Archiwum
- Rumunia - Baia Mare
- wilczarze w Tulln na wystawie europejskiej
- jedzonko dla szczeniaka husky
- Ile spacerów dla 3 -miesięcznego Goldena?
- Problem Ze Szczeniaczkiem =(
- Finlandia
- amstaf wcale nie jest groźny
- Coniedzielne spotkania
- Skakanie i podgryzanie
- ***=Gordi=*** Golden Retriever :)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kolejkielecka.xlx.pl
Serwo zasnął...
irma - 11-01-2008 11:58
To niezwykłe, ze będąc tak długo i często na dogomanii trafiam tu dopiero teraz.
A to jeden z najpiękniejszych wątków na dgm. dziękuję - nawet nie wiesz jak mnie ucieszyła ta opinia
Ale potem mówię sobie: głupia, wykorztsaj każdy wspólny moment, każda chwilę z nimi. To chyba jedyna droga. tak właśnie jest
ja bym tylko jeszcze dodała, że znając czas życia zwierząt z góry wiemy, że one odejdą przed nami
Lotnik ma raka i każdy dzień jego życia to podarunek od Losu dla niego i dla nas
Jaskier jest po operacji kilku guzów a teraz czeka go następna - ma dwa nowe guzy
obaj chudną w oczach, obaj są chorzy, ale obaj lgną do nas, proszą o pieszczoty i naszą uwagę, chca być obok i wszędzie tam gdzie my i ciągle mają pstro w głowie (niech no tylko gdzieś się pojawi 'pachnąca' suczka ...)
Jaskier ostatnio ogłuchł a Lotnik znowu krwawi a my staramy się traktować te przypadłości jako swoistą normę przypisaną do ich psiej starości i wierzymy, że jeszcze kilka lat będziemy razem
lewkonia - 29-02-2008 21:11
Jutro - 1 marca 2008 r.- minie rok jak Serwo odszedł za TM.
Ostatni rok swego życia spędził u Hani - kochany i szczęśliwy.
Pamiętam:
Jak przeczytałam o nim w wątku saskii tuż przed wielkanocnymi świętami.
Jak moriaa użyczyła swojej prywatnej łazienki, w której został wykąpany i wstępnie ostrzyżony.
Jak aaliyah i jej tato zawieźli Serwusia do Gdańska do irmy.
Jak wszyscy czekaliśmy, aż odrośnie mu króciutko ostrzyżona sierść.
Jak prosiliśmy irmę, by pokazała nam wreszcie jak Serwo wygląda w nowym aksamitnym futerku.
Tyle ludzkich serc zabiło dla Serwusia.
Dzięki temu nie odszedł zapomniany i niekochany w betonowym kojcu schroniska w Łodzi.
agusiazet - 29-02-2008 21:29
Serwo [*], pamiętamy!!!
irma - 02-03-2008 10:59
http://img175.imageshack.us/img175/6687/dsc09761nm1.jpg
wczoraj minął rok
cały rok odkąd Serwa nie ma wśród nas
i ciągle smutno
dzisiaj rano poszłam z nim porozmawiać
leży cichutko pod swoimi drzewkami, zawsze leżał cichutko i czekał na nas
leży pod swoimi kamykami, kochał nosić kamyki
i czeka ...
czekaj wierny, kochany piesku gdy nadejdzie Ten Czas przyjdę ...
tomcug - 02-03-2008 20:18
Serwo, o Tobie nie da się zapomnieć.
akucha - 03-03-2008 20:53
Będę pamiętać go szczęśliwym, wpatrzonym w swoją Panią. Serwa-wujaszka opiekujacego się maleńkim skrzacikiem z Radomia, który znalazł schronienie w domu Irmy.
To już rok... jak ten czas szybko umyka.
Monia70 - 04-03-2008 13:41
Rok.....
Rok odlicznia,pamięci, wspomnień.
Rok bólu i radości.
Serwuś swoim SOBĄ dałes nam tyle radości, tyle szczęścia.Te chwile będziemy pamiętać na zawsze.
http://republika.pl/blog_zu_682865/1...tr/swieca3.jpg
magdawi - 13-03-2008 10:07
Przeczytałam cały wątek. Irma dzięki Tobie Serwo przeżył ostatnie miesiące życia w radości i spokoju o swój dalszy los . Płakałam widząc na zdjęciach jak opiekuje się tym szczeniaczkiem, jak bawi się z Twoją gromadką i jak jest wpatrzony w Ciebie, trudno pogodzić się ze stratą cudownej istoty. Dotyka to nas czytających wątek a jak mocno musi boleć to Ciebie, która dając mu dom i swoje serce uratowałaś mu życie...
