Archiwum
- Rumunia - Baia Mare
- wilczarze w Tulln na wystawie europejskiej
- jedzonko dla szczeniaka husky
- Ile spacerów dla 3 -miesięcznego Goldena?
- Problem Ze Szczeniaczkiem =(
- Finlandia
- amstaf wcale nie jest groźny
- Coniedzielne spotkania
- Skakanie i podgryzanie
- ***=Gordi=*** Golden Retriever :)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kolejkielecka.xlx.pl
Serwo zasnął...
irma - 28-12-2006 17:43
uroku osobistego,
mnóstwa prezentów,
udanych negocjacji,
serdecznych przyjaciół,
grzecznych dzieci,
udanych wakacji,
miejsca w Księdze Rekordów Guinessa,
większości w parlamencie,
miłego wypoczynku,
wesołego towarzystwa,
dobrego apetytu,
szczęśliwej podróży,
złotej jesieni,
poczucia humoru,
wiecznej młodości,
licznego potomstwa,
nie wieszającego się komputera,
sławy i chwały,
lekkości bytu,
pokojowego rozwiązania wszystkich konfliktów,
szybkiego rozwoju gospodarczego,
hojnych sponsorów,
korzystnego układu gwiazd,
miłosnych uniesień,
czytelnych instrukcji,
cichych wielbicieli,
mistrzowskich zagrań,
dobrej nocy,
wielkiej przygody,
słodkich snów,
wystrzałowej zabawy sylwestrowej,
zgranej ekipy,
pomyślności na nowej drodze życia,
pociechy z pociechy,
lojalnych współpracowników,
bujnej wyobraźni,
interesujących przeżyć,
rodzinnej atmosfery,
pomyślnych wieści,
radości życia,
dobrego serca,
pełnego szkła,
suto zastawionego stołu,
złotej rybki,
zimnego piwa,
zasięgu w każdym miejscu,
gry fair play,
nieomylnych decyzji,
miejsca w historii,
głównych ról,
irma - 28-12-2006 17:43
kreatywności,
podróży dookoła świata,
udanych szkoleń,
efektywnych poszukiwań,
pakietu kontrolnego,
bogatej kolekcji,
dużo wolnego czasu,
beztroskiego życia,
dobrej passy,
celnych strzałów,
zdobycia Mount Everestu,
wolności,
trafnych wyborów,
gradu prestiżowych nagród,
spokoju ducha,
oddechu od codzienności,
samych piątek w szkole,
godnych przeciwników,
szczerych komplementów,
wszelkiej pomyślności,
codziennych atrakcji,
świetlanej przyszłości,
hossy na giełdzie,
korzystnego horoskopu,
zdjęcia na okładce,
miłych sąsiadów,
wiary w sukces,
mocy zawsze z Wami,
wielu alternatyw,
przychylności bogów,
tolerancji,
własnego odrzutowca,
gorączki sobotniej nocy,
piwniczki pełnej wina,
silnej woli,
wyrozumiałego spowiednika,
zamku w Szkocji,
ambitnych planów,
kilku odkryć i kilku wynalazków,
owacji na stojąco,
zniewalającego uśmiechu,
szczęśliwego trafu,
płomiennych uczuć,
pomocnej dłoni,
niezawodnej pamięci,
nieprzemijającej urody,
asa w rękawie,
sprawnych hamulców,
miękkiego lądowania,
dużo nadzienia w pączku,
irma - 28-12-2006 17:44
strumieni szampana,
recepty na szczęście,
zabawy do białego rana,
odwagi cywilnej,
dobrej prasy,
ptasiego mleczka,
przygód z happy endem,
długich wakacji,
dużo rodzynek w cieście,
zmysłowych nocy,
gwiazdki z nieba,
wiernego psiaka,
celnego oka,
różowych okularów,
ruchu w interesie,
stabilnej waluty,
zgrabnej figury,
siły perswazji,
zdolności nadprzyrodzonych,
ostatniego słowa,
dobrego smaku,
własnego sposobu na życie,
w zdrowym ciele - zdrowego ducha,
właściwych wniosków,
widoków na przyszłość,
podzielnej uwagi,
czterolistnej koniczyny
i na koniec
anielskiej cierpliwości przy czytaniu tych życzeń
ewatr - 28-12-2006 19:33
o rany Irmo ..........dużo tych życzeń na ten nowy rok :evil_lol:
tomcug - 28-12-2006 20:45
Oj, Irmo, muszę Ci się przyznać, że skopiowałam Twoje życzenia i mam zamiar bezczelnie je wykorzystywać przy różnych okazjach (przynajmniej fragmenty ;)), tylko co z prawami autorskimi ?:cool3: Nie obrazisz się czasem, bo jeśli sobie tego nie życzysz to uszanuję Twoją wolę :p. Co oczywiście nie oznacza, że nie bedę ich sobie czytać do woli, bo będęęęęęę :loveu:
zasadzkas - 28-12-2006 20:55
Jesoo, świetne :klacz:
p.s. Irmo, czy Twoje koty są wychodzące na zewnątrz?
