Archiwum
- Gryfon brukselski, belgijski, brabancki-GALERIA (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
- Ciapek - lokator ulicy - Znalazł dom na Ursynowie. Prosimy o przeniesienie
- Galeria pod kundelkiem (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
- GALERIA grzywek (prosimy zakladac oddzielne tematy)!
- Kraków - Drwal! Słabo słyszy, słabo widzi, nie ma ucha, ale za to MA DOM!!!!
- Kraków sunia colli 7 lat pod plastikowym stolikiem MA SUPER DOM DZIĘKI WESZCE
- Potrzebna pomoc - zatwardzenie!!
- Czy może już być wypuszczana na noc?
- Dominacja - jak długo??
- Znaleziono rodowodowego Rottweilera - Argos szuka domu
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- diabelki.xlx.pl
KRAKÓW!!! POMOCY!!!!Czekoladka UCIEKŁA!!! Prosimy o pomoc w plakatowaniu i szukaniu!!
terra - 22-01-2007 18:04
Trzymam kciuki, żeby wszystko się udało!
Kosma - 22-01-2007 18:44
Ja też trzymam za Was kciuki :)
Ulka18 - 22-01-2007 18:54
Zaraz wstawie zdjecia Czekoladki, sunia naprawde jest dosc mocno wystraszona, nie dala sie wziac na rece jak ostatnio.
Asia_M - 22-01-2007 19:05
Ojej, biedna sunieczka, coraz bardziej się boi :(
fizia - 23-01-2007 15:19
Podnoszę czekoladową Czekoladkę.
Asia_M - 23-01-2007 16:20
Czekoladko, wspinaj sie na pierwszą!
Aga-ta - 23-01-2007 18:56
Ulka 18, czy sa juz jakies wiesci ze schroniska-co z karta adopcyjna?
Transportu nadal brak...
Asia_M - 23-01-2007 19:00
Prosimy o transport!!! Z MIELCA DO KRAKOWA!!!
_ChiQuiTa_ - 23-01-2007 19:12
Maleństwo bedzie miało domek... tymczas ale tymczas... lepsze to niz zimny boks.... :_
Ulka18 - 23-01-2007 19:38
Karta adopcyjna musialaby byc na Ciebie Agatko, a Ty pozniej musialabys wyadoptowac Czekoladke na druga umowe z domkiem docelowym.
Tak wygladala malenka sunia w sobote
http://img296.imageshack.us/img296/1608/dsc25745sv.jpg
http://img296.imageshack.us/img296/8953/dsc25756si.jpg
http://img296.imageshack.us/img296/9384/dsc25773ay.jpg
Tak mysle, czy nasza Jogi nie jedzie czasami do Wrocka i czy nie wzielaby Czekoladki ze soba.
terra - 23-01-2007 19:51
Oby wszystko się udalo!
Czekoladka do góry!
chatita - 23-01-2007 20:23
Oby wszystko się udalo!
Czekoladka do góry!
Jaka ona slodziutka i taka przestraszona:shake: biedactwo musiala duzo przezyc :shake: :shake: :shake:
Trzymam kciuki do gory malutka juz niedlugo,jeszcze tyle sniegu napadalo u nas biedactwa:placz:
Ulka18 - 23-01-2007 20:26
Ja wole snieg niz bloto...koszmarne bloto...i te biedne psy upaprane :shake:
Asia_M - 23-01-2007 20:39
Ojejku :( Czekoladka wśród błota :(
Jaka ona śliczna!!!
Oby wszystko się udało!!!
Mrozy nadchodzą :(
chatita - 23-01-2007 20:41
Ojejku :( Czekoladka wśród błota :(
Jaka ona śliczna!!!
Oby wszystko się udało!!!
Mrozy nadchodzą :( podnosimy i podnosimy,racja lepszy snieg niz bloto tylko zeby mrozu nie bylo:shake:
Aga-ta - 23-01-2007 20:54
mala wystraszona biudulka:(
PROSIMY O TRANSPORT:modla:
Ulka18 - 23-01-2007 21:11
Agatko, Camara zaproponowala, ze wezmie moze do siebie 2 szczeniorki od nas na tymczas, wiec moze znalazlby sie transport dla 3 psiakow. To za okol 2 tygodnie najwczesniej.
Aga-ta - 23-01-2007 21:31
....................
Aga-ta - 23-01-2007 21:39
ze wzgledu na moja prace nie za bardzo moge sie wyrwac teraz z Krakowa, ale moze uda mi sie jakos wczesniej przyjechac po psiaki. Postaram sie cos wykombinowac, a jezeli nie, to chyba nie mamy innego wyjscia tylko musimy czekac...
Asia_M - 23-01-2007 22:12
Prosimy o transport!!!
laverte - 23-01-2007 22:13
Witam!
Jestem z Krakowa i chetnie sie przejade po pieski do Mielca...
Czy to nadal aktualne?
Jesli tak, piszcie!
Moze to byc np sobota.
Asia_M - 23-01-2007 22:22
O jejku! Tak!!! Nadal aktualne!!! Naprawdę mogłabyś? Ojej, super! :multi:
laverte - 23-01-2007 23:24
Oczywiscie, ze aktualne ;)
Tylko musze znac szczegoly gdzie dokladnie, z kim sie skontaktowac, namiary etc etc.
Mozecie mi albo pisac tu, albo na maila:
laverte@wp.pl // zprzybylinska@alaris.pl
lub po prostu dzwoncie na 607424300
Dla mnie najblizsza sobota jest ok. Tylko musze wszystko wiedziec do tego czasu ;)
Pozdrawiam i czekam na szczegoly!
