Archiwum
- Schron KIELCE - mini-goldenka GAFA odeszła za TM [*][*][*] , czy inne też odejdą?????
- Koral- 4 letna(z tego 3,5 w Schronisku).Szczeka po niemiecku:))) Ma domek :)))
- Honey z poznańskiego schroniska- proszę o przeniesienie wątku!
- Malutki Pies bez oczka gryziony w schronie - JUŻ W DOMU
- SCHRONISKA w Polsce
- Zawody Nadarzyn 18-19.11.2006
- Katowice 24-26.03.2006
- Ljubljana 13/14.01.2007 2xCACIB + cztery specjalne CAC
- 2 psiaki sycyńskie - proszę! zapalcie świeczki
- jeden czy parka..??
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- dietanamase.keep.pl
Schroniskowy duecik - boksiowaty Rudy i charcikowata Lusia!!! Razem od 21.01.2006 !!!
AśkaK - 02-07-2007 19:34
Hihi, cześć dziewojki!:lol:
Ania, nie no, co Ty, w żadną depresję nie popadaj, wakacje mamy!:multi: :lol: ;) No, może nie dla wszystkich - niektórzy pracują :oops: , ale przynajmniej lato jest!:p A wiecie że nawet nam studentom nie odpuszczają!:diabloti: Kiedy to student ma pełne prawo do sączenia chłodnego piwka w cieniu drzewa - i tak przez 3 miesiące :evil_lol: - Oni nam to zabierają i z sadyzmem w głosie mówią: PRAKTYKI!:pissed: Będę musiała cały bity miesiąc odbębnić w jakimś ciemnym, zakurzonym biurze, pośród stosów papierów i wniosków o dotacje do buraka/krowy/traktora i xerować, xerować, xerować!:diabloti: Bo jak każdemu wiadomo, praktyki nie służą temu by student się czegoś nauczył (chyba że obsługi xero właśnie), lecz by go wycisnąć jak cytrynkę i zlecić najgorsze, najnudniejsze ale konieczne do wykonania prace biurowe. Bye, bye my holliday!:placz:
Ale póki co szaleję, jutro skoro świt pakuję psiory do autka i do Bielska!:multi: A, no właśnie, nie pisałam Wam że nabyliśmy sędziwe autko, nie tłuczemy się już pociągiem i Rudy nie musi szczekać na konduktora!:lol: Za to obślinia z tyłu szyby, a jak się zgrzeje to chucha mi prosto w ucho, aż wciskam gaz żeby szybciej dojechać i nie zemdleć.:roll: Lusia niestety kiepsko znosi jazdę autem, siedzi cichutko w kontenerku i toczy pianę z pysia.:oops: Ale dostaliśmy od pani doktor leka i leka tego jutro zastosujemy, mam nadzieję że pomoże.
A w ogóle to Lusia bardzo kocha swoją budkę!:loveu: Jak rozebrałam kontenerek do mycia i została tylko góra, to Lusia i tak stwierdziła że to wciąż najlepsze miejsce do siedzenia::evil_lol:
http://img403.imageshack.us/img403/1...sc09837ku2.png
http://img523.imageshack.us/img523/7...sc09839nl5.png
Rumcajs i leśne stworzenia.:lol:
http://img523.imageshack.us/img523/6...sc09844cu7.png
Leśne stworzenie zieje...
http://img125.imageshack.us/img125/2...sc09865rh6.png
...i się cieszy.:loveu:
http://img125.imageshack.us/img125/8...sc09864dt1.png
Bodziulka - 02-07-2007 19:42
Ania, nie no, co Ty, w żadną depresję nie popadaj, wakacje mamy!:multi: :lol: ;) No, może nie dla wszystkich - niektórzy pracują :oops: , Ania ma wolne :diabloti: :evil_lol:
no co ty :razz: ja przez 12 tygodni (od końca marca) obsługiwałam projekty mulitmedialne tvp - czyli obdzwaniałam laureatów konkursów audiotele, zadawałam "bardzo inteligentne pytanka" itp i też xerowałam :evil_lol:
Asia kierowca-bombowca - to jeszcze trzeba Markę zmusić, żeby zaczęła jeździć :evil_lol:
:lol: :lol: Lusia - czołgająca się surykatka :evil_lol:
Bodziulka - 02-07-2007 21:14
polecam szczególnie od 1:53 :cool3: http://pl.youtube.com/watch?v=XsJjTj8IdGc
AśkaK - 03-07-2007 00:35
:placz: I co zrobiłaś Bodziulka, na koniec dnia się poryczałam!:placz: Mi nie wolno takich rzeczy pokazywać! bo po ostatnim niebycie na dogo odporność mi spadła! Piękne te metamorfozy, z Rudasa się uśmiałam z tej fotki gdzie kima na poduszkach.:evil_lol: A najbardziej mi się podobał chyba ten boksio pędzący po zaśnieżonym polu z rozwianym uchem i faflem.:loveu:
A Ania to ma wolne tak na trzy miechy?:crazyeye: :cool3:
no co ty :razz: ja przez 12 tygodni (od końca marca) obsługiwałam projekty mulitmedialne tvp - czyli obdzwaniałam laureatów konkursów audiotele, zadawałam "bardzo inteligentne pytanka" itp i też xerowałam :evil_lol: Widzisz, sama widzisz! A ile złotych student dostaje za godzinę swojej pracy..?:cool3: No, jak myślicie..? ZERO złotych! Z-E-R-O!:diabloti: Niewolnictwo w ponoć demokratycznym kraju.:angryy:
Rany, to już ta godzina a ja się zaparłam że jutro wstaję przed 6, żeby przed korkami uciec. Na łeb mi padło chyba...zamiast se do południa poleżakować.:shake: :evil_lol: No dobra, to dam jeszcze pare fot i zmykam!
