Archiwum
- nasza radosna tfurczość;-)))
- Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą
- wilczarze w Tulln na wystawie europejskiej
- Czy znacie tego hodowce AMów??
- Sasiadka drazni, co moge???
- Katowice 24-26.03.2006
- Barry z Lublina, znalazł bezpieczeństwo i wspaniały dom u boku Zosi!
- KRWIAK U PONA
- Demosteneska nie żyje zagryziona
- Zimowa jamniczka - PELASIA ODESZŁA ZA TM [*]
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lubiatowo.xlx.pl
Gryfik i Dandi,ślepa Viktoria, Liszka, staruszek Dyzio z Krzyczek&Jacuś z Krzyczek
olcha - 30-06-2006 15:38
O rany :-( nawet nie wiesz jak Ci współczuję :-( , że ty to wszystko spamiętałaś :shake: A jakie są objawy tych chorób? Czy one cierpią?
Na pewno wyzdowieją i będzie wszystko w porządku :razz:
kelko - 30-06-2006 20:34
Ale fajne pisiolki :lol: Już je widziałam, ale te miny... I wiesz co - one są podobne do mistrza Yody (zwłaszcza Gryfik). Tysiącletnia mądrość w spojrzeniu ;) Trzymam kciuki za ich zdrowie
oktawia6 - 01-07-2006 00:18
O rany :-( nawet nie wiesz jak Ci współczuję :-( , że ty to wszystko spamiętałaś :shake: A jakie są objawy tych chorób? Czy one cierpią?
Na pewno wyzdowieją i będzie wszystko w porządku :razz: ---------------------------------------------------------------------
Vectra, ja tego nie zapamiętałam-wzięłam cały komplet wyników badań, które miały ostatnio robione i przepisałam. Na przykład USG to sama im zleciłam jak się wk....iłam, że jeden i drugi znowu mi niedomaga, mocz tak samo-wynik moczu u Gryfika jest tak zły-że jeszcze 3 miesiące mogłabym kwękać u weta i mocznicy by dostał a potem to już tylko dializy i TM a ich krew wiozłam osobiście do badania do szpitala wojskowego w torebce termicznej bo krew musi być transportowana w odpowiedniej temperaturze.
Objawy Olcha? otóż Gryfik na przykład codziennie wymiotował żółcią co noc 2 dni temu też-wet podejrzewała pasożyty-ale dzisiaj odebrałam wyniki i są bez Lamblii-to jest bardzo ważne.
Ostatnio idę za dobrą maksymą pewnej hodowczyni z 20 letnim stażem-do weta się idzie i mówi: "proszę zrobić to i to" konkretnie i ta strategia je uratowała -nie może być jojczenia, że "to taki pech, przykro że tak chorują" to jest wet i z jej ust powinny być konkrety-jakie badania wykonać by trafić w chorobę a nie by choroba trafiła psa i tak dalej, nie mam zamiaru słuchać takich głodnych kawałków-tylko działać, oczywiście trzeba co nieco się orientować co zaproponować być krok przed wetem-dość tego, albo głodne kawałki typu "Dandi nie je bo karma mu się znudziła" pies jest po prostu chory i tyle-teraz już jasne-w zimę były pasożyty a mocz nie został sprawdzony i USG-to podstawowe badania, które kompleksowo powinny być zlecone w zimę a nie dopiero teraz i to przeze mnie:roll: na dodatek-ja studiów nie kończyłam a to obciach dla tak dobrego weta, że cały komplecik zlecony i leczenie można podjąć. Teraz się jej zapytam czy kieruje je do urologa czy sama przejmuje leczenie-jak wet od wszystkiego do do niczego-urologia czy położnictwo czy chirurgia-tu każdy specjalizuje się w swojej dziedzinie i tak jest najlepiej.
Edith - powiem Ci że miałaś farta z Taylorem-mógł nie przeżyć takiego zatrucia-serio.
Kelko mistrz Yoda to mi pasuje do Gryfika i były tam takie spadające małe kulkowate misie, do Gremlinsów a szczególnie do Gizmo to Gryficzek jak brat bliźniak też taki aniołek:loveu: ten biały a Dandi to do tego przywódcy jest zbliżony:diabloti: .
