Archiwum
- Rumunia - Baia Mare
- wilczarze w Tulln na wystawie europejskiej
- jedzonko dla szczeniaka husky
- Ile spacerów dla 3 -miesięcznego Goldena?
- Problem Ze Szczeniaczkiem =(
- Finlandia
- amstaf wcale nie jest groźny
- Coniedzielne spotkania
- Skakanie i podgryzanie
- ***=Gordi=*** Golden Retriever :)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kolejkielecka.xlx.pl
Serwo zasnął...
samoglow - 01-03-2007 20:30
jestem dogomanka od niedawna. Przeczytalam wiele pieknych watkow-Lincolna, Aszota. I pewnego dnia znalazla watek Serwa. Czytalam i czytalam, a potem zaczelam plakac. I teraz tez placze. Nie pierwszy to pies na dogo, ktory odnalazl szczescie i niedlugo potem odszedl....To takie niesprawiedliwe! Jestes dobrym, wspanialym Czlowiekiem. Jeszcze tak niedawno myslalam, ze chcialabym odwiedzic Serwa, a ze mieszkam w Gdyni, nie byloby to niemozliwe. Czekalam na slonce i wiosne...a tu dzis taka rozpacz....Brak mi slow. Serwo zaznal przez ten rok tyle dobrego, ze tylko dobro zostalo mu w pamieci! Zadne slowa nie pociesza, wiem, ale jeszcze niejedno stworzenie zazna tego ciepla, co Serwo, dzieki Tobie!
irma - 01-03-2007 20:30
mam jeszcze kilka zdjęć z wczorajszego dnia, ale wstawię je później
Zosia4 - 01-03-2007 20:36
Irmo - wiem co czujesz. I wiem też, że Serwo spotkał się już z Liskiem, pewnie są już teraz najwspanialszymi przyjaciółmi.
I na pewno mają sobie bardzo dużo do powiedzenia, bo przecież historie ich życia mają wiele podobnych sobie doświadczeń.
Trzymaj się - jesteśmy wszyscy z Tobą.
jayo - 01-03-2007 22:36
[']
Bylismy tu caly czas.
Daleko i blisko.
A teraz bardzo smutno.
Ale bedziemy dalej.
Irmo, dzieki, ze jestes.
kiwi - 01-03-2007 22:37
Irmo - ty wiesz...
Serwo pameta tylko dobre chwile spedzone u ciebie...
biegaj serwusiu, a Ty Irmo - nie płacz, za wami najszczesliwszy rok w zyciu Serwa..
Bo dzieki Tobie Serwo miał po co zyc..
Irkowa - 01-03-2007 22:53
Kochana Haniu , tak bardzo chcialabym Cie przytulic ...
Wiem jak bardzo boli ....
Jestes wspaniała osoba ktora dala Serwusiowi boskie zycie - pełne MIŁOŚCI! i SPOKOJU!
lepiej nie mogl sobie tego wyśnić
teraz patrzy na Ciebie z gory merdajac ogonkiem , dziekujac i opowiadajac wszystkim jaka jestes cudowna!!!!!!
i jak bardzo mocno Cie kocha!!
Pamietaj o tym , On napewno nie chce zebys sie smuciła!!!
przeciez sie zobaczycie!
pierwsze spotkanie bedzie juz niebawem - Serwuś wpadnie we śnie i opowie Ci jak mu jest .
Pamietam jak moja Żolka przyszla i dokladnie wszystko opowiedziala , od tamtej pory bylam juz spokojna....
trzymaj sie proszę
Dabrowka - 01-03-2007 22:59
Nawet jeśli wiemy, że ten moment nadejdzie, nigdy nie jesteśmy przygotowani...
Haniu, wszyscy wiemy, że darowałaś Serwowi rok życia jak w bajce. Dzięki Tobie poznał co to miłość człowieka... no i mógł udawać, że jest kangurem i słodką blondynką otuloną w róże :)
Przyjechało do Ciebie nieszczęśliwe, bezimienne, złamane stworzenie.
Dzięki Tobie żegnamy dzisiaj Pana Psa...
[']
evita. - 01-03-2007 23:08
Historia Serwa to opowieść o niezwykłym psie, który trafił na niesamowitą osobę, która podarowała mu dodatkowy rok cudownego życia.
Przesyłam dla Ciebie Irmo ciepłe myśli a ty Serwusiu bądź szczęśliwy tam gdzie teraz jesteś....
['] ['] [']
Tiger - 01-03-2007 23:57
Jak smutno.......:placz:
Irmo , to co dałaś od siebie Serwusiowi , wystarczyło mu za całe jego powikłane i ciężkie życie .......
Ten rok , który spędził z Tobą pozwolił mu zapomnieć o całym okrucieństwie jakiego doświadczył kiedyś......
Dziś odszedł , ale jako najszczęśliwszy pies na świecie ........
DZIĘKI TOBIE, IRMO !!!!
DZIĘKI TOBIE !!!!!
Nawet nie próbuję sobie wyobrazić sobie , jak Ci ciężko i źle .....
Przytulam Cię mocno !!!!
asiamm - 02-03-2007 00:00
śpij Serwo spokojnie [*]
a Ty, Haniu, trzymaj się
Iv - 02-03-2007 00:07
Serwuniu, tak bardzo lubilam do Ciebie zagladac i cieszyc sie z Twojego Irmowego szczescia.
