Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą

rotek_ - 12-11-2007 12:22
kontaktowałam sie telefonicznie z robertem i justyną....
już powoli wszystko wraca do normy

niestety panstwo F. odłączyli prąd.
w rezultacie czego nie można zagrzać ciepłej wody.
A staruszek Dingo potrzebuje -szczególnie teraz-płynnego pożywienia którego robiliśmy mieszają mokrą karmę z ciepłą wodą.

od roku w schronisku zwierzęta miały włączone radio....
teraz kiedy na korytarzu jest zupełna cisza większość psów (nie przyzwyczajona do takiego stanu rzeczy) zaczyna wyć i szczekać na przemian.
Przez te dni kiedy robert z justyną mieli ograniczony wstęp do schronisku część psów stała sie mniej ufna...szczególnie Lisia która potrzebuje stałej socjalizacji. Po dniu 09.11.2007roku nasze psy wyglądały na zastraszone....unikały obcych ludzi....
nie wiadomo co stało sie w tym dniu...możemy tylko przypuszczać:roll:

Izis - 12-11-2007 12:47
Słuchajcie przeczytałam te komentarze pod petycją i chociaż jestem po Waszej stronie to sama prawie zaczęłam mieć wątpliwości. Piszę o tym dlatego, że jak wejdą tam ludzie niezorientowani w temacie to wyrobią sobie nieciekawy pogląd odnośnie p. Roberta i Uciechowa.
Tam sie człowiek z nazwiska i miejscowości ogłasza i szkaluje p. Roberta. Może by ktoś to sprawdził czy taki rzeczywiście jest i zadzwonił. Bo pewnie to fałszywe dane jakieś ale to trzeba wyjaśnić inaczej smród będzie się wlókł za tym i tyle a to się rzuca w oczy że hej. że to i tamto..., ze zwolnienie ze schroniska... Jak znam życie to pewnie za sprzeciwianie się dyrekcji ;-) i za to, że coś się chciało dla psów rzeczywiście zrobić. Ale to trzeba napisać! Ktoś musi się do tego odnieść! Inaczej będzie dużo wejść, gdzie ludzie nie podpiszą a wręcz będą się zastanawiać jak to możliwe że powierzono mu psy... Kłamstwa przylegają do człowieka jak gó... i potem ciężko jest udowodnić niewinność. Musicie to teraz i raz na zawsze wyjaśnić... przynajmniej tam.

rotek_ - 12-11-2007 13:08
podwojny post:oops:

rotek_ - 12-11-2007 13:10
z tego co wiem to w szopie psy trzymał Adam K. były "opiekun zwierząt"
potem psy robert przeniosł do uciechowa gdzie adam K. zwiał bo miał dosyć marnego interesu....
sprawa ponoc jest duga dlatego najelpiej dzwonić do roberta.....
niestety sprawa adama K. będzie sie ciągła za nami latami...
adam oszukał mase ludzi(i podejrzewam ze ten cały krolik ma racje ze nie dostał jakiegoś czynszu.....ale czynsz miał płacić adam K. robert czasami pomagał mu bo było mu żal zwierząt)
zreszta dostaliśmy już obietnice od jednej organizacji. Może uda sie doprowadzić sprawe adama k. do sadu
bo ta osoba ma dużo na sumieniu...ale chyba forum ktore jest teraz prawdopodobnie monitorowane to nieodpowiednie miejsce na takie rozmowy

beka - 12-11-2007 13:37
znalazłam w necie - czekam na odpowiedź

Bardzo proszę o szybkibki kontakt zależy mi na małym piesku jestem z Wałbrzycha i nie chce żeby ktoś mnie odzukiwał ja nie mam jak dojechać i proszę ludzi dobrej woli odpiszcie jeśli ktoś ma szczeniaczka lub pieska/ suczkę do 1 roku czasu z oklolic wałbrzycha inne woj. nie wchodzi w rachube prosze piszcie zapewnie odpowiednie warunki i opiekem. proszę dajci sznse zwierzakom i mi to nie jest zachcianka ale prezent który chciałam zrobić najbliźszym (rodzicom) którzy zawsze mażyli o małym pupilu prosz,ę o pomoc nie stać mnie na kupno pięknegon pieska jestem studentką jedynym źródłem utrzymania rodziców jest renta. Tylko małe pieski wchodzą w rachube i tylko z okolic wałbyrzycha proszę o pomoc i z góry dziękuję za odpowiedzi chociaż swięta są tak blisko ja nie tracę NADZIEII ŻE DOBRE SERCE PODARUJE MI I MOIM RODZICOM PRZYJACIELA JAKIM JEST PIESEK

t_kasiek - 12-11-2007 14:19
podnosze - pomozcie znalesc psiaka z okoloc Wałbrzycha !!!!!!

Izis - 12-11-2007 15:04
Podajcie mi tu
ktory jest aktualny numer do Roberta albo
kto z Was bedzie gadał z TV???
bo dzwonili do mnie i przyslali maila

hmm widzę, że nikt nie chce chyba :-)

Podalam im taki telefon Robert (tel. 0 510 433 322)
ale jak sama tam teraz dzwonilam to sie tylko automatka wlaczyla.
Mam nadzieje, ze jednak odbierze tel. zastrzezony bo oni tylko takie maja i opowie co i jak.