Dziękuję Wam bardzo za słowa otuchy
Vectra zadam jej konkretne pytania kiedy w poniedziałek do niej przyjadę skąd to jest-czy jest to na przykład wada genetyczna polegająca na wrodzonym braku odporności immunoagresyjna czy jeszcze na innym podłożu-jednak Dandi też ma kiepskie wyniki USG a mocz ma dobry-to też jest do wyjaśnienia. On jest z Rosji, był rozmnożony przez rozmnażaczkę - bo inaczej tego nie nazwę, gdyż ma jedno jądro-a wnętrostwo jest wadą genetyczną-też swoje przeszedł był "transportoany" przez 20 godzin jak kartofle do Warszawki-przypomina mi to podróż w jedną stronę psów na skóry i na mięso-jak śmieci, odkupiłam go bo reproduktorem miał zostać ale z jednym jądrem był "nienadatny" - jest wyjątkowy, ma wspaniały charakter, zakochany we mnie po uszy i wzajemnie:loveu: one są aniołami
To dla przypomnienia Dandi:diabloti:
http://img246.imageshack.us/img246/43/21050514192kp.jpg
oktawia6 - 01-07-2006 02:51
Gryfoniki Brukselski- włos szorstki : Szata w kolorze rudym, szorstka.
Główka z charakterystyczną główką.
http://hem.spray.se/birgitta.friman/...isdhk-bis3.jpg
Gryfonik Belgijski- Szata szorstka w kolorze czarnym, czarnym-podpalanym, lub czarnym przesianym.
Głowa z charakterystyczną bródką.
http://corsairey.hyperlink.cz./Frenky_2.jpg
Oraz Gryfonik Brabancki- Przypomina lekki typ mopsa. włos tylko i wyłącznie gładki
Sierść krótka i gładka, umaszczenie rude, czarne, czarne-podpalane, czarne przesiane. Główka bez bródki.
http://corsairey.hyperlink.cz/gri_jonas_1005_1.jpg
http://corsairey.hyperlink.cz/Muf3.jpg
Iza i Fidel - 01-07-2006 11:12
Zaczęło się od wymiotów, biegunki a skończyło się na strasznym osłabieniu i załatwianiu krwią (skutek oprysków trawy na osiedlu). Dom był postawiony na nogi 24 godz./na dobę - kroplówka, dietka, leki i pogotowie spacerkowe. Mowisz,ze to po opryskach??Jej,ja tez opryskiwalam trawe u siebie...Zrobilam to wieczorem-Fidel juz nie wychodzil.Psa wypuscilam dopiero rano.Nic mu nie bylo...A na co ta trawa u Ciebie byla opryskiwana?
Oktawio,dobrze,ze masz leb na karku !! To wlasnie dziwne,ze oba Twoje psiaki,takie zadbane,wychuchane sa tak chorowite.Trzymam kciuki za powodzenie i szybkie zakonczenie leczenia:thumbs:
Gryfoniki w Polsce nie sa chyba za bardzo popularne.Na wlasne oczy nie widzialam zadnego.Moze dlatego,ze sa dosc drogie?Pytalam w jednej hodowli to suczka kosztuje 3 tys.Za nasza wschodnia granica jest inaczej?
Rozumiem,ze i Dandi i Gryfik sa stamtad? Sa bez rodowodu? Ile za nich zaplacilas?(jak nie chcesz to nie pisz).Moze faktycznie to tlumaczy ich choroby,aczkolwiek nie musi byc regula.Moj boks jest bez rodowodu i nie choruje wcale.
Kiedys myslalam o hodowli gryfonikow,ale ja kompletnie sie na tym nie znam,nie wiem czy podolalabym....Odwleklam ta mysl,ale nie zrezygnowalam calkiem.
Jeszcze kilka swoich ulubionych fotek dorzuce(jesli sie Oktawia nie pogniewa :) )
http://img288.imageshack.us/img288/8729/g16di.jpg
http://img242.imageshack.us/img242/9549/g21pn.jpg
http://img242.imageshack.us/img242/7831/g32ji.jpg
http://img450.imageshack.us/img450/8038/g47ii.jpg
http://img421.imageshack.us/img421/9903/g53nv.jpg
blaira - 02-07-2006 00:31
No i wkoncu dotarlam...:grins: Oktawio, ja nie musze Ci pisac bo slyszysz ode mnie osobiscie ze Dandis i Gryfik to slodziaki;) Co do badan, ciesze sie ze wkoncu wiadomo jest z tych badan co dalej bo przyznam ze przerazajace byl ostatni rok ;( pamietam jak biegalas po lecznicach klinikach i nikt nic nie wiedzial kazdy mial swoja wlasna diagnoze ....teraz moze byc jedynie lepiej :thumbs::happy1: Do nastepnego spacerku .... ;)
oktawia6 - 02-07-2006 03:28
http://www.pupile.com/pup/images/img_gryfik11.16.jpg
ale fajnie, Blaira-cieszę się bardzo:eviltong: :multi: , że wreszcie tu jesteś-i oczywiście do następnego spacerku.