co myślisz o takim domku?
shirrrapeira - 28-12-2006 21:01
Irmo bardzo dziekuje za zyczenia, zycze Ci tego samego i przede wszystkim zdrowia dla psiakow.
irma - 28-12-2006 21:09
Oj, Irmo, muszę Ci się przyznać, że skopiowałam Twoje życzenia i mam zamiar bezczelnie je wykorzystywać przy różnych okazjach (przynajmniej fragmenty ;)), tylko co z prawami autorskimi ?:cool3: Nie obrazisz się czasem, bo jeśli sobie tego nie życzysz to uszanuję Twoją wolę :p. Co oczywiście nie oznacza, że nie bedę ich sobie czytać do woli, bo będęęęęęę :loveu: kopiuj kopiuj
ja też miałam wzorzec - moja córka mi przesłała te życzenia kilka lat temu a teraz corocznie je sobie modyfikuję i coś tam od siebie dodam, odejmę ...
Marlenka
moje koty wychodzą do ogrodu, ale u mnie do ulicy jest ok 500 m
Rufus włóćzy się niestety poza naszym ogrodem a obie kotki tylko w obrębie ogrodu
nie wiem czy ten domek wychodzący to w blokach czy tom z ogrodem
jeżeli w blokach to raczej NIE
zasadzkas - 28-12-2006 21:21
W domu z ogródkiem, w pięknej, podwarszawskiej miejscowości i to dwa kocurki, a rodzeństwo razem to marzenie. Nawidziałam się różnych ostrzeżeń na kocim forum i tak się teraz zastanawiam. Mnie się też wydawało, że dom z możliwością wyjścia na ogródek jest dobry. Tak naprawdę, zwierzęciu, nawet psu, zawsze może coś się zdarzyć, prawda? Nie jesteśmy Bogami, które uchronią je od wszystkiego.
basia0607 - 28-12-2006 21:32
Irmo dokonalaś cudu ! .Ten staruszek zachowuje sie jak szczeniak,nie chce się wierzyć ,że to ten sam pies .Kłaniam Ci się nisko i mocno ściskam .Cieszę się ,że mam bratnią duszę na Pomorzu.
irma - 28-12-2006 22:21
W domu z ogródkiem, w pięknej, podwarszawskiej miejscowości i to dwa kocurki, a rodzeństwo razem to marzenie. Nawidziałam się różnych ostrzeżeń na kocim forum i tak się teraz zastanawiam. Mnie się też wydawało, że dom z możliwością wyjścia na ogródek jest dobry. Tak naprawdę, zwierzęciu, nawet psu, zawsze może coś się zdarzyć, prawda? Nie jesteśmy Bogami, które uchronią je od wszystkiego. Marlenko
jeżeli to dom z ogrodem to pewnie, że dawaj oba kociaki
znam opinie wielu kociarzy o tym, że to koty narażają swoje życie gdy my ludzie pozwalamy im wychodzić z domu, ale ...
nikt nie dał nam ludziom prawa do zamykania kota na całe jego życie w więzieniu domowym jeżeli jest możliwość zapewnienia mu w miarę bezpiecznego wyjścia
trzeba kociaki pomalutku uczyć wychodzenia do ogrodu a najlepiej nauczyć, żeby nie wychodziły poza obręb tegoż ogrodu, to trudne ale możliwe
poza tym gdyby tak myśleć to swoich dzieci tez najlepiej z domu nie wypuszczać i samemu nie wychodzić bo życie jest bardzo niebezpieczne
irma - 28-12-2006 22:29
Irmo dokonalaś cudu ! .Ten staruszek zachowuje sie jak szczeniak,nie chce się wierzyć ,że to ten sam pies .Kłaniam Ci się nisko i mocno ściskam .Cieszę się ,że mam bratnią duszę na Pomorzu. Basiu
ten staruszek jest umierający a przy życiu trzyma go tylko to, że postanowił żyć
żadna moja zasługa, wręcz przeciwnie to u mnie przestał chodzić, schudł i zmarniał
brazowa1 - 29-12-2006 01:17
Basiu
ten staruszek jest umierający a przy życiu trzyma go tylko to, że postanowił żyć
żadna moja zasługa, wręcz przeciwnie to u mnie przestał chodzić, schudł i zmarniał ale dlaczego postanowił zyc?
bo ma po co.
Serwo jest chory,bardzo chory.Za to spedzil cudowna wiosne i lato,zyskal dom i pania.