Apbt_sól - 12-11-2007 15:09

podnosze - pomozcie znalesc psiaka z okoloc Wałbrzycha !!!!!! http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=82416

ta suczka szuka domu - narazie jest na DTi dlatego w razie cos szuka dt na czas kwarantanny bo innego DT nie mozna znalzezc. ale jesli znajdzie sie osoba ktora naprawde ja pokocha to sunia idzie do adopcji .
sunia jest w Wałbrzychu .
wysterylizowana.

t_kasiek - 12-11-2007 15:29
Przepraszam, ze nie na temat !!!! :(

sunia faktycznie śliczna.....moze uda sie jej dac domek !!!!! cioteczki - pomozcie !!!!!!!!!!

http://img250.imageshack.us/img250/7783/dscf2047fi8.jpg

Margo05 - 12-11-2007 19:02

znalazłam w necie - czekam na odpowiedź

Bardzo proszę o szybkibki kontakt zależy mi na małym piesku jestem z Wałbrzycha i nie chce żeby ktoś mnie odzukiwał ja nie mam jak dojechać i proszę ludzi dobrej woli odpiszcie jeśli ktoś ma szczeniaczka lub pieska/ suczkę do 1 roku czasu z oklolic wałbrzycha inne woj. nie wchodzi w rachube prosze piszcie zapewnie odpowiednie warunki i opiekem. proszę dajci sznse zwierzakom i mi to nie jest zachcianka ale prezent który chciałam zrobić najbliźszym (rodzicom) którzy zawsze mażyli o małym pupilu prosz,ę o pomoc nie stać mnie na kupno pięknegon pieska jestem studentką jedynym źródłem utrzymania rodziców jest renta. Tylko małe pieski wchodzą w rachube i tylko z okolic wałbyrzycha proszę o pomoc i z góry dziękuję za odpowiedzi chociaż swięta są tak blisko ja nie tracę NADZIEII ŻE DOBRE SERCE PODARUJE MI I MOIM RODZICOM PRZYJACIELA JAKIM JEST PIESEK Czy to jest cytat tej wypowiedzi? Jakoś nie bardzo mi pasuje to do studentki :(

Molkas - 12-11-2007 19:14
Izis Robert ma inny numer proszę daj im znać szkoda byłoby zmarnować taką szansę: 889 137 137

uxmal - 12-11-2007 19:17
Mnie tez to ogłoszenie troszkę niepachnie. Trzeba najpierw sprawdzić domek.

Wrzuciłam link o petycji na molosy i na Stowarzyszenie petycja jest podpisywana. :)
Info poszło dalej.

Margo05 - 12-11-2007 19:32

Mnie tez to ogłoszenie troszkę niepachnie. Trzeba najpierw sprawdzić domek.

Wrzuciłam link o petycji na molosy i na Stowarzyszenie petycja jest podpisywana. :)
Info poszło dalej. Uxmal :)

A z tym ogłoszeniem... Małe pieski? Zdaje się, że chodziło o jednego. Czyżby jakaś pseudohodowla?

justynavege - 12-11-2007 19:34
niestety na razie nr 510...... jest niedzialajacy

szkoda bo tak bardzo potrzebny................

Dzis wygłaskałam psiaki biduki kochane
nareszcie byl dostep do nich bez ograniczen

pusia2405 - 12-11-2007 19:34
Petycje podpisałam. Co prawda za drugim razem dopiero dostałam link aktywacyjny, ale się udało.

Dogo mi dzisiaj muli na maxa:razz:.

Molkas - 12-11-2007 19:36
Ja na Molosach dałam już link kilka dni temu i na jeszcze jedno psie forum ale to nie szkodzi...im więcej informacji tym lepiej :)

Molkas - 12-11-2007 19:41

niestety na razie nr 510...... jest niedzialajacy

szkoda bo tak bardzo potrzebny................

Dzis wygłaskałam psiaki biduki kochane
nareszcie byl dostep do nich bez ograniczen Kto ma możliwość doładowania choć za 10 zł Roberta 0 510 433 322...niestety mój Bank nie świadczy takowych usług :( a dobrze by było zrobić to natychmiast...

Margo05 - 12-11-2007 19:50

Ja na Molosach dałam już link kilka dni temu i na jeszcze jedno psie forum ale to nie szkodzi...im więcej informacji tym lepiej :) W tej sytucji im więcej tym skuteczniej :)

rotek_ - 12-11-2007 19:51
z tego co wiem to robert zostawił tel u rity.....
i moze korzystać tylko z heyah

Margo05 - 12-11-2007 19:52

Kto ma możliwość doładowania choć za 10 zł Roberta 0 510 433 322...niestety mój Bank nie świadczy takowych usług :( a dobrze by było zrobić to natychmiast... Ja mogę tylko z ery...

justynavege - 12-11-2007 20:05
ooooooo:crazyeye:
w podpisach pod petycją są 3 głosy przeciw.........