Od poniedziałku zaczynam walkę o Gryfika i Dandika
olcha - 02-07-2006 12:52
http://www.pupile.com/pup/images/img_gryfik11.16.jpg
ale fajnie, Blaira-cieszę się bardzo:eviltong: :multi: , że wreszcie tu jesteś-i oczywiście do następnego spacerku.
Od poniedziałku zaczynam walkę o Gryfika i Dandika :kciuki: :kciuki: :kciuki:
oktawia6 - 03-07-2006 00:41
Mowisz,ze to po opryskach??Jej,ja tez opryskiwalam trawe u siebie...Zrobilam to wieczorem-Fidel juz nie wychodzil.Psa wypuscilam dopiero rano.Nic mu nie bylo...A na co ta trawa u Ciebie byla opryskiwana?
Oktawio,dobrze,ze masz leb na karku !! To wlasnie dziwne,ze oba Twoje psiaki,takie zadbane,wychuchane sa tak chorowite.Trzymam kciuki za powodzenie i szybkie zakonczenie leczenia:thumbs:
Gryfoniki w Polsce nie sa chyba za bardzo popularne.Na wlasne oczy nie widzialam zadnego.Moze dlatego,ze sa dosc drogie?Pytalam w jednej hodowli to suczka kosztuje 3 tys.Za nasza wschodnia granica jest inaczej?
Rozumiem,ze i Dandi i Gryfik sa stamtad? Sa bez rodowodu? Ile za nich zaplacilas?(jak nie chcesz to nie pisz).Moze faktycznie to tlumaczy ich choroby,aczkolwiek nie musi byc regula.Moj boks jest bez rodowodu i nie choruje wcale.
Kiedys myslalam o hodowli gryfonikow,ale ja kompletnie sie na tym nie znam,nie wiem czy podolalabym....Odwleklam ta mysl,ale nie zrezygnowalam calkiem.
Jeszcze kilka swoich ulubionych fotek dorzuce(jesli sie Oktawia nie pogniewa :) )
http://img288.imageshack.us/img288/8729/g16di.jpg
http://img242.imageshack.us/img242/9549/g21pn.jpg
http://img242.imageshack.us/img242/7831/g32ji.jpg
http://img450.imageshack.us/img450/8038/g47ii.jpg
http://img421.imageshack.us/img421/9903/g53nv.jpg Boziu, jak mogłam dopiero teraz odczytać Wój post:wallbash: :comp26: wczoraj poźnym wieczorem był post od Blairy-jest na kolejnej stronce a tego nie było-co to za czary mary:cool1: ?
Fantastycznie Iza, że wkleiłaś tu foty Gryfonika:loveu: to Twój czy znajomych?
Jeśli chodzi o Gryfoniki to Czechy mają prawdziwe skarby i Rosja, wzorzec amerykański jakoś mi nie przypada do gustu oraz niezaprzeczalnie Norwegia. Moim zdaniem najlepiej skupiać się na hodowaniu jednej rasy anie 5-6 ras-są hodowle, które po 30 lat mają tylko Gryfonika to nie masówka tylko prawdziwa pasja i świadomy wybór.
To rasa wymagająca-dbałość o szatę-trymowanie-nie golenie-by martwy włos usunąć nie należy go golić tylko trymować, co 3 miesiące według wzorca oczywiście-i tak wzorzec jest bardzo praktyczny więc nie ma z tym problemu-to nie Bobtail.
Nie uznaję pseudohodowli-każdy kto nabywa psa od rozmnażacza, który zajeżdża swoją sukę-bo liczy się kasa-psa bez rodowowdu z targowiska przyczynia się się do bezdomności psów-jeśli nie stać na zakup psa z dobrej hodowli to wówczas należy zaadoptować psa ze schroniska-jeśłi chcemy daną rasę to ją znajdziemy w schronisku" wiele Bokserów, Owczarków Niemieckich, Belgijskich, Dogi Niemieckie, Dobermanów, Amstaffów, Westie nawet teraz jest do adopcji, Pudelki, cocker-Spaniele, ostatnio był nawet Shar-Pei, Shih-Tsu, Jamniczki, Sznaucery Miniatury-również, Bernardyny, Red Nose-a ostatnio nawet jest On-ek po profesjonalnym szkoleniu z rodowodem-przykładów można mnożyć.