Jagoda1 - 13-03-2008 10:41
Pamiętam o Tobie [*]
Jola_K - 13-03-2008 14:02
Serwo, kochany, dla Ciebie <'>
rebellia - 17-03-2008 23:47
Serwuniu.... (*)
Wiedźma - 02-06-2008 07:57
Ile razy jestem na dogo, zaglądam tutaj.
tomcug - 03-06-2008 06:26
Serwuś, ja też pamiętam.
irma - 21-07-2008 23:34
Ile razy jestem na dogo, zaglądam tutaj. ja też ...
Beta&Czata - 22-07-2008 15:17
I ja także...
Tym bardziej, że coraz częściej widzę w oczach mojej 12-letniej ON-ki ten sam wyraz, co u Serwa na ostatnich zdjęciach sprzed wyprawy za TM.
Wiem, że to już niebawem nastąpi, ale tak mi trudno i smutno.
ewatr - 22-07-2008 20:16
Serwuś coraz wiecej naszych psich przyjaciół czeka razem z Toba na nas ...... coraz więcej .....
tomcug - 24-08-2008 08:20
Serwo, dużo ciotek o Tobie pamięta i będziemy wracać do Twojego wątku.
Biegaj sobie po tęczowych łąkach, pieseczku.
http://images37.fotosik.pl/4/70e34f73f27da4ab.jpg
pixie - 28-08-2008 14:21
Ja zawsze wracam do tego wątku wskazując go nowym dogomaniakom jako przykład wspaniałej wspolpracy na dogo, jak Swięta nie Swięta pełna mobilizacja gdy PIES W NAGŁEJ POTRZEBIE!
Z tego niezwykłego wątku między innymi wzięły się pomysły w przykładach ofert pomocy w Mapie Pomocy Dogo
Tymbardziej jest mi bliski!
Brakuje mi jednak bardzo zdjęcia Serwo w pierwszym poscie.
Czy Wy też go nie widzicie?
Czy mozna je jeszcze gdzies znależc? może można wkleić?
Było kiedys takie podforum gdzie byly fotki schroniskowego Serwo i Serwo juz u Irmy na cudnej trawie, przecudnie ostrzyzonego, radosnego/ I innych psów przeobrażonych w nowych domach.
Kto mi podpowie gdzie znajdę te fotki?
a moze na ktorejs stronie tego watku znajde? musze przeszukac.
One sa takie wazne!
Serwo biegasz tam szczęśliwy gdzieś po teczowej krainie...
Dla mnie pozostaniesz zawsze tutaj, Serwo prawdziwy pies przyjaciel, zawsze pomocny innym psom w potrzebie.
Tyle Tobie zawdzięczamy!
Dziękuję Serwo!
rita60 - 28-08-2008 14:44
Fotki Serwo ze schronu i w nowym domku:-(
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=he&nr=5
pixie - 28-08-2008 15:07
rita60 bardzo bardzo dziękuję!
niebawem ten wątek pozna nowa dogomaniaczke, która, przy okazji zgubienia swojego psiaka, znalazla go poprzez nasz łancuszek dogomaniacki i w ten sposob trafiła na dogo
Serwo opowiesz jej swoją niezwykła historię...i dzięki Tobie pozna ten niezwykły świat Dogomanii
irma - 28-08-2008 20:40
mam ponad dwa tysiące zdjęc Serwa
i tych robionych przed przyjazdem do mnie i tych, które sama mu zrobiłam
w każdej chwili w dobrej sprawie mogę je udostępnic, opublikowac
dawno nie byłam na dogo a dzisiaj ze zdziwieniem stwierdziłam, że nie zapomniałyście o moim łysolu i sierściuchu - dziękuję wam za pamięc
tyle zmian na dogo i to nie zawsze zmian na lepsze a Wy pamiętacie ....:roll:
a przeciez to już prawie 1,5 roku jak odszedł
irma - 28-08-2008 20:42
na ostatnim zdjęciu są moje trzy psy
http://schronisko.doskomp.lodz.pl/index.php?co=he&nr=5
Bajka, Piegus i Serwo
wszystkie już za TM ....
Zosia4 - 28-08-2008 20:57
Irma - ja też nie zawsze się udzielam na dogo - ale o Serwusiu zawsze pamiętam.
Przecież to już klasyka i legenda na dogo.
pixie - 28-08-2008 23:44
Irma - ja też nie zawsze się udzielam na dogo - ale o Serwusiu zawsze pamiętam.
Przecież to już klasyka i legenda na dogo. tak zosiu4, Serwo to klasyka i legenda i cieszmy sie choc przez łzy zalu, ze z taka legendą mogliśmy obcować
nie kazdemu to pisane!
a w sercach naszych pozostanie tak Serwo, jak i Twoj Lisek kochaniutki z niezwyczajną historią, niezwyczajnego psa, u nadzwyczajnej Zosi4 !
ciesze się bardzo, ze Was tu spotykam!
