż, psy bywają nieobliczalne. Wybacz Rudaskowi, natura żąda czasem daniny.
AśkaK - 24-11-2006 23:30
Aniu :loveu: , dziękuję.:-( :oops: :loveu:
Rudaskowi już wybaczyłam, to w koncu nie jego wina, tylko moja nieuwaga:-( :oops: , i tak był do szczeniorków zawsze bardzo cierpliwy.
Dziś taki jakiś biedny jest, nieswój...uszka położone, chodzi skulony, jak wychodziliśmy na zakupy na chwilę to wyślizgnął się na klatkę za nami i tak kulił i uciekł pod same drzwi windy, żeby tylko go nie zostawiać.:oops: Moje kochane psisko po przejściach. Kto wie jakie demony dziś mu się przypomniały, że tak się kaja.:-(
Ola&Kora - 25-11-2006 00:08
:evil_lol: A jeszcze inna ciekawostka - ostatnio od kilku dni coś nam w mieszkaniu...śmierdziało.:roll: Po Dudusiu wszystkie kupki skrzętnie sprzątam, więc nie mogliśmy zrozumieć co tak za przeproszeniem wali. No i TZ wziął się za porządki...A że jest dokładny jak już ten raz w roku sprząta:evil_lol: , to postanowił też z psiej budki wytrząsnąć wszystkie paprochy. Podnosi budkę do góry, obraca otworem do dołu, a tu wylatuje...osiem czy dziewięć kawałków kupy!!!:crazyeye: :eek: Odkryliśmy więc źródło przyjemnych zapaszków.:-? Duduś najzwyczajniej w świecie zrobił sobie z budki toaletę!:great: :evil_lol: Ale nie to najgorsze! Najgorsze jest to, że ostatnio właśnie zauważyliśmy że Lusia jakoś tak chętnie sobie w tej budce przesiaduje:diabloti: :evil_lol: , choć do tej pory niespecjalnie ją lubiła. Mała, wstrętna świńtucha, zapaszkami kupy się zaciągała!:evilbat: No niemożliwa jest po prostu!:evil_lol: No co, Duduś po prostu zrobił sobie taki mały kibelek :eviltong: :eviltong: :eviltong: Ustronne miejsce, nikt nie przeszkadza :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: Za to Lusia chciała chyba posłużyć za babcie kloetową :D:D:D
furciaczek - 25-11-2006 01:54
ja wpadlam powiedziec jeszcze tylko dobranoc :)
AśkaK - 25-11-2006 02:01
Papa furciaczek :bye: , zmykaj już bo jak o 5 wstajesz w podróż do dziewczyn, to musisz się przekimać trochę!:lol: Żebyś autobusu rano nie pomyliła:evil_lol: , jak będziesz niewyspana!;) Ale wam fajnie... Miłego dnia jutro!:p
furciaczek - 25-11-2006 06:52
a ja wpadlam tym razem na chwile powiedziec dziendobry :evil_lol:
szykuje sie ciekawy dzionek:cool3: a i wam zycze udanego dnia :p
Strona 17 z 45 • Zostało wyszukane 3164 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45