Poker - 12-11-2007 20:05
ja właśnie doładowałam mu tel.na 510 w czwartek za 25 zł

uxmal - 12-11-2007 20:10

Uxmal :)

A z tym ogłoszeniem... Małe pieski? Zdaje się, że chodziło o jednego. Czyżby jakaś pseudohodowla? Margo A licho wie, robię się chyba coraz bardziej podejrzliwa:)
Takie ogłoszenie: chce zrobić prezent ....:( malutki piesek/suczka do roku.
Nie mam możliwości dojazdu, rodzice nie mają pieniędzy...
A jak piesek zachoruje i osiedlowy wet na krechę nie będzie mógł pomóc to co zrobią?

A tak wogóle to mały piesek nie oznacza mało spacerów.
Mam małego pieska i widzę że chłpak śmiga jak traktorek.

T_kasiek pięęęękna sunia, kolejne Basenji :) Tym razem jednokolorowe:)

Molka- dublujemy się :) nie wiedziałam że wrzuciłaś na molosy:)

Poker - 12-11-2007 20:11
mi też się to ogłoszenie wydało co najmniej dziwne,trzeba być baaardzo ostrożnym,żeby w ferworze spraw nie popełnić błędu.

Justyna ,zawsze się znajda przeciw,to normalne i nie należy się tym przejmować.Jeszcze sie taki nie narodził :shake:,co by wszystkim dogodził

Molkas - 12-11-2007 20:40
Rotek to niech Rita odbiera!!! Jakby dzwonili z TV. Przecież ona też zna sprawę.

Izis - 12-11-2007 21:17

Rotek to niech Rita odbiera!!! Jakby dzwonili z TV. Przecież ona też zna sprawę. Niech chociaz sprawdzi automatyczna sekretarke czy ktos sie nie nagral.

Kurcze a moze jestescie dla nich zbyt mało chwytliwym tematem... bo to Polsat interwencje był ...:mad:

uxmal - 12-11-2007 21:31
Oooo jasny Gwint :)

baffi2 - 12-11-2007 21:57

ooooooo:crazyeye:
w podpisach pod petycją są 3 głosy przeciw......... :-o
niedowiary:shake:

uxmal - 12-11-2007 22:09

:-o
niedowiary:shake: Może to "SAM WIESZ KTO" - skoro wątek jest oglądany.....

Roxana - 12-11-2007 22:15
Ale tylko jeden jest zweryfikowany, czyli w sumie tylko on się liczy jako- przeciw. Co nie zmienia faktu, ze ktoś jest w ogóle przeciw :shake:
Ja już podpisałam i zweryfikowałam swój podpis.
Nie mogę uwierzyć w to co się dzieje :angryy:

t_kasiek - 12-11-2007 22:31
Czasem dzieci niby dla "zabawy" podpisza na przekor przeciw.....to kretynskie, ale znajda sie tacy !!!!!

justynavege - 12-11-2007 22:53

Może to "SAM WIESZ KTO" - skoro wątek jest oglądany.....
ux jak teraz sie ciesze ze kiedys w schronisku z darow dorwaląm harryego pierwsza czesc i wchłonelam bo inaczej nie wiedzialabym o co chodzi :evil_lol:

uxmal - 12-11-2007 23:18

ux jak teraz sie ciesze ze kiedys w schronisku z darow dorwaląm harryego pierwsza czesc i wchłonelam bo inaczej nie wiedzialabym o co chodzi :evil_lol: Bo ja już tak mam że ciągle sktótami strzelam :oops:
Taka nieszczęsna forma sms-owego systemu komunikowania się :(
Ale dobrze że chociaż 1% mnie odczytał :evil_lol:

justynavege - 12-11-2007 23:26
hehe to chyba zmienię nick na justyna jeden procent ;):evil_lol:

uxmal - 12-11-2007 23:29

hehe to chyba zmienię nick na justyna jeden procent ;):evil_lol: :evil_lol::evil_lol::evil_lol: taaaa albo justynavegejedenprocent - :evil_lol:

justynavege - 12-11-2007 23:38
Marta ale czy jeden procent to nie za malo by przetrwać tę sytuację ;)
:evil_lol::evil_lol:

zdrojka - 12-11-2007 23:41
Słuchajcie, czy macie w końcu jakiegoś prawnika? Czy są wysyłane przez Roberta pisma wg maila podanego kilkanaście stron wcześniej? Do ANR i wyżej? Do polocji, wojewody itp? Bo sama elektroniczna petycja wg mnie to za mało. TV się odezwała, próbujcie... Bo boję się, że jeśli teraz nie wyciągnie się wszystkiego, to potem może być już za późno. Zadłużenie jest ogromne wg tego, co było wcześniej pisane, eksmisja moim zdaniem wisi na włosku, nawet zgodnie z prawem przeprowadzona.
Ja wiem, że mnie łatwo pisać, ale ja jestem daleko i na odległość niewiele pomogę. Ale napiszcie, choć na PW, jak to wygląda w tej chwili od strony prawnej, bo mi już tylko nie powiem co pozostało, nie wiem, na czym stoicie, nie wiem, co ja mogę zrobić...

justynavege - 12-11-2007 23:44
Zdrojeczko prawnik jest z dogo wlasciwei Prawniczka :)
za duzo tu nie powinnismy chyba pisac bo chyba Ten co wiesz czyta...........;)

Kazoo - 12-11-2007 23:49
Nie mam czasu na dokładne śledzenie całej sprawy z zamknięciem Uciechowa :(
Petycję podpisałem (dziękuję Monia70 za powiadomienie) i mam nadzieję, że wszystko zakończy się pomyślnie.