Gryfik i Dandi są kupione w Warszawie, Gryfika nabyłam jak miał 4 miesiące i kosztował 2.300 a Dandi to inna historia-bo miał być dla hodowczyni reproduktorem-dla jej suki, sprowadziła go z Rosji, kosztował 1.500 zł bo nie ma papierów-wszystkie zostały z Rosji, źle to załatwiła-ta z Moskwy nie powiedziała tej z Warszawy, że Dandi nie ma jednego jądra-wada genetyczna a ta jak u Dandiego wadę wykryła powiedziała, że nie zapłaci drugiej połowy-więc z Rosji tamta nie wysłała jej rodowodu. Wszystko źle, jechał 20 godzin z Moskwy do Warszawy mógł takiej podrózy nie przeżyć-gdyby ta z Warszawy po prostu pojechała po Dandiego to zupełnie co innego-jeździ po całym świecie na wystawy a po swojego psa nie mogła pojechać?:angryy: nawet Pit Bulla nie włożyłabym do klatki jak kartofli na tyle godzin-jak wyszedł z klatki zataczał się:angryy: -to jest jego historia. Danduś na początku był nerwowy-gdy na moment wychodziłam z domu załatwiał się-mimo, że był "wyspacerkowany" wygryzał dziury w ścianach-mimo, że ma zabawki, sznurki do bryzienia i uszka, kosteczki wapienne, gdy na spacerze zobaczył innego psa-załatwiał się pod siebie ze strachu i dostawał ataku strachu, nie umiał chodzić po schodach ani schodzić z nich. Z czasem wszystkie te negatywne objawy ustąpiły, kocham go ogromnie, pod moją opieką zmienił się we wspaniałego pieska. Gryfik natomiast nie miał zwichrowanej psychiki-spokojny aniołek, opanowany-jak są oczywiście razem to szaleją to jasna sprawa-przy jedzeniu na przykład muszą mieć odzielne miski-od 4 miesięcy-kiedyś miały wspólną-taką podwójną i było dobrze, z czasem Dandi warczał, potem zaczął rzucać się na Gryfika z zębami-raz Gryfik właśnie przy jedzeniu tak dostał pazurem po oku, że zrobił mu się wrzód na gałce ocznej i biegłam natychmiast do okulisty dr Garncarza (i tak ciągle coś z oczami to jeszcze w walce)-byłam zła na Dandiego-to jasne-ale szybko kupiłam odzdzielne miseczki-teraz jedzą oddzielnie ale Dandi nieraz też potrafi robić cyrk-kładzie się na swojej misce jak kwoka na jajku-warczy-coraz głośniej i głośniej-ja go muszę trzymać by nie zaatakował Gryfika-Gryfik jak zje to mały łaskawie zaczyna jeść-je w pozycji leżącej na obrusiku-karmię go ziarno po ziarnie-przez te choróbska-ma mniejszy apetyt. Gryfik nawet nie raguje na te warki-je uparcie i odchodzi od miseczki.
Rozpisałam się ale w końcu to o nich:lol: dla Ciebie i to ich galeria:loveu: .
Serdecznie Cię pozdrawiam i Fidela też jasna sprawa;)
oto linki do najlepszych hodowli:
Norwegia http://www.cybergrid.com/channas/
a to zdjęcia innych Gryfoników:
http://www.celysvet.cz/fotky/bruselsky-grifonek_4.jpg
następny-również z Czech:
http://www.celysvet.cz/fotky/bruselsky-grifonek_1.jpg
http://www.griffon-crown.ru/oporodhuviherosj.JPG
oraz Gryfonik Belgijski :loveu:
http://www.griffon-crown.ru/oporodbelgusa.jpg
a to na koniec najpiękniejsze Gryfoniki z czeskiej hodowli: http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm
http://corsairey.hyperlink.cz/charlot_hasle_tit.JPG
http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm
sylwiaskalska - 03-07-2006 09:40
Ja że lubuje się w gładkowłosych tez polecam tą hodowlę
http://corsairey.hyperlink.cz/Hermelinek.htm
No i tam jest mój Jonas :)
Oktawio jak tam psiaki czy wszystko dziś oki ? Mój wczoraj pływał :) ale musiałam go wkładać do wody bo tak to tylko wyławia patyczki jak nie czuje gruntu zwiewa :) Na razie lata jak szalony :) i miewa się dobrze :)
Edith - 03-07-2006 10:57
Taylor dziękuje za życzenia:loveu: Jesteśmy już razem rok. Czekamy teraz na nowe zdjęcia Gryfika i Dandiego - wirtualnych kolegów Taylora :lol:
Trzymajcie się chłopaki zdrowo!
