Archiwum
- nasza radosna tfurczość;-)))
- Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą
- wilczarze w Tulln na wystawie europejskiej
- Czy znacie tego hodowce AMów??
- Sasiadka drazni, co moge???
- Katowice 24-26.03.2006
- Barry z Lublina, znalazł bezpieczeństwo i wspaniały dom u boku Zosi!
- KRWIAK U PONA
- Demosteneska nie żyje zagryziona
- Zimowa jamniczka - PELASIA ODESZŁA ZA TM [*]
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- lubiatowo.xlx.pl
Gryfik i Dandi,ślepa Viktoria, Liszka, staruszek Dyzio z Krzyczek&Jacuś z Krzyczek
oktawia6 - 15-06-2008 15:00
cholera jasna...porażka! mówiłam, że Pekińczyki to nie pies dla idioty!:mdleje:(jak w reklamie Media)
a jak podkreślam-to prawda-ludzie chcą maskotki! nie wiedzą debilki-bo nawet nie debile, że prócz pięknej urody każdy Pekińczyk ma odrębny charakter i osobowośc i potrzeba mu odpowiedniego prowadzenia, zrozumienia oraz szacunku.
co z kastracją u nich?
mam pewną alternatywę dla nich-na razie nic nie napiszę-chcę zacząc działac-dopiero potem.
oktawia6 - 16-06-2008 23:02
w międzyczasie pokaże Wam Jacuszka nadal jest szczeniaczkiem 7 miesięcznym, nadal rośnie:cool1::
http://img71.imageshack.us/img71/8624/tnp6160608xj5.jpg
http://img516.imageshack.us/img516/2...6160599if8.jpg
Korenia - 16-06-2008 23:48
Jaaaaki duży!! :O
oktawia6 - 17-06-2008 01:29
Jaaaaki duży!! :O drobiażdżek prawda?:evil_lol:
to jeszcze jedna fota (tylko robił je mój TZ który ma zerowe pojęcie o fotografii i przyjęciu pozycji do fotografowanego obiektu:mad:-Jacuś nie siedzi mi na kolankach-stoi, więc jego wysokośc jest powyżej mojej głowy-podczas gdy ja siedzę na stołeczku-takie małe objaśnienie gdzie Jacuś się zaczyna gdzie kończy:evil_lol:):
http://img119.imageshack.us/img119/3...6160614pn3.jpg
Korenia - 17-06-2008 02:48
Ile on ma w kłębie ;> ? Wiem, że ty drobna jesteś, a chciałabym zobrazować go sobie ;)
oktawia6 - 17-06-2008 02:52
Ile on ma w kłębie ;> ? Wiem, że ty drobna jesteś, a chciałabym zobrazować go sobie ;) Ja mam 172 cm bez butów
w kłębie-musiałabym go zmierzyc - Jacek raz jak zobaczył miarkę to pierzchał jak mały chichuachua:smhair2:
Korenia - 17-06-2008 03:06
A to Ty wysoka :P Myślałam, że Ty malutka ;) Ja mam gdzieś 176 cm, więc mam w miare porownanie ;)
oktawia6 - 17-06-2008 03:16
A to Ty wysoka :P Myślałam, że Ty malutka ;) Ja mam gdzieś 176 cm, więc mam w miare porownanie ;) a w wysokich obcasach ponad 180-ale nie noszę-tylko płaskie kiedyś nosiłam gdy nie miałam psów-z rozwianym włosem do pasa:evil_lol:-teraz wszystko się zmieniło.
To jesteśmy wysokie kobitki i Jacuś to kawał psa-on mi przypomina i Dobermana-jak mu biorę do góry uszka-niby skopiowane-to jest Dobek! :razz:
Korenia - 17-06-2008 15:11
Zrób mu fotkę jak mu uszy podnosisz :D!
enia - 17-06-2008 19:15
No Jacenty wielki chlop- i jaki blyszczący!!!!!!!!
a mnie zawsze zachwyca ten bialy potworek w avatarku, Okta skąd go masz?jest gdzieś jego galeria? cudny!:loveu:
halbina - 17-06-2008 20:14
http://img516.imageshack.us/img516/2...6160599if8.jpg
a myśmy je reklamowali jako nieduże... :oops:
oktawia6 - 18-06-2008 01:27
No Jacenty wielki chlop- i jaki blyszczący!!!!!!!!