Gdyby nie dziewczyny i Irma,po Serwie slad by zaginał.Jeszcze tydzien,dwa w tym schronie i moze przy wiekszym sprzataniu ktos by zauwazyl,ze pod kupa gnoju leza zwłoki psa.
przepraszam za nienoworoczny post
teraz noworocznie:
zeby schrony pustoszały,bo pieski beda znajdowały nowe domy
zeby dogomaniacy mieli siły
zeby rodziny im pozwalały na szalenstwa dogomaniackie
Duzo szczescia dla Irmy,jej Rodziny ludzkiej,psiej i kociej
Aaliyah1981 - 29-12-2006 10:53
Jeszcze tydzien,dwa w tym schronie i moze przy wiekszym sprzataniu ktos by zauwazyl,ze pod kupa gnoju leza zwłoki psa.
przepraszam za nienoworoczny post
ale to jest prawda:-( ujelas to idealnie nawet jak P. Hania jescze w schornie probowala wyczyscic Serwa to ci kretyni (sanitariusze) smiali sie ,ze jestesmy nienormalne (ile jadu w tych ludziasz brak slow:angryy: )
przylaczam sie do zyczen
Życzę Wam abyście potrafiły z zadowoleniem obejrzeć się za siebie. Spójrzcie choćby na miniony rok. W sylwestrową noc składamy sobie wzajemnie życzenia z okazji Nowego Roku. Czy nie powinniśmy także złożyć sobie gratulacji z okazji minionego roku? Życzę wam, aby Wasz nowy rok nie musiał wstydzić się przed starym.
basia0607 - 29-12-2006 17:39
A ja mam nastepujące życzenie-chciałabym,aby ludzie przejrzeli wreszcie na oczy i zauważyli w zwierzętach istoty rozumne i wrażliwe .Uważam ,ze świata nie trzeba zmieniać ,tylko ludzi ! bo od czlowieka idzie wszystko zło.
Wiedźma - 31-12-2006 15:33
Irmo,
samych dobrych rzeczy w nowym roku! Miliony serdeczności i gorące uściski. Głaski dla zwierzaków.
Dziękuję za przeklejenie historyjki na miau :)
zasadzkas - 31-12-2006 16:24
Życzę przede wszystkim zdrówka, a potem pomyślności na każdy dzień Nowego Roku :gent: Szampańskiej Zabawy Sylwestrowej również, a co ;)
Igusia - 03-01-2007 11:16
Najlepszego w nowym roku!;)
irma - 03-01-2007 20:23
http://img394.imageshack.us/img394/4567/dsc00341dw8.jpg
http://img226.imageshack.us/img226/7580/dsc00351yc4.jpg
http://img394.imageshack.us/img394/5521/dsc00352ih6.jpg
http://img394.imageshack.us/img394/5471/dsc00354im8.jpg
http://img394.imageshack.us/img394/1247/dsc00355vw5.jpg
http://img388.imageshack.us/img388/4822/dsc00356cv2.jpg
anula1959 - 03-01-2007 20:42
Wszystkiego najlepszego dla całej rodzinki Irmo! No nareszcie zdjęcia kochanego Serwula!!! Jak tam nasz biduś?
kiwi - 03-01-2007 20:46
ale on biedny...
a taki piekny i mimo to szczesliwy...
dzieki Tobie Irmo...
brazowa1 - 04-01-2007 00:47
Dla mnie ten pies jest niesamowity,cialo odmawia mu posluszenstwa,ale oczy sa szczesliwe.
Katcherine - 04-01-2007 07:39
Ja nie wiem czy taki biedny- ogonek merda, pychol zainteresowany i usmiechniety...
Naprawde podziwiam psiaki jak one akceptuja swoje ograniczenia.One chyba wiedza co tak naprawde jest wazne. A Serwus wie najlepiej.
Irmo- jestem naprawde pod wrazeniem Twojej pracy, czasu, i serca dla Serwusia. Tak trzymaj. Choc wiem- ze caly ciezar to Ty dzwigasz.
Kasie - 04-01-2007 07:40
Irmo, pewnie wiesz, ale powtórzę: jestem pod wrażeniem tego co robisz i pełna podziwu.
To trudne, bardzo trudne patrzyć na psa i zastanawiać się, czy i jak bardzo ciepi. I czy to ten czas. Zaczyna sie popadać w paranoję. I chyba nie każdego wrażliwego na to stać.
Pewnie dla Serwo to nie jest tak trudne jak nam się wydaje. On jest mniej świadomy, po prostu się cieszy każdym momentem.
To jest głównie ciężka droga pod górę dla Ciebie. Więc trzymaj sie mocno i ciepło. :calus:
irma - 05-01-2007 20:27
dzisiaj ok godz. 19.15 Serwo został wykąpany
teraz leży w łazieńce, schnie i wyjąc oznajmia całemu światu, że jesteśmy podli
irma - 05-01-2007 20:28
coś chcą ze mną zrobić? ciekawe co?
http://img489.imageshack.us/img489/4445/dsc00366hv0.jpg
no i już wiem co
auuuuuuuuuuuu
auuuuuuuuuuuu
auuuuuuuuuuuu
http://img489.imageshack.us/img489/9810/dsc00368dg2.jpg
http://img489.imageshack.us/img489/9999/dsc00372kc4.jpg
http://img489.imageshack.us/img489/8679/dsc00373sz9.jpg
irma - 05-01-2007 20:28
http://img408.imageshack.us/img408/6167/dsc00375ct9.jpg
http://img70.imageshack.us/img70/2110/dsc00377jz6.jpg
irma - 05-01-2007 20:29
uffffffffffffffff
skończyli znęcanie się nad psem
teraz muszę szybciutko wyschnąć, a potem .... może się w czymś wytarzam, co ?