Oby telewizja stanęła na wysokości zadania i odpowiednio zajęła się całą sprawą.

Co do oczerniania Roberta, to ja sam miałem kiedyś nieprzyjemność przekonania się, jak bardzo dwulicowi potrafią być ludzie, szczególnie jeśli chodzi o pieniądze. Nie będę wdawał się w szczegóły, powiem tylko, że pomagałem jednej osobie przy większym projekcie, a potem ta osoba chciała sobie na tym zarobić i to wbrew wcześniejszym zapewnieniom. Gdy się temu sprzeciwiłem, to nagle się okazało, że ja właściwie nic nie pomagałem i nie mam nawet żadnych praw do tego... To zresztą nie jedyne moje takie doświadczenie z ludźmi...

Można mieć tylko nadzieję i robić, co się da, aby prawda zwyciężyła, bo przecież "kłamstwo ma krótkie nogi"

Asia & Ginger - 12-11-2007 23:54
Wrzuciłam info o petycji na forum spanielowe. :p

Poker - 14-11-2007 17:44
piszcie chociaż na PV co z Uciechowem ,tyle życzliwych osób czeka z niecierpliwością

Izis - 14-11-2007 18:13
No właśnie. I pewna stacja TV też czeka :-)
a nawet już druga podobno się kontaktowała.
A ja czekam na sms-a bo Pani z TV czeka na sygnał.

A na petycji juz 700 podpisów w tym parę z odległych i mniej odległych krajów. To chyba rekord jak na 3 i kawałek dnia w sieci :-)

Asior - 14-11-2007 19:18
Ludziska wróciłam wczoraj ze szpitala, przeczytałam te wszystkie strony, ale nic właściwie się nie wyjaśniło...Czy są jakieś wieści nowe?? dziś środa......

Molkas - 14-11-2007 19:23
No właśnie prosimy choć o ogólniki, bo ja przez Was i nie działąjące dwa dni Dogo posiwiałam chyba...

Molkas - 14-11-2007 19:24

Ludziska wróciłam wczoraj ze szpitala, przeczytałam te wszystkie strony, ale nic właściwie się nie wyjaśniło...Czy są jakieś wieści nowe?? dziś środa......
Jejku Asior ale dobrze się już czujesz????

Asior - 14-11-2007 19:26
musze leżeć plackiem.. biore Fenoterol i isoptin, ale bardzo źle je znosze... mały ma tetno 170 a powinien mieć do 140.... ale to wszystko przez ten lek......

waldi481 - 14-11-2007 19:33
Powiedzcie coś..Choćcby na PW..
Elżbieta

yewcia1 - 14-11-2007 19:46
Kochani na dziś nic więcej nie wiadomo, podobno jutro ma być już coś wiadomo - tyle wiem, justyna ma problemy z netem, sama dziś walczyła w schronie , bo robert był w rozjazdach.
Moze rotek coś wie?

Justyna nie moze dostać się na dogo przez ten net radiowy:roll:

yewcia1 - 14-11-2007 19:49
dzięki kochani, ze jesteście z nami:loveu:

Justyna sie z Robertem dziś nie widziała, podobno jutro ma być coś wiadomo, ale nic więcej nie wiem
czekamy na rotek ona dzwoniła d roberta
asior do wyrka leżeć:evil_lol:i odpoczywać
ciocu ux podesłałam co nie co w taryfie na wkreta na poczte- dzieki

czarna60 - 14-11-2007 20:13
Jest mi przykro wysłałam petycję ..poz.54...otrzymałam link aktywacyjny zaraz potwierdziłam...a nie jestem zweryfikowana...dlaczego????
Również wystawiłam komentarz....
Trzymajcie się uciechowiacy...nie możemy sie poddać....

Margo05 - 14-11-2007 20:17
Asiorek w porządku już?

W kwestii Uciechowa, to nie za wiele można napisać. Musicimy jeszcze chwilkę poczekać. Myślę, że wkrótce ktoś nam coś powie.

Asior - 14-11-2007 20:19
no nie w porządku.. musze leżeć plackiem

Margo05 - 14-11-2007 20:21
Rotek, gdzie TY? My tu usychamy z braku info...