sylwiaskalska - 03-07-2006 15:50
Oktawia Plosie :)
http://img388.imageshack.us/img388/8...40514178rm.jpg
oktawia6 - 03-07-2006 16:24
A to Gryfik i tatuś na drzemce:sleep2:
dzięki Sylwia-jutro napiszę jakie zostało leczenie podjęte-jakimi środkami i jak przebiegła rozmowa z weterynarz prowadzącą.
olcha - 03-07-2006 21:41
:-( Smutny jest początek Dandiego :-(
Ale za to jakie teraz ma życie :multi:
oktawia6 - 04-07-2006 00:36
och te moje miłości-jak po Dogo się kładę do łózka to on wywraca brzusio a ja go drapię i drapię i tak zasypia a Gryfik jest przytulony do piersi-chyba że jest gorąco to i na podłogę schodził ostatnio ale teraz już upały zrobiły się łagodniejsze. Naprawdę Danduś na samym początku ja coś poważnie zbroił, wygryzł ścianę, zesikał się i tak dalej i stanowczo mu zwróciłam uwagę "Fe" to potrafił się zesikać po siebie i drgawek dostawał:nerwy: -Boże myślałam sobie co się z tym psem wcześniej musiało dziać, że ma takie reakcje:shake: . Teraz Dandi już jest "wyprostowany" :loveu: a na psy to szczeka-ze strachu oczywiście malutkie to spokojnie-powoli się zapozna i już.
Aga K - 04-07-2006 02:14
ale słooooodziaczki :lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:
taaaaaakie słodziutkie śnupuśśśśsie :):):)
oktawia6 - 04-07-2006 02:58
http://img388.imageshack.us/img388/8...40514178rm.jpg
Dzięki Aga;)
Aga K - 04-07-2006 03:01
nie za maco
fajne gryfusie :lol::lol::lol::lol::lol: :buzi:
oktawia6 - 04-07-2006 03:09
http://www.pupile.com/pup/images/img_13222.1.jpg
http://img482.imageshack.us/img482/4985/235br.gif
Gryfik 03 lipca skończył 2 lata i 7 miesięcy-wszystkiego najlepszego kochanie :BIG: :santagri:
Aga K - 04-07-2006 03:19
wwwoooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooooow wwwwwwwwwwww
nioo to co nic nie mówisz
buziole dla niego :buzi::buzi::buzi::buzi::buzi::buzi::buzi::buzi::b uzi::buzi::buzi:
:tort::tort::tort::popcorn:
Aga K - 04-07-2006 03:28
Dobranoc słonka i misie pysie :buzi:
Edith - 04-07-2006 10:19
:bluepaw: Wszystkiego najlepszego maleńki słodziaku! :BIG:
sylwiaskalska - 04-07-2006 10:25
Oktawio ten kapok kupiłam w tym sklepie
http://sklep.sail-ho.pl/
Poszukaj: Środki ratunkowe :) i tam są kamizelki dla psów
nathaniel - 04-07-2006 10:35
Wszystkiego najlepszego dla najfajniejszego białego gryfonika na ziemi :)
:BIG::BIG::BIG:
:laola:
Patka - 04-07-2006 21:59
w ramach prezentu :)
http://img424.imageshack.us/img424/1...yfik1191xz.jpg
http://img489.imageshack.us/img489/2...g1322231cw.jpg
mnie sie podobaja ;)
Iza i Fidel - 04-07-2006 23:20
:new-bday: :tort: :BIG: Ode mnie rowniez najlepsze zyczenia urodzinowe dla slodziaczka !! Zdrowka przede wszystkim !!
Oktawio,oczywiscie z zapartym tchem przeczytalam co napisalas o gryfonikach.Kazda informacja dla mnie o tej rasie jest cenna.Nie wiem czy bede miala hodowle...Boje sie ,bo wiem,ze to duza odpowiedzialnosc i ciezka praca.Na dodatek mam Fidzia i gdybym miala suczke to musialabym Fidzia pozbawic nabialu,aby jej nie bzyknal czasem.Mam nadzieje,ze zaakceptowalby dziewczynke w szczeniecym wieku.Poki co,plany hodowli sa baaardzo odlegle.Nie chce miec hodowli przede wszystkim dla pieniedzy i tu roznie sie pogladem od mojego meza.Musimy sie zgadzac we wszystkim,aby zaczac cos dzialac.Tak w ogole to nie wiem,czy moglabym rozstac sie z dziecmi swojej gryfonki....
Zdjecia,ktore tu wkleilam przedstawiaja gryfoniki,ktore mi sie podobaja najbardziej.Znalazlam je na webshots i gdzies tam jeszcze w necie.
