Archiwum
- Rumunia - Baia Mare
- wilczarze w Tulln na wystawie europejskiej
- jedzonko dla szczeniaka husky
- Ile spacerów dla 3 -miesięcznego Goldena?
- Problem Ze Szczeniaczkiem =(
- Finlandia
- amstaf wcale nie jest groźny
- Coniedzielne spotkania
- Skakanie i podgryzanie
- ***=Gordi=*** Golden Retriever :)
- zanotowane.pl
- doc.pisz.pl
- pdf.pisz.pl
- kolejkielecka.xlx.pl
Serwo zasnął...
irma - 27-04-2006 22:06
pewnie, że mnie to martwi - bo to wróży problemy, a ja mam dosyć innych
ale prosze nie krakac - czuwam i ucze zwierzaki, żeby żyły w zgodzie - myślę, że poamalutku przyzwyczają się do siebie
gdy wzięłam Lotnika to jaskier rzucał się na niego i koniecznie chciał go przegonić a teraz zdarza im się leżec na wspólnej kanapie albo w jednym legowisku - co prawda trudno mówić o wielkiej miłości ale obaj zaakceptowali, że są z tego samego stada
więc myślę, że Serwo przy swojej ułomności spowodowanej dysplazją troszkę odpuści a reszty ja dopilonuję
Medorowa - 27-04-2006 22:30
Ale supeer foteczki, Serwuś, (jak i zresztą reszta) sa bombowe.
Moim zdaniem to noramalne zachowanie i nie ma w tym nic dziwnego, do stada dołączył nowy członek i chłopaki muszą ustalić hierarchię, sądze, że to nie uniknione. Ingerować trzeba tylko w przypadku naprawdę poważnej walki, ale zazwyczaj, któryś pies ustępuje, zanim dojdzie do czegoś poważniejszego (czyt. drastycznej walki).
Bunia1 - 27-04-2006 23:33
Irma zdjęcia są przepiękne. Stadko masz niesamowite. Ja jestem od Ciebie uboższa tylko o jednego kota, ale myślę że jest to do nadrobienia bo złazi się na dokarmianie niezłe stadko dzikusów.
AgaG - 27-04-2006 23:53
Pozdrawiam Ciebie i stadko. Oby wiecej takich osób na tym nie najlepszym ze światów :loveu: :loveu:
Kasie - 28-04-2006 07:22
Irmo, Serwo zupełnie inaczej wygląda, nareszcie jak pies!
Choć ta fryzura... Czy też już ma taką szczecinkę przy głaskaniu?
Gratuluję Ci tego, co z nim zrobiłaś.
irma - 28-04-2006 08:36
Serwo ma już szczecinkę, takiego 0,5 cm jeżyka - fajnie się go głaszcze
Beata_Dorobczyńska - 28-04-2006 09:04
Jak miło z rana obejrzec takie optymistyczne zdjęcia :)
Super.
Tiger - 28-04-2006 11:48
No to ja sobie ulżę.......
Irmo jakie przeogromne jest to Twoje 155cm !!!!!!:loveu: :loveu: :loveu:
I nie tłumacz sie ,ze lubisz itd.....
Jesteś wielka i koniec !!!!!
kaerjot - 28-04-2006 12:37
http://img200.imageshack.us/img200/4276/dsc073261ny.jpg
http://img287.imageshack.us/img287/2349/dsc073276ng.jpg
A ja znów mam "przeciekające" oczy.