Asia_M - 24-01-2007 08:47
Ula jesteś?:) Laverte nam pomoże!!!:multi: :multi: :multi:
laverte - 24-01-2007 11:35
Ale dziewczyny, dajcie jakies informacje!
Poniewaz bede jechala z moja siostra, ktora tak naprawde nagrala caly ten wyjazd, pasuje nam piatek albo sobota, ale musimy wiedziec gdzie jechac, z kim sie kontaktowac etc!
Tak wiec - szybko odpisujcie!!!
Ulka18 - 24-01-2007 12:39
Agatko, zatem czy Czekoladka moze byc wypisana na Ciebie na karcie?
Trzeba tez wplacic jakas symboliczna 10-tke za sunie (nie wiem czy Laverte by wplacila, czy ja mam wplacic na konto, czy TY Agatko wplacisz na konto).
I czy zgodzilabys sie na wizyte dogomaniaczek z Krakowa? Jeszcze w tym tygodniu przed sobota?
Laverte, czy wzielabys druga sunie przy okazji? Weteranke dla Jaagi na tymczas? Z Krakowa by ja zawiozla pani Beatka od Foksi i Dzekusia.
Jestem teraz w pracy, zajrze do watku, kiedy bede mogla.
qroqiet - 24-01-2007 13:12
Yupppppppiiiiiiiiiiiiiii:)
:multi:
Wpłacimy 10,00 za Czekoladkę:multi: jak będziemy ją z laverte odbierać:multi:
qroqiet - 24-01-2007 13:13
Wolałabym jazdę w piątek. Z laverte się dogadamy, a dla Was O.K.?
Asia_M - 24-01-2007 15:16
O jejku, mam nadzieję, ze wszystko się uda jak najszybciej :multi: Mróz nadszedł a Czekoladka ma krótką siorstkę :( Dziewczyny, jesteście wspaniałe! :)
Ulka18 - 24-01-2007 15:24
Czekamy tylko na odpowiedz Agatki, czy zgodzi sie na wypis suni na Jej dane. Na razie opcja domkow tymczasowych jest nierozpoznana przez schronisko, musze z p.kierownikiem pogadac jak bede na miejscu. Nie chce tego zalatwiac przez telefon.
Laverte, czy wzielabys druga sunie starsza do Krakowa? Zapytam Foksi, czy zawiozlaby sunie dalej do Katowic do Jaagi.
Aga-ta - 24-01-2007 16:25
wspaniale wiadomosci:) ciesze sie, ze znalazl sie ktos, kto pojedzie po psiaki:multi:
Nie ma problemu, moge wplacic za sunie i oczywiscie psiczka moze byc wpisana na mnie:) Czy mam przeslac ksero dowodu,fax?czy jakos inaczej to zalatwimy?
Jezeli chodzi o wizyte dogomaniaczek byla juz u mnie Wellington, czy ma byc ktos jeszcze?
Laverte zaraz Ci wysle moj numer na PW. Jak bedziecie juz w Krakowie to zadzwon, a ja wyjade po sunie, no chyba, ze bedziecie mialy ochote na kawe po podrozy, to zapraszam:)
Ulka18 - 24-01-2007 18:25
Agatko, tylko kochana Wellington :p
Laverte, qroqiet, czy mialybyscie miejsce dla tej suni? Ona szuka transportu do Jaagi na Slask, p.Beatka (Foksia i Dzekus) zawiozlaby ja dalej z Krakowa do DT u Jaagi.
http://www.dogomania.pl/forum/showth...32#post2830832
Czy to mialoby byc w ten piatek? Jest malo czasu, a pogoda fatalna :shake: Drogi ciezkie do jazdy.
laverte - 24-01-2007 20:11
Nie ma problemu. Mozemy wziac 2 pieska, nawet jeszcze jednego - ktos wczesniej pisal o jakis pieskach ?
Tak, planujemy ten piatek, bo wtedy mamy wolne :) a o droge sie nie martwcie - poradzimy sobie ;)
Czy ktos moze podac dokladne dane adresowe, gdzie mamy dojechac? Bo ja Mielca nie znam ;> i jakis telefon kontaktowy...
Czekam na wiesci!
Wiecie - albo szybko, albo nigdy - takie akcje trzeba przeprowadzac strategicznie i szybko ;) Wiec - do roboty ! ! !
Asia_M - 24-01-2007 21:15
Ech Dziewczyny, jesteście kochane, wprost brak mi słów...
Adres schroniska:
ul. Targowa 11, 39-300 Mielec
telefon 017 - 583 15 32
A oto mapka ze strony :) hehe:
http://www.mielec.bezdomne.com/img/mielec_map.jpg
laverte - 24-01-2007 21:22
Sluchajcie.
Wyczytlama, ze z Lala jest problem - w sensie, ze nie moze od razu jechac do Katowic http://www.dogomania.pl/forum/showth...32#post2830832
Poniewaz nam z qroqiet'em ten piatek bardzo odpowiada, a nie wiem kiedy znow bylaby mozliwosc pojechac po pieski - to - Lala moze u nas zostac na kilka dni, w ramach przechowania - jesli to pomoze w calej sprawie...
Co Wy na to?
Ulka18 - 24-01-2007 21:23
Agatko, poprosze Twoje dane wyslij na adres :mtoz@tlen.pl. Dziekuje.
Jutro raniutko sie odezwe, bo teraz juz musze leciec, corke pytac z historii na klasowke ;)
Ulka18 - 24-01-2007 22:20
Laverte, sunia musialaby zostac u Was prawie 2 tygodnie. Zakladajac, ze dzisiaj bedzie zaszczepiona.