http://img70.imageshack.us/img70/1937/dsc00378gb0.jpg
http://img70.imageshack.us/img70/6069/dsc00379cc9.jpg
http://img76.imageshack.us/img76/7425/dsc00380ef1.jpg
http://img76.imageshack.us/img76/9237/dsc00381hg1.jpg
http://img408.imageshack.us/img408/489/dsc00382dd5.jpg
irma - 05-01-2007 20:32
Serwo czyściutki, pachnący jutro jedzie na konsultacje u weta
będzie badanie kriw i zobaczymy co jeszcze
tomcug - 05-01-2007 20:38
Irmo kochana, a może Ty wrzuciłaś biednego Serwula do pralki, potem do suszarki? :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:. No ja się nie dziwię, że biedna sierotka tak lamentuje :cool3: :cool3:.
tomcug - 05-01-2007 20:42
A na poważnie to piękny i szczęsliwy psiak, żeby tylko te nóżki nie chciały odmawiać posłuszenstwa :shake:. Ucałuj Irmo Serwula w czyściutki pycholek, trzymam kciuki za dobre wyniki badań :thumbs::thumbs::thumbs:.
ewatr - 05-01-2007 20:52
on jest na prawde bardzo szczesliwym psem ...........to widac
/ dzieki wielkie Irmo za to bo to Twoja zasługa /
i dumnym z siebie a co :evil_lol: a ze troche wyje widocznie ma powody ;)
jak tak mozna pachniec czystoscia .....obrzydlistwo :eviltong:
http://img76.imageshack.us/img76/9237/dsc00381hg1.jpg
irma - 05-01-2007 21:59
rzeczywiście
Serwo ma w sobie dużo godności i dumy
no i jest śliczny ...
Wiedźma - 06-01-2007 09:15
http://img76.imageshack.us/img76/9237/dsc00381hg1.jpg
A co tam, popyskuję jeszcze trochę, niech mają wyrzuty sumienia, że mnie sponiewierali...
anula1959 - 06-01-2007 10:16
Fajny pycholek:lol: , ciekawe jak tam wizyta u weta
Aga K - 07-01-2007 03:40
widać, że sie chłopak trzyma ;)
jest naprawde przystoknu ;D
pozdrawiam, trzymajcie sie cieplucio
-ahh te salony kosmetyczne- :D:D:D
Silky - 07-01-2007 05:19
Nie wiem od czego zacząć. Pół nocy zajęło mi przesledzenie całej sytuacji z owczarkiem niemieckim.
Chylę przed Wami czoła za całe Wasze poświecenie dla psiaków jest nie do opisania w słowach.
Sama wywalczyłam kilka schroniskowych żyć. To jednak samemu jest trudno, ale razem mozna bardzo wiele. Właśnie to udowodniłyście.
Zaledwie od kilku dni jestem zarejestrowana na Dogomanii, ale długo jeszcze bedę w szoku.
Wielkie brawa.
:multi: :multi: :multi: :multi: :multi:
Oby tak dalej.
http://img100.imageshack.us/img100/4...asniejshf6.jpg
Asia_M - 07-01-2007 09:15
Silky, ja się dołączam...:Rose:
Silky - 07-01-2007 09:19
Silky, ja się dołączam...:Rose: Ja to przeczytałam od początku do końca i dalej nie mogę spac.
Podziwiam tych ludzi i kocham.
http://img508.imageshack.us/img508/9...mainachfc6.jpg
tomcug - 07-01-2007 09:27
Silky, to malutkie stworzonko w avatarku to piesek? Wygląda jak kocinka, co to za rasa? Śliczne stworzenie :p
Silky - 07-01-2007 09:37
Silky, to malutkie stworzonko w avatarku to piesek? Wygląda jak kocinka, co to za rasa? Śliczne stworzenie :p To jest moja prawie 3 miesięczna suczka Silky czyli grzywacz chiński odmiana długowłosa - poowder puff
To jej fotka z piłeczką.
http://img401.imageshack.us/img401/4...pileczkov5.jpg
Asia_M - 07-01-2007 09:53
:) Wszyscy się skarbeńkiem Silky zachwycają i zapytują co to za rasa :lol: Cud natury...takie stworzonko :)
Silky - 07-01-2007 10:00
To wyślę Wam jeszcze jedną fotkę.
http://img408.imageshack.us/img408/2...ianach1tx5.jpg
http://img377.imageshack.us/img377/8...mianachhs7.jpg
To jest dopiero rasa. Szok. Sam wyraz pyszczka daje do myślenia.