Aga K - 28-04-2006 22:51
jaaaaaaki szczęśliwy :):):)
Madzialenka - 28-04-2006 23:19
kangurek wyglada wyśmienicie i taki jest szczęśliwy. :loveu:
I myśle, że po prostu tzreba pozwolic mu aby sobie po męsku pogadał z Jaskrem. niech chłopaki ustalą na co mogą sobie pozwolić. Takie ustalanie nie wyglada przyjemnie ale jest potrzebne. Mój szakal tak sobie porozmawiał z psem od znajomej z parku. Trwało to moze nawet nie minutę, wygladało okropnie (miałam wrażenie, że jelitka tudziez inne czesci psów udekorują okoliczne drzewka) ale okazało się ze chłopaki byli li i jedynie opluci po wierzchu. Do dziś spokój. Wąchają razem i gdzie jeden lezie tam zaraz musi i drugi, nawet sie o dziewuchy nie leją.
irma - 29-04-2006 20:31
pozwolę im się dogadywać ale dopiero jak Serwusiowi sierść odrośnie tak żeby mieli jednakowe szanse w przypadku gdyby zęby jednak zostaly użyte - futro jednak chroni przed zranieniem
gdyby dzisiaj doszło do scysji między psami łysolek byłby poraniony a tak to sobie futra przewietrzą
jnk - 30-04-2006 22:41
Nie mam siły i czasu na czytanie wątków 51-stronicowych, więc je tylko "przekartkowuję". Wątek Serwa mi umknął, bo nie było mnie długo na dogo. A jak już wpadł mi w ręce, tudzież oczy - te 51 stron łyknęłam jednym tchem!
Irma, ja Ci już na innych wątkach wyznawałam publicznie miłość. Tutaj mogę tylko utwierdzić Cię w moim nieprzemijającym do Ciebie afekcie :) .
lupe - 30-04-2006 23:19
http://img193.imageshack.us/img193/9541/dsc072960da.jpg Ja chciałam tylko rzec, że to jest najładniejszy pies na świecie. Te skarpetki i postawa.....:loveu::loveu:
Aga K - 01-05-2006 00:05
a ja sie nie moge naparzeć na jego szczęśliwe oczka :):):)
Alenaa - 01-05-2006 09:55
Jak brałam trzeciego psa ze schroniska, tez były problemy. Nowa sunia przez dłuższy czas testowała pozostałe dwa psy i koty na ile może sobie pozwolić. Starałam sie ingerować tylko w wyjątkowo grożnie wyglądajace akcje. Dopiero po kilku miesiacach okazało się, ze to właśnie nowy nabytek ma najbardziej uległy charakter i najczęściej fika na plecki pokazując brzuszek. Trzeba czasu. Ale komu ja to mówie. Przy takim stadzie jak Twoje to od razu widac, że nie brakuje Ci doświadczenia i cierpliwości.;)
irma - 01-05-2006 17:59
sierść mu musi odrosnąć, żeby w trakcie 'wieczorku zapoznawczego' tylko za kłaki się brali moi dwaj panowie
a to jeszcze trochę czasu
na razie spotykają się przez siatkę ogrodzenia i nawet nie najgorzej to wygląda (jak już wcześniej pisałam: Zbój olewa a Jaskier się troch stroszy ale nie widać w tym zajadłości)
dzisiaj mój TZ stwierdził, że Jaskier jest silniejszy więc pewnie wystarczy, żeby Serwo uległ i położył sie grzecznie - a to oznacza, że mój TZ pogodził się z myślą o piątym psie (szósty to nasz szczeniak, któremu domku szukamy)
psy pobiegały po ogrodzie - podoga fajna , ciepło i bez deszczu
Łysolek uwielbia nosić i gryźć kamienie - niestety - bo ząbki u niego w nie najlepszym stani i jeszcze je sobie w ten sposób niszczy
spróbuję zmienić ten zwyczaj i nauczyć go biegać z patykiem
no i pozdrowienia dla wszystkich cioć i wujków
a futerko rośnie, rośnie
Aaliyah1981 - 01-05-2006 20:36
sierść mu musi odrosnąć, żeby w trakcie 'wieczorku zapoznawczego' tylko za kłaki się brali moi dwaj panowie
a to jeszcze trochę czasu
na razie spotykają się przez siatkę ogrodzenia i nawet nie najgorzej to wygląda (jak już wcześniej pisałam: Zbój olewa a Jaskier się troch stroszy ale nie widać w tym zajadłości)