Wiedźma - 10-09-2008 22:02
mam ponad dwa tysiące zdjęc Serwa
i tych robionych przed przyjazdem do mnie i tych, które sama mu zrobiłam
w każdej chwili w dobrej sprawie mogę je udostępnic, opublikowac
dawno nie byłam na dogo a dzisiaj ze zdziwieniem stwierdziłam, że nie zapomniałyście o moim łysolu i sierściuchu - dziękuję wam za pamięc
tyle zmian na dogo i to nie zawsze zmian na lepsze a Wy pamiętacie ....:roll:
a przeciez to już prawie 1,5 roku jak odszedł Zaglądam tu, ile razy jestem na dogo. I do Bruna...O zdjęcia nie śmiałam prosić, bo nietrudno mi było sobie wyobrazić, co przeżywasz po jego odejściu. Jeśli jednak możesz, wstawiaj te fotografie ile się tylko da. Podobno po jakimś czasie wspomnienia przynoszą tylko radość - bo ja wiem...
Ale zdjęcia Serwusia mogę oglądać w kółko, choć nigdy nie bez wzruszenia.
Camara - 11-09-2008 17:48
Irmo, historia Twoja i Serwo to najwspanialsza strona Dogomanii. Masz rację, Dogo się zmienia. I raczej nie są to zmiany na lepsze. A ja wciąż mam do Dogo sentyment, bo tu można było poznać takie osoby jak Ty. I wspominać Serwo [']. Nawet nie muszę oglądać fotek. Wciąż je mam przed oczami...
brazowa1 - 15-09-2008 17:31
:) :) :)......
irma - 16-09-2008 20:43
Wiedźma, Camara
szkoda, że nie poznałam Was w realu
Was i jeszcze kilku innych
ale kto wie ...
a zdjęcia postaram się wklejac w miarę moich możliwości
sybisia - 16-09-2008 23:49
Jaka piękna i wzruszająca historia psa, który tracił nadzieję, poddawał się i prawie odchodził w koszmarze schroniska dopóki Dobra Wróżka nie wyciągnęła do Niego kochających dłoni i podarowała Mu prawie rok cudownego życia. Irmo jesteś wspaniała :calus:. Popłakałam się jak bóbr. Serwo,bądź szczęśliwy piesku i pamiętaj tylko wspaniały czas spędzony z Twoją kochaną Irmą. Moja najdroższa sznaucerka Sybi przebiegła przez Tęczowy Most niedługo po odejściu Serwo, 23 kwietnia 2007 r.:(:(
lewkonia - 17-09-2008 09:34
Irma - to smutne, że na dogomanii coraz więcej "czarnych kwiatków", ale to jest niestety ciemna strona rosnącej popularności tego forum.
Serwo dzięki dogomanii przeistoczył się z kupki nieszczęścia w kochanego sierściucha. Ale to ty właśnie postawiłaś kropkę nad "i". U ciebie całkowicie wypiękniał i poczuł się szczęśliwy.
M@d - 17-09-2008 10:01
Szczęście w oczach psa wziętego ze schroniska to największa nagroda!
Wiem, bo sam takie obecnie mam...
[`] dla Serwo - hasaj sobie za TM, szczęśliwy i wolny od trosk i bólu, z moim Beksą.
ALMA2 - 18-09-2008 14:01
Ja też chetnie obejżę i powspominam Serwo. Pamietam było takie zdjecie jak pilnuje małego szczeniorka:p
PaulinaT - 18-09-2008 19:42
I ja pamiętam Waszą wzruszającą historię.
Pozdrowienia!!!
Aaliyah1981 - 18-09-2008 19:57
Ja też chetnie obejżę i powspominam Serwo. Pamietam było takie zdjecie jak pilnuje małego szczeniorka:p
ja takze, tyle czasu juz minelo a Serwo nadal zywy w sercach dogomaniakow
irma - 21-09-2008 20:06
owszem były zdjęcia, na których Serwo opiekował się małym Teosiem
teraz Teoś ma swój własny wspaniały dom i już dawno nie jest maleńkim szczeniaczkiem
Teoś też miał swój wątek na dogo ...
a taki jest teraz Teoś
http://img55.imageshack.us/img55/751/teospm0.jpg
http://img443.imageshack.us/img443/514/pies2iw1.jpg
prawda jaki śliczny ?
irma - 21-09-2008 20:21
to moje ulubione zdjęcia maleńkiego Teosia z wujkiem Serwem
http://img71.imageshack.us/img71/1167/dsc089013th.jpg
http://img459.imageshack.us/img459/1160/dsc088902aa.jpg .................