Mam nadzieje natomiast, ze Kurdupelki, ktore chce wziac do siebie na domek tymczasowy Camara, beda sie nadawaly i moze one moglyby pojechac z Wami :???: Czekam na informacje od pana kierownika.
Bede w necie ok. 7.30 rano. Moze p.kierownik juz cos napisze.
Ulka18 - 25-01-2007 07:55
Na razie nie mam odpowiedzi od pana kierownika. Odezwe sie jak tylko napisze i bede mogla sie zalogowac :oops: Mam podglad na poczte, ale nie zawsze mozna napisac ;)
laverte - 25-01-2007 08:17
Hm... 2 tygodnie to dosc dlugo...
Ale szczeniaczki moge wziac (ile ich jest?).
Ja bede tu ok 14h, 15h... Moze wtedy juz cos bedzie wiadomo.
Ale adres juz mam - wiec jest ok.
Czy jeszcze cos potrzebuje wiedziec? Jutro wyjazd miedzy 9h a 10h... ;)
Ulka18 - 25-01-2007 12:13
Agat-ko, czy podalas dane do p.kierownika? Trzeba wszystko przygotowac, zeby Laverte spokojnie odebrala sunie. Sunia bedzie dzisiaj kapana, zeby nadawala sie wzglednie do jazdy samochodem i do mieszkania.
laverte - 25-01-2007 14:20
i co, sama sunia bedzie? Czy szczeniaczki tez sie zalapia :???:
Ulka18 - 25-01-2007 14:26
Na razie nie mam decyzji p.kierownika odnosnie maluchow. Sprawdzam poczte od czasu do czasu.
Laverte, czy jestes juz umowiona z Agat-ka na jutro?
laverte - 25-01-2007 18:21
Jeszcze nie jestesmy umowione. Poniewaz bede wyjezdzac z Krakowa w okolicy 9h, 10h - nie wiem ile nam zajmie dojazd i zalatwienie formalnosci, ale myslalam, ze zadzwonie do Aga-ty jak bedziemy wyjezdzac z Mileca i sie umowimy konkretnie.
Aga-ta - co Ty na to? Mysle, ze powinnysmy byc w Krakowie najpozniej ok 13h...
A czy na miejscu w schronisku mamy po prostu isc do Kierownika, czy wszystko bedzie wiadomo?
Ulka18 - 25-01-2007 18:35
Tak, trzeba podjechac pod schronisko, zadzwonic dzwonkiem przy bramie
i poczekac az ktos wyjdzie. Powiedzcie, ze jestescie z Krakowa po mala sunie Czekoladke. P.Kierownik jest chudy i przewaznie w czapce. Moga byc tez panie Iza (blondynka), Basia (brunetka) oraz Ola (lekko siwa).
Do schroniska trzeba jechac jak na Debice, skret od Mickiewicza (jadac od strony Tarnowa) na ulice Wojslawska, mija sie stacje SHELL i skreca w lewo w ta sama strone co stacja, jest tam taka stara rozwalajaca sie cegielnia, to ulica Moniuszki. Trzeba jechac 200 metrow az do hurtowni opon TARGUM i znowu w lewo, widac niebieskie silosy na beton. Za betonowym plotem trzeba skrecic jakby do tych silosow, niebieska brama i zolta tablica MTOZu.
Umowa powinna byc gotowa do odbioru. Prosze nie zapomnijcie zaswiadczenia o szczepieniu przeciw wsciekliznie.
Potrzebna bedzie jakakolwiek obroza na malego pieska i smycz na czas podrozy.
Aga-ta - 25-01-2007 18:40
Dane już wyslalam do p. kierownika (imie, nazwisko, adres, tel. kontaktowy, nr dowodu osobistego-jezeli to by nie wystarczylo poprosilam o kontakt).
Laverte, mnie pasuje:)Dajcie znac jak bedziecie wyjezdzac. Mysle, ze powinnam wyrobic sie w pracy do 13... Czy dostalas moja wiadomosc na PW z tel?
laverte - 25-01-2007 19:03
Aga-ta - mam twoj nr, wiec ok! Zadzwonimy jak bedziemy wracac.
Mam tylko pytanie kontrolne - to jest Mielec woj. podkarpackie ??? hehe ;)
Ja jeste teraz caly czas na linii, wiec gdyby co to jeszcze piszcie. :p
laverte - 25-01-2007 19:05
I czy ktos z Was wie jak sie do Mielca lepiej jedzie z Krakowa, przez Debice, czy Radomysl Wielki :???:
Asia_M - 25-01-2007 19:09
O jejku, nie mam pojęcia jak lepiej jechać:roll: Ktoś wie? ? ?
A schronisko jest oczywiście w podkarpackim :lol: , hehe
terra - 25-01-2007 19:50
Mój TŻ mówi, ze najwygodniej będzie jechać przez Wieliczkę, Bochnię, Brzesko, Tarnów i z Tarnowa na Mielec przez Radomyśl W.
Ulka18 - 25-01-2007 20:01
Laverte, z ktorej czesci Krakowa jedziecie?
Polecam trase Krakow-Nowa Huta-Nowa Brzesko-Nowy Korczy-Pacanow-Szczucin-Mielec.
W Krakowie jedzie sie na Połaniec i Sandomierz trasa nr 79, w Pacanowie skreca na Tarnow na trase 73, przeprawia most na Wisle i skreca w Szczucinie na Mielec. Jest to trasa dosc dobra, jest nowy asfalt, nie ma robot drogowych jak na A4 z Krakowa przez Bochnie i Wieliczke.
Asia_M - 26-01-2007 01:08
Czekoladko kochana, trzymaj się i nie stesuj za bardzo w podróży!!!