Pare słów wstępu: TZ na wygnaniu, w Irlandii siedzi, wziął i ni z tego ni z owego mi bilet wykupił i tak oto przez weekend hasaliśmy po zielonej wyspie. No i tak bez pytania wam pokażę co widzieliśmy.:grins:
Dublin:
http://img529.imageshack.us/img529/7340/dsc08625cl8.jpg
http://img528.imageshack.us/img528/9823/dsc08680ek8.jpg
http://img513.imageshack.us/img513/6793/dsc08650uh4.jpg
http://img513.imageshack.us/img513/9546/dsc08705ww8.jpg
http://img146.imageshack.us/img146/8051/dsc08711cj5.jpg
http://img159.imageshack.us/img159/7016/dsc08700xn6.jpg
http://img70.imageshack.us/img70/2696/dsc08750vo6.jpg
cdn.
AśkaK - 03-07-2007 01:04
Zamek-klasztor "Rock of Cashel" ok.150 km od Dublina.
http://img234.imageshack.us/img234/8286/dsc09357iy1.jpg
a za zamkiem zielona równina...
http://img412.imageshack.us/img412/5641/dsc09371fg9.jpg
Irlandzkie krajobrazy.
http://img412.imageshack.us/img412/6025/dsc09620tk6.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/9476/dsc09619ft7.jpg
Płaskowyż Burren, czyli wielkie pole pełne kamieni.;) :lol:
http://img108.imageshack.us/img108/917/dsc09611qz7.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/5050/dsc09610lg2.jpg
Neolityczny grobowiec na środku kamiennej pustyni. W grobowcu tym wiele tysięcy lat temu pochowano niemowlę... Bardzo tajemnicze, zagadkowe miejsce.
http://img412.imageshack.us/img412/6608/dsc09584as4.jpg
Zamek w Doolin, z widokiem na Ocean. :p
http://img530.imageshack.us/img530/2451/dsc09691rd5.jpg
WŁASNOŚĆ PRYWATNA. Nieźle, nie? Ktoś ma sobie na własność zamek z widokiem na atlantyk...:crazyeye: :lol:
I wreszcie główny cel naszej wycieczki, czyli Klify Moherowe (nie mylić z moherowymi beretami!;) :evil_lol: )
http://img529.imageshack.us/img529/1862/dsc09720zv0.jpg
http://img241.imageshack.us/img241/5534/dsc09730ca7.jpg
http://img241.imageshack.us/img241/8470/dsc09739qw4.jpg
http://img177.imageshack.us/img177/8787/dsc09748ca7.jpg
http://img177.imageshack.us/img177/8741/dsc09756jb2.jpg
http://img177.imageshack.us/img177/6127/dsc09758lo6.jpg
AśkaK - 03-07-2007 01:25
Ale najbardziej urokliwe miejsce zupełnie nas zaskoczyło, tzn pojechaliśmy tam w piątek wieczorem po pracy TZ, tak sobie spontanicznie, myśląc że fajnie coś zobaczyć zanim ruszymy w sobotę do Klifów. No i pojechaliśmy sobie 40 km od tętniącego życiem Dublina na irlandzką wieś - to niesamowite, ledwie się wyjedzie ze stolicy a tu krowy, owce, soczyste łąki i dzikie góry.