a mnie zawsze zachwyca ten bialy potworek w avatarku, Okta skąd go masz?jest gdzieś jego galeria? cudny!:loveu: Jacuś lśniący-nawet kilka osób pytało się jak to się robi by pies tak lśnił-mówię że tylko dobrze karmic i grzebieniem przeczesac!:lol:
Enia ten biały potworek to mój pierwszy pies-Grysio:loveu:i Grysi foty są tutaj (trzeba mu nową sesję jutro zobic)-Grysio jest kupiony z hodowli z rodowodem to Gryfonik Brukselski:
http://img255.imageshack.us/img255/9...b040medsc9.jpg
przeróbeczka z Gorylami-Goryle najwspanialsze z naczelnych:loveu:
Halbino: powiem więcej: ja mówiłam że Agatka będzie taka jak Grysio:evil_lol:a one wszystkie są wielkie! ale jej pani i tak jest w niej niezmiennie zakochana-tylko takiemu psu jak teraz na przykład o takich gabarytach o wiele trudniej byłoby znaleźc dom jak wtedy:shake:
to jeszcze na dobranoc Dyzio:loveu::
http://img161.imageshack.us/img161/4...6160612lm2.jpg
http://img161.imageshack.us/img161/2...6160611fy1.jpg
furciaczek - 18-06-2008 01:29
Dyzio najslodszy z najslodszych:loveu:
oktawia6 - 18-06-2008 01:38
Dyzio najslodszy z najslodszych:loveu: Dyziunio:loveu:-jak wspominałam Dyziunio wpada a amok jak widzis jakiegoś psa na dworze-jak mój chłopczyk idzie ze Śniegusem to daje mu znak ręka do odwrotu-jak obca osoba, to Dyzia na ręce i mówię tylko "Krzyczki przeżył to obajwy uboczne" wszyscy ze zrozumieniem przytakują nie wiedzą jakie krzyczki o co chodzi ale jak widzą Dyzia jak wściekle ujada swym starczym ale silnym głosikiem to wybaczają-a słychac go aż na drugim osiedlu:cool1:wybieram tylko pustą drogę ale czasem coś się napatoczy.
Sąsiedzi z parteru (ja z 3) wiedzą że to on najgłośniejszy bo to on jest sieje terror jak jedzenie nakładam-ale to jest jego urok:evil_lol:
olenka_f - 18-06-2008 12:32
ale Dyziunia nie sposób nie kochać :loveu:
brazowa1 - 18-06-2008 19:54
Jacek ma 7 miesiecy i wazy 20 kilo?
Nie,zebym chciala straszyc,ale moja suka w tym wieku wazyla 21.Myslalam,ze wzrostowo juz duzo sie nie wyciągnie.Myliłam sie-urosła jeszcze 10 cm i przytyła 7 kilo.Oczywiście Jacuszkowi i Oktawii nie zyczymy takich niespodzianek.
halbina - 18-06-2008 20:05
nie życzymy... :p
oktawia6 - 19-06-2008 00:45
Jacek ma 7 miesiecy i wazy 20 kilo?
Nie,zebym chciala straszyc,ale moja suka w tym wieku wazyla 21.Myslalam,ze wzrostowo juz duzo sie nie wyciągnie.Myliłam sie-urosła jeszcze 10 cm i przytyła 7 kilo.Oczywiście Jacuszkowi i Oktawii nie zyczymy takich niespodzianek. no tak! oj dziewczęta ja wiem, że czasem sprawiam wrażenie zidiociałej:evil_lol:ale wiem że -Jacuszek najmarniej będzie miał ze 30 kg :cool1:letką ręką:eggface:
Jesus Christ 30 kg nakolankowiec zasypiający na mnie:evillaug:
jak miał ze 4 miesiące i wystarczyło na jego łapy spojrzec....to już się domyślałam
halbina - 19-06-2008 00:58
spokojnie, Okto! Inka waży z 60... na kolanka też próbuje się wspinać... a spać na pańci to mus... chyba, że to pańcia zaśnie na niej... :evil_lol:
oktawia6 - 19-06-2008 01:34
spokojnie, Okto! Inka waży z 60... na kolanka też próbuje się wspinać... a spać na pańci to mus... chyba, że to pańcia zaśnie na niej... :evil_lol: ja mam dośc kolosów!:mad:jeden mi w domu starczy teraz jeszcze Jacuszek klocuszek co na kloca się zapowiada-ale powiem tak: jest najłagodniejszy z nich wszystkich! ale szczek ma rany bosskie....jak TZ wchodzi albo ja one dziamgają ale Jacek jak zacznie to tylko jego słychac-reszta to "kwik kwik" w porównaniu z nim:nerwy:
A Viktorii minie 2 lata u mnie 13 września!