Biegaj slodziaku Tam,po zielonej trawce i pamietaj, ze nie zapomnimy o Tobie:-(
Ania-tygrysiczka - 02-03-2007 00:43
irmo,to był najpiękniejszy rok w jego zyciu.Odszedł z tego swiata szczęśliwy.
Dałaś mu nowe,dobre życie Haniu :buzi:
(*) Serwo będziemy o Tobie pamiętać
Kasia25 - 02-03-2007 01:17
Foto relacja ukazuje wszystko.
Irmo, Serwo dostał drugie życie, dzięki Tobie.
15 marca, urodził się na nowo.............
Z dzisiejszym dniem, wcale nie kończy się ta piękna przygoda, on przekroczył progi, tego świata jest, już tam, gdzie spogląda z uśmiechem na Swoją ukochaną PRZYJACÓLKĘ i czeka cierpliwe, by znów nadstawić swój łepek..................
Spotkacie się znów!
Gamba - 02-03-2007 01:34
Serwo jest szczęściarzem,wtrafił najlepiej jak mógł,wygrał los na loterii i zyskał nowe wspaniałe życie!Poczuł się szczęsliwy i to własnie Irmo dzięki tobie!Taki odszedł za TM,pełen miłości i wiary w człowieka!
Piękny był ten rok i wspaniale było patrzeć jak Serwo się zmieniał!Teraz patrzy na swoją rodzinę z góry i wie,że był ważny!Irmo on zawsze będzie żył w tobie...
Beta&Czata - 02-03-2007 08:30
Irmo droga
Historia Serwo sprawiła, że znalazłam się na tym Forum, a lektura wątków spowodowała, że na sprawy ludzko-psie spojrzałam z nieco innej perspektywy. To nowe spojrzenie zaowocowało powiekszeniem mojego stadka o drugiego psa i o kota....
Przeglądanie najnowszych wieści zawsze zaczynałam od wątku Serwusia. Kibicowałam z daleka i w milczeniu Waszej wspaniałej historii.
Dobrze, że na tym świecie są tacy ludzie, jak Ty, Haniu. Ludzie przez duże "L".
Serwusiu, jeśli za TM spotkasz gdzieś małą, szurpatą Gamę (poznasz ją na pewno, - na głowie szorstkowłosego jamnika ma owczarkowe uszy, bardzo podobne do Twoich) - powiedz jej, że pamiętamy...
Irmo, jestem z Tobą.
ewatr - 02-03-2007 09:42
Serwuś [']['][']:-(
Irmo ..............:iloveyou:
Reno2001 - 02-03-2007 11:30
Przepraszam, ale ja właśnie się poryczałam.
Irmo, podarowałaś Serwo coś fantastycznego-najcudowniejszy rok w jego życiu. Teraz będzie mógł dzielić się pięknymi wspomieniami ze wszystkimi pieskami za TM.
Trzymaj się cieplutko.
irma - 02-03-2007 11:39
dziękuje wszystkim za wsparcie
nawet nie wiedziałam, że tyle osb czyta historię psa o imieniu Serwo-Zbój zwanego przez niektórych Hetmanem
obiecuję, że opiszę historię Serwa od czasu gdy zagościł w moim domu, sercu, życiu
oboje, ja i mój TZ mamy zakodowane pewne zachowania i chodząc po domu 'zbaczamy' do miesjca, gdzie było legowisko Serwa, i ze słowami na ustach 'no co tam psiaku ...' i z ręka wyciągniętą nad psim łbem, którego nie ma zdziwieni zamieramy i ...
irma - 02-03-2007 11:43
a swoją droga dziwne to życie
jako młoda osoab miałam boksera o imieniu Serwo
pomógł mi przejśc przez burzliwe dochodzenie do dorosłości
a teraz życie zatoczyło krąg i znów był Serwo i dał mi, nam tak wiele
dzięki niemu wiele się nauczyliśmy o zyciu, ludziach, psach
kochałam go i kocham i zawsze będzie w miom życiu, ze mną
nauczył mnie co znaczą słowa MÓJ PIES
nadał tym słowom sens
AgaiTheta - 02-03-2007 12:25
życie....
Haniu dziękujemy!
...[*]... Serwuś :-(
makulka - 02-03-2007 12:40
[*][*][*]Dla Serwusia najwspanialszego psa.Bądz szczęśliwy za TM
beka - 02-03-2007 15:31
Irmo,
wierzę że dzięki Tobie Serwo przeżył najlepszy rok w swoim życiu...
dla Serwa (*)
czarok - 02-03-2007 18:58
Irmo,
wierzę że dzięki Tobie Serwo przeżył najlepszy rok w swoim życiu...
dla Serwa (*) Rok życia psa, to kilka ludzkich lat.....Irmo podarowałaś Serwowi sporo dobrego życia, życia w psim raju na ziemi.....
Chociaż odchodzą, nadal są z nami w odruchu ręki układającej się do głaskania, w spojrzeniu, które kierujemy na innego czworonoga, we wspomnieniach i snach.....
Serwo (') (') (')
Moriaaa - 02-03-2007 19:06
Irmo, ja w ten sam dzień w który Ty żegnałaś Serwusia, pożegnałam swojego Pirosława...oboje odeszli kochani...ale tak ciężko pogodzić się z tą pustką:(
Serwusiu[']['][']
lewkonia - 02-03-2007 19:21
Gdyby Serwuś umiał wypowiadać słowa (bo mówić umiał), to słowa "Dziękuję Ci Haniu" powtarzałby po wielekroć.