I pośród tego bardzo urokliwy, bajkowy zakątek - Wicklow. Cisza, zachód słońca, brzęczenie owadów i wiekowy cmentarz z owalną wieżą pośrodku.
http://img177.imageshack.us/img177/1...sc08920lr4.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/6...sc08975sb9.jpg
http://img71.imageshack.us/img71/795...sc09053ww3.jpg
http://img71.imageshack.us/img71/671...sc09097ou9.jpg
http://img231.imageshack.us/img231/2...sc09108tb7.jpg
A potem idzie się drogą przez las zielony i ciemny jak w baśniach, aż natrafia się na bliźnięta - dwa spokojne, ciche jeziora.
http://img521.imageshack.us/img521/3...sc09196rk7.jpg
http://img412.imageshack.us/img412/9...sc09221he6.jpg
Gdy doszliśmy do drugiego, było już ok 22 godziny, a mimo to wciąż jeszcze widno.
http://img521.imageshack.us/img521/9...sc09306zv2.jpg
http://img521.imageshack.us/img521/3...sc09300xi9.jpg
I tak oto poczułam na własnej skórze co znaczą słowa piosenki "...kocham Cię jak Irlandię".
Bodziulka - 03-07-2007 15:48
Ania ma wolne na 2 miechy :diabloti: :evil_lol:
Mam koleżankę - fankę Irlandii - a Mohery to zna na pamięć :evil_lol:
Ania-Sonia - 03-07-2007 22:16
Tak, tak, ja już nie jestem studentką :evil_lol:
Zdjęcie zabójcze, ja Irlandię znam tylko ze zdjęć, filmów i tv (ostatnio w Kuchnia TV :oops: :evil_lol: ), ale też ja widzę te krajobrazy, to coś mi w duszy gra.
Piękny, piękny kraj, a Ty Asiu wyglądasz jak jakaś rusałka celtycka :loveu:
Bodziulka - 05-07-2007 21:46
A czy teraz nie ma jakoś 2 rocznicy domku Rudaska? :cool3:
Ola&Kora - 09-07-2007 22:06
Jejku, ale mnie tu dawno nie było!!! Ile rzeczy straciłam i przegapiłam. No ale mogę się pochwalić, że zaległości nadrobiłam wszystkie! Asiu, uwielbiam wchodzić na twoją galerię, a gęba to mi się ciągle śmiała, kiedy czytałam twoje posty :p To jest jedyna galeria, którą nadrobiłam w całości ;)
[quote=AśkaK;]
Rumcajs i leśne stworzenia.:lol:
http://img523.imageshack.us/img523/6...sc09844cu7.png
/quote]
Jak zobaczyłam tą fotkę i opis, to dostałam napadu rechotliwego śmiechu :D Aż rodzice przyszli sprawdzić, czy czasem nie udławiłam się kolacją :D
http://img412.imageshack.us/img412/5641/dsc09371fg9.jpg Jaka ty malutka się wydajesz :loveu:
http://img108.imageshack.us/img108/917/dsc09611qz7.jpg Hmm... moje piersze skojarzenie - stare płatki Nestle Corn Flakes z zielonym mlekiem :eviltong:
AśkaK - 09-07-2007 22:48
Hej hej, wróciłam wczoraj późną nocą z Bielska, ale mieliśmy przygody! Zaraz wam opowiem, ale najpierw...sobie musimy pogadać.:p
Ania ma wolne na 2 miechy :diabloti: :evil_lol: Wow, Ania, to prawdziwe wakejszon masz!:multi: To gdzie wypoczywasz, przyznaj się, Tajlandia, Malediwy?:cool3: Tylko na Bora Bora nie leć, bo tam mają być ataki terrorystyczne. :diabloti: Dziś w radio słyszałam. A może to inna wyspa na B... :hmmmm: W każdym razie na żadną na B nie jedź!;)
Mam koleżankę - fankę Irlandii - a Mohery to zna na pamięć :evil_lol: Jeśli o mnie chodzi, to jeszcze nie wiem czy stałam się fanką Irlandii...ale chyba tak, zwłaszcza po tym jak wracając o 2 w nocy do hotelu jechaliśmy przez centrum miasta, a tam tłumy ludzi na ulicach, wszyscy gadają, piją piwo, przechodzą z pubu do pubu, słyszymy nagle gwizd, patrzymy przed siebie, a tam koleś zdejmuje gacie na środku ulicy, wypina goły tyłek do nas przejeżdżających samochodem i poklepuje się po nim cały zadowolony!:crazyeye: :lol: Tacy są Irlandyczcy! Trochę dumni, trochę nieokrzesani, a jak się bawią to na całego - czyli wykapani Polacy!:lol: Może dlatego tylu naszych do tej Irlandii emigruje..?
Tak, tak, ja już nie jestem studentką :evil_lol: Aniu, gratulacje raz jeszcze!