Dziewczyny, życzę Wam szerokiej i bezpiecznej drogi!!! :multi:
laverte - 26-01-2007 07:17
Damy znac jak dojedziemy ;)
Pozdrawiamy :p
Ulka18 - 26-01-2007 08:04
Laverte, ktora trasa jedziecie?
Pamietaj, zeby w Mielcu szukac starej cegielni i stacji paliw Shell, ktora jest obok. "Na plecach" stacji Shell obok niebieskich silosow jest schronisko.
Bedziemy czekac na wiesci jak minela podroz i czy z Malenka Czekoladka wszystko w porzadku. To sunia naprawde mocno wystraszona i bardzo, bardzo niesmiala. Uwazajcie proszze na nia, zeby nie uciekla gdzies na postoju.
Dziekuje bardzo za to, ze Czekoladka moze pojechac z Wami :Rose: :Rose: :Rose:
Asia_M - 26-01-2007 12:11
Czekamy na wieści!!! :multi:
romenka - 26-01-2007 12:16
Too znaczy że Czekoladka jedzie do domku???
Kasia25 - 26-01-2007 12:16
SZczęśliwej drogi!
Czekoladko, powodzenia!
Asia_M - 26-01-2007 13:12
Too znaczy że Czekoladka jedzie do domku??? Do domku tymczasowego u Aga-tki :) Domku stałego nadal szukamy!!!!
Ulka18 - 26-01-2007 13:14
Asiu, zmien moze tytul na jakis na czasie, Czekoladka szuka domku stalego.
Asia_M - 26-01-2007 13:20
Tytuł zmieniony :), teraz musimy dać namiary na Agatkę. Agatko, mogę podać Twój numer tel.? Hmmm, jeszcze go nie znam :)
Aga-ta - 26-01-2007 15:01
dziewczyny beda u mnie za ok. 30 min. Wioza tylko Czekoladke, bo p.kierownik nie chcial wydac tych malenkich szczeniaczkow - chcial dac trzy inne...O szczegolach napisze Laverte.
Poslanko dla czekoladki juz przygotowane. CZEKAMY!!!
Ulka18 - 26-01-2007 15:04
Jezu jak super! Mam nadzieje, ze droga mija spokojnie. Czekamy na dalsze wiesci :p
A maluszki wezmiemy jesli Camara nadal bedzie miala checi i miejsce za kilkanascie dni razem z Lalunia weteranka.
Ulka18 - 26-01-2007 15:43
Zagryzam palce i czekam na wiesci jak tam kruszynka, chyba przerazona zmianami :roll:
Asia_M - 26-01-2007 15:58
O jejku! Cóż za emocje...!!!!!!!!
Aga-ta - 26-01-2007 15:59
dziewczyny jeszcze nie dojechaly, utknely gdzies w korku. W koncu to piatek...
Aga-ta - 26-01-2007 16:38
Czekoladka juz sobie lezy w swoim nowym poslanku:) Jest wystraszona, mysle, ze teraz sobie marzy o tym, aby stac sie niewidzialna:( Potrzebuje duuuzzo czasu i spokoju. Na razie nie bede robic zdjec, bo nie chce jej straszyc, niech sie najpierw przyzwyczai do nowego otoczenia.
LAVERTE I SIOSTRZE DZIEKUJE ZA TRANSPORT!!!
Asia_M - 26-01-2007 17:20
Ach cudownie :)
Dziewczyny, dziękujemy!!!! :Rose: Jesteście kochane !!! Macie wielkie serca!!!
Na pewno dzisiaj strasznie wymarzłyście :(
Agatko kochana, dziękujemy pięknie za domek tymczasowy!!! :Rose:
Czekoladka już bezpieczna :) Teraz zaczynamy poszukiwania DOMKU STAŁEGO!!! :multi:
P.S. Ja też uważam, żeby suni dzisiaj fotkami nie straszyć, ale jak już będą to proszę prześlij mi je Agatko na maila, ja je tutaj zamieszczę :)
Ulka18 - 26-01-2007 17:35
Agatko, a Twoje piesy zareagowaly na Malutka Czekoladke? I jak Tobie sie ona podoba na zywo? prawda, ze ona malutka jak swistak...i zawsze taka wystraszona...
Aga-ta - 26-01-2007 18:02
moje psiaki na poczatku poburczaly troche. Na razie Czekoladka wtulila sie w poslanko, prawie sie nie rusza i nawet noska nie wystawia, wiec Rambo ja zupelnie zignorowal, a Emi jak tylko przechodzi kolo niej robi zdziwiona mine i jest jakas taka "nie swoja", chyba jest troche zazdrosna. Ona tez potrzebuje czasu zeby przywyknac do nowego domownika.
Masz Ulus racje, ze ona jest jak maly swistak i boi sie okrutnie. Biedne wystraszone malenstwo. Jak ona dawala rade sobie w schronisku, przeciez to taki psiak na raczke i na kanape...Gdy wyciagam do niej reke rozplaszcza sie jak nalesnik, gdy cos robie patrzy na mnie lecz, gdy ja popatrze na nia zaraz odwraca wzrok. Cekawa jestem kto ja tak skrzywdzl? Ulka wiesz jak ona trafila do schroniska?
Mam nadzieje, ze niedlugo znow zacznie ufac czlowiekowi...