Asiorku, mam nadzieję, że wkrótce się polepszy. Ja trochę niezorientowana, ale czy dobrze rozumiem, że Mały jeszcze w brzusiu?

uxmal - 14-11-2007 20:21
Asiorku, lepiej nie siedź przy kompie.
Jak Ty piszesz ? na leżąco?:crazyeye:

Asior - 14-11-2007 20:22
noo mały jeszcze w brzuchu :)
Nie leże..:oops: siedze.... ale juz zmykam :eviltong:

Margo05 - 14-11-2007 20:39

noo mały jeszcze w brzuchu :)
Nie leże..:oops: siedze.... ale juz zmykam :eviltong: Asiorku, a więc leż i opoczywaj :) NIech Malutkiemu się dobrze rośnie :)

zdrojka - 14-11-2007 20:40
Wiecie co, jak już będziecie coś wiedzieć, to puśćcie może mailem hurtem do zainteresowanych, pliiiiisssss. Bo na PW to za długo potrwa, do każdego osobno...
Mój mail: zdrojka7@wp.pl

Asiorku, leżeć i nie kusić losu proszę :p Zdrówka życzę!

justynavege - 14-11-2007 21:46
Asior do wyra :)

Kochani jutro bede cokolwiek Wam mogła napisać

Kazoo - 14-11-2007 22:06
No to czekamy, choć to takie trudne.

W razie czego, gdyby Dogo znowu padło, to znasz mojego maila Justyna :)

Poker - 14-11-2007 22:31
Asiorku,ile maluszek ma jeszcze siedzieć w brzuszku? pilnuj się ,bądź grzeczna ,bo jak nie to :mad: :lol:
Miejmy nadzieję,że Uciechów będzie uratowany.
Jest to nauczka na przyszłość,że trzeba baaardzo pilnować formalnośći i swoich ineteresów.:cool3:

justynavege - 14-11-2007 22:46

No to czekamy, choć to takie trudne.

W razie czego, gdyby Dogo znowu padło, to znasz mojego maila Justyna :) Kazoo mam :)

i mam nadzieję ze jutro internet mi nie pdanie znów :razz:

Kazoo - 14-11-2007 23:09
Ja teraz jestem w delegacji i siedzę w hotelu. Jest tu net radiowy, który co chwila przerywa i mnie powoli szlag trafia. Współczuję, bo ty masz to na co dzień.

t_kasiek - 14-11-2007 23:45
Asiorku - zmykaj od komputera.....masz leżeć !!!!!

paros - 15-11-2007 08:03
Ciągle zaglądam i .... :thumbs::thumbs::thumbs::thumbs: aby Uciechów działał.

Poker ma rację :roll:
"....Miejmy nadzieję,że Uciechów będzie uratowany.
Jest to nauczka na przyszłość,że trzeba baaardzo pilnować formalnośći i swoich interesów.:cool3: ..."

Jak będzie coś wiadomo to i ja poproszę info na maila
gucho@poczta.onet.pl

Poker - 15-11-2007 09:26
czekamy na wieści z WIELKĄ nadzieją :roll:

Czoko - 15-11-2007 10:11
Gdybyśmy znowu straciły kontakt czy można prosić o podanie info na miau.pl może tam się odszukamy oprócz PW. owe@op.pl

mysza 1 - 15-11-2007 10:12
Tak, czekamy na wieści w nerwach , wczoraj dogo w ciagu dnia nie chodziło, nerwy wysiadały.:lol:

Wiwi - 15-11-2007 11:51
ło Boże myślałam, że już mi się nie uda wejśc na dogo...
walczyłam z netem od poniedziałku a serwer był wciąż tu bizzy albo go nie było....:roll:
czekam z niecierpliwoscia na wieści...jeśli nie można tutaj to prosze na mejla:
rudawiewiorka@tlen.pl

aha i na watku Dinga coś mi przemknelo o jakims transporcie, ale oczywiscie mnie wywalilo i nie wiem w koncu o co chodzi.... prosze o info tez na ten temat...

Wiwi - 15-11-2007 12:09
ło Boże myślałam, że już mi się nie uda wejśc na dogo...
walczyłam z netem od poniedziałku a serwer był wciąż tu bizzy albo go nie było....:roll:
czekam z niecierpliwoscia na wieści...jeśli nie można tutaj to prosze na mejla:
rudawiewiorka@tlen.pl

aha i na watku Dinga coś mi przemknelo o jakims transporcie, ale oczywiscie mnie wywalilo i nie wiem w koncu o co chodzi.... prosze o info tez na ten temat...

baffi2 - 15-11-2007 12:55
Nadal bardzo potrzebne podpisy pod petycją?? Można zbierać na kartce?

Izis - 15-11-2007 13:32
Pod elektroniczną wersją petycji jest już 770 podpisów a jeszcze parę osób na kartkach zbierało (ale na kartkach to musi byc na pewno PESEL też i możliwe, że numer dowodu).

ARKA - 15-11-2007 13:45
A czy nie mozna na pierwszej stronie umiesci linku do petycji, czy tez podac na ktorej stronie sie znajduje(w tytule wątku)

Asior - 15-11-2007 14:03

Asiorku, leżeć i nie kusić losu proszę :p Zdrówka życzę!
Asior do wyra :)
Asiorku - zmykaj od komputera.....masz leżeć !!!!!
noo już dobrze dobrze.. uciekam ... nie krzyczeć na asiorka :(

Asiorku,ile maluszek ma jeszcze siedzieć w brzuszku? pilnuj się ,bądź grzeczna ,bo jak nie to :mad: :lol: jeszcze 63 dni do wyznaczonego terrminu.... jestem teraz w 31 tygodniu a musze wytrzymać minimum do 37 tygodnia... :roll:

to ja jeszcze moze się pochwale zdjęciami z USG :oops:

zdjęcie buziolka

http://images26.fotosik.pl/112/59838c1666c40fc7.jpg

http://images25.fotosik.pl/112/fc250a868cb999a7.jpg

http://images33.fotosik.pl/44/a544216aaec520bf.jpg

http://images29.fotosik.pl/112/54182b374a322639.jpg

a tu siuraczek :)

http://images33.fotosik.pl/44/e6207cb7f76fd5ba.jpg

baffi2 - 15-11-2007 14:25
Asiorek, gratulacje!!:loveu:

Mam pytanie; czy osoby niepełnoletnie mogą się podpisywać w petycji??? I co mają wpisać bo przecież dowodu osobistego nie mają....