Ale powiem Ci, że studentem można być całe życie, tak jak mój TZ chociażby.:lol:
a Ty Asiu wyglądasz jak jakaś rusałka celtycka :loveu: Hihi, to chyba na tym ostatnim zdjęciu nad jeziorem.:lol:
To jest jedyna galeria, którą nadrobiłam w całości ;-) Hej Olu, kope lat!:loveu: A ja już myślałam że wyprowadziłaś się z dogo!Oj pochlebiasz mi kochana, pochlebiasz, chyba za karę zrobię Ci wizytację!;) Wybieram się do teściów w środę, zostawić psiotfory na tydzień bo znowu jadę do TZta, jesteś we Włocławku?:cool3:
Jak zobaczyłam tą fotkę i opis, to dostałam napadu rechotliwego śmiechu :-D Aż rodzice przyszli sprawdzić, czy czasem nie udławiłam się kolacją :-D Hehehe, no widzisz jaki ja mam ubaw z tą swoją trzyosobową rodzinką.:evil_lol:
Zaraz wam opiszę co robiliśmy w BB, teraz tylko przerwa na papieroska i poczytanie innych galerii.:p
Ola&Kora - 09-07-2007 23:00
Hej Olu, kope lat!:loveu: A ja już myślałam że wyprowadziłaś się z dogo!Oj pochlebiasz mi kochana, pochlebiasz, chyba za karę zrobię Ci wizytację!;) Wybieram się do teściów w środę, zostawić psiotfory na tydzień bo znowu jadę do TZta, jesteś we Włocławku?:cool3:
Hehehe, no widzisz jaki ja mam ubaw z tą swoją trzyosobową rodzinką.:evil_lol:
Zaraz wam opiszę co robiliśmy w BB, teraz tylko przerwa na papieroska i poczytanie innych galerii.:p Ja wcale nie pochlebiam, tylko prawdę mówię! Nie ma to jak twoja galeria w krótkie lipcowe deszczowe wieczory :p
W środę jestem, ale zależy do której godziny. Bo na 17:00 mam trening agility, ale myślę że jakoś udałoby się nam zgadać. A twoje psiory i ciebie poznać osobiście chciałabym baaardzo :multi:
Papierosek.... fuj, fuj, fuj!!! Bleee :tard::mad:
Czekam na relację :cool3:
AśkaK - 10-07-2007 01:46
No i wydało się...:evil_lol: Ale ten papierosek to tak tylko czasem, do piwka...A że odkryłam w domu jedno piwko, to otworzyłam, no i stąd ten papierosek!:lol:
Olu, dam Ci jeszcze znać jutro o której będę we Włocławku, muszę swój przyjazd dostosować do "teściów", ale myślę że na pewno będzie to przed 16. A jeśli miałybyśmy się spotkać to jeszcze wcześniej. :p Tak więc jeśli masz ochotę, a ja nie pogubię się we Włocławku (zaraz jakąś mapę se druknę), to możemy razem wyskoczyć na spacer.:cool3:
W Bielsku jak zwykle było fajnie, poza jednym nieprzyjemnym incydentem z sąsiadem - straszny cham :angryy: i chyba przez niego zrezygnujemy z tego mieszkania.:-( Ale póki co korzystamy, codziennie łaziłam z grubasami do lasu, a jak TZ przyjechał to wjechaliśmy kolejką linową na Szyndzielnię - szczyt górujący nad Bielskiem. Ale psiaki miały przeżycie! Rudy się strasznie emocjonował i tak bardzo chciał wejść do wagonika, że wisiał TZtowi na szelkach stojąc tylko na tylnych łapach (przednie były w górze, bo tak ciągnął).:evil_lol: Lusia jak zawsze, jeśli chodzi o środki lokomocji, miała na początku wiele zastrzeżeń, ale w drodze powrotnej była już spokojna.
Przed wejściem. Na szczęście obecnie wagoniki wyglądają lepiej, ten tutaj jest tylko pokazowy.:lol:
http://img412.imageshack.us/img412/6830/dsc00001wx2.jpg
Rudy w wagoniku.:loveu:
http://img486.imageshack.us/img486/6434/dsc00013ap4.jpg
Podziwia widoki.:lol:
http://img59.imageshack.us/img59/6927/dsc00030sd4.jpg
Lusia ciutkę wystraszona.
http://img459.imageshack.us/img459/6432/dsc00014fk5.jpg
Wjeżdżamy...
http://img59.imageshack.us/img59/4508/dsc00057dv2.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/6111/dsc00211jg3.jpg
AśkaK - 10-07-2007 01:56
Krótki spacer, bo za 20 min.mieliśmy zjazd na dół.
http://img516.imageshack.us/img516/967/dsc00221hp2.jpg
Mój bysiorek.:loveu:
http://img463.imageshack.us/img463/8346/dsc00230ky9.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/1237/dsc00231od0.jpg
Z pańcią.:p
http://img516.imageshack.us/img516/5845/dsc00234wp3.jpg
Przy budynku kolejki.