irma - 07-01-2007 11:55
wczoraj byliśmy u weta
i co
ano zrobiliśmy badania krwi i rtg
a na rtg co? ano kapsel od piwa w zołądku - zgroza
moje stado naprawdę uważa, że ja mam nudne życie i brak mi adrenaliny
pozostałe wyniki oraz diagnoza poniżej
Serwo czuł się u weta jak w gabinecie odnowy biologicznej
wszyscy się nim zachwycili a pani doktor była oburzona, gdy się dowiedziała, ze inny wet chciał go uśpić
no i mamy nową kurację-rehabilitację
irma - 07-01-2007 12:03
a jak to się stało - ano po prostu
po prostu ludziom można ciągle gadać to samo a oni swoje
pani sprzętająca ciągle worek ze śmieciami zostawia pod drzwiami domu zamiast do kubła wstawić
a ostatnio pouczona zostawiła pod wiata obok Serwusiowego garażu
no i teraz mamy problem kapsla i jak się dzisiaj rano okazało nie tylko
rano Serwuś pozbyłsię długiego na 30 cm woreczka foliowego
kapsel jeszcze w psie
na razie dostaje olej parafinowy i ciut ciut jedzonka
nie dość że on same kości obleczone skóra to jeszcze ma zaordynowaną głodówkę
a co do wyników badań to
czucie głębokie w łapach jest
miziany po brzuchu macha łapami - zawsze łapał a nawet zdarza mu się podrapać w głowę tylnią łapą
nerki ok nawet super
wątroba - źle
trzustka - tragicznie
jelita - żle istnieje obawa o zanik kosmków
morfologia - bdb
dostał nową kurację a w niej
Amylan ( to na trzustkę i tragicznie wysoką amylazę - poza skalą aparatu)
immunovit (witaminki z enzymami)
nivalin (auuuuuuuuuuuuuu muszę mu robić zastrzyki)
metanabol (anaboliki)
kropelki do oczu
oridermyl - do smarowania uszu
no i uszy w środku czyste ale małżowina i skóra na grzbiecie - podejrzenie o grzyba więc znowu czeka nas kąpiel 'specjalna"
w ramach kuracji zostałam przeszkolona w zakresie masaży i ćwiczeń
a teraz proszę nas w zakresie kapsla wirtualnie wspomóc
a Serwo z powodu tych wszystkich zabiegów - szczęśliwy - ciągle miziają, drapią, szczypią po nogach, każą biegac po ogrodzie, masują brzuszek, drapią w uszka
żeby jeszcze porządnie nakarmili .....
Katcherine - 07-01-2007 12:16
O Boze Irma...myslalam ze tylko u nas wesolo...
Trzymaj sie MOCNO- mamy nadzieje ze kapselek sam wyjdzie, bez przygod.
Gryf wlasnie jest po parodniowym krwawieniu zamiast kupy....juz siwa jestem. I jeszcze sie z wetem nie moge dogadac:wallbash: .
ps. a ta twoja pomoc domowa...to mniej wiecej jak moj TZ. Upor osli czy jak?
irma - 07-01-2007 12:19
ojej, ojej czemu mnie tu ptrzyprowadzili, no czemuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
http://img517.imageshack.us/img517/1588/dsc00393vk6.jpg
haniu, haniu obiecujesz, że nie zrobią psu krzywdyyyyyyy ???
http://img443.imageshack.us/img443/1331/dsc00394yd3.jpg
irma - 07-01-2007 12:19
hej Ty tam, no Ty, w tym zielonym, tak, tak do Ciebie szczekam
uważaj sobie - Hania mnie obroni, obiecała ...
http://img135.imageshack.us/img135/7643/dsc00395bv2.jpg
no dobra, jak hania obiecała, że nic mi się nie stanie to może spokojnie poczekam na dalszy rozwój wypadków
http://img135.imageshack.us/img135/5921/dsc00397ft5.jpg
o ranyyyy, a może lepiej nie widzieć co tu się szykuje, może się schowam ....
http://img48.imageshack.us/img48/9761/dsc00398tx0.jpg
irma - 07-01-2007 12:21
ooooooooooooo chyba coś się szykuje.....
http://img135.imageshack.us/img135/6149/dsc00400es4.jpg
ufffff to tylko hania mnie mizia
http://img443.imageshack.us/img443/63/dsc00402ii8.jpg
irma - 07-01-2007 12:23
o ranyyyyy, ratunkuuuuu
zaraz coś mi zrobią
ojej co ta pani w zielonym robi, co ona szykujeeeee ...
hania! hania ! gdzie jesteś, no nie rób tych zdjęć, broń mnie, obiecałaś, obiecałaś .....
auuauuuauuu
http://img443.imageshack.us/img443/2606/dsc00405jj1.jpg
uffffffffff
skończyli
trochę jestem zmęczony
http://img206.imageshack.us/img206/6237/dsc00404mh7.jpg
ale tak naprawdę to fajnie było
miziali, wydrapali mi uszka
wydrapali mi grzbiecik
wymasowali mi brzuszek
i łapki
super
ja tu jeszcze wrócę
a jakie fajowskie Panie tam były i wszysikie mnie chciały miziać, drapać i wszyscy mówili, że jestem śliczny
tak, tak, tak - ja tam wrócę
akucha - 07-01-2007 13:22
Jaki to piękny pies jest!!!! I szczęśliwy, to widać :lol:
Niech ten kapsel już go bezbolesnie opuści!!!! O rety, ale Irmo masz z nimi pełne wrażeń życie! Jesteś wspaniała!!!
tomcug - 07-01-2007 13:52
W tym kagańcu to prawie pies Cywil ;). Jeszcze raz powtarzam - Serwuś jesteś śliiiiiiczny :loveu: :loveu: :loveu:. I trzymam kciuki za bezbolesne wypróżnienie z dodatkiem specjalnym :thumbs::thumbs::thumbs:.
anula1959 - 07-01-2007 18:23
Ojej ! Jaki Serwuś puchaty po tej kąpieli!