Aaliyah1981 - 22-09-2008 11:30
owszem były zdjęcia, na których Serwo opiekował się małym Teosiem
teraz Teoś ma swój własny wspaniały dom i już dawno nie jest maleńkim szczeniaczkiem
Teoś też miał swój wątek na dogo ...
a taki jest teraz Teoś
prawda jaki śliczny ?
no musze przyznac ,ze chlopak nie do poznania :crazyeye:wydoroslal , to juz nie ten sam maly piesek ;)
no prosze jaki duet az milo popatrzec cieplo robi sie w serduchu http://img459.imageshack.us/img459/1160/dsc088902aa.jpg
ALMA2 - 22-09-2008 14:08
Żałuje, ale nie trafiłam na wątek Teosia:oops:.
Teraz chłopak jak dąb, bo na tym drugim zdjęciu jak biegnie obok wójka to taka kruszynka:p.
irma - 22-09-2008 20:03
Żałuje, ale nie trafiłam na wątek Teosia:oops:.
Teraz chłopak jak dąb, bo na tym drugim zdjęciu jak biegnie obok wójka to taka kruszynka:p. żaden problem
http://www.dogomania.pl/forum/showth...ight=Teo%C5%9B
PaulinaT - 22-09-2008 22:25
Fajniutki Teoś - imiennik mojego kota drania ;-)
A jakie uchole ma długaśne :loveu:
To drugie zdjęcie, jak idą sobie razem przez trawnik... eh fantastyczne.
tomcug - 22-09-2008 22:33
Serwuś nadal zyje w naszych wspomnieniach.
Therion - 28-09-2008 10:52
Tez tu po cichu zagladam, historia Serwo to symbol tej lepszej Dogomanii.
ALMA2 - 29-09-2008 11:17
Irma - Odwiedziłam watek Teosia, fajny psiaczek.
tomcug - 09-10-2008 06:20
Serwuś, Ciotka zapomniała o psich zaduszkach, przepraszam. :oops:
Ale niezmiennie pamiętam o Tobie.
http://images45.fotosik.pl/18/672229a08fe5e3b5.jpg
Tweety - 01-11-2008 01:00
Serwo, ja też pamiętam [']['][']
lavinia - 01-11-2008 07:19
http://i376.photobucket.com/albums/o...andles-1-1.gif
tomcug - 01-11-2008 08:06
http://images24.fotosik.pl/290/c6cb6ef840c7a831.gif
Wiedźma - 01-11-2008 09:04
Irmo, myślę, że wszyscy zaglądający na ten wątek razem z Tobą wspominają Serwusia - nie, nie wspominają, a mają go zawsze w pamięci.
ewatr - 01-11-2008 17:07
Serwo ['] pamiętamy.......
http://pu.i.wp.pl/?k=MTA2NzMxMDQsMjM...swieczka13.jpg
Ania-tygrysiczka - 01-11-2008 20:20
Dla Serwo, wspaniałego, mądrego psiaka, któremu udało się przeżyć ostatni rok w otoczeniu kochających Ludzi
http://i35.tinypic.com/2mzjjas.jpg
Monia70 - 02-11-2008 14:43
"Dlaczego Ci co odeszli są bardziej obecni ????"
http://www.bank-zdjec.com/foto_galer...9964min._b.jpg
irma - 11-11-2008 12:06
w sobotę 8 listopada dołączył do Bajki, Pieguska, Serwa nasz Jaskier
urodził się 13 lat temu 25 listopada 1995 r.
gdyby nie rak pewnie byłby jeszcze trochę z nami
przyjmowałam go na ten świat, spędziłam z nim pierwsze chwile
byłam przy nim do końca, zasnął spokojnie z głową na moich kolanach
głaskałam, szeptałam do ucha żeby się nie bał i żeby czekał - przyjdę na pewno
http://img30.imageshack.us/img30/108...kaplaza3ap.jpg
http://img296.imageshack.us/img296/6987/196tq.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/9509/213xe.jpg
http://img4.imageshack.us/img4/7584/283kq.jpg
http://img30.imageshack.us/img30/5679/kwiatuszki5qf.jpg
Neris - 11-11-2008 12:19
Tyle ich juz na nas czeka...
[*]
tomcug - 11-11-2008 12:42
Jaskierku. :-(
[']
Tweety - 11-11-2008 13:24
Dla Jaskra [']['][']
Trzymaj się, Irma, pamiętaj, że Jaskier zaznał u Ciebie tyle szczęścia, że inne mogą tylko o tym pomarzyć, niestety
lizka121 - 11-11-2008 17:39
czytałam całą historię Jaskierka na wątku u Serwa - dlaczego takie dostał imię, jak dorastał, jak był wszędzie tam, gdzie coś się u Was działo. smutno czytać o jego odejściu, lecz na pociechę - był zapewne jednym ze szczęśliwszych psów -jak napisała Tweedy.
zasadzkas - 11-11-2008 19:51
Ściskam serdecznie. Pamiętam.