Vectra - 19-06-2008 01:47
Ja mam 172 cm bez butów
w kłębie-musiałabym go zmierzyc - Jacek raz jak zobaczył miarkę to pierzchał jak mały chichuachua:smhair2: to kurdupel jesteś :diabloti: ja mam 173 :eviltong:
oktawia6 - 19-06-2008 02:18
to kurdupel jesteś :diabloti: ja mam 173 :eviltong: 1 cm różnicy i walka na ciuchy gotowa!:olympic:
auraa - 19-06-2008 10:19
nie mogę czytac o Twoim Jacusiu, bo tęsknię za MIsiem.:-( Choć trafił do dobrego domku. Jestem z nimi w kontakcie.
enia - 19-06-2008 10:31
ja mam dośc kolosów!:mad:jeden mi w domu starczy teraz jeszcze Jacuszek klocuszek co na kloca się zapowiada-ale powiem tak: jest najłagodniejszy z nich wszystkich! ale szczek ma rany bosskie....jak TZ wchodzi albo ja one dziamgają ale Jacek jak zacznie to tylko jego słychac-reszta to "kwik kwik" w porównaniu z nim:nerwy:
A Viktorii minie 2 lata u mnie 13 września! A zdaza Wam się wychodzić z całą ferajną naraz na dwór?czy to jest do ogarnięcia?czy niestety turami?;)
oktawia6 - 19-06-2008 21:36
A zdaza Wam się wychodzić z całą ferajną naraz na dwór?czy to jest do ogarnięcia?czy niestety turami?;) wychodzę osobno-każdy ma inne tempo, staruszek Dyzio kilkunastoleni powłuczący nóżkami półślepy nie będzie szedł jak żwawy młody Danduś czy malutki Dandi jak 20 kg bardzo silny młody Jacenty czy ślepa kompletnie kilkunastolenia Vitka ze spondylozą jak Gryś-poza tym jedna osoba nie ma szans jak na osiedlu jest pies bez smyczy- kpina jednym słowem-tak w skrócie wygląda zapieprz na zmiany:cool1:, Grysio i Danduś chodzą tylko na łączniku.
Auroo: nie możesz widzę zapomniec o Misiu:calus:-a może zdjęcia jego Ci prześlą chociaż?
Enia oto Grysio!! miłośc mojego życia-sesja z dzisiaj z pleneru:
http://republika.pl/blog_ll_3346743/3750878/tr/38l.gif http://img517.imageshack.us/img517/3...6190662ec1.jpg
http://img247.imageshack.us/img247/9...6190659ao4.jpg
http://img385.imageshack.us/img385/3...6190660fj4.jpg
http://img517.imageshack.us/img517/5...6190661ro3.jpg
http://republika.pl/blog_ll_3346743/3750878/tr/38l.gif
tamb - 19-06-2008 21:54
Świetne masz psiaki. Często zaglądam na wątek.;) Mój Ozzy już po zabiegu (dzisiaj była kastracja).
oktawia6 - 20-06-2008 01:01
Świetne masz psiaki. Często zaglądam na wątek.;) Mój Ozzy już po zabiegu (dzisiaj była kastracja). Dzięki Tamb:lol:
a mówiłam, że będzie dobrze! najgorsze pierwsze 2 dni potem pójdzie jak z bicza strzelił i po 10 dniach zdjęcie szwów i wolnośc bez kołnierza:lol:!
sylwiaskalska - 20-06-2008 21:11
Oktawia ja napisałam już do gościa że jest jakiś chory - centralnie załamka
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/1398...rukselski.html
brazowa1 - 20-06-2008 22:01
o matko...........a za pol roku bedzie szukanie domu dla kundelkow z wada zgryzu...
sylwiaskalska - 20-06-2008 22:05
Jak można robić w ogłoszeniach taką ściemę, po pierwsze gryfoniki nie powinny mieć nalotu białego a i mają pyszczki inne a ten skan z książki mnie powalił.
brazowa1 - 20-06-2008 22:07
co madrzejszy czlowiek zobaczy sobie,jak wygladaja rodowodowe gryfoniki z ogloszenia obok i porowna.Wcale mi nie szkoda,ze kupi kundla za 500 zeta,tylko tych psow szkoda...
oktawia6 - 21-06-2008 00:32
Jak można robić w ogłoszeniach taką ściemę, po pierwsze gryfoniki nie powinny mieć nalotu białego a i mają pyszczki inne a ten skan z książki mnie powalił. Wiesz Sylwia to jest masakra!:angryy:
oktawia6 - 21-06-2008 01:02
jeszcze na biegu udało mi dzisiaj złapac Jacuszka i Liszkę-on obejmował i lizał po twrzyczce ona łaskawie się mu dawała. Jacuszek potrafi byc delikatnym gentelmenem czasem:lol:
http://img205.imageshack.us/img205/7...6200682ne8.jpg
http://img254.imageshack.us/img254/2...6200683py4.jpg
http://img291.imageshack.us/img291/9...6200685ip4.jpg
http://img205.imageshack.us/img205/4...6200686rd5.jpg
brazowa1 - 21-06-2008 01:15
ale on przy VV wcale sie taki duzy nie wydaje :),wiec moze 30 kilo to nie bedzie.