Mam nadzieję , że ten kapsel nieszczęsny za przeproszeniem wyniesię się z Serwusia gdzie pieprz rośnie. A swoją drogą jaki degustator z Serwa , no proszę : kapsel , worek foliowy , nie wybrzydza chłopak ;)
Trzymam kciuki żeby kuracja poskutkowała a Serwuś chodził wreszcie na własnych łapciach:thumbs: !
shirrrapeira - 07-01-2007 20:31
Jaki piekny jest ten Serwus, taki cudny psiak, jaki usmiechniety psiak. Haniu jestes czarodziejka
niufa - 07-01-2007 21:18
a teraz proszę nas w zakresie kapsla wirtualnie wspomóc
Na w miarę bezpieczne "wychodzenie" niejadalnych przedmiotów o ostrych krawędziach doskonała jest kiszona kapusta. Taką surową (niepociętą i o długich włóknach) dajemy psiakowi do jedzenia w sporej ilości (jak któryś nie przepada za kapustą kiszoną to doprawiamy olejem z np. puszki z rybami:diabloti: ).
Włókna obwijają przedmiot i pozwalają na w miarę bezpieczne przejście przez jelita.
To sposób dość stary ale w bezpieczny i skuteczny.
Głaski dla całego stada.
irma - 07-01-2007 22:39
Na w miarę bezpieczne "wychodzenie" niejadalnych przedmiotów o ostrych krawędziach doskonała jest kiszona kapusta. Taką surową (niepociętą i o długich włóknach) dajemy psiakowi do jedzenia w sporej ilości (jak któryś nie przepada za kapustą kiszoną to doprawiamy olejem z np. puszki z rybami:diabloti: ).
Włókna obwijają przedmiot i pozwalają na w miarę bezpieczne przejście przez jelita.
To sposób dość stary ale w bezpieczny i skuteczny.
Głaski dla całego stada. spróbuję = ale po konsultacji z wetką bo nie wiem czy mu ta kiszona kapusta nie zaszkodzi
ale z drugiej strony on i tak żadnego zabiegu nie może mieć więc chyba lepsza kapusta niz głodówka lub nie wiadomo co
kiwi - 07-01-2007 22:52
moj niezyjacy juz kiwi połknal kiedys taka aluminiowa spinkę z pasztetowej, razem ze skorka od pasztetowej, a ja jako chemik od razu wyobrazilam sobie jak aluminium sie w kwasnym soku zoladkowym rozpuszcza i jako ze jest toksyczne to natychmiast zatruwa mózg i watrobe mojego psa
zadzwonilam na dyzur do kliniki, paradoksalnie do wawy- bo tam odbierał lekarz i pytam a on w smiech i zebym mu dala oleju parafinowego to nawet nie zauwazy ;)
Evelin - 07-01-2007 22:54
Irma-nie wiem co napisać.Coraz częściej zdarza mi się,że nie lubię ludzi.A Ty przywracasz wiarę w człowieka.A temu pieknemu blond dzieciatku (na zdjęciu) nie trzeba nic mówić o pomocy słabszym -ma najlepszy przykład widząc kąpiel Serwusia.Życzę wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.A może to Serwuś pił za zdrowie w Nowy Rok tylko z kapselkiem przesadził????Życzę również bezkolizyjnego wydalenia kapselka.
Kasie - 08-01-2007 07:25
Niufa, mam wrażenie że Ty masz w domu stado niezdar: wiesz jak leczyć wszelkie rany, jak kasple i inne przedmioty wydobywać z pupili... ;)
Mam wrażenie Irmo, że masz lepszy nastrój. Widzisz, zapomnieliśmy Ci o tym powiedzieć jak byłaś tutaj taka smutna: KĄPIEL, to najszybciej poprawia humor. Nieważne, czy kąpiel Twoja czy psa. Była woda, szampony itd. To wystraczy.
Trzymajcie sie ciepło. Idę pomyśleć o kąpieli u mnie ;)
Katcherine - 08-01-2007 07:34
tak sobie cichutko czytam o tej kapuscie i oleju...No i teraz mam pytanie- jaki wplyw taka kuracja bedzie miala na psa z tendencja do wszelkich biegunek itp?Czy sie przypadkiem nie skonczy MEGA sraczka?
