Archiwum
- Lala już nie szuka.Znalazła dom na który tak długo czekała.Zostaje u mnie :)
- Malutki Pies bez oczka gryziony w schronie - JUŻ W DOMU
- Zafafluniona Galeria czyli :Mercedes[*],Bonita,Dickens, ich dzieci oraz ONNI
- Wyrzucone kilkudniowe szczenie-Radom-malenka Sonia ma juz swoj domek!!!!
- Znaleziono rodowodowego Rottweilera - Argos szuka domu
- Ząbki
- VI Grupo/pomóż wybrać przydomek hodowlany dla Ogara
- Galeria pod kundelkiem (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
- Podwojne ceny - zagranica placi drozej?
- CHIPY ZAMIAST TATUAŻY
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- sylkahaha.xlx.pl
Sonia niańczy przybrane dzieci - jeszcze dla Niki szuka domu!!!
Tweety - 11-09-2007 10:08
Fona, urlop zaczynam 21.09 i muszę wyjechać, bo mam za wszystko już zapłacone a poza tym chcę wyjechać, bo to mój pierwszy wolny tydzień od dwóch lat i o niczym innym nie myślę tylko, żeby się już potaplać w ciepłym morzu:oops: Nie wiem czy sobie czegoś nie zrobię ze szczęścia jak tyle wolnego będę mieć :cool3: . Może nawet wyłaczę telefon
Tweety - 06-10-2007 19:09
Bonifacy idzie do domu w poniedziałek, Bazyl we środę, kto teraz będzie ciumkać Sonię?:evil_lol:
Isabel - 06-10-2007 22:08
Czy maluchy będą mieszkać w nowym domku z innymi jeszcze kotami czy będą jedynakami? W każdym razie Tobie gromadka pomału się zmniejsza, no bo o to w końcu chodziło, choć na pewno smutno się bez nich zrobi.
Tweety - 06-10-2007 22:16
będą jedynakami.
Robi się pustawo ale były u mnie tak długo i wychowywane niemal na własnej piersi i z przebojami i tragediami (śmierć Miauci, choroba Bazylka), że tutaj wszyscy są do nich strasznie przywiązani i ja juz za nimi tęsknię. O Felicjanie są ciągłe wieści na miau, niestety o Rosi czasem mail, o Bazylu wieści będą, bo to osoba z miau, myslę, że o Bazylu też, przynajmniej z gg
zdrojka - 06-10-2007 22:28
Cieszę się bardzo, że wszystko idzie ku "opróżnieniu" domku z maluchów. Ale też będę ryczeć, z radości, a Ty z tęsknoty i radości, co zrobić...
Tweety - 06-10-2007 22:48
podwejrzewam, ze miejsce nie zostanie dlugo puste.:razz:
Tweety - 06-10-2007 23:52
Jutro też wizyta w sprawie Psotka. Pan zdał godzinny test:evil_lol: i nadal jest zainteresowany. Zobaczymy co dalej
Isabel - 07-10-2007 00:36
Jeżeli przetrwał godzinny test i nadal jest zainteresowany, to najwidoczniej jest zainteresowany.
Tweety - 07-10-2007 10:06
zobaczymy co dzisiaj na wizycie
Isabel - 07-10-2007 22:46
I co? Czy Pan jest już szczęśliwym opiekunem cudownego kociaka?
zdrojka - 07-10-2007 23:00
No właśnie, jak tam po wizycie?
Tweety - 07-10-2007 23:05
w czwartek Psotek pakuje plecaczek i rusza do domu:loveu:
Tweety - 07-10-2007 23:06
zabeczę się na śmierć w tym tygodniu. Trzy adopcje na raz to straszne:placz:
I żadnych tymczasów więcej, Koniec, szlaban, wyprowadzam się
Isabel - 08-10-2007 01:09
Wyobrażam sobie jak Ci smutno. Na osłodę zostaje jeszcze jeden maluch;)
Tweety - 08-10-2007 22:42
Bonifacy odstawiony, od razu zwiedził mieszkanie, chodził po meblach. Nie wychowałam w ogóle tych kotów tylko rozpuścilam do granic mozliwości:oops:
Potem podeszłam do Felicjana w odwiedziny. Jaki wielki kot :crazyeye:Większy od Bonifacego chyba z jedna piatą a przeciez Bonifacy najpotężniejszy. Może ja nie dbam o nie tak jak trzeba? :shake:
E, do luftu to wszystko. Nikt nie chce kotów - źle, zabierają - jeszcze gorzej. Tymczas ze mnie jak z koziego ogona waltornia:oops:
fona - 08-10-2007 23:00
A do mnie pan zadzwonil w sprawie Żwirka. I byla to dziwna rozmowa, nie wiem, co o niej myslec, potrzebne mi sa konsultacje...