http://img463.imageshack.us/img463/8931/dsc00243wg1.jpg
Rudy nie chciał pozować.:roll: :evil_lol:
http://img516.imageshack.us/img516/5541/dsc00245ly8.jpg
AśkaK - 10-07-2007 02:17
A TZ strzelił sobie na górze piwko. Temu to dobrze, ja-kierowca nie mogłam ani łyczka!:placz:
http://img241.imageshack.us/img241/171/dsc00247lo1.jpg
TZ ma taką minę bo z przejęciem obgadywaliśmy najnowszy wyczyn Rudego - skok z 2 metrów na kamienistą drogę.:crazyeye: Pare minut wcześniej Rudzio biegł sobie koło takiego murka, nie wiedział biedaczek że z drugiej strony jest nagły spadek terenu i ni z tego ni z owego przeskoczył ten murek. Musiał mieć strasznie zdziwioną minę jak leciał... Nie widzieliśmy upadku, jak dobiegliśmy to już się jakoś pozbierał, z kulejącą łapą i zarysowaną brodą.:oops: Pierdołka moja! Na szczęście z brody niewiele krwi się polało, a łapka zaraz przestała boleć. Bohater mój, batman no!:lol:
http://img490.imageshack.us/img490/4012/dsc00256ta9.jpg
Zjeżdżamy...
http://img165.imageshack.us/img165/2806/dsc00261hr7.jpg
http://img165.imageshack.us/img165/9052/dsc00182uo4.jpg
http://img165.imageshack.us/img165/2771/dsc00275sl6.jpg
http://img440.imageshack.us/img440/5279/dsc00273qp7.jpg
http://img241.imageshack.us/img241/328/dsc00277na5.jpg
http://img223.imageshack.us/img223/5671/dsc00285ol7.jpg
Reszta przygód jutro.
Uciekam spać!:p
PS.Bodziulka, zgadza się! 26.06.2007 minęły 2 lata odkąd Rudasek jest z nami!!! A mi się zdaje jakby to było zawsze... :-)
Ola&Kora - 10-07-2007 08:44
No i wydało się...:evil_lol: Ale ten papierosek to tak tylko czasem, do piwka...A że odkryłam w domu jedno piwko, to otworzyłam, no i stąd ten papierosek!:lol:
Olu, dam Ci jeszcze znać jutro o której będę we Włocławku, muszę swój przyjazd dostosować do "teściów", ale myślę że na pewno będzie to przed 16. A jeśli miałybyśmy się spotkać to jeszcze wcześniej. :p Tak więc jeśli masz ochotę, a ja nie pogubię się we Włocławku (zaraz jakąś mapę se druknę), to możemy razem wyskoczyć na spacer.:cool3: Piwko mniam mniam :evil_lol: ale papierosek psuje już cały smak :razz: a tak wogle to mi się dzisiaj śniło że zaczełam palić i we śnie to całkiem fajne było :D
No to ja czekam na wiadomość, w razie czego podam ci na priva mój numer telefonu, albo napiszę ci na gg. Tylko, kurcze, pogoda nie jest zbyt ciekawa :placz: Oby jutro nie padało, to byśmy poszły do parku albo do lasu... :p Już ja bym coś wymyśliła :eviltong:
I mam jeszcze takie pytanko - to do kolejek linowych wpuszczają psy? I wogóle na szlaki? :crazyeye: Jak byłam w Zakopanem to Kora musiała w namiocie zostawać, a ostatnio wogóle jej nie wzieliśmy, bo tam wszędzie krzywo patrzą się na psy.... :shake:
No i Rudasek też taki szałaputek, pewnie przeżył mały szko, jak się okazało, że lądowanie będzie trochę dłuższe niż wyskok :D
AśkaK - 10-07-2007 13:12
Oluś, a ja mam numer do Ciebie!:p
No pogoda dziś nie zaciekawa...:roll: Zobaczymy jak to jutro będzie. Niestety Lusi muszę podać na podróż pigułę na uspokojenie, po której jest zawsze kilka godzin senna i chodzi jak pijany zając.:evil_lol: Więc na długi spacerek nie mogę się niestety nastawiać :oops: , ale może masz jakąś łąkę w pobliżu?:cool3:
I mam jeszcze takie pytanko - to do kolejek linowych wpuszczają psy? I wogóle na szlaki? Ano wpuszczają!:p Zadzwoniliśmy wcześniej zapytać czy można wziąć psiaki, wykupuje się tylko dodatkowy bilet i siu na górę! A na szlakach to w ogóle nie ma problemu. Beskidy nie są tak zatłoczone i w sumie rzadko spotyka się innych turystów, a tym bardziej innych z psami, więc nasze nikomu nie przeszkadzają. Tylko do schroniska nas nie wpuścili.:roll:
Ale to dziwne że w Zakopcu aż tak jest...Chyba nie mogą zakazywać spacerowania z psem?! No co to ma znaczyć kurde! Tyle że psiak pewnie musi być na smyczy... My w zimie mieszkaliśmy tuż pod Gubałówką i nie było problemu...