Irma- pytam o Gryfka- nie analizuj wszelkiego zla co do Serwusia;) .
niufa - 08-01-2007 10:29
tak sobie cichutko czytam o tej kapuscie i oleju...No i teraz mam pytanie- jaki wplyw taka kuracja bedzie miala na psa z tendencja do wszelkich biegunek itp?Czy sie przypadkiem nie skonczy MEGA sraczka?
Irma- pytam o Gryfka- nie analizuj wszelkiego zla co do Serwusia;) . Najlepsza jest kapusta bez oleju (ale nie każdy futrzak zje odpowiednią ilość takiej potrawy, choć wiele psiaków w tym moja suka uwielbia kapustę kiszoną), a ten olej służy zachęceniu opornych.
Ze stosowaniem kiszonej kapusty zetknęłam się (tu ;) dla Kasie, ze nie tylko moje psiaki są ofermowate) gdy jakiś sadysta/zwyrodnialec rozrzucał (na osiedlu gdzie znajduje się gabinet wet. do którego chodzę) mięso nafaszerowane połamanymi żyletkami. Ponieważ na zdęciu rtg. wyraźnie wychodziły "ostre przedmioty" a nie w każdym wypadku można było zastosować interwencję chirurgiczną za radą wiekowego/doświadczonego prof. wet. (nota bene chirurga)została zastosowana kapusta kiszona. Sprawdziła się świetnie i wszystkie tak leczone psiaki przeżyły i pozbyły się ciał obcych.
Pies nie trawi kapusty kiszonej, a pzrez to stanowi ona niezła osłoną dla ostrych krawędzi. Istnieje też modyfikacja tej metody polegająca na zapewnieniu/zmuszeniu psa do gwałtownych ruchów niedługo po napasieniu go kapustą (podobno w celu lepszego oplatania ostrego przedmiotu). Jest to jednak dość kontrowersyjne, ze względu na mozliwość przebicia ścian zołądka, lub pokaleczenia jelit jeśli ów przedmiot już tam sie przemieścił. Zreszta nie wchodzi to w grę w przypadku Serwo.;)
Jeśli chodzi o możliwość biegunki to i tak ciało obce o ostrych krawędziach jest w stanie doprowadzić do większych "spustoszeń" niż za przeproszeniem "przesranie" psa. Oczywiscie należy kontrolować sytuację, ale w przypadku dorosłych psiaków nie powinno być niebezpieczeństwa odwodnienia.
Kasie. Co do mojego doświadczenia z "niezdarami" to wynika to z tego,ze jestem "dosć wiekową" osobą i z pomocą w "pierwszej pomocy" i opiece nad chorym futrem wszystkich swoich, rodzinnych, sasiedzkich, bezpanskich psiaków stykam/zajmuje się od ponad 20-tu lat.
Katcherine - 08-01-2007 10:38
pytam bo Grysiek 3 tyg. temu pozarl pileczki- zabawki- pozniej je zwrocil...a ostatnio dostal rozwolnienia , w piatek bylo samo krwawienie- naprawde mnostwo samej krwi ciemnej . Na szczescie dzis juz sie sytuacja o tyle ustabilizowala po antybiotyku i nospie- ze mamy normalna kupke- ale troszke jeszcze ciemna- i sie tak zastanawiam czy...przypadkiem pileczka nie przechodzila dosc brutalnie przez psa:placz:
:cool1: Gryf pewnie bez zadnej zachety by pozarl caly gar kapusty. Tylko no wlasnie- to permanentny biegunkowiec. Potrafi dostac takiego rozstroju zoladka- ze po 2 dniach biegunki wyglada jak cien psa... a ja nawet nie wiem jak po angielsku jest kiszona kapusta:placz: :placz: :placz: :placz: .
niufa - 08-01-2007 11:07
pytam bo Grysiek 3 tyg. temu pozarl pileczki- zabawki- pozniej je zwrocil...a ostatnio dostal rozwolnienia , w piatek bylo samo krwawienie- naprawde mnostwo samej krwi ciemnej . Na szczescie dzis juz sie sytuacja o tyle ustabilizowala po antybiotyku i nospie- ze mamy normalna kupke- ale troszke jeszcze ciemna- i sie tak zastanawiam czy...przypadkiem pileczka nie przechodzila dosc brutalnie przez psa:placz:
:cool1: Gryf pewnie bez zadnej zachety by pozarl caly gar kapusty. Tylko no wlasnie- to permanentny biegunkowiec. Potrafi dostac takiego rozstroju zoladka- ze po 2 dniach biegunki wyglada jak cien psa... a ja nawet nie wiem jak po angielsku jest kiszona kapusta:placz: :placz: :placz: :placz: . Kapusta kiszona osłania ostre krawędzie, a tych w piłeczkach raczej trudno szukać (chyba że porozgryzane i z b. twardego plastiku);). Moze zamiast kapusty kiszonej niezłe byłoby w jego przypadku siemię lniane z tego bowiem co piszesz bardziej chodzi o załagodzenie ew. podraznień niż usunięcie "ciał obcych". Z siemieniem lnianym na wyspach chyba trochę łatwiej.:lol:
Głaski dla wszystkożernych :angryy: futerek.