Tweety - 09-10-2007 08:03
już kontaktował się Pan od Bonifacego, że kociuch sobie umościł legowisko na kolanach jego TZ-tki a Pan Andrzej czuje się lokko skrzywdzony z tego powodu. Oczywiście kociuch leży tam z właczonym traktorkiem i jest cały happy
Wogóle , zdrajca, nie tęskni za mną, a ja tu beczę, bo wszystkie kociuszki przyszły się przywitać a jego nie było :placz:
fona - 09-10-2007 13:02
Daj panu Andrzejowi Niki ;)
Isabel - 10-10-2007 00:48
No właśnie, to samo miałam zaproponować.
Tweety - 10-10-2007 08:05
jak byłam wczoraj to kazali mi nie kusić:evil_lol:
a byłam, bo jest pewien problem i poleciałam ze scannomune. Jak wracalismy od Patsi to jechała z nami kocurek, który okazało się, żę jest chory na panleukopenię:-( Miauciki raczej nie mają szans zachorować ale adopcje wstrzymane do poniedziałku.
fona - 10-10-2007 12:19
och kurcze......
wrazliwe strasznie te Miauciki
Isabel - 10-10-2007 21:40
Ale Miauciki nie miały styczności z tym chorym kocurkiem, prawda?
Tweety - 10-10-2007 22:09
jechalismy jednym samochodem, Macius z przodu ja z Miaucikami z tyłu. Ale mizialam go po pysiu a Miauciki też pewnie gdzies w międzyczasie dotykałam.
Isabel - 11-10-2007 00:26
Ale szczepione były, więc niebezpieczeństwo zarażenia niewielkie. Oby!!!
fona - 11-10-2007 10:26
A sońka jak w ogóle po powrocie Miaucików? przypomniala juz sobie?
Tweety - 11-10-2007 11:29
Sońka myje je na potęgę ale karmienia koniec, wykopuje je łapkami jak sie ustawiaja do ciumkania:evil_lol:
Ale ciągnie je nadal, takie duże kociuchy a takie mamincycki:razz:
fona - 11-10-2007 12:23
taak, Żwiro tez ciumka i mlaska ;)
Isabel - 11-10-2007 12:30
Mój Teoś chociaż ma już 3 lata nadal ciumka moją rękę. Żeby tylko ciumkał i mlaskał, ale on pracuje przy tym łapkami (czytaj pazurkami)! Wet powiedział, że to choroba sieroca i że to mu już tak zostanie. No i zostało!
Tweety - 11-10-2007 14:42
to tak jak Mańica, którą miałam na tymczasie, ona tak ciumkała ludzkie uszy ale też ugniatała przy tym jak się tak zapamiętała w tym ciumkaniu:evil_lol:
Tweety - 12-10-2007 01:00
Maciuś niestety chwilkę temu umarł :placz::placz::placz:
fona - 12-10-2007 11:25
Maciuś niestety chwilkę temu umarł :placz::placz::placz: O losie... Maciusiu ["]...........
Isabel - 12-10-2007 21:35
Maleństwo, nie nacieszył się nawet życiem...:placz::placz::placz:
Tweety - 13-10-2007 22:54
Maciuś był dorosłym kotem ale dość młodym, nie mogę w to uwierzyć, że już go nie ma:placz:
Isabel - 14-10-2007 00:07
Myślałam, że to maluszek, bo takie najczęściej zapadają na panleukopenię.