Dziękuję Ci Haniu
za wydobycie z samego dna psiego piekła
za przywrócenie nadziei w smutnym psim życiu
za ofiarowanie cudownego, kochającego domu
za możliwość hasania po trawce
za zabawy ze szczęśliwymi psami
za zawsze pełną miskę najlepszego i najdelikatniejszego jedzonka
za głaskania, drapania i inne ulubione pieszczoty
za przywrócenie wiary w ludzi
za danie szansy bycia przyjacielem człowieka
za troskliwą opiekę w potrzebie
za.......
za olbrzymie kochające serce
To powiedziałby Serwo ludzkim głosem.
Jestem tego pewna.
lewkonia - 02-03-2007 19:48
Haniu,
mój 9-letni Jędrek kazał mi dopisać jeszcze jeden powód do Serwusiowych podziękowań
Dziękuję Ci Haniu
za to, że nie musiałem umierać w takim brzydkim i strasznym miejscu, jakim było łódzkie schronisko
Wiedźma - 03-03-2007 01:53
Kochana Haniu, to dla Ciebie i dla Serwusia:
Przez podły świat, okrutny świat
małe nieszczęście wędrowało.
Szło kilkanaście długich lat,
na biednych łapkach obolałych...
Lecz zdarzył się prawdziwy cud:
piesiunio trafił na Człowieka
i znalazł dom, miłości w bród,
dobroć, serdeczność i opiekę.
W niepamięć odszedł ciasny boks,
wrzawa schroniska, psia udręka...
Tu raj zielony, własny kąt,
siersteczkę gładzi czuła ręka...
Serwuś... Osiołek... Wygrał los...
Piesek nauczył się uśmiechać...
.........................................
Dziś odszedł za Tęczowy Most...
Tam będzie na nas wiernie czekać...
wisela1 - 03-03-2007 08:43
Zaglądaliśmy tu czesto choc nie pisaliśmy.... Żegnaj Serwo ['].....
Ja byłem trochę takim twoim przyrodnim bratem. Też miałem kawałeczek swojego miejsca w serduchu twojej pańci.... Ależ ono jest OGROMNE
Rex z Zorką Filem i Febe
A nasza mamcia NIC nie napisze bo narazie tylko ryczy
tomcug - 03-03-2007 08:48
Serwuś [']
Irmo :calus:
Patia - 03-03-2007 10:21
Tak krótko bylismy ze sobą ...
Wiosną przyszedłeś
I wiosną odchodzisz
Siedzę przy oknie ...
Wszystkie chwile szare
Ciężko mi mysleć
Czy cokolwiek robić
Chcę Cię zawołać
Ale nie usłyszysz
Już nie przytulę
Nie pogłaszczę Ciebie
Jest smutno...
Nie mogę znieść ciszy
Tak mało czasu mielismy dla siebie
Irmo ściskam i dziękuję ...
Patrycja
Kobold - 03-03-2007 11:23
Ja tez sledzilam watek Serwa i zawsze czekalam na nowe wiesci.....a teraz ....boze az mi sie wiezyc nie chce :shake:
http://img296.imageshack.us/img296/6610/143cl3.gif
Daj nam wiare, ze to ma sens,
Ze nie trzeba zalowac przyjaciól,
Ze, gdziekolwiek sa, dobrze im jest,
Bo sa z nami, choc w innej postaci.
I przekonaj, ze tak ma byc,
Ze po glosach tych wciaz drzy powietrze,
Ze odeszli po to, by zyc
I tym razem beda zyc wiecznie.
http://img257.imageshack.us/img257/2734/kerze3lo9.gif Zegnaj Serwusiu http://img257.imageshack.us/img257/2734/kerze3lo9.gif http://img201.imageshack.us/img201/5066/00071hu8.gif
irma - 03-03-2007 21:53
Serwo nie żyje juz dwa dni
a ja przez te dwa dni siedzę i oglądam jego zdjęcia a mam ich ponad 1200 - sama się zdziwiłam
1200 złapanych chwil
ułozyłam te zdjęcia chronologicznie i powstała opowieść o PSIE
był tylko psem, mieszkał z nami krótko, a tak nam brak tych jego wpatrzonych w nas oczu, usmiechniętego pyska, miękkiej sierści ...
i jedyne co nas uspokaja i pociesza to, ze już nie jest głodny, kaleki, słaby - że gdzieś tam biega uśmiechnięty, wolny od wszelkich utrapień NASZ PIES
ładnie któraś z Was napisała o Serwie - PAN PIES
bo to był PAN PIES taki psi dzentelmen, cichy, łagodny, mądry i kochany
smutno mi bez niego ale to taki spokojny smutek, smutek pełen ciepła i miłości
Serwuś ...
Kobold - 03-03-2007 22:48
Twój pies
.................................................. ......
.....Jeśli raz uznasz w swym psie przyjaciela
Nigdy nie zaznasz odtąd samotności
W czas smutku źródłem będzie ci wesela,
Przy nim nie straszne i wszelkie przykrości.
A gdy ostatnia przyjdzie twa godzina
I śmierć dosięgnie cię tak czy inaczej
Na pewno właśnie twoja mała psina
Będzie jedyną co po tobie płacze.