dzisiaj mój TZ stwierdził, że Jaskier jest silniejszy więc pewnie wystarczy, żeby Serwo uległ i położył sie grzecznie - a to oznacza, że mój TZ pogodził się z myślą o piątym psie (szósty to nasz szczeniak, któremu domku szukamy)
psy pobiegały po ogrodzie - podoga fajna , ciepło i bez deszczu
Łysolek uwielbia nosić i gryźć kamienie - niestety - bo ząbki u niego w nie najlepszym stani i jeszcze je sobie w ten sposób niszczy
spróbuję zmienić ten zwyczaj i nauczyć go biegać z patykiem
no i pozdrowienia dla wszystkich cioć i wujków
a futerko rośnie, rośnie
irmo a jak tam z jego wyciem jeszcze to robi czy juz przestal???????????no teraz jak odrosnie futerko to przezyjemy nastepny szok znowu nie poznamy slodziaka:loveu:
irma - 01-05-2006 22:09
prawie już nie wyje
ale ciągle jest niespokojny jakby się bał, że jeszcze nie jest bezpieczny i może się zgubić
na jedzenie rzuca się żarłocznie a naprawdę już nie powinien być głodny
ciągle popiskuje i biega niespokojnie po ogrodzie
ale ja wiem ze trzeba cierpliwie czekac aż zrozumie ze to juz jego dom
Medorowa - 02-05-2006 13:29
zrozumie ze to juz jego dom jak to super brzmi:multi: :multi: :multi: :multi:
Aaliyah1981 - 02-05-2006 16:48
prawie już nie wyje
ale ciągle jest niespokojny jakby się bał, że jeszcze nie jest bezpieczny i może się zgubić
na jedzenie rzuca się żarłocznie a naprawdę już nie powinien być głodny
ciągle popiskuje i biega niespokojnie po ogrodzie
ale ja wiem ze trzeba cierpliwie czekac aż zrozumie ze to juz jego dom Irmo ja wierze ,ze on pomalutku dojdzie do normlanosci spewnoscia sie boi ,ze zostanie oddany przeciez tyle przeszedl ale pomalutku zobaczy ,ze jest kochany i ,ze moze czuc sie bezpieczny
irma - 03-05-2006 21:16
dzisaj był ciepły, słoneczny dzień
byliśmy cały czas w ogrodzie a psy z nami - tzn Jaskier i Serwo na zmianę
Serwo w sumie spędził z nami i psami ok 4 godzin
najpierw był niespokojny, biegał w kółko, piszczał albo piskliwie poszczekiwał, wszędzie go było pełno i cały czas było go słychać
po ok 30 min trochę się uspokoił i biegał z psami wszędzie tam gdzie ja chodziłam
w ten sposób podsypaliśmy nawóz pod 300 m żywopłotu, zasadziliśmy jedną jabłonke (to tzw rajskie jabłuszko - drzewko wybrane przez Oliwię)
niestety znalazł jakiś kamień i cały czas go ze soba nosił - nie wiem jak go tego oduczyć
wykąpał się w oczku wodnym - wpadł do niego jak usiłował napić się wody
wyszalał się z suczkami a na Lotnika trochę powarczał, na Piegusa też ale tak ostrzegawczo 'nich sobie szczeniak nie myśli'
chyba bł szczęśliwy
sierść mu pomalutku, bardzo pomalutku odrasta a na skórze pojawiły się jakieś zmiany - pokażemy to wetowi chyba w sobotę
a jutro powinnam dostać leki na jego rozwolnienie
jak tylko nie będzie miał rozwolnienia to w kojcu będzie miał towarzystwo - latem nasze psy zostają podczas naszej nieobecności w kojcu - więc nie będzie sam (no oczywiście Jaskier nie zostanie w kojcu lecz w domu albo w ogrodzie - on w przeciwieństwie do suczek, nie jest szkodnikiem kopiącym doły)
martwi mnie jego skóra - ma trzy guzy - chyba tłuszczaki na tylle na ile ja mogę postawić jakąkolwiek diagnozę
zdjęcia oczywiście robiłam ale nie mam już siły na ichwstawianie - jutro to zrobię
Medorowa - 03-05-2006 21:23
Wspaniale się czyta jak Serwo odżywa:D:D
Super, już nie mogę doczekać się zdjątek:D:D
mam nadzieję, ze te guzki , to nic groźnego,, trzymamy kciuki
Aga K - 03-05-2006 22:12
Oczywiście,mam nadzięję,że guzki są nie groźne,czekamy na zdjątka Serwa :D:D:D