Biedactwo...:-(
Tweety - 14-10-2007 14:22
Miauciki oczywiście spędzają czas na rozrabianiu lub wtulaniu się do cioci Soni. Wczorajsze polowanie na robalki zakończyły się następująco:
straty w robalkach - 0 szt,
straty w kotach - 0 szt
straty w mieniu - jeden szklany marynarz, prezent na 18-stkę od TŻ
Czas akcji - godz. 01:35 :diabloti:
Isabel - 14-10-2007 22:07
Dzielne Miauciki!!!
Tweety - 14-10-2007 23:38
a ja przed chwilą wróciłam z jednym z Miaucików, który miał kontakt z Maciusiem, tym co zmarł na panleukopenię, od weta. Był dziś jakis taki byle jaki, nie bardzo jadł, koopka nie taka jak trzeba, kichał tak, że aż smarkał na wszystko. Na szczęście na razie wygląda to na zwykłe przeziębienie, z tym, że miał iść jutro do domu i znowu o tydzień muszę przesunąć wydanie.
Ale przestraszył mnie porządnie http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_sad.gif
Isabel - 15-10-2007 00:07
Miauciku, nie strasz nas, katarek możesz mieć, bo to normalne na jesień, ale absolutnie nic więcej.
A może on tak specjalnie, żeby jeszcze pobyć u Ciebie?
Tweety - 15-10-2007 00:10
tak cos myslę, że ciotka Sonia podpowiedziała mu, że to sprawdzony sposób:evil_lol:
Tweety - 16-10-2007 01:06
Psotek nieżle, zwlaszcza jak ugotowałam pysznościowego kurczaczka z ryżem i marchewką, miła odmiana po puchach. Nażarły się jak bąki. Myslałam, że sie zdrzemną wcześniej niz normalnie ale one , w ramach walki z nadwagą, właśnie spalają to co zjadły. Pierwsza w nocy a tu szał ciał i uprzęży:mad:
Isabel - 16-10-2007 21:57
Kochane maluchy, najważniejsze, że zdrowe!
Tweety - 16-10-2007 23:14
no i stało się, bazyl w nowym domu, tam będzie teraz rozrabiał, podkradał i żebrał:diabloti: (a ja idę sobie popłakać za moim Bazyniem :placz:)
Isabel - 17-10-2007 00:07
A mnie się też tak jakoś smutno zrobiło, Bazylek miał tu od początku swoje miejsce na wątku Sonii, pisz przynajmniej co u niego słychać w nowym domku.
Tweety - 17-10-2007 00:14
A Sońcia umyła go przed wyjściem aby był elegancki chłopak. Przytuliła go mocno łapusiami. Bazylek ponoć najpierw się bawił a pźniej troszke płakał:shake:
Bazyl-żebrak:oops:
http://img144.imageshack.us/img144/4811/bazyl3fn1.jpg
Nowa opiekunka Bazylka, ma dla niego wózek dla lalek
http://img144.imageshack.us/img144/2273/bazyl5vz0.jpg
Isabel - 17-10-2007 00:22
Mam nadzieję, że dzieci nie będą Bazylka za bardzo tłamsić. Oczywiście panikuję, bo na pewno poinstruowałaś wszystkich w nowym domu co do zachowania wobec kota i vice versa.
Tweety - 17-10-2007 00:30
domek jet forumowy tzn z miau. Mama tych dzieciaków wie o wszystkim. inna rzecz, że Bazyl przyzwyczajony do miętoszenai, bo moja Monika uwielbiała grac z nim w "piotrusia", zapraszac go na herbatkę no i wozic w wózeczku
Isabel - 18-10-2007 21:46
To świetnie, ale i tak wieści o Bazylku pożądane.
Tweety - 24-10-2007 00:17
no i Psotek pojechał sobie wczoraj do domu. Oczywiście chodził po wszystkich możliwych meblach i w ogóle się nie bał. A Nikusia nie ma się z kim bawić, ciotki stare panny nie chcą biegać z nią. Ale ciumkanie Soni oczywiście nadal odchodzi pełna parą:evil_lol:
fona - 24-10-2007 00:50
szybciutko prosze tytul zmienic :)
Niki, do nowego domu siup! Tweety musi wziac Makumbę ;)
Tweety - 24-10-2007 00:55
szybciutko prosze tytul zmienic :)
Niki, do nowego domu siup! Tweety musi wziac Makumbę ;) czarnego ufoludka? nie dawali zielonych?:evil_lol:
fona - 24-10-2007 17:16
Cos czuje w kosciach, ze Nikusia niedlugo znajdzie swoj domek...