A przypominam, że za kilka dni minie 3 lata odkąd nasza Milwa jest z nami. Dzięki Tobie, Irmo, i Twojemu sercu do zwierząt. Dziękuję i będę dziękować co rok.
irma - 11-11-2008 21:46
wiem, że był szczęśliwcem, który nie zaznał nigdy losu bezdomnych psów, który całe swoje życie miał dom i własnych ludzi
i takie własnie powinno byc psie życie - dom, miski, ludzie do kochania, ręce do głaskania
wiem
ale i tak smutno
dla mnie był ze mną zbyt krótko, chciałabym jeszcze, jeszcze, jeszcze ...
w domu bez niego pusto, cicho, smutno
irma - 11-11-2008 21:49
Ściskam serdecznie. Pamiętam.
A przypominam, że za kilka dni minie 3 lata odkąd nasza Milwa jest z nami. Dzięki Tobie, Irmo, i Twojemu sercu do zwierząt. Dziękuję i będę dziękować co rok. strasznie się cieszę, że mogłam pomóc, że Milwa jest z Wami, że jesteście razem
ale ja ją tylko dowiozłam do Was i pamiętam w jakim była stanie - to Wy ją wyciągneliście z choroby, pokazaliście jaki dobry może byc psi los i dzięki Wam wyszła 'na psy'
Wiedźma - 11-11-2008 22:02
Ray Charles - Somewhere Over The Rainbow
Czy dotarłeś bezpiecznie, kochany,
po drabinie z bielutkich obłoków
do tęczowej, świetlistej bramy?
...Uchylona, choć nie słychać Twych kroków.
Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską,
teraz główkę; widzisz most? â piękny pewnie!
Nie bój się, podążaj jak ścieżką,
drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie.
No a ja, chociaż serce mi pęka,
myślę tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem, kto na Ciebie tam czeka.
Znam ich, wiedzą że idziesz.
Już lepiej?
Bądź szczęśliwy w tęczowej krainie,
ja swą miłość Ci czasem podeślę,
- zbieraj ją, gdy do Ciebie dopłynie,
ale czasem odwiedź, choć we śnie.
irma - 15-11-2008 18:10
piekny tekst
brazowa1 - 15-11-2008 20:33
Irmo,bardzo Ci wspołczuje utraty przyjaciela.Odeszły prawie w ciagu jednego roku,jak dajesz rade?
Bede go pamietac jako wielkiego,poczciwego molosa,króla psiego stada.
irma - 16-11-2008 18:42
Wiola
a mam jakieś wyjscie
Jola_K - 24-11-2008 21:34
pozno sie dowiedzialam, ciagle brakuje czasu by byc na biezaco
Jaskierku [']
irma, przytulam
BeataJ - 25-11-2008 15:12
Bardzo mi przykro. Wiem, jak to boli gdy odchodza....Maja tu na ziemi misje i spelniaja ja doskonale
Pewnego razu Pan Bóg przechadzał się po Rajskim Ogrodzie.
Nagle za krzaka wyszedł Diabeł:
- Słyszałem, że stworzyłeś człowieka... - zagadnął Szatan.
- Tak, już żyje na Ziemi. Może mieć partnera i dzieci, na razie uczy się rozpalać ogień i budować miejsce na nocleg, ale za tysiące lat będzie władcą całego globu.
- I co z tego - prychnął Diabeł - nawet za te tysiące lat i tak będzie SAMOTNY.
Zasępił się Pan Bóg, podrapał w długą, siwą brodę i powiedział:
- Więc stworzę mu przyjaciela! Wybiorę jedno ze zwierząt, które uczyniłem, aby go strzegło i było mu poddane, ale jednocześnie oddało mu całe swoje serce.
- To niemożliwe! - Diabeł się roześmiał i gdzieś przepadł.
Pan Bóg natomiast zwołał zwierzęta z każdego gatunku i wybrał PSA.
- Odtąd będziesz ogrzewał człowieka swoim ciepłem, uspokajał spojrzeniem, kochał z całego serca, nawet, kiedy on Cię znienawidzi.
- Dobrze - odparł dobry pies.
- Chociaż będziesz musiał znosić wszystkie upokorzenia, staniesz się też jego najlepszym przyjacielem. To bardzo zaszczytna rola. Niestety Twoje serce będzie musiało bić dwa razy szybciej i nie będziesz mógł żyć długo - najwyżej 15 - 20 lat.
- Ale powiedz mi, czy człowiek nie będzie cierpiał, gdy odejdę do Ciebie?
- Właśnie o to chodzi.
- Jak to? - zdumiał się pies.