Czyżby Jacek wsrod przodkow mial wyzła? te dropiate lapki,te klapniete uszy...bo wtedy wystrzelenie nagle w gore jest mozliwe...:roll:
oktawia6 - 21-06-2008 01:25
ale on przy VV wcale sie taki duzy nie wydaje :),wiec moze 30 kilo to nie bedzie.
Czyżby Jacek wsrod przodkow mial wyzła? te dropiate lapki,te klapniete uszy...bo wtedy wystrzelenie nagle w gore jest mozliwe...:roll: Jacek jest naprawdę wielki i silny-powiem wprost: gdyby nie moja obecnośc w domu stale nie mógłby zostac pies tak pokaźnych rozmiarów z tak kruchymi i małymi-dochodzi do tego jego werwa szczenięca i siła. On waży na razie 20 kg-nie rozumie że musi byc delikatny-muszę go stale strofowac i jak trzeba klapa dac-bo Liszka to nie partnerka do szarpankowe zabawy.
Dzisiaj Dyzio na przykłąd kokosił się jak to Pekińczyki: z brzuszkiem do góry, łapki w górę i zadowolony Jacuś podszedł do niego patrzy i patrzy co on robi-i połozył dośc szybko łapę na brzuszku Dyzia-Dyzio zaskomlał Jacek dostał wciry-ale ja czuwam-trzymam go krótko jak widzę że się zaczyna jazda z zaczepkami. Zdaję sobie przy tym sprawę-że takie zestawienie jakie jest obecnie wzięłam na swoją odpowiedzialnośc-muszę byc czujna i jak trzeba interweniowac.
Uważam że Jacuszek miał na pewno coś z psa myśliwskiego coś z Dobermana to nawet nie podlega wątpliwości!
brazowa1 - 21-06-2008 01:37
nooo,bo faktycznie zestaw trudny-wyłupiastookie i mlody kundelek a la wyzeł.Dobrze,ze Jacek ma śnieguska do zabawy.
Oktawio,jak z laniem?
Vectra - 21-06-2008 01:45
Ile Jacek ma teraz ?
Mój Kano jak miał jakieś 4 miesiące ważył 25kg , końcowa waga to ok 50kg przy wzroście 75cm.Ale mój dobek , to był z tych "maleństw" :diabloti:
Więc jest szansa , że Jacenty tą 30 lekko przeskoczy ;)
oktawia6 - 21-06-2008 01:49
nooo,bo faktycznie zestaw trudny-wyłupiastookie i mlody kundelek a la wyzeł.Dobrze,ze Jacek ma śnieguska do zabawy.
Oktawio,jak z laniem? zestaw trudny-muszę panowac nad nimi-by było komfortowo jak wcześniej.
ze Śgnieguskiem też tylko przez 5 minut zabawa-potem Śniegus chce kryc Jacusia-wchodzi na niego jak nie daje rady to w powietrze-Damianek go odsuwa ale to nic nie daje-mają termin kastracji na wrzesień/październik:lol:-Śniegusek ma już szelki, identyfikator przyczepiony do szelek, był już wykąpany;).
a ze szczaniem? coraz lepiej! naprawdę są postępy-skorzystałam ze swoich pomysłów=w róźnych odcieniach i daje to efekty:loveu:
ale wymieni się problem na inny....włosy Jacka włosy wszędzie:smhair2:wcześniej robiła podłogę codziennie teraz co 3 godziny-inaczej jest syf-co 3 godziny jestem na kolanach i zbieram gazą i odrobiną Pronta-dziwne bo włos ma lśniący, zdrowy, nie wymaga trymowania-jasna doopa-to może tak mają krótkowłose? gubią na lato?:hmmmm:
oktawia6 - 21-06-2008 01:54
Ile Jacek ma teraz ?
Mój Kano jak miał jakieś 4 miesiące ważył 25kg , końcowa waga to ok 50kg przy wzroście 75cm.Ale mój dobek , to był z tych "maleństw" :diabloti:
Więc jest szansa , że Jacenty tą 30 lekko przeskoczy ;) aaaa:nerwy:ona ma dopiero 7 miesięcy i kilka dni:nerwy:tak waży 20 kg-jak idę na dworzu nauczyłam też go bastowac-bo leciałabym jak piórko za nim-to pomaga-jest bystry i uczy się-rozumie w mig-ale gdyby człowiek czuł się słabo-nie wiem z gorączką, kobieta w podłej niedyspozycji nie dałaby rady:shake:-po operacji jaką będę miec w sierpniu to mój TZ będzie z nim wychodził przez co najmniej 2 tygodnie-inaczej przy takim wysiłku mogę dostac krwotoku lub przepukliny, Dyzi jest najlepszy-nie czuc go wcale-staruszek po malutku dropi, jest na flexi:loveu:
Korenia - 21-06-2008 01:56
Moja przyjaciółka ma beagle i teraz to jest zatrzęsienie włosów- poprostu masakra... Amy nie ma typowiej sierści i nie gubi zbyt dużo, teraz po ogoleniu na 'zapałkę' praktycznie w ogole.