agat21 - 03-05-2006 22:38
Irma mimo braku siły, proszę - wstaw zdjęcia :mdrmed:
Aaliyah1981 - 04-05-2006 11:55
Irma mimo braku siły, proszę - wstaw zdjęcia :mdrmed: Irma wyslij mi najwyzej na meila ja wstawie
aaliyah22@buziaczek.pl
mam nadzieje ,ze te guzki tonic powaznego!!ale z tego co piszesz to Serwo juz prawie zaprzyjazniony z reszta psiakow teraz tylko czekac jak sie polubi z Jaskrem:multi:
małagosia - 04-05-2006 19:04
Powiem tylko jedno- dzięki takim ludziom jak Irma, która wzięła tego psiaka, chce mi się jeszcze walczyć o lepszy byt zwierząt- oprócz wszechogarniającej mnie zewsząd głupoty i ludzkiego okrucieństwa, tacy ludzie jak Irma są światełkiem w tunelu. Dzięki że jesteś (jesteście)...
irma - 04-05-2006 20:26
obiecane zdjęcia z wczorajszego spaceru
http://img373.imageshack.us/img373/3321/dsc075747fs.jpg
http://img373.imageshack.us/img373/7721/dsc075751et.jpg
http://img461.imageshack.us/img461/7659/dsc075775wx.jpg
http://img461.imageshack.us/img461/2747/dsc075784ui.jpg
http://img200.imageshack.us/img200/2241/dsc075802wd.jpg
http://img200.imageshack.us/img200/5846/dsc075832uc.jpg
irma - 04-05-2006 20:29
http://img200.imageshack.us/img200/1470/dsc075841jm.jpg
http://img461.imageshack.us/img461/3076/dsc075885gq.jpg
http://img200.imageshack.us/img200/2641/dsc075900rj.jpg
http://img200.imageshack.us/img200/1592/dsc075915hg.jpg
http://img461.imageshack.us/img461/5316/dsc075920uq.jpg
irma - 04-05-2006 20:33
dzisiaj pocztą otrzymałam z dalekiego Sosnowca leki dla Serwa - może skończy się rozwolnienie - bardzo, bardzo dziękuję Edycie, która doradziła nam nową kurację sprawdzoną na jej psie Bonie
poza tym pies w dobrym nastroju, w kojcu siedzieć nie chce, przynajmniej nie chce siedzieć tam sam - jeżeli leki pomoga i rozwolnienie minie będzie miał towarzystwo
dzisiaj też byliśmy na spacerze, ale zdjęc nie roziłam
a tak w ogóle to pomyślałam, że przez jakiś miesiąc nie będę pokazywac na dogo jego zdjęć - co Wy na to - potem będzie niespodzianka ?
Toska - 04-05-2006 20:33
;) [quote=irma]
http://img373.imageshack.us/img373/3321/dsc075747fs.jpg
o matko kochana , a cóż to za uroczy uśmiech :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
i te ucholce rozjechane na boki :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:
Moriaaa - 04-05-2006 20:34
Irmo kochana ,Serwulo piękny i jak widzę wiecznie uśmiechnięty chłopak:loveu:
irma - 04-05-2006 20:38
http://img373.imageshack.us/img373/3321/dsc075747fs.jpg
to nie uśmiech - on broni SWOJEGO kamienia przed małym Pieguskiem
Moriaaa - 04-05-2006 20:41
Chłopak ,o ile dobrze pamiętam to już nie bardzo ma się czym tak szczerzyć...ale widzę,że jednak nie daje sobie "w kasze dmuchać":eviltong:
adria - 04-05-2006 20:58
takie historie to moge czytać i czytać i czytać :loveu:
A co do tych guzów chciałam tylko podzielić się swoim przypadkiem :)
Mam suczke ONke, której co jakiś czas pokazują się w różnych miejscach "guzki"...takie czeresieńki ;) Weci stawiali różne diagnozy...tłuszczaki, cysty itp... i wszyscy chcieli kroić, aż wreszcie zdesperowana trafiłam na biopsje do zupełnie innego weta. Wbił igłe... a z guza zaczęła się sączyć "woda" (czysta, bezbarwna ciecz) reszta została wyssana strzykawką i guz się rozpłynął :crazyeye: Za jakiś czas pojawiła się podobna sytuacja w innym miejscu. Procedura ta sama i po guzie znowu ani śladu. I tak jest co jakiś czas. Na chwile obecną znam trzy ONki, które cierpią na taką przypadłość.