Lecz gdy niestety to twój piesek wierny
Wyprzedzi ciebie na drodze do nieba
Powstrzymaj proszę smutek swój bezmierny:
Jest wciąż w twoim sercu, więc płakać nie trzeba
Napisane przez aniapsia
http://img388.imageshack.us/img388/5...brueckefj4.jpg http://img79.imageshack.us/img79/3505/herz00018cb4.gif
irma - 05-03-2007 13:16
oj dziewczyny
tak pięknie piszecie
Rauni - 05-03-2007 19:00
Dołączam się do wyrazów żalu :-(
To był wspaniały pies i cudownie, że zdążył trafić do Ciebie, gdzie jeszcze mógł ofiarować i otrzymać tyle miłości i dobra.
jayo - 05-03-2007 19:47
oj dziewczyny
tak pięknie piszecie irma, bo ja mysle, ze to jest troche tak, jak z nami (moim rodzinnym stadem):
zaczynalismy czytanie dogo od Serwa, jesli tylko cos nowego sie pojawilo..
nie mielismy nic do dodania, jedynie cieple mysli na odleglosc
jestes w naszych oczach uosobieniem prawdziwego dobrego czlowieka i przy okazji dogomaniaka :oops:
jak masowalam swojego potraconego kocura, myslalam: jezu, musze dac rade, irma ma gorzej..
Nie bede sie nie rozgadywac, bo nie lubie :(
Powiem tyle: bedzie nam po prostu bardzo brakowac opowiesci o Serwusiu i Twojej wielkiej ludzko-zwierzecej rodzinie.
pozdrawiamy bardzo
Dorota, Tomek, mlode, Rakieta, Rugolf, Aza, Rebeka, Antek, Marcelina, Grucha.
Aga K - 05-03-2007 19:53
ja sie poprostu zryczałam.
żegnaj Serwuś :placz::placz::placz:
"aaaaa .... siódme niebo - to jest stacja, gdzie ponownie spotkam Cie ......"
................."spotkamy sie"
saskia - 05-03-2007 21:26
Żegnaj Serwuś, śpij spokojnie:-(
irma - 05-03-2007 22:18
saskia i Aaliyah1981
dziękuję za Serwa
to dzięki Wam trafił do naszego domu, do naszego życia
Brucio - 05-03-2007 22:27
ja tez sledzilam losy Serwusia ,Irmo strasznie mi przykro ze juz Go nie ma :-( to dobrze ze dane mu bylo spotkac w zyciu Ciebie.........
biegaj po teczowych lakach Serwusiu :-(
Tootiki - 05-03-2007 22:56
Tak strasznie mi przykro... Irmo trzymaj się, dałaś Serwusiowi piękny rok, przynajmniej na koniec swojego udręczonego życia był naprawdę szczęśliwy... bardzo Ci współczuję...
asiaf1 - 05-03-2007 22:56
Kochana Irmo tak mi przykro:-(
Serwusiu biegaj szczęśliwy:-(
mojamisia - 05-03-2007 23:03
Droga Irmo,śledziłam Wasz wątek nie od początku,bo jestem tu nowa.
Właśnie przeczytałam,że Serwa już nie ma.
Rozumiem Cię-stoi mi przed oczami nasza Misia,która odeszła w maju.
Jesienią wchodziłam na strony schronisk szukając kogoś do kochania.
Widziałam wtedy Serwa na stronie łódzkiego schroniska,to było już chyba wtedy,gdy był u Was.
Jeszcze wtedy nie wiedziałam,że istnieje cos takiego jak dogomania.
Od stycznia,kiedy jest z nami nasza Fela ,ciągle śledzę wątki-w nowym domu.
Jesteś dobrym,wrażliwym człowiekiem.
Smierć przyjaciela zawsze bardzo boli.
mulinka - 05-03-2007 23:21
Irmo, wszyscy jesteśmy Ci bardzo wdzięczni
nauczyłaś nas jak można i trzeba pomagać
waldi481 - 05-03-2007 23:46
Dobranoc przyjacielu..
Irma,wielki szacunek i serdeczne przytulenie do serca!
Elżbieta
iwonamaj - 06-03-2007 08:54
Serwo :-( :-( :-(
Śpij spokojnie.
Ulka18 - 06-03-2007 10:14
Irmo,
bardzo Ci współczuje......zawsze bardzo boli, jak odchodzi Przyjaciel...
Wiesz, ze jestes wspaniala i dzieki Tobie Serwus poznal co to znaczy prawdziwy dom, wlasny kat, milosc Panci i Rodziny.
Serwo ['] ['] [']
Aga K - 06-03-2007 11:36
:placz::placz::placz:
agusiazet - 06-03-2007 11:46
Serwo i tak miałeś farta, że w koncu trafiłeś na super ludzi!!! Śpij spokojnie!!!
Aga K - 06-03-2007 11:47
Serwo i tak miałeś farta, że w koncu trafiłeś na super ludzi!!! Śpij spokojnie!!!
ooojjj taaaaaak, miałeś WIELKIEGO farta, że trafiłeś do Irmy
kaerjot - 06-03-2007 12:10
Serwo, spotkałam Cię tylko raz, ale pamiętam dotyk Twojego nosa
myszsza - 06-03-2007 20:57
Mam nadzieję, że to, co mówią znawcy tematu, jest prawdą, że pies nie pamięta, w ten sam sposób, jak ludzie. Więc dla niego całe życie to była Irma jej ciepłe dłonie. Od dawna wszyscy wiedzieliśmy, że Serwo ma niedługie chwile przed sobą, ale wiedząc, jak bardzo jest szczęśliwy u Irmy, chcieliśmy, by te ostatnie chwile trwały jak najdłużej.