Wycaluj swoich chlopaczkow ode mnie:loveu:
olcha - 05-07-2006 12:55
w ramach prezentu :)
http://img424.imageshack.us/img424/1...yfik1191xz.jpg
http://img489.imageshack.us/img489/2...g1322231cw.jpg
mnie sie podobaja ;) :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel: :lilangel:
Super przeróbki! :crazyeye:
bigos - 05-07-2006 21:27
http://www.pupile.com/pup/images/img_13222.4.jpg
a to jest "intymne" zdjęcie jak Gryfik wygląda przed czesaniem-oczywiście była chyba 12 godzina a czesany był rano-to już kupa czasu:razz:
http://www.pupile.com/pup/images/img_gryfik11.7.jpg
Jestem, jestem i odrabiam zaległości:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
Gryfoniki pierwsza klasa:loveu::loveu::loveu::loveu:
oktawia6 - 06-07-2006 00:42
Dziękuję Wam za odwiedziny;) u Gryfika i Dandiego:loveu:
Patka jeszcze raz wielkie dzięki za wspaniałe przeróbki w sepii-mają klimat i są niepowtarzalne, pociąga mnie jeszcze fotografoa czarno biała-Wiesz różne świałocienie i tak dalej-osobiście mam rodzinne dagerotypy-z roku 1885 - prapraprapra ciotki i prapraprapra wujka z Romanowów.
Iza i Fidel-cieszę się, że moje skromne info przeczytałaś-zazwyczaj mąż i żona mają różne zapatrywania, najlepiej dobrać się jak Gucwińscy lub jak Steve Irvin z żoną;) , wówczas jest na płaszczyźnie zwierzęcej łatwiej się porozumieć-dla mnie bazą jest motto J.F. Kennedego "Człowiek ma przysłużyć się rasie a nie rasa człowiekowi".
Bigos-zapraszam częściej;) :helo:
Nathaniel też dzięki-zaraz "idę" do Ciebie:multi:
P.S. Dzisiaj zrobiłam w uzupełnieniu badań posiew moczu dla Gryfika-białaska-dzisiaj dostał Furaginę pół tabletki 3 x dziennie zaś po otrzymaniu wyniku posiewu będzie wdrożone poważniejsze leczenie-te jest wsparciem.
Dandi również będzie miał jeszcze jedno badanie-ale w poniedziałek-chcę jechać z nimi obydwoma jednocześnie-w taki upał tylko samochód z klimą-jestem zależna od pomocy ojczyma-ale bez klimy i auta-to można w te afrykańskie upały zapomnieć o jakichkolwiek wycieczkach.
:new-bday:Teraz moi drodzy jest już 06.07.2006 więc urodziny i to poważne obchodzi Dandi-kończy dokładnie 2 lata :BIG:
http://kartki.albercik.pl/kartki/walenty/amorek3.jpg
http://img215.imageshack.us/img215/7180/1176sk.jpg
Dandi jak Wiecie to ten rudy
Vectra - 06-07-2006 01:15
to 100 lat dla Dandiego :new-bday: :new-bday: :BIG: :tort: :tort: :cunao: :laola: :drink1:
oktawia6 - 06-07-2006 11:26
Dzięki Vectra ;)
Alicja - 06-07-2006 11:42
Wszystkiego Najlepsiejszego dla Dandiego z okazji urodzinek :multi::multi::multi:
http://images2.fotosik.pl/98/7fd804a1db9d85fb.gif
oktawia6 - 07-07-2006 00:29
i Tobie Alicja też bardzo dziękuję za śliczne baloniki:multi: jak w nie klikam to wchodzę w Fotosik :razz: ale bajer-na Fotosiku też maluszki są:lol:
Gryfik i Dandi dostały dzisiaj Frontline firmy Merial w spot-onie na pchełki (znowu od zapchlonego psa z dołu podłapały-jeden i drugi-sąsiadka obok ma Yorka i ona powiada, że nie kupuje nic na pchły i kleszcze "bo to kosztuje, sama je wyłapuje":mdleje: -i tak w koło Macieju) co 2 miesiące zakraplam. Gryfik przyjmuje Furaginę po 0.5 tabletki 3 razy dziennie-jutro być może będzie jego wynik posiewu do pełnego obrazu jego leczenia, do tego Echinacea-ale to taki "dropsik" na odporność.
Czekam niecierpliwie na wynik-potem jadę do wetki z nimi jak wspomniałam na docelowe leczenie i rozmowę skąd to wszystko jest-bo to mnie nurtuje.