Asiu, czy mozesz dodac w tytule, ze Czekoladka jest w Krakowie?
qroqiet - 26-01-2007 18:15
Czekoladka bedzie rzeczywiscie wymagala wiele czasu, zeby dojsc do siebie i zaufac czlowiekowi. Kiedy wydano ja nam w Mielcu, przez 15 minut cala sie trzesla:shake: Potem zwymiotowala:shake: 3 razy :shake:. Cala droge jechala wtulona w lozeczko z glowka schowana w lapkach. Czekoladka faktycznie unika kontaktu wzrokowego, taka bidulka:shake: Musialo ja spotkac w zyciu cos strasznego. Bardzo sie cieszymy z laverte, ze jest juz u Agatki;) Niecierpliwie czekamy na dlasze wiesci;)
romenka - 26-01-2007 18:24
Agatko jesteś cudowna że zabrałaś Czekoladkę do siebie.To jest przewspaniały piesek (mimo że nigdy na oczy jej nie widziałam) ale widać to na odległość po jej ślepkach.Daj jej czas,tul ją i mów jaka jest cudowna a szybciutko odzyska wiarę w człowieka.
chatita - 26-01-2007 19:17
Agatko jesteś cudowna że zabrałaś Czekoladkę do siebie.To jest przewspaniały piesek (mimo że nigdy na oczy jej nie widziałam) ale widać to na odległość po jej ślepkach.Daj jej czas,tul ją i mów jaka jest cudowna a szybciutko odzyska wiarę w człowieka. do gory kochana czekoladke :lol:
laverte - 26-01-2007 20:12
http://img01.picoodle.com/img/img01/...3m_2356e73.jpg
A tak wyglada Czekoladka juz w Krakowie :)
Chyba wyglada na bardziej zadowolona - nie sadzicie? Jakis tam dyskretny usmieszek sie czai pod wasem :???:
Ulka18 - 26-01-2007 20:13
Czekoladka bedzie rzeczywiscie wymagala wiele czasu, zeby dojsc do siebie i zaufac czlowiekowi. Kiedy wydano ja nam w Mielcu, przez 15 minut cala sie trzesla:shake: Potem zwymiotowala:shake: 3 razy :shake:. Cala droge jechala wtulona w lozeczko z glowka schowana w lapkach. Czekoladka faktycznie unika kontaktu wzrokowego, taka bidulka:shake: Musialo ja spotkac w zyciu cos strasznego. Bardzo sie cieszymy z laverte, ze jest juz u Agatki;) Niecierpliwie czekamy na dlasze wiesci;) Biedne suczydelko :-( Jaka jestem szczesliwa, ze ona nie siedzi w tym zimnym boksie :p tylko u Agatki w cieplutkim domku. Bardzo Wam Kochane Dziewczyny dziekuje, ze pojechalyscie po malutka :Rose:, a Tobie Agatko, ze ja przyjelas pod swoj dach :Rose: Czy byly jakies klopoty z trafieniem do schroniska? I jak Was przyjeli w schronisku? Bylo wszystko gotowe?
Czekoladka musiala miec bardzo, bardzo zle przezycia w przeszlosci...ile razy probowalismy ja wziac na sesje zdjeciowa, nie udawalo nam sie...tylko raz Kasia zrobila zdjecia. Ale Malutka na nich rzeczywiscie plaska jak nalesnik.
Biedna Malutka....trzeba jej dac czas.
Niestety nie wiem jak Czekoladka trafila do schroniska :shake:
Ulka18 - 26-01-2007 20:37
Czekoladka wyglada jak 99% czekolada Lindt. Jest cudna :loveu:
Asia_M - 26-01-2007 20:47
http://img01.picoodle.com/img/img01/...3m_2356e73.jpg
A tak wyglada Czekoladka juz w Krakowie :)
Chyba wyglada na bardziej zadowolona - nie sadzicie? Jakis tam dyskretny usmieszek sie czai pod wasem :???: Troszkę wystraszona...ale będzie dobrze :) Musi być!!! :)
Jesteście super!!!
Ulka18 - 26-01-2007 20:58
Bedzie z niej wielka przylepka. Jak tylko uwierzy, ze czlowiek nie oznacza strachu i bólu.
Aga-ta - 26-01-2007 21:14
Czekoladka spi juz jak maly suselek:) Mam wrazenie, ze sie juz troszke rozluznila. Zjadla porcje mieska (i dodatkowo moj TZ podkarmil ja szyneczka), polozyla sie w normalnej pozycji i odsypia stres dzisiejszego dnia. Jedyne co mnie martwi to to, ze w ogole sie jeszcze nie zalatwila hmmm...
Ulka18 - 26-01-2007 21:22
Agat-ko,
moja sunia w stresie nie zalatwila sie 3 dni...nic sie jej nie dzialo, po prostu bala sie zalatwic w nieznanym miejscu (podczas wyjazdu na wakacje).
Na pewno nowoscia dla Czekoladki jest sen w cieplym pomieszczeniu :p niech sobie dziewczynka odpocznie....wyspi do rana (mam nadzieje).
Aga-ta - 26-01-2007 21:30
no, to mnie uspokoilas:)
Mala czekoladowa biedulka...
Ulka18 - 26-01-2007 21:49
Agatko kochana, napisz prosze rano jak Wam minela pierwsza noc, trzymam kciuki, zeby sunia spala spokojnie :kciuki:
Aga-ta - 27-01-2007 08:21
Czekoladka cala noc pieknie spala, teraz jest juz po sniadanku, ale o sikanku nie ma mowy... Pewniej czuje sie tylko na swoim poslaniu, do ktorego musze jej wstawiac miseczke z jedzeniem i znikac jej z pola wdzenia. Na spacerek wynosze ja na rekach, a gdy ja klade rozplaszcza sie i nawet nie drgnie, wiec nosze ja na rekach, az moje psy zalatwia swoje sprawy, a ona z zimna sie tuli. Naprawde nie wem jak ona dawala sobie rade w zimie, w schronisku w boksie zewnetrznym...:(
Ulka18 - 27-01-2007 14:45
Agatko, dobrze, ze ona taka grubiutka jest, to tluszczyk ja ogrzewal.