Może postarajmy się nie płakać, może gdzieś czeka na ratunek jakiś inny psiak. Tak ich wiele..
gamoń - 06-03-2007 21:07
Serwo-wspieraj Hanię i dbaj o braci.
Wszyscy Cię kochamy.Bardzo kochamy.
Monia70 - 06-03-2007 22:05
Ja płaczę dzisiaj :-( :-(
Byłam z wami od początku choć nie pisałam:oops:
Irmo!
To była MIŁOŚĆ.
Miłość w obie strony.
Dziękuję za nią.Dziękuję za Twą wrażliwość i dobroć.Za wielkie serce i mądrość.
Dziękuję , że Serwo miał dom i odszedł w miłości i cieple.
Serwuś, wspaniały Przyjacielu.Biegaj szczęśliwy po Tęczowych łąkach!
eurydyka - 06-03-2007 22:08
Serwo, dolaczyles do innych naszych najblizszych przyjaciol, wszyscy jestescie szczesliwi a my za Wami tesknimy.
Jola_K - 08-03-2007 00:10
tak bardzo mi przykro :( :( :(
Serwo, zegnaj kochany [']
Irma, trzymajcie sie cieplo
Aaliyah1981 - 08-03-2007 13:27
Irmo bardzo mi przykro wiesz jaki wielki sentyment mielismy z tata do Twojego Serwo. Pewnie w to nie uwierzysz ale moj tata caly czas do tej pory mnie podpytywal co u was ..a dzis weszlam na dogomanie i zobaczylam co sie stalo :-(
nie wiem co napisac bo boje sie ,ze zabrzmi to banalnie ale rowno miesiac temu odszedl kolejny moj pies Kapsel (najpierw Barry a kilka miesiecy po nim wlasnie Kapsel) wiec naprawde jestem calym seruchem z wami i jednego jestem pewna ,ze i tak spotkalo Serwa ogromne szczescie ,ze trafil wlasnie do Ciebie i tego szczescia nikt nie jest wstanie mu odebrac
http://img103.imageshack.us/img103/9782/084jo2.jpg
irma - 08-03-2007 22:01
Serwo odszedł
pozostały wspomnienia
postanowiłam spisać jego historię ale mam wątpliwości czy tu na dogo - w końcu większa częśc jego życia w moim domu jest już opowiedziana w tym wątku ...
chcecie, pozwolicie ...
poradzcie ...
anula1959 - 08-03-2007 22:11
Sądzę , że opowieść opowiedziana Twoim piórem będzie niezapomnianą lekturą dla każdego , kto zechce ją przeczytać :calus: .
Napisz Irmo, to nic , że czytaliśmy wątek , opowieść o Serwie piękną pamiątką o wspaniałym psie........................
Gamba - 08-03-2007 22:20
Pewnie,że chcemy!To nic,że czytaliśmy wątek.Kto będzie chciał to przeczyta, a myślę że tych osób będzie mnóstwo!Serwo jest częscią dogomanii i wiele osób zżyło się z nim wirtualnie!Więc czekamy na historię Serwa...;)
Neris - 08-03-2007 22:26
Napisz... coś dla pokrzepienia serc, bo pusto bez niego...
myszsza - 08-03-2007 22:44
Serwo odszedł
pozostały wspomnienia
postanowiłam spisać jego historię ale mam wątpliwości czy tu na dogo - w końcu większa częśc jego życia w moim domu jest już opowiedziana w tym wątku ...
chcecie, pozwolicie ...
poradzcie ... Irma, jak możesz.
Ania-Sonia - 09-03-2007 10:04
Irma, Ty powinnaś napisać koniecznie książkę! O Serwo :-( , ale i o innych swoich psach, kotach, o sobie. Nie tylko dla nas dogomaniaków...
Wyrazy współczucia z powodu Serwusia (nigdy tu nie pisałam, ale znam jego historię, nigdy jej nie zapomnę) i jak zawsze - wielkiego szacunku dla Ciebie i wdzięczności za to, że JESTEŚ.
Evelin - 09-03-2007 10:59
Teraz to już chyba nie masz wyjscia ...Czekamy na historię o Serwusiu...i Ludziach (celowo przez duże L) dzieki którym pod koniec zycia poznał dobro tego świata...