Vectra - 21-06-2008 01:58
Oktawio , wbrew powszechnej opinii , krótkowłose psy , a raczej ich szata - jest bardziej upierdliwa niż psów długowłosych.Bo gubią sierściucha cały rok :diabloti: Tak jak ludzie dziennie zrzucają ileś tam włosów , tak i psy :)
Ja nie mam w domu dywanów , bo nie ma sensu.
Odkurzacz mam przemysłowy , bo zwykle wymiękały ....
Jedyny plus krótkiej sierści , to że nie fruwa ;) ale za to się wszędzie wbija , bo jest twarda.
Ja z trzech psów , dziennie zamiatam ;) porządną szufle sierści z piachem .... kudły mam nawet w lodówce :evilbat:
Ale ja zawsze mówię , albo psy albo czysty dom :evil_lol:
Vectra - 21-06-2008 02:05
aaaa:nerwy:ona ma dopiero 7 miesięcy i kilka dni:nerwy:tak waży 20 kg-jak idę na dworzu nauczyłam też go bastowac-bo leciałabym jak piórko za nim-to pomaga-jest bystry i uczy się-rozumie w mig-ale gdyby człowiek czuł się słabo-nie wiem z gorączką, kobieta w podłej niedyspozycji nie dałaby rady:shake:-po operacji jaką będę miec w sierpniu to mój TZ będzie z nim wychodził przez co najmniej 2 tygodnie-inaczej przy takim wysiłku mogę dostac krwotoku lub przepukliny, Dyzi jest najlepszy-nie czuc go wcale-staruszek po malutku dropi, jest na flexi:loveu: Franek jest najlżejszy i waży niecałe 20 kg :cool3: ale ma za to ok 40 cm wzrostu , Klementyna waży 22.500 , Lala 30 kg
Natomiast Ajda prawie 60 :diabloti:
Więc z moimi psami byś na spacer nie poszła :eviltong: a ja chodzę z trójką bez problemu , na trzech smyczach mam ponad 70 kilo psiny :evil_lol: 70kilo harpaganów , bo to mimo wszystko dużo silniejsze psy niż koledzy o podobnej wadze.
ale jak idę na spacer z psami moich rodziców , dwa ważą ze 30kg , to się czuję jak bym nic na tej smyczy nie miała :evil_lol:
oktawia6 - 21-06-2008 02:21
Ale ja zawsze mówię , albo psy albo czysty dom :evil_lol: a nie! mam czysty dom i psy:eviltong:ale kosztem ustawicznego sprzątania:cool1:
i one będą tak cały rok? nie tylko latem?:shock:
co do siły powiem tak: Jacuś ma szelki więc sama rozumiesz:cool1:żadna kolczatka nie wchodzi w grę ani obroża-bo chcę by czuł się swobodnie-bez przyduszania-dlatego czuc siłę czasem więcej-ale ma komfort!:loveu:
Dzisiaj znów widziałam psa sąsiadki-o wiele mniejszy jak Jacuszek-miała obroże-też postrzelony młody-rwał się i dusił się, charczał i rwał-to okropny widok:shake:żadnej obroży-nauczy się z czasem z moją pomocą by ładniej chodzic-jak na szelki i tak młody wiek naprawdę idzie mu super! a cóż że jest duży i silny to druga sprawa:cool1:
Vectra - 21-06-2008 02:34
Oktawio , ale moje psy nie chodzą w kolcach :) Na szerokich obrożach lub w szelkach.W obrożach rzadziej , bo potrafią małpy wyjść - urok psa ABSa ;) Jedynie Klementyna łazi w zacisku , a to dlatego , że :
- z innych obroży wyłazi
- założenie jej szelek , graniczy z cudem (skacze jak byczek fernando) - ona nienawidzi , ma prawo , żyjemy w wolnym kraju ;)
trzy- to moje psy przywykły do natury za mocno i łażenia nago :diabloti:
a ja się przyznaje bez bicia , że nie mam super czysto w domu , bo ja nienawidzę sprzątać.Jednak chlewu u mnie nie ma.Dodaj do tego fakt , że moje psy prosto z łóżka wyłażą na podwórko , bo ja mam wyjście przez sypialnie :)
Czystość psów :hmmmm: brudasa do wyra bym nie wpuściła.Tylko ja np nie mam syfu miejskiego w powietrzu , kurzu , spalin.Więc i kąpiele nie są potrzebne.