Pozdrawiam :loveu:
Aaliyah1981 - 04-05-2006 21:26
irma ty nas tu nie obsypuj takimi niespodziankami:)
dzis przypadkiem spotkalam na spacerku jak szlam z moimi siersciuchami pania Hanie ,ktora wypatrzyla SErwa ale sobie pogadalysmy prosila ,zeby psiaka wysciskac:loveu:
Kathleen - 04-05-2006 21:29
a tak w ogóle to pomyślałam, że przez jakiś miesiąc nie będę pokazywac na dogo jego zdjęć - co Wy na to - potem będzie niespodzianka ? Oj, ten pomysł to mi się wcale nie podoba :shake:
Tyle czasu bez Serwusia? :-(
Nie rób tego.... Każde zdjęcie jest tutaj niespodzianką, wyczekiwaną zresztą... która się nie nudzi :)
Magdarynka - 04-05-2006 21:29
http://img373.imageshack.us/img373/3321/dsc075747fs.jpg
Hrabia Dracula...? :evil_lol:
Aga K - 04-05-2006 21:40
Oj, ten pomysł to mi się wcale nie podoba :shake:
Tyle czasu bez Serwusia? :-(
Nie rób tego.... Każde zdjęcie jest tutaj niespodzianką, wyczekiwaną zresztą... która się nie nudzi :) oj tak ij tak oj tak,całkowicie popieram
ef-ka - 04-05-2006 23:08
a tak w ogóle to pomyślałam, że przez jakiś miesiąc nie będę pokazywac na dogo jego zdjęć - co Wy na to - potem będzie niespodzianka ? chcesz mieć mnie na sumieniu? - a, to proszę bardzo! :diabloti:
irma - 06-05-2006 08:07
takie historie to moge czytać i czytać i czytać :loveu:
A co do tych guzów chciałam tylko podzielić się swoim przypadkiem :)
Mam suczke ONke, której co jakiś czas pokazują się w różnych miejscach "guzki"...takie czeresieńki ;) Weci stawiali różne diagnozy...tłuszczaki, cysty itp... i wszyscy chcieli kroić, aż wreszcie zdesperowana trafiłam na biopsje do zupełnie innego weta. Wbił igłe... a z guza zaczęła się sączyć "woda" (czysta, bezbarwna ciecz) reszta została wyssana strzykawką i guz się rozpłynął :crazyeye: Za jakiś czas pojawiła się podobna sytuacja w innym miejscu. Procedura ta sama i po guzie znowu ani śladu. I tak jest co jakiś czas. Na chwile obecną znam trzy ONki, które cierpią na taką przypadłość.