W boksie byla z Bezwadka, spokojna sunia oraz z czarnym, sredniej wielkosci psem, tez bardzo spokojnym. Moze ta ja uratowalo :roll:
Czy Czekoladka daje sobie ubrac obrozke i zapiac smycz? Czy wtedy tez sie boi?
Aga-ta - 27-01-2007 16:41
Czekoladka w koncu sie wysisiala:happy1: sikala tak dlugo, az snieg stopnial i pojawil sie asfalt:)
Ona boi sie wszystkiego - wzroku, gwaltowniejszych ruchow, roznych dzwiekow..., a obroze daje sobie ubrac, ale to tylko dlatego, ze nie ma jak uciec:-( Nie wydaje zadnych dzwiekow, mimo, ze sie okropnie boi nie reaguje agresja. Ona tylko patrzy tymi swoimi wielkimi przerazonymi oczkami i kuli sie, tak jakby chciala sie zapasc pod ziemie:-(
Ulka18 - 27-01-2007 19:12
To kochana sunia, boi sie, ale zero w niej agresji.....naprawde bedzie z niej kochany pies jak dojdzie do siebie u Ciebie Agatko. Zawsze sie boje tej ukrytej agresji ze strachu, a w tym przypadku nie ma o niej mowy :roll:
Aga-ta - 27-01-2007 19:20
wyslalam do Asi M zdjecia Czekoladki, wiec jak sie pojawi to na pewno wstawi
Asia_M - 27-01-2007 19:58
Hej Dziewczyny, już wklejam piękne fotki przysłane przez Agatkę :). Przepraszam że dopiero teraz ale w domku mnie nie było, miałam egzamin:).
Asia_M - 27-01-2007 20:09
Cudeńko :) Słodka Czekoladka na posłanku :) Zobaczcie, jaka cudna!!! :) I jaką ma lśniącą siorstkę!!! :)
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladka.jpg
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladka2.jpg
Aga-ta - 27-01-2007 20:21
Asiu dziekuje:calus: mam nadzieje, ze egzamin dobrze Ci poszedl:)
Asia_M - 27-01-2007 20:31
Egzamin był pisemny - coś tam pościemniałam (mam nadzieję że na temat :) hihi :)
Czekoladka ignoruje aparat :cool3: Ale zauważyłam że ma ładną siorstkę, lśniącą taką... :cool3:
Ojjjj i teraz zauważyłam, że ma łapeczkę jasną :) Jakby w bitej śmietanie zanurzoną, hihi :)
Ulka18 - 27-01-2007 21:53
Ale slodka sunieczka w cieplym poslanku...cudowne zdjecia :loveu: ale ona musi byc szczesliwa, ze ma spokoj i cieplutko :p
_ChiQuiTa_ - 28-01-2007 00:53
Ale sie ciesze ze Czekolaka nie marznie już w boskie :):):):):loveu:
Asia_M - 28-01-2007 00:57
Hehehe, ciekawe co sobie myśli :): "Ale mi ciepło...dziwne", hehehe
Chyba nadal jest w szoku :cool3:
_ChiQuiTa_ - 28-01-2007 00:59
Napewno jest w szoku jak tyle nie siusiała...
Ale szybko sie rozkręci i pokaże na co ją stać :):::)
Aga-ta - 28-01-2007 03:06
Ciiiiiiii.......Czekoladka spi:)
Asia_M - 28-01-2007 08:46
:lol: :lol: :lol: Hihi...Nie mogę się napatrzeć jaka ona śliczna :) I ta siorstka, taka niespotykana, odcień gorzkiej czekoladki ;) a Czekoladka taka słodka przecież :)
Dzisiaj mogę ponownie wstawić Czekoladeńkę, na Allegro, tylko kontakt się zmieni. Nie mam Agatko Twojego numeru...
qroqiet - 28-01-2007 10:07
Czesc! Jak tam dzisiaj Czekoladka? Dalej sie rozplaszcza na spacerku? Czy w domu ona w ogole wychodzi z lozeczka?
Aga-ta - 28-01-2007 12:49
Asiu dziekuje, dziekuje za Allegro:Rose: :Rose::Rose: Moj numer 605 491 468
Z Czekoladka bez zmian, o ile na swoim poslanku czuje sie w miare bezpiecznie to na spacerach jest przerazona (dokladnie tak, jak pierwszego dnia). Jak sie ubieram juz cos przeczuwa i zaczyna sie nerwowo krecic, strasznie nie lubi tego wychodzenia:shake: . Odkad jest u mnie zalatwila sie tylko raz. Natomiast z apetytem nie ma problemu (ale nie moge stac obok). Gdy wyciagam do niej reke, aby ja poglaskac strasznie sie kuli, tak podkurcza te swoje lapeczki:( po chwili przemawiania do niej, glaskania swoich psow na zmiane z nia rozluznia sie i juz sie tak nie boi, ale jak wyjde i wroce np. za 5 min i znow chce ja poglaskac - od poczatku to samo:( Z poslanka sie nie rusza, a gdy wrocimy z tego nieszczesnego spacerku i puszczam ja w przedpokoju zaraz tak szybko zasuwa na swoje miejsce. Naprawde biedna psina, taka malutka, a jej strach jest 100-krotnie wiekszy.
Sunia odkad przyjechala ma zaczerwienione oczko, myslalam, ze to tylko niewielkie podraznienie, ale teraz zaczyna je mrozyc, wiec jedziemy jej kupic jakies lekarstwo.