- Będzie cierpiał i będzie wiele dni nie utulony w bólu. Ale to Ty nauczysz go odchodzenia i przemijania, Ty nauczysz go kochać i odchodząc zostawisz wielką miłość w jego sercu. Jesteś aniołem, którego powołałem, aby niósł radość i nadzieję, ale także uczył wiecznego prawa przemijania, aby ludzie wierzyli, że po ich życiu, jest życie TUTAJ. Kiedy to zrozumieją, nie będą płakać, bo będą wiedzieć, że spotkają Ciebie znów.
I w ten sposób Pies stał się aniołem, który przybrał skórę zwierzęcia i trafił na ziemię, aby uczyć Człowieka miłości, wierności i przyjaźni, ale także przemijania. Nauczyć, że jest TU i TERAZ, ale także TAM i POTEM...
irma - 10-01-2009 21:00
piekna opowieść
Redpit - 10-01-2009 23:19
Jeszcze żadnego wątku (chociaż jestem tu krótko) nie poświęciłem tyle czasu i brak słów....:placz: - tylko życzyć WSZYSTKIEGO NAJ!!!!!!!!!!!!!!!!!!! takiej Wspaniałej OSOBIE....[*] [*] [*] - oby było ich jak najmniej ...
:shake: brakuje słów i klucha :(
irma - 04-03-2009 20:54
Serwo nie żyje już dwa lata
dwa lata temu odszedł za za Tęczowy Most
juz dwa lata czeka na mnie wraz z wszystkimi moimi zwierzakami
już nie jest głodny
już nic go nie boli
biega, skacze, nosi kamyki, podrzuca patyki, wyleguje się na tęczowych fotelach i kanapach
był ze mną prawie cały rok
przyjechał 15 kwietnia 2006
odszedł 1 marca 2007
zostawił trwały slad na moim życiu, w mojej osobie, w mojej pamięci
nauczył mnie, jak wiele moze dać opieka nad chorym przyjacielem
ewatr - 04-03-2009 21:19
Serwo i jego historia to dla mnie jest zywa wciąz legenda ...
moze dlatego ze wtedy zaczynałam czytac historie psów na dogo ...
moze dlatego że nie umiałam sie wtedy jeszcze pogodzic z tym ze tak moze byc żle...
ale chyba dlatego , że oczy mi sie otwarły na to jak wiele może zdziałać miłosć i to w takiej czystej postaci - człowiek przyjaciel = zwierze przyjaciel ...
ta historia jest moja legenda i zawsze juz bede o Was pamietać ...
Serwo ['] pamietam !
Camara - 06-03-2009 13:51
irmo, pamiętam o Serwo
Wiedźma - 19-07-2009 15:29
Chętnie - i to bardzo - poczytałabym, Irmo, o innych Twoich podopiecznych. Jeśli to możliwe...
wisela1 - 20-07-2009 21:07
Ja też pamiętam Serwo.... (') Żyj sobie tam szczęsliwy i czekaj na nas....
Ufam ze biegasz z moimi... Gasparem, Rutką, Kastorem, Zorką, Turkiem, Dakotą.... Z Frankiem i Cyrylem.... Niedawno pobiegły do Was Czotek i Filemon....
irma - 24-07-2009 15:57
Chętnie - i to bardzo - poczytałabym, Irmo, o innych Twoich podopiecznych. Jeśli to możliwe...
ależ bardzo proszę ;)
najłatwiej znadziesz przez google - wpisz 'od Fafika do Lotnika - czyli zwierzaki w moim zyciu
irma - 24-07-2009 16:05
Chętnie - i to bardzo - poczytałabym, Irmo, o innych Twoich podopiecznych. Jeśli to możliwe...
ależ bardzo proszę
forum Wieluński Zwierzyniec
Nasze Zwierzaki
wątek
'do Fafika do Lotnika ... "
Lucyja - 27-07-2009 22:24
I ja pamietam o Serwo..... Czytałam każdy post na tym wątku wylewając łzy. Raz z radości i wzruszenia, a potem ze smutku, że ta piekna historia tak szybko i się zakończyła.
Irmo masz wielkie serce !
Wiedźma - 30-07-2009 23:21
ależ bardzo proszę
forum Wieluński Zwierzyniec
Nasze Zwierzaki
wątek
'do Fafika do Lotnika ... " Sprzątanie poremontowe odłożone ad calendas Graecas, a ja czytam...
irma - 05-08-2009 22:22
Sprzątanie poremontowe odłożone ad calendas Graecas, a ja czytam... i co ? warto było odkładać sprzątanie... ;)
Wiedźma - 08-08-2009 10:08
Oj, warto, warto.... Muszę tylko odnowić zapas chusteczek, bo zużyłam wszystkie. Łaska Boska, ze czytałam po nocach, bo nikt z tzw. normalnych nie zrozumie, że można na przemian śmiać się i płakać przed monitorem!