Ola&Kora - 10-07-2007 14:10
ale może masz jakąś łąkę w pobliżu?:cool3: Oj jest jest, i to nawet malutką rzeczką :cool3:
Ano wpuszczają!:p Zadzwoniliśmy wcześniej zapytać czy można wziąć psiaki, wykupuje się tylko dodatkowy bilet i siu na górę! A na szlakach to w ogóle nie ma problemu. Beskidy nie są tak zatłoczone i w sumie rzadko spotyka się innych turystów, a tym bardziej innych z psami, więc nasze nikomu nie przeszkadzają. Tylko do schroniska nas nie wpuścili.:roll:
Ale to dziwne że w Zakopcu aż tak jest...Chyba nie mogą zakazywać spacerowania z psem?! No co to ma znaczyć kurde! Tyle że psiak pewnie musi być na smyczy... My w zimie mieszkaliśmy tuż pod Gubałówką i nie było problemu... Nie no, jak spacerowaliśmy po mieście, to raczej nikt się nie czepiał, najwyżej te stare babcie, że to taki niby pies groźny, a bez kagańca chodzi :roll: No ale jak tylko zbliżyliśmy się do jakiegoś szlaku, to zaraz nas odprawili. Podobno tylko od strony Słowacji można wchodzić z psami, no ale ja tego nie rozumiem. Bo niby tam jest tatrzański park narodowy, ale co to za interes, jak ze Słowacji można wejść, a już od strony polskiej nie :shake: To prawda, że niektóre szlaki są za trudne dla psów (Giewont :evil_lol: pierwszy i ostatni raz tam weszłam :eviltong:), no ale na niektóre mogliby pozwolić wprowadzać psy, choćby na smyczy...
Dobra, ale się rozpisałam :eviltong:
AśkaK - 10-07-2007 23:05
Kurcze, Olu, tak mi przykro, jutro kazali mi być przed 12.:placz: :angryy: Bo potem gdzieś wychodzą... Tak więc pobudkę mam po 7-ej (co w wakacje wymaga ode mnie nie lada wysiłku :evil_lol: ), wyjadę z W-wy ok.9 i po 11 będę we Włocławku. I od razu muszę jechać do teściów.:roll: :oops: Cóż, nie składa nam się z tym spacerem :oops: (ja z resztą z Anią-Sonią po sąsiedzku mieszkam i też od roku umawiamy się na spotkanie :evil_lol: ). Ale wiesz co, za 2 tyg.będę wracać po psiaki i może wtedy jak je odbiorę, to podjadę gdzieś do Ciebie..?
Faflaki teraz śpią, uff, chwila wytchnienia, strasznie namolne się ostatnio zrobiły i ciągle pchają nosy do głaskania.:lol: To pewnie przez to moje spanie w Bielsku na podłodze, tzn na materacach na podłodze (bo łóżka tam nie mamy), byłam więc na poziomie psiotforów i mogły mi włazić na głowę o każdej porze. A teraz im chyba tego brakuje.:evil_lol:
A co to ja miałam napisać jeszcze...A! Widziałam jastrzębia w lesie! :multi: Siedział 10 m.wyżej, na drzewie pod którym stanęłam. Pokiwał głową na boki, chyba się dziwił co to za sarna tam w dole...Patrzył długo na Rudego, pewnie myślał że to zając ale za duży żeby upolować. :evil_lol: A potem się znudził i zasnął, głowę oparł sobie na skrzydle jak na poduszce i w ogóle się moją i psiaków obecnością nie przejmował.
Oczywiście nie wzięłam ze sobą tego dnia aparatu, myśląc "eee tam, pada deszcz to i tak zdjęcia nie wyjdą i nic ciekawego na pewno nie będzie".:wallbash:
Niestety kawałek dalej znalazłam martwe pisklę :-( , spisałam nr z obrączki dla ornitologów, ale nie bardzo wiem gdzie zadzwonić żeby im ten numer podać.