irma - 09-03-2007 12:58
13 kwietnia 2006 roku dostałam pw od 'saskia'
'saskia' napisała do mnie podając link do wątku psa z łódzkiego schronika
zapytała mnie wprost, czy mogę dac mu dom choć tymczasowy
jedno spojrzenie na te zdjęcia
http://upload.miau.pl/1/60566.jpg
http://img338.imageshack.us/img338/7483/60567oa4.jpg
http://img116.imageshack.us/img116/9207/60568uk3.jpg
i wiedziałam - ten pies, wtedy jeszcze bezimienny może do mnie przyjechać chocby natychmiast
nieważne, że nie zapytałam TZ, że podjęłam decyzję sama, nawet nie informując kogokolwiek, nieważne, że za trzy dni były święta, nieważne, że przyjeżdzali na te święta moi rodzice (z psem oczywiście), nieważne, że będę musiała Jaskra i Lotnika pacyfikować, nic nie było ważne
te zdjęcia zdecydowały
ten pies musiał do mnie przyjechac
gdybym nie podjęła tej decyzji chyba nigdy nie mogłabym juz 'wejśc na dogo'
bo ja miałam warunki, żeby mu pomóc i nie mogłam tej pomocy mu odmówić
pies był w Łodzi, ja w Gdańsku
nie mogłam po niego pojechać - byłam w domu sama z Oliwką, psami i kotami a mój TZ wracał dopiero w święta
więc napisałam, że biorę go tylko ktoś musi go do mnie przwieźć, że koszty pokryję ale transport trzeba załatwić
i dziewczyny w Łodzi dokonały cudu - jedna z nich, Aaliyah1981, namówiła swojego tatę i razem przywieźli do mnie psa w sobotę, w tzw Wielką Sobotę przed świętami Wielkiejnocy
dziewczyny z Łodzi już wiedziały, że pies ma dom tymczasowy
wydostały psa ze schroniska i postanowiły przed podróżą wykąpać
http://img116.imageshack.us/img116/6733/60944lz2.jpg
http://img251.imageshack.us/img251/3462/60919or6.jpg
i tak wykąpany i lekko przystrzyżony pies wyruszył w drogę do Gdańska
w drodze byl ponoc bardzo grzeczny a jedynie protestował, gdy samochód zbyt długo w jego odczuciu stał na światłach lub zatrzymywał się
postoje też go niepokoiły
jak już wspomniałam dojechali ok 16.00 w sobotę, 15 kwietnia 2006 r. i zobaczyłam go po raz pierwszy w naturze
pies był w dosyć dobrej kondycji
wpatrywał się w Aaliyah1981 i jej Tatę (czuł się ich psem) i był wyraźnie zaniepokojony, gdy został zamkniety w kojcu - cichutko protestował i usiłował wypatrzeć gdzie też oni są
Aaliyah1981 i jej Tata porozmawiali z nami, dali książeczkę zdrowia, coś tam zjedli i odjechali
wypuściłam psa z kojaca a on szukał śladów swoich ludzi i biegał zaniepokojony
zauważyłam, że jest bardzo osłabiony, marnie chodził, tylne nóżki plątaly mu się i jak chciał szybko biec to kicał jak zajączek
sierść miał w strasznym stanie - skołtuniona, brudna, pachnąca 'inaczej'
nakarmiłam go, napoiłam, pozwoliłam, żeby sam wybrał sobie budę i ...
http://img406.imageshack.us/img406/1836/dsc071232ik.jpg
zaczęłam się zastanawiać jak to teraz będzie z logistyką domowo ogrodową i czym tu karmić nowego
no i niestety wyszedł na jaw mój brak doświadczeń z chorymi zwierzakami
przygotowałam mu super jedzonko z witaminkami i różnymi dodatkami w tym na ładną sierść
pies miał straszliwe rozwolnienie
i tu pomogła mi niezbyt znana na dogo Edytka i jej mąż (lekarz)Włodek - przesłała leki, zaordynowała kurację i udzieliła porad żywieniowych w wyniku czego zmieniłam karmę na weterynaryjną i rozwolnienie zaczęło opuszczać psa
Minęły święta, wszyscy goście wyjechali a ja patrzyłam na nowego psa i zastanawiałam się co tu zrobic z jego sierścią. Zaczęłąm od szczotkowania ale włos był skołtuniony, brudny, pełen fekali i jakiś innych świństw. Zostałam uprzedzona, że pies panicznie boi sie wody szczególnie z węża ogrodowego - pewnie to pozostałość po schroniskowych kąpielach.
W końcu uznałam, że jedynym wyjściem jest pozbycie się tej sierści i danie szansy na pojawienie się nowej. Próbowałam kupić sprzęt do strzyżenia psów, ale koszty przerosły moje wyobrażenia. Poprosiłam o pomoc Tores z dogo czyli Magdę, która załatwiła nam wizytę u psiego fryzjera. Pies został ostrzyżony na łysolka. Tylko skarpetki i trochę pyska ostało się. Skóre miał czysta a w kilku miejscach odparzoną od kołtunów, które nie przepuszczały powietrza. Okrycie jakie stworzył skołtuniony włos pełen różnych różności było tak szczelne, że skóra niewiele oddychała i żadne pasożyty się na niej nie uchowały.
http://img64.imageshack.us/img64/8301/dsc071505xs.jpg
http://img505.imageshack.us/img505/6750/dsc072814kn.jpg
http://img193.imageshack.us/img193/9541/dsc072960da.jpg
no i jeszcze cały czas zastanawiałam się nad imieniem
rózne pomysły były w obiegu ale jakoś po mnie chodziło imię SERWO-ZBÓJ
on mi tak po zbójnicku wyglądał, tak jakoś zawiadacko
no i jeszcze po tym jak został zajączkiem wielkanocnym przylgnęło do niego ŁYSY
nasz Pan ogrodnik wołał na niego HETMAN
w ten sposób został naszym psem o imieniu SERWO ZBÓJ zwanym też Hetmanem z nickiem ŁYSY
Zosia4 - 09-03-2007 20:18
Piękne to co piszesz - piękne to co zrobiłaś dla Serwa.