Poker - 15-11-2007 14:50
co za pornografia na dogo :crazyeye: bezwstydnie klejnoty rodzinne w tak młodym wieku pokazywać ;):lol:
Asiorku,to jeszcze sporo przed Wami,masz leżeć i unikać emocji,również pozytywnych,bo wtedy skurcze się nasilają .
Masz już imię?

t_kasiek - 15-11-2007 15:33
Asiorku - my na Ciebie nie krzyczymy tylko sie o ciebie troszczymy....poprostu :) superowe te zdjecia - cudo !!!!

rotek_ - 15-11-2007 16:45
uciechów będzie istniał:multi:

dzierżawca chce się zrzec budynku.
Myślę ze w tym momencie ANR zachował się całkiem przyzwoicie. Naciskal na dzierżawców....doskonale zdawali sobię sprawę z tego co państwo F. narobili.
Nasza przyszłość nadal nie rysuje sie w różowych barwach ale mamy tę pewność że uciechów już jest bezpieczny.
zadłużenie mamy dość duże. Niestety sami nie jesteśmy w stanie tego spłacić....trudno mi powiedzieć jaki to jest koszt.

ONEK pisze już nową umowę którą będziemy musieli podpisać z dzierżawcą....
Niestety dzierżawca nadal nie podłączył nam prądu:shake: a najlepiej już zacząć nagrzewać DINGOWI stawy lampą
NAdal musimy intensywnie myśleć jak rozwiązać sprawę naszych długów...
bo jesteśmy w wielkim dołku.
dodatkowo dzierżawca chce abyśmy na własny koszt wydzielili działkę...(ok 4-5 tys)
dodatkowo uważa ze musi zatrzymać odstojniki stojące obok naszego budynku gdyż w przyszłości ma on zamiar w drugim budynku(zdjęcie można zobaczyć na stronie schroniska) trzymać bydło:angryy: -już to widzę...budynek się wali ...w środku jest tylko grzyb a z dachu cały czas cieknie woda....no comments:mad:
aha koszt wybudowania odstojników to około 3 tys złotych....zakładając ze to będzie najmniejszy odstojnik na jaki nas stać
robert cały czas prowadzi rozmowy z panstwem F. więc nie chce mówić ze oni nie idą na żadne ustępstwa...ale na chwilę obecną robią tylko problemy i dyktują warunki....

Olivia102 - 15-11-2007 17:06
Dobrze, ze chociaz to sie wyjasnilo:multi:

Asior - 15-11-2007 17:36

co za pornografia na dogo :crazyeye: bezwstydnie klejnoty rodzinne w tak młodym wieku pokazywać ;):lol:
Asiorku,to jeszcze sporo przed Wami,masz leżeć i unikać emocji,również pozytywnych,bo wtedy skurcze się nasilają .
Masz już imię? tak :)
Kacper...
Wiem, ze teraz co drugi to kacper, no ale cóż poradze, ze żadne inne sie mi nie podoba...

Rotek, ale skoro dzierżawca chce sięzrzec to po co z nim prowadzicie rozmowy?????

uxmal - 15-11-2007 17:44
Ufff dziękuje Rotku za info. No i Onka - też dziękuje :) :)

Olivia102 - 15-11-2007 17:49
Asior- sliczne fotki;)

Izis - 15-11-2007 18:23

uciechów będzie istniał:multi:

dzierżawca chce się zrzec budynku.
...
zadłużenie mamy dość duże. Niestety sami nie jesteśmy w stanie tego spłacić....trudno mi powiedzieć jaki to jest koszt.

ONEK pisze już nową umowę którą będziemy musieli podpisać z dzierżawcą....
Niestety dzierżawca nadal nie podłączył nam prądu:shake: a najlepiej już zacząć nagrzewać DINGOWI stawy lampą
NAdal musimy intensywnie myśleć jak rozwiązać sprawę naszych długów...
bo jesteśmy w wielkim dołku.
dodatkowo dzierżawca chce abyśmy na własny koszt wydzielili działkę...(ok 4-5 tys)
dodatkowo uważa ze musi zatrzymać odstojniki stojące obok naszego budynku gdyż w przyszłości ma on zamiar w drugim budynku(zdjęcie można zobaczyć na stronie schroniska) trzymać bydło:angryy: -już to widzę...budynek się wali ...w środku jest tylko grzyb a z dachu cały czas cieknie woda....no comments:mad:
aha koszt wybudowania odstojników to około 3 tys złotych....zakładając ze to będzie najmniejszy odstojnik na jaki nas stać
robert cały czas prowadzi rozmowy z panstwem F. więc nie chce mówić ze oni nie idą na żadne ustępstwa...ale na chwilę obecną robią tylko problemy i dyktują warunki.... No dobrze byloby wiedzieć ile Uciechów potrzebuje to można by coś wymyślić.