Pozdrawiam :loveu: znam tę przypadłość - cierpi na to Jaskier (on taki prawie ON - tzn prababcia Jaskra kiedyś obok rasowego ONka trochę postała)
i mam nadzieję, że to właśnie takie 'wodniaki'
Aga K - 06-05-2006 13:55
Ja też mam taką nadzieję
Aaliyah1981 - 06-05-2006 19:55
irmo a ja sie niesmialo pytam a kiedy beda nowe fotki :oops: ojjjjjjjjjjjjj ..chyba nam tego nie zrobisz noooooooooo:multi:
irma - 06-05-2006 21:55
nowe fotki będą - chyba, że nie ;)
no dobra ... będą - jutro
a Serwuś dzisiaj po tabletkach od Edyty co zrobił?
otóż zrobił NORMALNĄ KUPKĘ
i wszystko wskazuje na to, że rozwolnienie 'poszło precz' - i tak trzymać
kuracja wymyślona przez męża Edyty jest rwewlacyjna w skutkach
pogoda była dzisiaj super więc po spacerze w ogrodzie z pieleniem, grabieniem, sadzeniem drzewek i zbieraniem kamieni (to ostatnie to robi Srewo) wrócił do kojaca i miał gości
a właściwie to w kojcu z nim siedzeli jego prawowici domownicy,
co oznacza, ze dzisiaj miał przez cały dzięń towarzystwo Irmy, Bajki i Piegusa
Lotnik boi się kojca, więc go tam nie wsadzamy a Jaskier, który cały czas pobytu Serwa w ogrodzie siedział w domu w końcu wyszedł na wolność, tzn łaził sobie po ogrodzie
i jakby tu na problem Serwa i Jaskra nie spojrzeć znowu mnie dopadła 'logistyka ogrodowa' tym razem 'z kojcem w tle'
Aga K - 06-05-2006 22:16
Hehe,cieszę się,że rozwolnienie mu minęło,pewnie od razu lepiej sie czuje.A czy mam rozumieć,że się pogodzili ??? Jaskier z Serwem ??? Mam nadzieję,że tak
brazowa1 - 07-05-2006 21:35
Normalnie moje serce rosnie,jak czytam o Serwo.
Jak te kamyczki sobie znosi,no,prawdziwy owczar.Jasne,ze noszenie kamykow nie poprawi mu uzebienia,ale czy da sie owczarkowi obrzydzic kolekcjonerstwo?WATPIE.
A Piegus to bardzo ladnie wychowany szczeniak.Dystans,odwrocona glowa,cudo!
irma - 07-05-2006 22:17
a i owszem Piegus jakby książki o sygnałach psich czytał, wie kiedy głowę odwrócić i brzuszek pokazać - jest superowy
Aga K - 07-05-2006 22:38
Irmo,kiedy będą fotaski ???
irma - 07-05-2006 22:44
juz są, zaraz, zaraz ...
Aga K - 07-05-2006 22:46
ooooooooooooooooooooooooo :shiny::shiny::shiny::shiny::shiny::buzi::buzi::bu zi: buziole dla ciebie
irma - 07-05-2006 22:46
no i znowu Serwo Zbój
dzisiaj na spacerze dostał nową zabawkę - mocno spleciony sznur - żeby kamienie zostawił w spokoju
bronił jej jak niepodległości
http://img330.imageshack.us/img330/3441/dsc077223ri.jpg
http://img312.imageshack.us/img312/9877/dsc077231ks.jpg
http://img312.imageshack.us/img312/2087/dsc077240ec.jpg
http://img312.imageshack.us/img312/8940/dsc077253en.jpg
http://img330.imageshack.us/img330/413/dsc077277mm.jpg
irma - 07-05-2006 22:47
http://img330.imageshack.us/img330/9124/dsc077284uv.jpg
http://img330.imageshack.us/img330/6271/dsc077300nj.jpg
http://img312.imageshack.us/img312/7525/dsc077341ou.jpg
http://img312.imageshack.us/img312/1500/dsc077352hf.jpg
http://img191.imageshack.us/img191/1200/dsc077365yg.jpg
Aga K - 07-05-2006 22:48
oooojeeeeej.Jaki tam zbój :cool3:
Aga K - 07-05-2006 22:49
Ale już mu ładnie sierściucha odrasta czy mi się tak tylko wydaje ?
irma - 07-05-2006 22:56
odrasta, odrasta
widzę, że nas przenieśli do Już w nowym domu ...