Jak byłam u wetki to był super duet-Bullmastiff i Buldog Angielski-Bulmastif był full wypas-w głowie 65 cm-czyliw więcej niż ja w talii:oops: waga 65 kg-też o 10 kg więcej niż ja-wspanialła budowa-tak pięknego psa nie widziałam:loveu: w tej rasie-jak bym miała takieg to on by mnie wyprowadzał na spacer chyba-strasznie silny ale nadzwyczaj opanowany.
a tu pozwolę sobie Wam pokazać takie słodkie zdjęcie Bullmastifa z Yorasem
http://www.nestornotabilis.republika.../images/GJ.jpg
czy piękne Leonbergery-śliczne i do tego o łagodnym usposobieniu-dostojne olbrzymy, oraz tak po prostu Pit Bull Red Nose-ale mam Gryfoniki i kocham je okropniaście-każdy pies czy ten powyżej i szczególnie pies ze schroniska "byłby noszony na rękach" przezemnie-teraz na 3 piętro wnoszę je-bo upał niemiłosierny-ale Bullmastifa czy Leonbergera:cool3: , ufff, są też piękne kundle-wyjątkowe charakterem i urodą.
Gryfonik ma takie spojrzenie, które bardzo przypomina ludzki wyraz twarzy-oczy i te specyficzne wielkie oczy:loveu:
sylwiaskalska - 07-07-2006 08:07
Oktawio przepraszam ze ja spóźnione ale wczoraj miałam zaległą robotę ale już się poprawiam :)
http://img101.imageshack.us/img101/9...entynki4da.jpg
Edith - 07-07-2006 18:57
Idzie misio, idzie konik, malpka, piesek no i slonik. Wszyscy razem z balonami z najlepszymi zyczeniami.
Bo to dzien radosny wielce
- Dandi ma juz roczek wiecej!
:BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG: :BIG:
Agama - 07-07-2006 19:04
zyczenia juz skladalam-ale ciagle mam niedosyt zdjec-prosimy o nowe foty:lol: OKTAWIO CZY MOZE PRZYJDZIESZ W NIEDZIELE NA WYSTAWE
oktawia6 - 08-07-2006 01:00
Edith-ślicznie dziękuję i Dandi też za życzenia:loveu: :lol: -może chcesz piękny banerk-tj.podpis dla siebie? Będziesz miała najpięknieszy-tu Ci daję linka http://www.dogomania.pl/forum/showth...=23317&page=64 robi je SylwiaSkalska-ale dopiero będzie przed kompem w poniedziałek-ona ma też Gryfonika Lalusia-jest tu częstem gościem u mnie:lol: .
Agama jeśli mnie niedyspzycja nie złapie mam załatwione wejście z sąsiadką-można ponoć tak wykombinować-ona swojego Stafforda wystawia na godzinę 12:00 czy za 11:50 więc jeśli będę na chodzie to chce przyjść w niedzielę:lol: będzie się lał żar z nieba-okropna pogoda ale na moment wpadnę:p nie wiem jak wyglądasz moja droga-prześlij mi swoją fotę na priva bym w razie co mogła Cię rozpoznać:cool1: moją komórkę masz;)
Agama - 08-07-2006 11:21
moj numer startowy 2609-wystawiam jednego grzywacza-okolo godziny 11 na ringu 17
dodatkowo pobede na chartach i mopsikach-bedzie duzo znajomych czyli na wystawie pobedziemy mimo upalu dosc dlugo-jak zobaczysznumer to wolaj agama:lol:
oktawia6 - 10-07-2006 01:31
moj numer startowy 2609-wystawiam jednego grzywacza-okolo godziny 11 na ringu 17
dodatkowo pobede na chartach i mopsikach-bedzie duzo znajomych czyli na wystawie pobedziemy mimo upalu dosc dlugo-jak zobaczysznumer to wolaj agama:lol: nic nie mów Agama-siedziałam w domu i zdychałam-nie do wytrzymania pogoda-taki upał, że zejść można było-podziwiam Cię-moja sąsiadla zrobiła młodzieżowy championat dla swoje Staffika-Cesta i od razu do domu-była zaledwie 2 godziny a wróciła dosłownie mokra i skonana:mdleje: :grab:
oktawia6 - 10-07-2006 04:14
http://www.pupile.com/pup/images/img_13222.2.jpg
nowa fotka mojej miłości Gryfika :loveu: z archiwum domowego-powiem szczerze podczas tych upałów on stale poleguje na ziemi-szczęście, że nie mam dywanów tylko deski a jak jest już bardzo gorąco to idzie do łazienki na terakotę:p się schłodzić:cool3:
mały Gizmo
ARKA - 10-07-2006 04:34
http://www.pupile.com/pup/images/img_13222.2.jpg
nowa fotka mojej miłości Gryfika :loveu: z archiwum domowego-powiem szczerze podczas tych upałów on stale poleguje na ziemi-szczęście, że nie mam dywanów tylko deski a jak jest już bardzo gorąco to idzie do łazienki na terakotę:p się schłodzić:cool3:
mały Gizmo No ja nie wiem czy Ty wiesz, ze ktos sie w nim zakochal 'od pierwszego wejrzenia":eviltong:
Sliczne te Twoje 'bestyjki':lol:
oktawia6 - 10-07-2006 14:02
dzięki ARKA:p
http://www.pupile.com/pup/images/img_gryfik11.11.jpg
to w takim razie jeszcze na dodatek Gryfik z działki-jak miał roczek:eviltong: położył się na kamykach w cieniu-teraz za gorąco na jakąkolwiek działeczkę.