Ona byla tak oblepiona pajeczyna, ze wygladala zupelnie nie jak kot, tylk kokon...
Tweety - 24-10-2007 17:32
Cos czuje w kosciach, ze Nikusia niedlugo znajdzie swoj domek...
Ona byla tak oblepiona pajeczyna, ze wygladala zupelnie nie jak kot, tylk kokon... czy Ty masz jakieś przecieki, o których ja jeszcze nic nie wiem?:razz:
fona - 24-10-2007 17:40
prawo serii powinno zadzialac... wiec czekamy ;)
Tweety - 26-10-2007 00:47
pożegnalen ciumkanie Sonieczki
http://images31.fotosik.pl/19/1ef410249dc2c556.jpg
Tweety - 26-10-2007 00:53
a tutaj już gdy Nika została sama
http://images33.fotosik.pl/19/b455d103c4345261.jpg
zdrojka - 26-10-2007 00:54
Cudne :loveu:
A ja mam kłopot...
http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=93726
Tweety - 27-10-2007 23:01
Byłam dzis u Panny Rosi:loveu: Ależ rozrabia, jak nakręcona, ciągle w ruchu, ciągle czymś się bawi, ciągle poluje:loveu: Brzuchol okrąglutki, futerko błyszczące, oczka roześmiane i takie zawadiackie
Isabel - 28-10-2007 00:29
Szczęśliwa kicia - tak miło się czyta takie wiadomości:lol:
Tweety - 31-10-2007 11:56
szkoda tylko, że Nikusi nikt nie chce:shake:
fona - 31-10-2007 12:11
Musi sie znalezc jakis domek, musi, musi, musi!!!!!
Tweety - 31-10-2007 12:30
Fona, tylko nie "jakiś", ma być najlepszy na świecie:loveu:
fona - 31-10-2007 12:36
ja napisalam jakis????? goopia fona, oczywiscie, ze najlepszy na swiecie :)
Isabel - 31-10-2007 14:42
Po takim domku jak u Tweety, to naprawdę sztuka znaleźć coś równie wspaniałego!
Tweety - 31-10-2007 15:15
Isabel, bardzo dziękuję ale to trochę ocena na wyrost:oops: Tak czy inaczej panienka Nikusia szuka nadal domu
Isabel - 31-10-2007 21:51
Zatem niech rekomendacje wyda Sonia, rodzina Miaucików i reszta kotków, którym pomogłaś i dla których zrobiłaś tyle dobrego!
Tweety - 31-10-2007 23:26
no bo ja kocham wszystkie koty świata:oops: a szczególnie te najzwyczajniejsze dachowczaki, bo w nich cała kocia mądrość jest zebrana. Sońka może mało przypomina dachowczaka ale ona to wogóle egzemplarz nie do podrobienia, to ona pierwsza pokazała, że kot umie pokochać kogoś poza sobą:razz: Jak sobie przypomnę tę białą pończoszkę wyłaniającą się z krzaków na mój głos ...:loveu::placz: (<- tak chyba wygladają łzy szczęścia)
Tweety - 05-11-2007 10:26
Ciocia Sonia nadal szuka domu dla swojej przybranej córuni Nikusi
Isabel - 05-11-2007 12:21
Króryś z nowych Miaucikowych domków chciał, zdaje się, początkowo 2 kotki. Czy to już nieaktualne?
Tweety - 05-11-2007 12:29
niestety, zostało się na jednym
Tweety - 12-11-2007 00:26
nie wiem czy Sonia nie będzie mieć chwilowego towarzysza. Założyłam mu wiątek na miau i dogo, może weźmie go kto zamiast mnie: "młodziutki kocurek norwegowaty z pięknym, puchatym ogonem szuka domu. przebywa na działkach w Ostródzie ale, że był przez chwilę na tymczasie nauczył się korzystania z kuwetki. Niestety, rezydenci tłukli go i chwilowa opiekunka dała go tam skąd wzięła. Jest karmiony ale idzie zima i nie wiadomo jak sobie poradzi.