oj żeby nie zapeszyć, bo Serwo wcale taki zgodny nie jest - to taka zadziora, która swego dobrze pilnuje
myślę, że w schronie tak go psy traktowały, bo on jest słabszy - ma wyraźną dysplazje i nogi mu się często plącza i pod nim uginają, więc pewnie w psich walkach przegrywał
ale dzisiaj warczał i to całkiem serio na każdegopsa, który zbliżalsię do jego zabaweczki
więc nie wiem jak on się z jaskierkiem dogada - no ale zobaczymy - spotkanie psów dopiero za kilka tygodni - może do tego czasu przez siatkę się bliżej poznają i jakoś to będzie
irma - 07-05-2006 23:03
patrzę sobie czasem na zdjęcia z początku wątku i wierzyć mi się nie chce, że on tak wyglądał ...
sama się dziwię jak bardzo się zmienił - i wcale nie chodzi mi o to, że został ostrzyżonya le on zupełnie inaczej chodzi i patrzy ...
to swego rodzaju cud, jak się zwierzaki zmieniają gdy mają dom ...
buziaki dla wszyskich cioć i wujaszków z dogomani i nie tylko i szczególne pozdrowienia dla Taty jednej dogomaniaczki Agnieszki z Łodzi - Serwuś dziękuje po raz kolejny za wielgachne serce Taty, który pieska przywiózł i Mamy, która się zgodziła na zwariowaną podróż Taty z Łodzi do Gdańska w wielką sobotę :buzi: :buzi: :buzi:
Aga K - 07-05-2006 23:09
Irmo ja wierzę,że sie dogadają.Jasne,że to cód.On zupełnie inaczej teraz patrzy-mówię to,co widzę ze zdjęć.Wiesz,wcale mu się nie dziwie,że pilnuje swojego.Życie jest okrutne i to bardzo,ale jest szczęśliwe zakończenie,a będzie jeszcze szczęśliwsze-dogadają sie.
Dabrowka - 07-05-2006 23:41
dzisiaj warczał i to całkiem serio na każdegopsa, który zbliżalsię do jego zabaweczki
więc nie wiem jak on się z jaskierkiem dogada - no ale zobaczymy - spotkanie psów dopiero za kilka tygodni - może do tego czasu przez siatkę się bliżej poznają i jakoś to będzie Myślę, że sobie po męsku parę spraw wyjaśnią.
A co do zabawki - różnie psy reagują. Rotka mojej mamy była gotowa skakać do gardła komuś, kto próbował jej odebrać preparowaną kość - coś, co moje psy omijają z obrzydzeniem. Dla odmiany moja jamniczka z podobną determinacją potrafi bronić różowej gumowej wiewiórki ;-)
A jeden z moich psów pokochał kiedyś taki właśnie gruby sznur. Nosił go wszędzie, rozpracowując niteczka po niteczce. Ależ go wtedy uwielbiałam, te nitki były wszędzie... :evil_lol:
Naprawdę, z zachwytem śledzę wątek Serwo :-) Trzymam kciuki za to, żeby wszystkie odcinki tej historii były radosne :-)
Bunia1 - 08-05-2006 00:27
Cudowna historia, wspaniałe zdjęcia szczęśliwych psów. Najniższe ukłony i wyrazy uznania dla osoby która sprawia, że te pysie są takie uśmiechnięte.
brazowa1 - 08-05-2006 17:10
Co do pilnowania zabawek;moja bardzo pokojowo nastawiona suka nie zartuje tylko w jednym momencie swojego zycia-kiedy ma pilke.Ale w sumie na warkotach sie konczy.Ona pokaze psu,zeby spadal i pies spada.