oktawia6 - 11-07-2006 03:55
ja chcę i Gryfik i Dandi normalnej pogody normalnej temperatury:placz:
http://fotogalerie.pl/fotki/upload/2...6149131223.jpg
Regulamin mowi ---> http://pageperso.aol.fr/Ewelinea/images/Emoty/m1.gif
Iza i Fidel - 11-07-2006 11:19
Jak wspomne sobie zime to lubie obecne upaly:)
Zdjecie Gryfisia na podlodze slodkie :loveu: Noseczek taki malutki...do cmokania :iloveyou:
oktawia6 - 11-07-2006 12:49
za 5 lat będzie jeszcze gorzej z klimatem podejrzewam-jak dla mnie najlepsza jest piękna jesień i wczesna jesień-człowiek normalnie może się ubrać makijaż bez obawy że będzie rozmazany, usiąść w tramwaju beez obawy że z mokrym tyłkiem się podniesie i ciągle te lepiące się ciało-smród:mdleje:
oktawia6 - 12-07-2006 01:12
na czwartek jestem umówiona z prof. Lechowskim w klinice na Gagarina 5 na godz. 21-tą od tamtej wetki odchodzę bo dalej nie wie jak go leczyć i jednego i drugie-ostantio za dużo czasu mi zabrała-przez tydzień a nawet ponad już bym miała gotową diagnozę-a tak mam tylko podejrzenia. Z plikiem i kompletem badań czekam na czwartek-zamówię tylko dooobrze klimatyzowaną taxówkę dla nich-bo pogoda jest nie do zniesienia.
ARKA - 12-07-2006 02:11
na czwartek jestem umówiona z prof. Lechowskim w klinice na Gagarina 5 na godz. 21-tą od tamtej wetki odchodzę bo dalej nie wie jak go leczyć i jednego i drugie Skad ja to znam...:angryy:
lothia - 12-07-2006 19:40
no to trzymamy kciuki,teraz już będzie dobrze
oktawia6 - 12-07-2006 20:15
dzięki Wam kobiety za kciuki
irma - 12-07-2006 20:41
no no
trafiłam
podziwiam cale stado - super
puli - 12-07-2006 21:28
Nareszcie dotarłam do Gryfików.Fotki super! Oktawia,trzymaj się,znajdziesz dobrego specjalistę dla piesów i będzie dobrze.Zobaczysz.
oktawia6 - 13-07-2006 02:26
Dziękuję Puli-jutro prof Lechowski-to dobro luxusowe:cool3: -bo konsultacja u niego kosztuje 90 zł:crazyeye: -mam złe przeczucia ale wieczorem o 21:00 wszystkiego się dowiem-niech mi powie konkretnie bez owijania w bawełnę-muszę znać prawdę i wszystkiego się dowiedzieć:roll: .
Irma - jesteś:multi: ;) statko to chyba ze mną liczone-bo to duecik:eviltong: ;) a jeszcze ma dojść kandytat jak warunki mi się poprawią.
Iza i Fidel - 13-07-2006 19:37
to juz niedlugo....Oktawio,nie zapomnij napisac nam co specjalista powiedzial.
kelko - 13-07-2006 20:22
Oktawio, to dzisiaj czy jutro ta konsultacja? Koniecznie opowiedz jak było.
lothia - 13-07-2006 21:00
konsultacja dzisiaj, czekamy z niecierpliwością na wyniki
nathaniel - 13-07-2006 21:08
Kibicuję wam mocno,musibyć dobrze .
Pysie do góry, brzusiami do góry się psiaki ustawić i macie mieć smyrkanie od cioteczki , niepełnoletniej, ale takie też sie zdarzaja :evil_lol:
Strona 2 z 39 • Zostało wyszukane 2754 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39