A jeśli Pan F. ciągle robi problemy to może jednak warto włączyć w to TV?

Co to są te odstojniki? Sorki, że nie wiem ale ja miastowa baba ;-)

I teraz pytanko. Może nowy temat dla TV - reportaż w jakich warunkach ów Pan F. ma zamiar bydło hodować. Na pewno się co niektórzy ucieszą zwłaszcza, że obecnie całkiem wyśrubowane normy europejskie taka hodowla bydła spełniać musi a to są olbrzymie koszty - nie mówiąc już o wyburzeniu tamtego budynku bo ze zdjęć widać, że do remontu to on się raczej nie nadaje. A skoro tak to może sobie nowy wybudować w każdym innym miejscu (teren przecież jest olbrzymi i z tego co wiem cały praktycznie równie zaniedbany).
A teraz trochę historii:
(moim zdaniem świetny temat na reportaż jest, muszę o tym z kimś porozmawiać chyba - a ponieważ ten kraj jest mały to krewny mojej koleżanki jest naocznym świadkiem tej historii, więc byłoby i komu opowiadać całą historię)
Cały ten teren to było kiedyś ogromne gospodarstwo.
Przed wojną był to majątek ziemski prywatnego właściciela
Komuna go wywłaszczyła i powstał tam PGR. Mieli tam 300 krów i tyle samo byków i cielaki a, że do tego mieli hektary pola, to gospodarstwo było samowystarczalne (zwierzęta byli w stanie wykarmić z własnej uprawy rolnej, więc nie potrzebowali żadnych pasz).
Ludzie, którzy tam pracowali dbali jak o swoje. Od czasu jak padły PGR-y i teren przejęła agencja to nawet nie chodzą tam bo żal im patrzeć jak to wszystko popada w ruinę. Wszystkie zabudowania stoją puste i niszczeją.
Moim skromnym zdaniem jest to działanie celowe mające obniżyć rzeczywistą wartość tego terenu :angryy:, żeby potem Pan F. mógł je kupić za bezcen od ANR. I choć wszyscy na tym stracimy to dwie osoby się wzbogacą - wg. mnie Pan F. i osoba, która mu to umożliwia (myślę, że nie trzeba tu wymieniać nazwisk bo sprawa jest oczywista - ostatnio często słyszy się o tzw. "sponsoringu" dla urzędników. Wg mnie (i wg. prawa też) jest to oczywiście nielegalne ale niestety powszechne.
Może aż zbyt powszechne, żeby się tym np. Interwencja zainteresowała... ale spróbować warto. Może przy okazji uda się ocalić kawałek Polski przed pazernością i zachłannością ludzi, którzy doprowadzają piękną naszą ziemie do ruiny dla własnych korzyści. Nic dziwnego, że patrząc na takie postępowanie połowa Polski wyjechała już do Irlandii a ta co jeszcze nie wyjechała to już pewnie za stara albo języka nie zna albo ma psy i nie chce ich narażać na kwarantannę (niektórym to oczywiście nie przeszkadzało bo przecież psy można wyrzucić albo oddać do schroniska). :mad:

I takie pytanie za 100 punktów. Wracając do właściciela tego majątku przed wojną? Teraz tyle osób sądzi się o swoje majątki. Może by tak odszukać jego spadkobierców... niechby Pan F. miał inne zajęcie oprócz utrudniania życia Uciechowiakom... :diabloti: może wtedy przestałby się ich aż tak czepiać.

A skoro tak mu zależy na tych odstojnikach to niech oprowadzi Panią z TV po dzierżawionych przez siebie włościach i opowie o swoich dalekosiężnych planach, które zanim zrealizuje to te odstojniki będą już zardzewiałą historią tylko czy czym tam są w tej chwili.
I pytanie dodatkowe. Powiadomił ktoś może Urząd Skarbowy odnośnie Pana F.? Bo przecież skoro ma takie plany to na pewno ma jakieś środki na to a skoro ma środki to może mógłby oddać fiskusowi co mu winien...

Czytając wypowiedź Rotek mam wrażenie, że Pan F. nadal celowo utrudnia (a to bardzo nieładnie z jego strony zwłaszcza po deklaracji, że lubi zwierzęta).

Jeśli ktoś przebrnął przez całość mojej wypowiedzi to proszę o opinię co o tym myślicie. Jest kilka pomysłów i kilka tematów. Za który się najpierw wziąć.