Tak się zastanawiam czy ten jastrząb to była matka pisklaka, czy może inny przyleciał na...kolację.:oops:
A w czwartek mieliśmy na 1 dzień małego gościa, Albercika.:loveu: Jak zgadniecie kim jest Albercik to wstawię zdjęcia!:lol: :cool3:
Ola&Kora - 10-07-2007 23:50
Kurcze, Olu, tak mi przykro, jutro kazali mi być przed 12.:placz: :angryy: Bo potem gdzieś wychodzą... Tak więc pobudkę mam po 7-ej (co w wakacje wymaga ode mnie nie lada wysiłku :evil_lol: ), wyjadę z W-wy ok.9 i po 11 będę we Włocławku. I od razu muszę jechać do teściów.:roll: :oops: Cóż, nie składa nam się z tym spacerem :oops: (ja z resztą z Anią-Sonią po sąsiedzku mieszkam i też od roku umawiamy się na spotkanie :evil_lol: ). Ale wiesz co, za 2 tyg.będę wracać po psiaki i może wtedy jak je odbiorę, to podjadę gdzieś do Ciebie..? Ojej, no trudno... będę z niecierpliwością czekać, aż wrócisz po psiaki ;)
A co do tej rannej pobudki... ja to jestem "na świeżo" z twoją galerią, bo to co się stało kila miechów temu, to dopiero wczoraj czytałam :eviltong: no i tak sobie myślę, że jak ty bedziesz się na ten jutrzejszy pociąg wybierać tak jak wcześniej na ten do Bielska, to ja już marnie widzę twoje szanse dotarcia do pociągu :D:D:D I tylko kluczy nie zapomnij! :evil_lol:
A co to ja miałam napisać jeszcze...A! Widziałam jastrzębia w lesie! :multi: Siedział 10 m.wyżej, na drzewie pod którym stanęłam. Pokiwał głową na boki, chyba się dziwił co to za sarna tam w dole...Patrzył długo na Rudego, pewnie myślał że to zając ale za duży żeby upolować. :evil_lol: A potem się znudził i zasnął, głowę oparł sobie na skrzydle jak na poduszce i w ogóle się moją i psiaków obecnością nie przejmował.
Oczywiście nie wzięłam ze sobą tego dnia aparatu, myśląc "eee tam, pada deszcz to i tak zdjęcia nie wyjdą i nic ciekawego na pewno nie będzie".:wallbash:
Niestety kawałek dalej znalazłam martwe pisklę :-( , spisałam nr z obrączki dla ornitologów, ale nie bardzo wiem gdzie zadzwonić żeby im ten numer podać.
Tak się zastanawiam czy ten jastrząb to była matka pisklaka, czy może inny przyleciał na...kolację.:oops: No to gratulacje!!! Ja jastrzębie widuję tylko z daleka, jak kołuą nad polami....
Ale muszę się pochwalić, że jak byłam niedawno w górach, to widziałam... niedźwiedzia! Drań stał 5 metrów ode mnie! :loveu: Był cudny, ale kolor sierści nie miał takiego typowego brązowego tylko coś podchodzącego pod siwo-bury. A tak wogóle to był najpierw odwrócony do mnie zadem, więc myślałam że to... owca! :D:D:D
A w czwartek mieliśmy na 1 dzień małego gościa, Albercika.:loveu: Jak zgadniecie kim jest Albercik to wstawię zdjęcia!:lol::cool3: Hmm... to pewnie nie piesek, bo by było za łatwe.... może kotek? :eviltong:
AśkaK - 11-07-2007 01:07
no i tak sobie myślę, że jak ty bedziesz się na ten jutrzejszy pociąg wybierać tak jak wcześniej na ten do Bielska, to ja już marnie widzę twoje szanse dotarcia do pociągu :D:D:D I tylko kluczy nie zapomnij! :evil_lol: Nawet mi nie przypominaj!:evil_lol: Ciary mnie przechodzą jak tylko sobie to wspomnę!Na szczescie teraz wożę się autkiem.:grins: Co wcale nie znaczy że nie zaśpię.:lol:
Ale muszę się pochwalić, że jak byłam niedawno w górach, to widziałam... niedźwiedzia! Drań stał 5 metrów ode mnie! :loveu: :smhair2: O mamusu, i co zrobiłaś?! :crazyeye: Aj, ja bym się skitrała ze strachu!:lol:
Hmm... to pewnie nie piesek, bo by było za łatwe.... może kotek? :eviltong: Nie kotek!:eviltong:
Poczekam aż Bodziulka się wypowie, ona lubi zagadki.:diabloti: :evil_lol:
No zmykam, bo rzeczywiście zaśpię!