Chcę go wziąć na tymczas do mnie do Krakowa (zabiją mnie w domu http://forum.miau.pl/images/smiles/icon_cry.gif )ale może jest ktoś bliżej kto by przechował albo przygarnął malucha.
Jest piękny http://forum.miau.pl/images/smiles/1luvu.gif "
http://images34.fotosik.pl/41/a840b5468349916a.jpeg
Tweety - 12-11-2007 00:33
ma ok. 5-6 miesięcy
a to prezentacja ogona
http://images28.fotosik.pl/111/ba09083396f3daae.jpeg
czy ja nie wyglądam jak norweg?
http://images32.fotosik.pl/41/906844f760683088.jpeg
coś mi tu zginęło ...
http://images24.fotosik.pl/111/0060e165d89213e0.jpeg
Tweety - 12-11-2007 00:34
on tez jest taki niskopodłogowy jak Sonia:razz:
Isabel - 18-11-2007 22:45
Nie miałam prawie 2 tygodnie Internetu i teraz odrabiam zaległości. Kocik jest przepiękny, rzeczywiście wygląda jak Norweg. Moja Milka też jest niskopodłogowa, ale ogona takiego nie ma. Widzę Tweety, że po "stracie" Miaucików musisz czem prędzej zapełnić dom następnym tymczasowiczem - jesteś niesamowita. Oczywiście bardzo, bardzo pozytywnie niesamowita!
fona - 18-11-2007 22:57
czy juz go masz??????
Tweety - 19-11-2007 08:06
czy juz go masz?????? nie zdążył dojechać do Krakowa, znalazłam mu dom w Warszawie:loveu: I jest w nim od wczoraj
Isabel - 19-11-2007 11:21
To dobrze, że już ma dom, szkoda tylko, że nie będzie tu na dogo o nim wieści.
Tweety - 20-11-2007 00:53
mówisz, masz:
"Kotek dotarł z nami szczęśliwie do Warszawy. Prawdziwy z niego podróżnik
:-) Siedział cichutko w kontenerku i grzecznie dał się dowiezć na
miejsce. Pojechaliśmy z nim prosto do weterynarza. Nie bardzo był
szczęśliwy, jak go wyciągaliśmy z kontenerka, ale bardzo spokojnie dał
się zbadać i zmierzyć temperaturkę, połknął tabletkę na odrobaczenie i
dał sobie zrobić dwa zastrzyki osłonowe. Chyba był tak oszołomiony tym
co się wokół niego działo, że nawet nie protestował. Weterynarz niestety
nie miał dla nas dobyrch wiadomości. Kotek ma robale (ale to było do
przewidzenia, bo nie był nigdy odrobaczany). Niestety ma też ostre
zapalenie dziąseł, które może być objawem słabej odporności lub objawem,
że coś u niego w organiźmie się dzieje. Ma zaburzoną parastaltykę jelit
tzn. ma mocno zagazowane jelita. Jak powiedzieliśmy weterynarzowi, że
był karniony mięskiem tzn. wątróbką, sercami i żółtym serkiem, lekarz
stwierdził, że na bank od tego ma te problemy żołądkowe i kazał karmić
go mokrym jedzeniem z puszki lub gotowanym chudym mięskiem. Jutro
wykonamy mu testy na obecność białaczki, HIF i FIP w organiźmie.
Zaszczepić go będziemy mogli dopiero po skutecznym odrobaczeniu i
wyleczeniu zapalenia dziąseł. W związku z tym, że kotek nie ma jeszcze
szczepień i sam też nie jest zdrowy lekarz nalegał, aby przez parę dni
nie dopuszczać go do innych kotów, tzn, do Rudolfa. Idąc za jego radą
zawieźliśmy kotka do mamy Piotra. Kupiliśmy mu kuwetkę, przysmaki i
zabawki i trafił w najlepsze miejsce, jakie mogliśmy mu zapewnić, czyli
do mieszkania bez innych zwierzków. Na pewno się z mamą Piotra dogadają
przez ten czas kwarantanny."