Tak moja droga , cały rok gubią sierść.Cieszysz się ? :diabloti:
oktawia6 - 21-06-2008 02:45
Tak moja droga , cały rok gubią sierść.Cieszysz się ? :diabloti: qurwa fantastycznie!:eggface::huh:
ja wiem że Ty nie masz kolczatek:razz:-to tylko na wypadek jakby ktoś mi to poradził: na osiedlu sąsiad już chciał mi pożyczac - ale odmówiłam i powiedziałam że kilka sztuczek i będzie super! rękawice tylko by mi się przydały-takie jak kiedyś miałam do trenowania na fitnessie-bez palców tylko-wtedy nie czuje jak mnie piecze ręka-to fantastyczne rękawice (takie fantastyczne, że ktoś mi je wtedy ukradł-położyłam obok by napic się wody i rękawic brak!:mad:)
misiaczek - 21-06-2008 09:28
Okta,a masz takie cuś???
http://i29.tinypic.com/2wfj021.jpg
http://i32.tinypic.com/16itate.jpg
Jeśli nie,to proponuję zakupić.
Takie gumowe zgrzebło lub rękawica dla psów krótkowłosych...rewelacja.Nie dość,że super masażyk to wszystkie martwe włosy wyczesane i już tak z psa się nie sypie.
To prawda,że krótki włos jest bardziej upierdliwy od długiego.Ale moja Michalina sypie się tylko 2 razy w roku...na wiosnę i na jesień ;).I wtedy to zgrzebło jest niezastąpione.
Ja tez mam czysto w domu,bo mam obsesję na tym punkcie :oops:.Nad czym bardzo ubolewam,bo utrudniam sobie życie na własne życzenie.Natomiast u innych mi bałagan nie przeszkadza :).Ostatnio koleżanka wpadła do mnie na kawę i stwierdziła,że u mnie z podłogi jeść można :mdrmed:.I jak ja to robię mając 2 psy :razz:.
A gdyby Jacenty intensywnie się sypał jednak rok cały,możesz mu podać
GAMMOLEN lub inny preparat zawierający omega 3 i omega 6.
brazowa1 - 21-06-2008 13:29
Oktawio,czy wiesz,ze krotkowlose pieski tez sie trymuje np beagle.Ja moja tez traktuje trymerem,takim:
http://www.istore.com.pl/prods_mini/344674.jpgLAWRENCE Mini Shedder - jest to rodzaj trymera służący do wyciągania podszerstka. Polecamy dla psów ras małych i średnich oraz innych liniejących małych zwierząt.
jest super! moja suka nie znosi czesania,szczotka ani grzebieniem,ale ten trymer akceptuje.
a zastanawiam sie nad kupnem czegos takiego:
na krotkowlosym psie.Trymer Kim Laube
KOD LA76010
oktawia6 - 21-06-2008 13:33
Bardzo dziękuję Misiaczkowa za te rady!:lol: zapiszę sobie na kartce ten preparat szczotkę taką kiedyś miałam taką to dałam nową komuś w prezencie-ja mam gęsty grzebień-zrobię mu fotkę to wstawię-czeszę nim wszystkie psy, ale to powyżej może byc dobre!
masz bzika na punkcie czystości-to dobra cecha:p: jak idę do kogoś widzę na przykład kibel w moczu, syf w kuchni że tylko prusaków brakuje w nocy, po prostu brud, do prania szmaty walające się w kiblu, (a nie mają psów) to po prostu robi mi się niedobrze i brzydzę się takiej osoby najzwyczajniej-i jeszcze smród i w tym wszystkim stanie taki kocmołuch z papierosem w gębie i usiądzie zapoconym tyłkiem na również syfnym fotelu:tard:.
brazowa1 - 21-06-2008 13:36
Oktawia,uwielbiam czytac Twoje opisy,sa tak plastyczne,ze zawsze rechocze potem przez godzine!:lol:
oktawia6 - 21-06-2008 13:43
Oktawia,uwielbiam czytac Twoje opisy,sa tak plastyczne,ze zawsze rechocze potem przez godzine!:lol: własnie wyobraziłam sobie ten bród:megagrin:i tak zrodził się opis:ylsuper:
dobry pomysł Brązowa z tymi trymerami-zapytam się swojej kumpeli-przecież jest groomerką-niech mi doradzi profesjonalnie-nie robiłam tego bo myślałam że tak ma byc-coś za coś-nie wymaga trymowania i strzyżenia to gubic będzie włos-a ja milczec i do ścierki:evil_lol:ale może choc trochę można to ograniczyc-fajny ten sprzęcik Brązowa-szczególnie te ostatnie Laube mają taki nowoczesny design-muszą byc fajne!
nie mów że masz to samo! przecież Twój pies nie ma włosa-tj. ma ale króciutki wygodny:cool3:-też nie do strzyżenia!
brazowa1 - 21-06-2008 14:05
jaaasne,wygodny i krotki:p. Ona ma dziwna siersc-jest najbardziej owlosionym wyzłem,jakiego znam-ma puch ! siersc tak gęsta,ze nie widac skory,potem ten puch jej trzeba skubac.Im gorsza zima i im wiecej spedza czasu na dworze w ziemi,tym bardziej sie robi owlosiona.Potem ten puch gubi przez calą wiosne,lato.Trzeba to wyskubywac.A najgorsze,ze puszek czesto zupelnie daje sie usunac dopiero pod koniec jesieni-teraz trzyma sie mocno.
misiaczek - 21-06-2008 14:55
ale to powyżej może byc dobre!