Margo05 - 15-11-2007 18:44

Nadal bardzo potrzebne podpisy pod petycją?? Można zbierać na kartce? Jak najbardziej!!!! Mozesz wydrukować i zbierać podpisy ręczne. POtrzebne imię, nazwisko i nr pesel lub dowodu (nie jestem pewna - może być i to i to).

uxmal - 15-11-2007 18:47
trochę zmieniam temat. :) Zapraszam na Mikołajkowy bazarek, z którego dochód będzie przeznaczony na Uciechów.
Główny Artysta- nasza Justynavege.:)

http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=99516

justynavege - 15-11-2007 21:10
dotrzeć tu dzisiaj graniczy dla mnie z cudem :razz:
godzinę walczyłam :mad:

Izis ciezko mi powiedzieć ktora ze spraw najpierw powinna być poruszona.........
jutro się dopytam

a US chyba jeszcze nie wie :evil_lol:

Chciałam Wam wszystkim jeszcze raz serdecznie podziękować za ogromne wsparcie :)

dalej stapamy po kruchym lodzie ale nie poddamy sie łatwo :)

ux dziekuje za bazar :)

aha............

jutro rusza głosowanie krakvetu
to co Uciechów zgromadził na AFN to i tak mało
czekają nas ogromne koszty

Jesli mozecie oddajcie głos

mamy karmy juz niewiele.............

ech nie mam jakoś weny dzisiaj
chyba dopiero nerwy puszczają po woli

najgorsze ze nie ma pradu :-(
nie mozna Dinga naswietlać lampą ani podać ciepłego jedzenia
koncza się puszki :shake:

telefon 510 doładowany ale dalej u RITY.........

a ten drugi uz prawie pusty,,,,,,,,,,,,,,

no dobra juz nie narzekam wiecej

a pozytywne to
Dinguś dziś miał lepszy dzien
nie ja wdepnełam w niezywą mysz ;)
psiaki sa zdrowe pomijajac dolegliwosci przewlekłe

no i mam nadzieje ze bedzie dobrze..........

uxmal - 15-11-2007 21:18
Będzie lepiej:)
A czy ktoś w okolicy Uciechowa ma UPS - możnaby trochę naświetlić Dingusia.
Justy a czy któraś z kotek poszła do DT albo DS ?

uxmal - 15-11-2007 21:35
Przebrnęłam:)

No dobrze byloby wiedzieć ile Uciechów potrzebuje to można by coś wymyślić.

A jeśli Pan F. ciągle robi problemy to może jednak warto włączyć w to TV?

I teraz pytanko. Może nowy temat dla TV - reportaż w jakich warunkach ów Pan F. ma zamiar bydło hodować. Na pewno się co niektórzy ucieszą zwłaszcza, że obecnie całkiem wyśrubowane normy europejskie taka hodowla bydła spełniać musi a to są olbrzymie koszty - Temat dobry, ale teraz jest klimat KRUSU i anty-KRUSU. No i ja jeszcze słyszę u tzw średnio zamożnych TA UNIA i zę wszystko co unijne to BE i FE, ..o oscypku i bryndzy zaczynają gadać i takie tam.
Pominęłaby temat norm unijnych zastępując je Ustawą o ochronie zwierząt. i koniecznościa zmiany w przypadku zwierząt gospodarskich. Tym bardziej, że jesli dobrze pamiętam minister rolnictwa nie odpowiedział na zapytanie pewnej posłanki - " jaka jest edukacja na wsi -o ochronie praw zwierząt".

A teraz trochę historii:
Cały ten teren to było kiedyś ogromne gospodarstwo.
Przed wojną był to majątek ziemski prywatnego właściciela
Komuna go wywłaszczyła i powstał tam PGR. Mieli tam 300 krów i tyle samo byków i cielaki a, że do tego mieli hektary pola, to gospodarstwo było samowystarczalne (zwierzęta byli w stanie wykarmić z własnej uprawy rolnej, więc nie potrzebowali żadnych pasz).
Ludzie, którzy tam pracowali dbali jak o swoje. Od czasu jak padły PGR-y i teren przejęła agencja to nawet nie chodzą tam bo żal im patrzeć jak to wszystko popada w ruinę. Wszystkie zabudowania stoją puste i niszczeją.
Dobre :)

Moim skromnym zdaniem jest to działanie celowe mające obniżyć rzeczywistą wartość tego terenu :angryy: Baaaaardzo prawdopodobne

I takie pytanie za 100 punktów. Wracając do właściciela tego majątku przed wojną? Teraz tyle osób sądzi się o swoje majątki. Może by tak odszukać jego spadkobierców... niechby Pan F. miał inne zajęcie oprócz utrudniania życia Uciechowiakom... :diabloti: może wtedy przestałby się ich aż tak czepiać. Trzebaby sprawdzić w KW. Ale to ostatecznośc wg mnie.:eviltong:

zdrojka - 15-11-2007 22:34
Napadnięty kilkakrotnie azyl zebrał ponad 10 tysięcy złotych na zrobienie monitoringu, trzeba spróbować... Cegiełki na allegro, spróbuję w pracy rozesłać maila z prośbą o pomoc finansową i jakiekolwie inne wsparcie, może w szkołach porozmawiać z dyrektorami z prośbą o zbiórkę pieniędzy, jakiś plakat i potem dyplom w podziękowaniu...

Strona 97 z 127 • Zostało wyszukane 21433 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127

Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą

Przeglądaj wątek

Wygrane marzenia - po 3 latach walki Uciechów rusza pełną parą