Będę wracać do tego wątku na pewno, tak jak wracam do kilku ulubionych historii na dogo.
Ania-tygrysiczka - 01-11-2009 00:24
http://i35.tinypic.com/qrbu34.gif
Tweety - 01-11-2009 00:42
http://republika.pl/blog_tk_3995718/...wsza_znicz.gif
Lucyja - 01-11-2009 20:29
Pamiętam Serwo o Tobie ...................
Jola_K - 01-11-2009 23:29
http://img340.imageshack.us/img340/6559/candlee.gif
avii - 10-12-2009 23:00
13 kwietnia 2006 roku dostałam pw od 'saskia'
'saskia' napisała do mnie podając link do wątku psa z łódzkiego schronika
zapytała mnie wprost, czy mogę dac mu dom choć tymczasowy
jedno spojrzenie na te zdjęcia
http://upload.miau.pl/1/60566.jpg
http://img338.imageshack.us/img338/7483/60567oa4.jpg
http://img116.imageshack.us/img116/9207/60568uk3.jpg
i wiedziałam - ten pies, wtedy jeszcze bezimienny może do mnie przyjechać chocby natychmiast
nieważne, że nie zapytałam TZ, że podjęłam decyzję sama, nawet nie informując kogokolwiek, nieważne, że za trzy dni były święta, nieważne, że przyjeżdzali na te święta moi rodzice (z psem oczywiście), nieważne, że będę musiała Jaskra i Lotnika pacyfikować, nic nie było ważne
te zdjęcia zdecydowały
ten pies musiał do mnie przyjechac
gdybym nie podjęła tej decyzji chyba nigdy nie mogłabym juz 'wejśc na dogo'
bo ja miałam warunki, żeby mu pomóc i nie mogłam tej pomocy mu odmówić
pies był w Łodzi, ja w Gdańsku
nie mogłam po niego pojechać - byłam w domu sama z Oliwką, psami i kotami a mój TZ wracał dopiero w święta
więc napisałam, że biorę go tylko ktoś musi go do mnie przwieźć, że koszty pokryję ale transport trzeba załatwić
i dziewczyny w Łodzi dokonały cudu - jedna z nich, Aaliyah1981, namówiła swojego tatę i razem przywieźli do mnie psa w sobotę, w tzw Wielką Sobotę przed świętami Wielkiejnocy
dziewczyny z Łodzi już wiedziały, że pies ma dom tymczasowy
wydostały psa ze schroniska i postanowiły przed podróżą wykąpać
http://img116.imageshack.us/img116/6733/60944lz2.jpg
http://img251.imageshack.us/img251/3462/60919or6.jpg
i tak wykąpany i lekko przystrzyżony pies wyruszył w drogę do Gdańska
w drodze byl ponoc bardzo grzeczny a jedynie protestował, gdy samochód zbyt długo w jego odczuciu stał na światłach lub zatrzymywał się
postoje też go niepokoiły
jak już wspomniałam dojechali ok 16.00 w sobotę, 15 kwietnia 2006 r. i zobaczyłam go po raz pierwszy w naturze
pies był w dosyć dobrej kondycji
wpatrywał się w Aaliyah1981 i jej Tatę (czuł się ich psem) i był wyraźnie zaniepokojony, gdy został zamkniety w kojcu - cichutko protestował i usiłował wypatrzeć gdzie też oni są
Aaliyah1981 i jej Tata porozmawiali z nami, dali książeczkę zdrowia, coś tam zjedli i odjechali
wypuściłam psa z kojaca a on szukał śladów swoich ludzi i biegał zaniepokojony
zauważyłam, że jest bardzo osłabiony, marnie chodził, tylne nóżki plątaly mu się i jak chciał szybko biec to kicał jak zajączek
sierść miał w strasznym stanie - skołtuniona, brudna, pachnąca 'inaczej'
nakarmiłam go, napoiłam, pozwoliłam, żeby sam wybrał sobie budę i ...
http://img406.imageshack.us/img406/1836/dsc071232ik.jpg
zaczęłam się zastanawiać jak to teraz będzie z logistyką domowo ogrodową i czym tu karmić nowego
no i niestety wyszedł na jaw mój brak doświadczeń z chorymi zwierzakami
przygotowałam mu super jedzonko z witaminkami i różnymi dodatkami w tym na ładną sierść
pies miał straszliwe rozwolnienie
i tu pomogła mi niezbyt znana na dogo Edytka i jej mąż (lekarz)Włodek - przesłała leki, zaordynowała kurację i udzieliła porad żywieniowych w wyniku czego zmieniłam karmę na weterynaryjną i rozwolnienie zaczęło opuszczać psa
Minęły święta, wszyscy goście wyjechali a ja patrzyłam na nowego psa i zastanawiałam się co tu zrobic z jego sierścią. Zaczęłąm od szczotkowania ale włos był skołtuniony, brudny, pełen fekali i jakiś innych świństw. Zostałam uprzedzona, że pies panicznie boi sie wody szczególnie z węża ogrodowego - pewnie to pozostałość po schroniskowych kąpielach.