No dla krótkowłosych,bardzo dobre.Bo kudłatych tym nie potraktujesz ;).Ja to zgrzebło mam dla Misi.A dla Sotusia grzebyczek.Z jednej strony gęsty z drugiej rzadszy.Mam też szczotkę,ale nie używamy bo grzebień lepiej rozczesuje.A on ma strasznie gęste kudły :).Jak Sotka skończę,to muszę Misię nim posmyrać po dupce bo czeka w kolejce :evil_lol:.
A tak w ogóle w czym aktualnie kąpiesz kudłate??? Bo ja ostatnio zamówiłam zestaw szampon+odżywkę+preparat do przemywania oczu SUMMERWINDS i nie polecam :shake:.Choć do zestawu dostałam gratis olej i mgiełkę.Strasznie Sotkowi przesuszyły włos.Teraz już dochodzi do siebie,bo co jakiś czas przeciągam mu jedwabiem.Takim do ludzkich włosów.No i szukam czegoś nowego fajnego.
Brud też mnie brzydzi.Ale bałagan,to jednak co innego.Nie brzydzę się usiąść u kogoś w czystym fotelu,tylko dlatego że ma burdel na biurku na przykład :evil_lol:.No i sama musisz przyznać,ze bałaganiarze mają o wiele lżej w życiu.A teraz to mam dodatkową robotę :roll:.Jak zresztą każdego lata.Zbieranie płatków z pelargonii,które wiatr wwiewa przez otwarte drzwi balkonowe do pokoju :smhair2:.Normalnie nic nie robię,tylko płatki zbieram :-D:-D:-D
Charly - 21-06-2008 15:12
na ciagniecie dziewczyny jeszcze mozna wyprobowac smyczy ponizej. Nie mam, bo nie mam potrzeby, ale kto moze kto skorzysta i opisze czy dziala:)
Obroza nazywa sie Gentle Leader
http://www.amichien.pl/images/gentleleader2.jpg
http://www.amichien.pl/images/gentleleader6.jpg
- lw opanowaniu nerwowych lub młodych i niedoświadczonych psów np. w sytuajci miejskiego ruchul
- lObroża uzdowa nie dławi psa, ponieważ punkt przyłożenia sily ciągnącej znajduje się na grzbiecie szyji - chodzenie z psem staje się eleganckie i nie wymaga siły, umożliwiając jednocześnie pełną i doskonalą kontrolę nad psem.l
- lw opanowaniu psów mających skłonność do wskakiwania na ludzil
- lObroża uzdowa nie ma wad kagańca - pies może otwierać pysk, by jeść, pić, swobodnie oddychać, bawić się, aportowaćl
- lw powstrzymaniu psa przed niepożadanym szczekaniem (przez pociągnięcie smyczy zamyka się pysk psa)l
- lObroża uzdowa jest doskonałą pomocą w szkoleniu psa zarówno indywidualnym jak i grupowym, pomaga w opanowaniu niechcianych reakcji spowodowanych np. przez podniecenie, strach czy agresję. Coraz więcej osób szkolących psy korzysta z tej obroży.l
http://www.amichien.pl/
brazowa1 - 21-06-2008 20:55
Charly-uzdowe obroże nalepiej wypadaja w opisie ;) niektorzy sobie chwala,ja z moim wrazliwym na dotyk psem nie mogłam w tym wyjsc,bo pies byl skoncentrowany tylko na pozbyciu sie tego czegoś z pyska.
Moja suka bardzo pozno nauczyla sie chodzic na obrozy i do tej pory uwaza,ze na obrozy trzeba sie dławic,bo tak sie na tym chodzi.Dlatego kupiłam szelki i na szelkach,zaczelam na nowo nauke chodzenia na smyczy.I ona odrożnia-szelki do chodzenia na spacer,szelki do ciagniecia roweru i obroże.
Charly - 21-06-2008 21:07
hehe. tak myslalam. choc pewnie od malego sie nadaja. ale kto na dogo ma psa od malego;) . Zartuje oczywiscie. Jacus np. jest od malego:)
Szelki sa super. Myslalam jednak do czwartku ze pies z szelek nie wyskoczy. a jednak:crazyeye:. Moj David Copperfiel wyskoczyl w czwartek z korekt zalozonych szelek na peronie ze strachu przed nadjezdzajacymi z obu stron pociagami. Oszalałm ze strachu, no ale przyszedl. Ale jak wyskoczyl do dzis nie wiem, bo stalo sie to pod lawka. Nagle mialam psa bez szelek. nie rozumiem.
brazowa1 - 21-06-2008 21:22
A jakie szelki miałas?