Piękna jest Wasza historia - Irmo - jesteś dla nas wszystkich najpiękniejszym przykładem jak być dobrym.
I już chyba więcej nic nie potrzeba ................
Aaliyah1981 - 09-03-2007 20:37
a ja tylko dodam ,ze pierwsza noc Serwo po zabraniu e schroniska spedzil u cioteczki morii gdzie zostal wykapany i troszke obciety . ..pamietam jak strasznie rozpaczal podczas tych zabiegow musialysmy przekupywac go smakolykami
i przylaczam sie do innych cioteczek i mam nadzieje ,ze watek ten jescze dlugo bedzie odwiedzany i ,ze Serwo bedzie dlugo zyl w sercach dogomaniakow
ciesze sie ,ze pani Hania z lodzi wypatrzyla Serwa w boksie ,ze nie dala za wygrana i wymusila to ,ze piesek tego samego dnia byl juz u morii w domku a nastepnego jechal juz do raju jakim byl twoj dom irmo,,,
saskia - 09-03-2007 21:14
To naprawdę bardzo wzruszająca opowieść...czytam i wszystko sobie przypominam, chwile w schronisku gdzie Hania ciągnęła mnie za rękę, żeby pokazać psa bez szans i nadziei, ledwo trzymającego się na nogach, całego w odchodach...pamiętam zdjęcia, które gdy pokazałam w domu Radkowi, wprawiły go w osłupienie i szok. Pamiętam cudowną, niespodziewaną propozycję Irmy:loveu: i decyzję Morii, że może przenocowac u niej i że u niej go kąpiemy. I pamiętam również samo kąpanie- my trzy w malutkiej łazience w bloku, z zupełnie nieznanym dużym psem, który panicznie bał się wody:lol: i który pozwolił się namydlić, ale spłukać to już za nic:evil_lol:
Zawsze będę pamiętać Serwusia, bo dzięki niemu wiem, że każdy pies ma gdzieś swoje miejsce, że każdemu warto pomagać, że każdy zasługuje na nasz szacunek. Mam nadzieję, że Serwo jest już szczęśliwy i że kiedyś jeszcze Go spotkam.
Raz jeszcze dziękuję Ci Irmo:lilangel: :Rose: dałaś mu dom i poczucie, że jest kochany, że ma swojego człowieka. Tylko dzięki Tobie nie odchodził sam, niekochany, cały w odchodach w schronisku. Umarł godnie i wierzę, że szczęśliwy.
Katcherine - 09-03-2007 23:10
Irmo- tak dobrze czytac te wspomnienia, zapamietane chwile....Serwus jest wsrod nas.
a to zdjecie rozczula mnie, pamietam jak otworzylam watek Serwusia i zobaczylam te oto foczke :loveu: :loveu: :loveu:
http://img64.imageshack.us/img64/8301/dsc071505xs.jpg
tak wlasnie zapamietam Serwusia na zawsze- zapatrzonego w czlowieka, w uroczej gustownej szarosci, ze skarpeteczkami- psiego dzentelmena- ktory bez wzgledu na okolicznosci zachowuje stoicki spokoj :loveu:
Wiedźma - 10-03-2007 08:42
Ja też wymiękam przy tym zdjęciu :(
Kochana Haniu, bardzo się ucieszyłam, kiedy znów zobaczyłam zdjęcia Serwulka - pisz, oczywiście pisz - wszystko - anegdoty, wspomnienia... pewnie cały fanklub Serwa, a i ci, którzy tu dopiero trafią, ze wzruszeniem i radością "pobędą" jeszcze z Wami.
Jola_K - 11-03-2007 14:02
jestesmy, czytamy..
piekna, wzruszajaca historia Pana Psa i jego nowej Rodziny
Evelin - 11-03-2007 17:03
Mnie najgorzej rozkłada zdjęcie Serwusia ze schronu...Obraz nędzy i rozpaczy......A refleksja jest jedna - jak mało i jak wiele trzeba , żeby odmienić los psa...
Irmo dla mnie jesteś Wielkim Człowiekiem...
andzia69 - 11-03-2007 17:08
Irmo - dałaś mu więcej miłości w ciągu tego roku niż miał jej przez całe swoje biedne kilkanaście lat...
Dla ciebie Serwusiu [*][*][*]
samoglow - 13-03-2007 10:29
Pisz, pisz dalej. Czytanie o Was przywraca chec do zycia, wiare w dobry swiat. To prawdziwa odtrutka na wiadomosci serwowane nam przez tv i radio....
A teraz Kasia z Krakowa ratuje Hefrena. Kolejna piekna opowiesc....
Aga K - 13-03-2007 10:38
Cześć Irma.
Przepraszam, że to powiem, ale za każdym razem jak tu do was zaglądam i czytam mam łzy w oczach.
pisz, pisz, pisz........ prosze ..
basia0607 - 13-03-2007 11:33
Irmo ! Nie płacz , dałas mu najlepszy rok jego życia. Jesteśmy z Tobą.
konisia - 16-03-2007 19:21
Witaj Irmo, jakos nie po drodze mi na dogo ostatnimi czasy. Dopiero teraz weszlam, zajrzalam do watku po "wiesci" i...smutek...Trzymaj sie cieplo. Najwazniejsze ze Serwus nie cierpi (').
lizka - 16-03-2007 21:45
Długo nie zaglądałam na wątek Serwa a tu takie wieści...:-( strasznie sie spłakałam
Irmo, wiem, ze w naszym, ludzkim odczuciu rok to mało, ale dla Serwa to był rok nowego, lepszego zycia.