_ChiQuiTa_ - 28-01-2007 12:53
Jejku maleńka jest naprawde przerażona, moze za jakiś czas jej przejdzie... oby :(
Asia_M - 28-01-2007 13:12
Czekoladka na Allegro http://allegro.pl/item161692154_czek...ka_domku_.html Wstawiłam nowe fotki, hmmm, może powinnam zostawić te schroniskowe? Nie wiem... Doradźcie Cioteczki.
Mam nadzieję, że oczko szybko wyzdrowieje, to na pewno ze stresu...
Oj Czekoladko, kiedy wreszcie zrozumiesz, że jesteś już bezpieczna i nie musisz się obawiać..........
_ChiQuiTa_ - 28-01-2007 13:16
Mysle ze te fotki są ok, wyglada na nich bardzo ładnie, i sierść ma błayszczącą, ale mogłabys wstawic te fotki z 1 strony wątku, te na których patrzy takimi przerrażonymi oczkami...
Asia_M - 28-01-2007 13:23
ChiQuiTko, poszłam za Twoją radą i dorzuciłam jeszcze dwie fotki schroniskowe :)
_ChiQuiTa_ - 28-01-2007 13:26
:)
wiesz co tak patrze na nią i nie mogę uwierzyć jak takiemu cudownemu psu możnabyło zrobić tyle krzywdy :(
nie to mi się poprostu w głowie nie mieści :bugcry:
Asia_M - 28-01-2007 13:30
Ech...ja też...:( wolę się nawet nie zastanawiać jak ją kiedyś ktoś traktował... Jakie to musiało być dla niej przeżycie, skoro do tej pory nie może dojść do siebie :(
akucha - 28-01-2007 13:32
Cioteczki, tu trzeba by cos doradzić, jak pokonać lęk Czekoladki :-( Ona jest badzo wystraszona, pewnie nie miała łatwego życia... Jak z nią postępować, żeby przywrócić jej zaufanie do ludzi???
Asia_M - 28-01-2007 13:40
Ech...no właśnie...Ja nigdy nie spotkałam się z tak mocno przerazonym pieskiem jak Czekoladka... Jeden z moich piesków, kiedy do mnie trafił był bardzo lękliwy, bał się dotyku, bał się wchodzić po schodach, bał się wszelkich gwałtownych ruchów... Przeszło mu na szczeście...teraz jest ok...ale troszkę to trwało...Po prostu po pewnym czasie zorientował się, że nikt go nie kopnie ani nie zbije...
Ech...Czekoladka siedzi chyba na szczycie psiego lęku...:-(
Ulka18 - 28-01-2007 13:41
Asiu, zmien prosze lokalizacje w aukcji z Mielca na Krakow.
Co do jej strachu wielkiego jak cale stado potworow, to moze Doddy lub inne madre cioteczki by cos poradzily.
Asia_M - 28-01-2007 13:51
Asiu, zmien prosze lokalizacje w aukcji z Mielca na Krakow.
Co do jej strachu wielkiego jak cale stado potworow, to moze Doddy lub inne madre cioteczki by cos poradzily. Ojej! Jesteś Ciociu bardzo spostrzegawcza :) Ja nie zauważyłam, hehehe. Już poprawione :)
Ulka18 - 28-01-2007 15:52
Wierze w przemiane Czekoladki w spokojnym domu u Agatki. Na pewno dojdzie do siebie...cisza, spokoj, rytualy to musi przewaz jej leki.
akucha - 28-01-2007 16:02
A ja boję się, co to będzie, gdy ona Agacie zaufa i zgłosi się nowy dom. Czy znowu nie zamknie się w sobie... Maleńka, kto cię tak skrzywdził, czego tak się boisz?
Szybko domek potrzebny!!!
paros - 28-01-2007 16:57
To ja muszę zmienić namiary w ogłoszeniach w necie :roll: Czekoladka jest na ośmiu forach, co podać? :cool3:
Asia_M - 28-01-2007 17:10
Trzeba zmienić tylko dwie rzeczy, napisać że Czekoladka jest teraz w Krakowie i podać numer do Agatki 605 491 468. Dziękujemy!!!:multi:
Sabina02 - 28-01-2007 18:03
Moja sunia zachowywala sie dokladnie tak samo gdy ja kupilam od przesladowcow:shake: ....trzeba bylo duuuuzo cierpliwosci...Najgorzej to bylo z moim mezem, bo strasznie dlugo sie go bala. Mamy ja od 4 miesiecy i juz jest wlasciwie dobrze. Tylko jeszcze od czasu do czasu ma jakies napady strachu i to bez jakiegos widocznego dla nas powodu. Ale postep jest ogromny i mysle ze w koncu dojdzie calkiem do siebie. Czekoladka musi po prostu zaufac ludziom. I wtedy nowi wlasciciele nie beda mieli z nia wiekszego problemu. W domku tymczasowym z kochaną Cioteczką Czekoladka przelamie pierwszy strach...Potem bedzie coraz lepiej. Moja sunia juz podbiega do obcych bez strachu (na neutralnym gruncie), daje sie glaskac i brac na rece...wiec Czekoladka napewno odrazu poczuje ze jej nic nie grozi gdy ja zabierze ktos kochajacy...Bedzie dobrze..:lol:
Aga-ta - 28-01-2007 20:52
Czekoladka wysiusiala sie drugi raz:thumbs: Cioteczki ja tez mam nadzieje, ze ona w koncu sie przelamie, to w koncu dopiero dwa dni, wiec spokojnie dajmy jej czas. Jej strach trwa znacznie, znacznie dluzej:(
Jezeli jest ktos, kto ma doswiadczenie z takimi pieskami to bardzo prosze o rady:modla: , bede wdzieczna za kazda pomoc.