Przyznam Ci sie,ze spotkalo Cie cos,co uwazam za najgorszy horror,brrrrrrr
oktawia6 - 21-06-2008 22:44
Misiaczek-płatki pelargonii po mieszkaniu:smhair2:obu tylko pachniały:evil_lol:gorsze są kropelki wody na chromowanym kranie:diabloti:
Charly ja znam kantary-niestety to nie dla Jacusia:shake:
muszę sobie załatwic rękawice do treningu jak pisałam-serio! ręce nie będą szczypac i piec.
Charly-to masz po prostu kijowe szelki-z drugiej strony tak małego psa należy miec na rękach-lub w transporterze wygodnym-odgłos pociągu jest nie do zniesienia dla człowieka co dopiero dla psa-a śmierc pod szynami, flaki bo całych torach, tory jeszcze są pod prądem to porażka:shake:
Charly - 21-06-2008 23:00
zwyczajne szelki..no wiesz jakie byla juz o tym mowa...;):lol:takie za 15 zeta....
Zawsze mam go na rekach na dworcu lub kucam przy nim. na transporterek jest za ciezki. 7kg plus transporter i torbe...nie wyobrazam tego sobie..Zreszta on by umarl w transporterku. to nie ten typ psa. bedzie wyl, gryzl dziury wszedzie gdzie sie da az wyjdzie...
Zawsze jest przy mnie jednak tym razem szukałam czegos w torbe i przekazalam smycz ojcu. piesek wszedl pod lawke na ktorej seidzialam i nagle wyskoczyl bez szelek:crazyeye:. Ostatnio troche duzo musze jezdzic. Pies zna pociagi i swietnie sobie radzi. Troche to trwalo, ale jest naprawde ok. Problemem byl fakt, ze przekazalam smycz ojcu.
Im dluzej go mam, tym wyrazniej robi sie psem jednego czlowieka. Juz nawet nie wita TZa. Traktuje go jak obcego. Po prostu to bylo nowe zachowanie i musze to teraz brac bardziej niz zwykle pod uwage.
oktawia6 - 21-06-2008 23:09
zwyczajne szelki..no wiesz jakie byla juz o tym mowa...;):lol:takie za 15 zeta....
Zawsze mam go na rekach na dworcu lub kucam przy nim. na transporterek jest za ciezki. 7kg plus transporter i torbe...nie wyobrazam tego sobie..Zreszta on by umarl w transporterku. to nie ten typ psa. bedzie wyl, gryzl za wyjdzie...
Zawsze jest przy mnie jednak tym razem szukałam czegos w torbe i przekazalam smycz ojcu. piesek wszedl pod lawke na ktorej seidzialam i nagle wyskoczyl bez szelek:crazyeye:. wiem juz o co chodzi...ta chwila w tym ułamku sekundy.
Ojciec się nie sprawdził-bo przez niego jego wnętrzności mogły byc na torach kolejowych.
Psa się tuli do siebie tak by się nie uwolnił-gdy nie jest w transporterku a nie dopuszcza się by wszedł pod ławkę i potem jak pociąg jedzie....
brazowa1 - 21-06-2008 23:27
Podobno bezpieczniejsze sa szelki jakie produkuje Rogz-dokladnie takie jakie ma Jacek (bylo nie bylo Armanii;),sa reklamowe jako szelki z ktorych pies nie moze sie uwolnic.Co prawda,ja uwazam,ze z nich pies tez moze wyjsc,ale na pewno sa bezpieczniejsze.Mozna kupic tańsze ich odpowiedniki,ale roznica w cenie nie jest tak duza,a Rogz najladniejszy.
Charly - 21-06-2008 23:35
i tak bede musiala zrobic. kupic te armani;)
ps. musze krotko sprostowac. to nie ojciec sie nie sprawdzil - to ja.
Korenia - 22-06-2008 01:14
Możecie pokazać te Armanii ? Moja strasznie wyłazi z szelek - tzn. na początku miałam takie łódeczkowe - to jakaś masakra - cześciej chodziłam z samą smyczą i szelkami niż z psem na smyczy, wystarczyło, że się zaparła. Teraz ma takie z taśmy indyjskiej, ale chce kupić jakieś lepsze, takie grubsze (np.reddingo czy coś takiego), a na razie mnie nie stac :oops: Chciałam iść teraz do pracy, ale w dzień kiedy miałam iść pierwszy raz, miałam mały wypadek i teraz nie mogę za bardzo chodzić, a co dopiero stać 8h ;/
Strona 32 z 39 • Zostało wyszukane 4799 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39