Ola&Kora - 11-07-2007 08:30
Ach no faktycznie, przecież już sobie autko kupiłaś! Kurde, niby powinnam być zorientowana a o takiej oczywistej rzeczy zapomniałam, a przecież niedawno o tym pisałaś :oops: To to teraz przynajmniej nie będziesz żyć w strachu, że się spóźnisz na pociąg albo cuś, bo w końcu autko nigdzie bez ciebie nie pojedzie (teoretycznie :evil_lol:, no chyba żeby gdzieś się złodziej przypałętał). A jaka marka samochodu? :cool3:
A co do niedźwiedzia... to zaczełam jak najciszej krzyczeć "Tataaa! Daj kamerę, bo niedźwiedź stoi!" na co mój tata zatrzymuje się, mówi coś w stylu "O cholera! Nie idę!" i stanął jak wryty. Wtedy ja się odwracam do niedźwiedzia, ale tego już nie ma - przestraszył się i uciekł :placz: A tak chciałam go nagrać, bo teraz nikt mi uwierzyć nie chce :placz:
Hmm... a ja tak sobie myślę, że teraz jak Rudzio i Lusia będą we Włocławku na dwa tygodnie, to będę miała duże szanse, że gdzieś je może spotkam :p
Bodziulka - 11-07-2007 13:35
Albercik? Dziecko? :crazyeye: :shake: jakiś gryzoń :evil_lol:
AśkaK - 11-07-2007 23:08
No dobra, oto Albercik::loveu:
http://img126.imageshack.us/img126/8194/dsc00159qg3.jpg
http://img260.imageshack.us/img260/5331/dsc00144sy4.jpg
http://img260.imageshack.us/img260/4163/dsc00151ng8.jpg
http://img126.imageshack.us/img126/7617/dsc00152ak3.jpg
A tu już w DT w Zabrzu, dokąd odwiozłam Albercika następnego dnia i zajęło mi to bagatela 3 godziny! (A trasa długości 70 km - pogubiłam się troszkę po drodze... :roll: :evil_lol: )
http://img63.imageshack.us/img63/9949/halbina1jy1.jpg
http://foto1.m.onet.pl/_m/ae65b5e081...665,5,19,0.jpg
http://img73.imageshack.us/img73/971/halbina2go9.jpg
A wiecie że ostatnio chodzi mi po głowie jakiś gryzoń...Tzn. chodzi mi po głowie myśl o gryzoniu, który też mógłby mi po głowie chodzić...:evil_lol: jakbym go miała.:grins: Taki szczurek na przykład.:loveu:
w końcu autko nigdzie bez ciebie nie pojedzie (teoretycznie :evil_lol:, no chyba żeby gdzieś się złodziej przypałętał). A tfu! To trzeba wypluć! Z resztą takiego starszawego autka to chyba nikt nie zwinie, I hope so... Mówię na niego pieszczotliwie Hiu :lol: , bo to Hyunday, 10 lat ma biedactwo, jeszcze zipie ale ja go pewnie wykończę!:diabloti: :evil_lol:
Hmm... a ja tak sobie myślę, że teraz jak Rudzio i Lusia będą we Włocławku na dwa tygodnie, to będę miała duże szanse, że gdzieś je może spotkam :p To wypatruj ich Olu w lesie na południu Włocławka, tam zawsze z 'dziadkiem' wychodzą.:p ;)
Pusto mi tu bez faflaków...a one pewnie wcale nie tęsknią.:roll: Rudy to teraz pewno na kanapie chrapie i śni o szynce, Lusia po leku na podróż pewnie też mocno komara przycięła.:lol:
Idę się pakować!
Bodziulka - 11-07-2007 23:11
A jednak psiór :evil_lol:
A wiecie że ostatnio chodzi mi po głowie jakiś gryzoń...Tzn. chodzi mi po głowie myśl o gryzoniu, który też mógłby mi po głowie chodzić...:evil_lol: jakbym go miała.:grins: Taki szczurek na przykład.:loveu: niedługo na bazarku będzie klatka dla chomika na boksery :cool3:
Ola&Kora - 12-07-2007 11:55
Kurcze, a wydawało mi się, że Albercik to nie piesek, bo by było za proste :D Ale świetne są te fotki, na których wyleguje się na dogu (?) :loveu:
Scurek!!! Scuuuurek!!! :loveu::loveu::loveu::loveu: Już ci zazdroszczę :cool3: Uwielbiam szczurki!
Ale jeszcze bardziej wolę myszoskoczki :eviltong:
Powiadasz, że Rudzio i Lusia gdzieś na południu stacjonują.... hmmm... chyba będę się tam częściej z Korą na spacery wybierać :evil_lol:
A ty nie bądź taka pewna że one nie tęsknią :mad: Na pewno brakuje im ciebie!
Wiem, bo niedawno też Korę zostawiłam u rodzinki, i w dzień była normalna, ale wieczorami do późnej nocy wyglądała na drogę i wyatrywała naszego samochodu, a spać to chciała tylko na tym łóżku, gdzie ja zawsze nocuję, kiedy pojadę do cioci.
A 10-letni Hyunday wcale nie jest taki stary ;) Ja (tzn. mój ojciec :eviltong:) mam 10-letniego Nissana i staruszek całkiem nieźle sobie radzi :p
Strona 31 z 45 • Zostało wyszukane 3814 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45