Kasie - 08-01-2007 11:19
Niufa, to Ty pełnoletnia jesteś :crazyeye: O kurcze... :evil_lol: Katcherine, tylko mi nie pisz, że Ty tez... :shake:
Najlepsze są własne doswiadczenia, sprawdzone ;)
irma - 08-01-2007 11:22
Serwo dostał siemię lniane - tzn sam kisiel z siemienia
a dzisiaj rano przepłukaną wodą kapustę kiszoną polaną olejem parafinowym
czekamy ... na kapsel
Tiger - 08-01-2007 11:26
No i znów się popłakałam .....
Te zdjecia..........
Serwo jest prześliczny .......
I taki spokojny i wyciszony na tych zdjęciach....
Taki ufny.......
Szczęśliwy.....
Trzymam kciuki za łagodne wydalenie ciała obcego - kapsla oraz za wspaniałe efekty rehabilitacji!!
Haniu........:iloveyou: :iloveyou: :iloveyou:
swan - 08-01-2007 11:32
Hej Katcherine, kapusta kiszona to po angielsku sauerkraut czyli pewnie po niemiecku. Na pewno możesz ją dostać w UK, jako typowy przysmak niemiecki. Pytanie tylko , czy w każdym mieście, czy tylko w Londynie:roll:
Dołączam się do trzymania kciuków za Serwa i "rodzenie" kapselka:p
kiwi - 08-01-2007 11:38
latherine najazd rodakow na wyspach wymusił zmiane asortymentu w supermarketach
w tesco albo morissonie powinnas dostac kapuste kiszona z polski w słoikach
a napewno juz w polskim sklepie dostaniesz
Katcherine - 08-01-2007 13:46
Alez cioteczki :loveu: Mi chodzilo o angielska nazwe zeby Weterynarz zrozumial jak mu bede tlumaczyc PO CZYM MY MAMY TO OGROMNE S....E.
a co do zakupow- sama posiadam maly zapasik pakowanej prozniowo kapustki POLSKIEJ zakupionej w hinduskim sklepie, tylko ze niestety nie przetlumaczyli na angielski co to jest:lol:
Tak samo ze zrozumieniem sadze by mial niemieckiej nazwy :cool1: .
No nic czekam jeszcze pare dni- i chyba sie wykosztuje na RTG z kontrastem...zebys prawdzic z ktorej strony i dlaczego wewnetrznie przeciekamy. Ja juz platynowa jestem.
PS. Kasie- Taak- pelnoletnia, a co???
swan - 08-01-2007 15:37
hej Katcherine, chyba się niejasno wysłowiłam, nie ma zangielszczonej nazwy na kiszoną kapustę, Anglicy na nią mówią sauerkraut, sama słyszałam w rozmowach i filmach, więc Twój wet powinien znać to słowo:lol:
sprawdź może u swojego weta, czy zrozumie, zanim psiakowi ją zaaplikujesz:evil_lol: tak na wszelki wypadek:evil_lol:
Chociaż ostrzegam, że reakcja anglika na takie metody może być dziwna. Pielęgniarz ze szpitala jak usłyszał o stawianiu baniek to tak na mnie spojrzał, jakbym chciała co najmniej dziecko do pieca wsadzać (patrz: Janko Muzykant i Rozalka)
A jak opowiadałam angielskim sadownikom o działaniu bielenia pni drzew zimą (metoda oparta na czystej fizyce, nagrzewaniu się mniej jasnych powierzchni niż ciemnych) to potem musiałam tłumaczyć, że w Polsce nie tańczy się o północy naokoło drzew w podskokach, żeby owoce nie były robaczywe itd:mad:
Ulka18 - 08-01-2007 15:44
Katcherine, kiszona kapusta to "sauerkraut" na bank. Czyta sie tak jak pisze: załerkraut :eviltong:
Swan jak widze wytlumaczyla podejscie angoli do kiszonej kapusty i nie tylko :evil_lol:
irma - 08-01-2007 18:27
A jak opowiadałam angielskim sadownikom o działaniu bielenia pni drzew zimą (metoda oparta na czystej fizyce, nagrzewaniu się mniej jasnych powierzchni niż ciemnych) to potem musiałam tłumaczyć, że w Polsce nie tańczy się o północy naokoło drzew w podskokach, żeby owoce nie były robaczywe itd:mad: nieprawda - TAŃCZYMY
i skutkuje
no przecież wiem :eviltong:
Katcherine - 08-01-2007 19:01
:cool1: Czy wy myslicie ze lekarz hindus z lamana angielszczyzna naprawde bedzie wiedzial co to jest ta niemiecko skad inad polska kapusta ...w sumie popsuta???? Bo on chyba z innej galezi hindusow- znaczy sie nie z garmazeryjnej , lecz z lekarskiej.
Jak bym psu dala chili- to moze by zrozumial....
A tak...zaczna krazyc wiesci ze polacy to nawet psy kapusta karmia:roll: .Jak skuma co mu mowie. I znowu bedzie sensacja:placz: .
Strona 17 z 21 • Zostało wyszukane 3168 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21