Dzięki Tobie odnalazł swoje miejsce na ziemi, poznał miłość ktora wczesniej nie była mu dana...
Nie wiem co napisać, słowa tego nie oddadzą...Jestes wielka a wspaniały Serwuś biega za TM wolny od bólu i czuwa nad Wami na pewno
oktawia6 - 17-03-2007 18:32
Mnie również długo u Serwa nie było-spokojna o jego los-ale był strasznie schorowany-do granic zaniedbany i wiekowy-pięknie go IRMO wyczarowałaś na nowo-dałaś mu zycie-w godnych warunkach, był zadbana i odżywiony
Serwusiu-pamiętam o tobie....
Silky - 18-03-2007 21:18
Bardzo mi przykro Irmo. Dzięki za to co dla niego zrobiłaś.
Evelin - 18-03-2007 21:55
może znów coś napiszesz.....czekamy...
irma - 18-03-2007 22:27
napiszę, z cała pewnością napiszę, ale teraz jakoś tak zebrać się trudno do tego pisania
i cały czas smutno mi strasznie ...
ale obiecuję, że będzie ciąg dalszy opowieści o moim Serwie
Ada-jeje - 18-03-2007 22:56
Irmisia jestes poprostu wielka w imeniu wszyskich zwierzaczkow ktore musialas pozegnac bardzo ale to bardzo ci wspolczuje.
Wiem cos na ten temat bo ja juz tez kilkoro pozegnac musialam.
Jest to okrutny bol, ale tez tak jak bylo w moim pzrypadku (o ktorym pisac nie bede) rowniez i ulga jesli skraca sie cierpienie psu, kotu lub innemu stworzeniu, ktoremu juz nie jestesmy w stanie pomoc.
pixie - 19-03-2007 01:11
Serwo, wiem, ze przezyles najcudowniejszy okres w swoim zyciu!
I to chyba pozwala ukoic bol rozstania...
na zawsze Twoje zdjecia ze schroniska pozstana w mojej pamieci, ale i te na tle swierkow rajskiego ogrodu u Irmy
zawsze bedzie im towarzyszyc mysl o dotyku jej cieplych rak, ktore codziennie jakze czesto ostatnio Ciebie dotykaly...
choc dzis juz odszedles za TM,
to cudu doswiadczyles,
a i my z Toba
spij spokojnie
Evelin - 28-03-2007 20:28
To ja tak niesmiało informacyjnie napiszę,że czekam na ciąg dalszy opowieści......
Nic nie chcę poganiać.......Będę cierpliwa....
Wiedźma - 05-04-2007 13:31
Kochana Irmo,
wszystkiego najlepszego z okazji świąt. Życzę Ci, abyś poczuła, że są cały czas przy Tobie "wszystkie Twoje pożegnane psy".
mama_Dorota - 05-04-2007 17:14
Miałam nadzieję, że spędzisz kolejne święta w domku...:-(
GoWa - 05-04-2007 21:35
Cudowny Serwo,pies,który został uratowany przez Wspaniałego Człowieka...
Ile z tych smutnych schroniskowych nieszczęśników marzy o takich ostatnich miesiącach życia...
Irmo dałaś mu miłość i bezpieczeństwo, pomoc i wiarę w ludzi...zrobiłaś dla Niego wszystko, co było można...
lizka121 - 07-04-2007 21:06
SERWO -Pan pies, Dżentelmen, który zamieszkał w rajskim ogrodzie. Ile różnych imion i określeń zostało Mu nadanych. W ciągu roku stworzyli wraz z IRMĄ jakże ciekawą historię. Napisali opowieść, którą śledziło tak wiele osób.
Ja dzięki Tobie SERWO trafiłam na dogomanię, nie pamiętam jak wypatrzyłam Ciebie i to forum, ale zaglądałam tu codziennie, później także na coraz to inne wątki z czasem trochę rzadziej, ale wiem, że już tu zostanę.
Okazało się,że u Serwa w czytelni czas spędzało tak wiele osób, które tak jak ja znajdują tu wiarę w ludzi, cieszą się i smucą razem.
Przeczytałam Twój wątek cały, zamoczyłam wiele ręczników... Dzięki, Serwo i Irmo za piękną historię, krótką, ale piękną...wspomnienia też są piękne i uważam, że należy je pielęgnować.Czekam zatem na ciąg dalszy wspomnień...
da-NUTKA - 07-04-2007 23:10
Haniu, po prostu...
życzę spokojnych Świąt...
Danka
Aga K - 08-04-2007 17:11
Haniu, po prostu...
życzę spokojnych Świąt... To samo miałam napisać.
Spokojnych, zdrowych świąt ;)
A tak poza tym to powiem wam, że od czasu kiedy tutajostatnio byłam ( zataz po tym, jak Serwuś zasnął) boje sie tu wchodzić :( bo za każdym razem jak tu wejde, to albo płaczę albo mam łzy w oczach.....
Pozdrawiam.
Aga K - 08-04-2007 17:12
Evelin - a ja teeeż mam proośki ;)
zapraszam do nas to sobie pooglądasz moje gwiazdy ;) wraz z Pusią oczywiście :)
Strona 19 z 21 • Zostało wyszukane 3374 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21