W końcu uznałam, że jedynym wyjściem jest pozbycie się tej sierści i danie szansy na pojawienie się nowej. Próbowałam kupić sprzęt do strzyżenia psów, ale koszty przerosły moje wyobrażenia. Poprosiłam o pomoc Tores z dogo czyli Magdę, która załatwiła nam wizytę u psiego fryzjera. Pies został ostrzyżony na łysolka. Tylko skarpetki i trochę pyska ostało się. Skóre miał czysta a w kilku miejscach odparzoną od kołtunów, które nie przepuszczały powietrza. Okrycie jakie stworzył skołtuniony włos pełen różnych różności było tak szczelne, że skóra niewiele oddychała i żadne pasożyty się na niej nie uchowały.
http://img64.imageshack.us/img64/8301/dsc071505xs.jpg
http://img505.imageshack.us/img505/6750/dsc072814kn.jpg
http://img193.imageshack.us/img193/9541/dsc072960da.jpg
no i jeszcze cały czas zastanawiałam się nad imieniem
rózne pomysły były w obiegu ale jakoś po mnie chodziło imię SERWO-ZBÓJ
on mi tak po zbójnicku wyglądał, tak jakoś zawiadacko
no i jeszcze po tym jak został zajączkiem wielkanocnym przylgnęło do niego ŁYSY
nasz Pan ogrodnik wołał na niego HETMAN
w ten sposób został naszym psem o imieniu SERWO ZBÓJ zwanym też Hetmanem z nickiem ŁYSY
I ja pamietam ... nie sposób zapomnieć .............
Podobno nie ma cudów
Ten wątek Irmo temu przeczy ...
Cuda sie zdarzają ---- historia Serwo jest tego przykladem
pozdrawiam serdecznie
Wiedźma - 23-12-2009 20:00
Niech na Święta przyjdą do Ciebie "wszystkie Twoje pożegnane psy" - we śnie, we wspomnieniach najserdeczniejszych, jakkolwiek.
Radości z tego, co dobre. Siły do znoszenia tego, co złe.
Wiedźma - 01-03-2010 03:35
Jeżeli jest takie niebo,
W co ja głęboko wierzę,
Wspólne dla wszystkich ludzi
I ich przyjaciół - zwierząt,
To tam się spotkamy...
tomcug - 02-04-2010 19:08
Serwusiu, pamiętam......
ewatr - 07-04-2010 12:08
Serwuniu mam Cie w pamięci ...
brazowa1 - 07-04-2010 23:29
ile to już czasu?
avii - 08-04-2010 00:42
ile to już czasu?
Lepiej nie liczyć , dużo , bardzo dużo
a my jesteśmy jak te dinozaury .....
ale jak widać zaglądamy do tych wątków , KULTOWYCH WĄTKÓW __ bo ich historia była niesamowita,
a atmosfera to ...pospolite ruszenie serc ...energizująca i budująca
nie trzeba było nawoływać i prosić o pomoc
ona ruszała jak lawina
to była ta dobra , stara dogomania i dogomaniacy z krwi i kości
dobrze czasem pooddychać tą ..atmosferą ...
Irma , tak bardzo brakuje twoich wspaniałych opowieści o zwierzostanie
brazowa1 - 15-04-2010 19:22
to była ta dobra , stara dogomania i dogomaniacy z krwi i kości
dobrze czasem pooddychać tą ..atmosferą ... samo sedno,miło usłyszeć,że nie tylko ja mam takie wrażenie,ze "kiedyś było inaczej".
Dziś jest za duzo dogobiznesu.
PaulinaT - 17-04-2010 11:14
Wszystko się zmienia, nic nie trwa wiecznie.
Zmieniająca się dgm to tylko jeden z elementów zmian.
Takie jest życie - i w sumie dobrze że takie jest.
Trzeba się aklimatyzować pamiętając o dobrych rzeczach i jednym z nich jest ten wątek i historia Serwa.
Ona pozostanie w pamięci i pokazuje, ze niemożliwe rzeczy są możliwe i trzeba wierzyć.
ludwa - 13-05-2010 00:24
Jeden z pierwszych i najpiękniejszych wątków, które czytałam... Serwo [']
Kar0la - 13-05-2010 10:06
Matko jak to zleciało... Serwuniu [']
Strona 21 z 21 • Zostało wyszukane 3556 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21