zdrojka - 20-11-2007 01:00
Cudny jest i cudne wieści :loveu:
Tweety - 26-12-2007 16:08
Od Wigilii chodzę za Sońką i przypominam jej minuta po minucie co działo się rok temu. Jak uciekła, jak ryczałam cały dzień a później, w pierwszy dzień Świąt, wsiadłam w samochód i pojechałam jej szukać za Warszawę. Jak jeżdżąc w kółko siódmą godzinę i błądząc po okolicznych wsiach nie miałam nawet kogo zapytać o drogę i ryczałam w aucie z bezsilności i zmęczenia.Jak wylazła zaraźnica z krzaków po 15 minutach szukania i drażniła się ze mną: "podejdę, nie podejdę do Ciebie".
Ma szczęście, że rok temu o tej porze wróciłyśmy już do domu:diabloti:
Isabel - 26-12-2007 19:26
Bardzo dobrze pamiętam tę historię i potem jak w Sylwestra i Nowy Rok odchorowywała ten pobyt na mrozie.
A ja dzisiaj wczesnym rankiem dostałam w prezencie pod choinkę parkę tymczasowiczów - Ptysię-Pięknisię i Czarnulka-Aksamitka.
Tweety - 26-12-2007 20:27
Bardzo dobrze pamiętam tę historię i potem jak w Sylwestra i Nowy Rok odchorowywała ten pobyt na mrozie.
A ja dzisiaj wczesnym rankiem dostałam w prezencie pod choinkę parkę tymczasowiczów - Ptysię-Pięknisię i Czarnulka-Aksamitka. a gdzie masz ich wątek?
Sylwestra też goowniarzowi wypomnę, a co?:evil_lol:
Isabel - 26-12-2007 21:05
Ich wątek to "Ciasteczkowa Ptysia i aksamitny Czarnuszek..." w "Inne zwierzęta".
Nie wiem jak je oswajać!!!
Tweety - 02-01-2008 23:00
Sońce Sylwester został wypomniany, w szczegółach. Chyba sobie coś przybrała, bo w Nowy Rok tak się łasiła o świcie (:angryy:), że już nie wiedziała co nadstawić do głaskania.
A to aktualne zdjęcia jej podopiecznej, która nadal ciumka Sońkę a ta cała ucieszona;)
Czyż nie jest piękna?
http://images23.fotosik.pl/134/22a171436873df75.jpg
http://images28.fotosik.pl/135/e42b4463a311fe7c.jpg
http://images27.fotosik.pl/134/84a7651ab449f0cc.jpg
fona - 02-01-2008 23:08
cudeńko!
doszly do mnie zdjcia wlasnie :)
ciociu, ale napisz jeszcze cos!!
Tweety - 02-01-2008 23:15
że ma ADHD? i lubi urządzać dzikie gonitwy? :evil_lol:
typowa kocia indywidualistka ale za to uwielbia spać w łóżku nie zrażając się, że gdzieś ją ktoś przytłamsi w nocy. Wychowana z niewielkim dzieckiem, jak ma dość miętoszenia to po prostu odchodzi a nie parska i drapie. Świetnie nadaje się do bycia drugim albo kolejnym kotem, bo uwielbia kocie towarzystwo
fona - 02-01-2008 23:39
Tweety, Ty widzisz, w jakim dziale jestes?
a.. bo to soni watek.. ;)
Tweety - 02-01-2008 23:52
Tweety, Ty widzisz, w jakim dziale jestes?
a.. bo to soni watek.. ;) no właśnie a pannice są nierozłączne
zdrojka - 03-01-2008 00:52
Jakbym mogła, to już bym po Niki jechała... Ale nadal mam niesprawdzoną reakcję Małej na koty i nie wiem, czy leci do nich w celach zabawowych, czy konsumpcyjnych... Poza tym TZ się nie zgadza :shake:
Tweety - 30-03-2008 14:11
Nikusia pojechała do nowego domu:loveu::loveu::loveu:. A moje kocice urządzają regularne bitwy:mad:
Isabel - 30-03-2008 15:06
Bądź szczęśliwa Nikusiu w nowym domku:loveu:
fona - 06-05-2009 21:34
Co u Miaucików?
Strona 4 z 4 • Zostało wyszukane 988 postów • 1, 2, 3, 4