Paros,:Rose: :Rose: :Rose: dziekuje:)
Akucha, tez sie boje..., ale moze Sabina ma racje...
akucha - 28-01-2007 21:03
Cioteczki doradzajcie coś, do kogo z zapytaniem napisać???
Potrzebny nowy dom, bo gdy Czekoladka pokocha Agę, to może przeżyc kolejny dramat!!!
_ChiQuiTa_ - 28-01-2007 21:14
Cioteczki doradzajcie coś, do kogo z zapytaniem napisać???
Potrzebny nowy dom, bo gdy Czekoladka pokocha Agę, to może przeżyc kolejny dramat!!! oj też tak moze byc... mała szybko potrzebuje domku !!!!1
Ulka18 - 29-01-2007 08:33
Ja bym napisala do Arki i Doddy. Doddy pracuje z bojowcami po przejsciach, na pewno ma ogromne doswiadczenie. Arke kazdy zna. Moze jeszcze Mar.Gajko z Krakowa?
Asia_M - 29-01-2007 09:40
Stały domek pilnie potrzebny!!!
Aga-ta - 29-01-2007 16:37
Ja bym napisala do Arki i Doddy. Doddy pracuje z bojowcami po przejsciach, na pewno ma ogromne doswiadczenie. Arke kazdy zna. Moze jeszcze Mar.Gajko z Krakowa? Porozmawiam z Mar.Gajko i Luiza na poczatek.
Czekoladka dzis rano przeszla sie troszke i pieknie zalatwila. (tak przejmuje sie tym jej zalatwianiem, bo szczerze mowiac przygotowalam sie na sunie, ktora bedzie sikac gdzie popadnie, a nie, a nie na taka, ktora nie bedzie robic tego wcale:cool1: )
Czekoladka dzis dostala zielone szeleczki i swoja wlasna miseczke - no, w koncu nie moze isc dziewczyna do nowego domku nie wystrojona i z "pustymi lapkami":)
tylko, gdzie ten domek...
Asia_M - 29-01-2007 16:50
Superowo Agatko, zielone szeleczki na brązowej siorstce - doskonały wybór kolorystyczny, hehe :lol: :lol: :lol:
Domku, prosimy abyś pilnie się znalazł i pokochał małą, słodką Czekoladkę!!! :multi:
Aga-ta - 29-01-2007 17:08
najgorsze (dla mnie) jest to, ze ja na dzien dzisiejszy juz moge powiedziec, ze uwielbiam tego psa...staram sie jeszcze o tym nie myslec, ale bedzie mi brakowalo tych duzych czekoladowych oczu:( Ten nowy domek musi byc naprawde super, oddam ja tylko osobie, ktorej ona skardnie serce, tak jak mnie. Mam ochote krzyczej - nie zabierajcie mi jej!, a z drugiej strony wiem, ze nie ma takiej mozliwosci zeby zostala:(:(:(:(:(
Asia_M - 29-01-2007 17:29
Agatko, jak będzie taka możliwość to proszę pstrykaj jeszcze foteczki :) Będziemy je wklejać, aż wreszcie ktoś Czekoladkę pokocha :) Wcale się nie dziwię, że jesteś pod jej urokiem :) - taka cichutka, grzeczna psinka...Nie można jej nic zarzucić. Bądźmy dobrej myśli,WSPANIAŁY DOMEK MUSI SIĘ ZNALEŹĆ!!!:multi:
paros - 29-01-2007 18:33
Koniecznie prosimy o zdjęcie w zielonych szeleczkach :lol:
Ulka18 - 29-01-2007 21:49
Agatko, pstryknij prosimy duzo, duzo fotek a Asia-M doda do aukcji ...koniecznie w zielonych szeleczkach :p
Aga-ta - 29-01-2007 21:59
jak sie ubierzemy do wieczornego spacerku, to zrobie zdjecia i jeszcze dzis je przesle Asi:)
Dzis Czekoladka troszke pospacerowala, ale tylko na jej warunkach...:painting: :)
Ulka18 - 30-01-2007 08:34
Agatko, jak tam zdjecia malutkiej? Juz nie moge sie doczekac...:p
Asia_M - 30-01-2007 10:33
Dziękuję Agatko za zdjęcia!!! :) Zobaczcie jaki skarbeniek :) Nie wiem jak Wy, ale ja zakochałam się w tym kolorze...:) słodka słodka Czekoladka :)
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladenka.jpg
KOCHAM TE ŁAPUSIE!!! :loveu: :loveu: :loveu:
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladenka1.jpg
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladenka2.jpg
Asia_M - 30-01-2007 10:38
ŁAPUSIE słodziusie :loveu: :loveu: :loveu:
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladenka3.jpg
A tutaj już na spacerku :)
http://www.imagic.pl/files//1589/czeko5.jpg
http://www.imagic.pl/files//1589/czeko4.jpg
Szeleczki nie dość, że zielone to jeszcze odblaskowe :)
"Jak zechcę to będę królową dyskotek:evil_lol: "
http://www.imagic.pl/files//1589/czeko6.jpg
Ulka18 - 30-01-2007 10:42
Boże jakie cudne zdjecia, jaka sliczna Czekoladka :loveu: :loveu: :loveu:
Tutaj wyglada jak malutki suselek :iloveyou:
http://www.imagic.pl/files//1589/czekoladenka1.jpg
Asia_M - 30-01-2007 11:45
Ja bym tą Czekoladkę całowała i całowała po tych łapusiach i łebeczku i nigdy nie miała dość :) Czekoladowy aniołeczek :loveu:
Strona 2 z 10 • Zostało wyszukane 1673 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10