Bardzo lubila krasc patyki i zabawki innym psom,az do momentu,kiedy suka goldena zlapala ja na goracym uczynku i zle potraktowala.Z ta goldenka nadal bardzo sie lubia,ale zaczela rowniez respektowac jej prawo wlasnosci.
staram sie nie dawac mojej suce zabawek w towarzystwie innych psow,po co jej powod do konfliktow?
chyba psy Irmy akceptuja,ze Serwo sobie nie zyczy zblizania sie do jego zdobyczy?
irma - 08-05-2006 19:49
niestety rozwolnienie uparte i nie chce opuścić Serwa - dlatego od wczoraj najlepszy psi dietetyk w tej częsci kosmosu udzielił nam porad i od dzisiaj pies jest na diecie CUD
tzn je sam ryż
jutro ryż z marchewką
a potem kto wie może mu kurczaka dołoże
no i leki oczywiście w ilościch przeogromnych,
że też ja się nie pomylę
w końcu i zamiast gotowanego ryżu mogłam mu dać ryż gotowany ;)
kiwi - 08-05-2006 19:56
Irma, a moze mu troche urozmaicisz diete?
moze o ryż gotowany?
:loveu:
Beata_Dorobczyńska - 08-05-2006 20:09
Ryż gotowany i ryz gotowany i do tego Loperamid i Gastrostop i ryż gotowany.
irma - 08-05-2006 20:25
Ryż gotowany i ryz gotowany i do tego Loperamid i Gastrostop i ryż gotowany. oj nie tak dokładnie
najpierw ryż gotowany + sulfasalazin EN + nifuroksazyd
potem ryż gotowany + nifuroksazyd poprzedzone Kreonem 10000
potem ryż gotowany + zmielone siemię lniane + witaminki
i na kolację dla odmiany gotowany ryż + sulfasalazin EN + nifuroksazyd
a jutro może tartą gotowana marchewkę do ryżu gotowanego lub do gotowanego ryżu dołożymy psiakowi - ale to już chyba rozpusta by była
a gdyby tak jeszcze ten ryż na rosołku cieniutkim trzeciego dnia ugotowac to pewnie bysię chłopak ucieszył - prawda ?
chyba jakieś czary czas czynić coby rozwolnienie precz poszło albo na jakąś wredotę krzywdzącą zwierzaki przeszło
małagosia - 08-05-2006 20:40
powiem tylko tak- Irma to złota dziewczyna, psiak to chłopak na sto dwa... a na deser..ryżyk gortowany :D
irma - 08-05-2006 20:51
a na deser..ryżyk gortowany :D niam niam
pyszotka, co ?
Medorowa - 08-05-2006 21:00
Ale się uśmiałam z tego "gotowanego ryżu",... a może z "ryżu gotowanego":roll: :lol: :roll: :lol:
Aga K - 08-05-2006 21:09
A ja sądzę,że ryż gotowany jest spoko,a co mu będziesz żałować,dołóż mu jeszcze potem ryż gotowany a potem ryż gotowany urozmaicony ryżem gotowanym z ryżem gotowanym :P:P:P:D:D:D
A tak na poważnie-bieeedny Serwuś :-(
Kathleen - 14-05-2006 21:23
Co słychać u mojego Łysego ulubieńca? ;)
AgaG - 15-05-2006 00:37
Żarty Żartami, ale to powązny problem i z mojego doświadczenia wiem, że powracający. Czasem warto spróbowac specjalistycznej suchej karmy dla psów starszych. ja mojemu kasnowie, który ma cały czas nawracjace biegunki (diagnoza: przewlekłe zapalenie jelit) daję suchą karmę P10 firmy vet -concept kupowana u weta oraz ryż z kurczakiem gotownym w osobnym garnku rosół cały odlewam). Niestety psy po schroniskowe zwłaszcza strasze mają czasami tak zniszczone jelita że problemy nawracają. Słyszałam, że pani Leona płacze już takie ma problemy z tym psem jesli chodzi o biegunki.
irma - 15-05-2006 09:32
tfu, tfu
żeby nie zapeszyć
od dwu dni Serwo produkuje prawie normalne kupy
je ryż gotowany z piersią kurczaka i marchewką - dostaje małe porcje od 4 do 6 razy dziennie
w zasadzie zgodnie z lekarskimi teoriami powinien najpierw choć jeden dzień głodowac - ale nie mogłam mu tego zrobić
dostawał sam rozgotowany ryż (na wodzie)
potem ryż z odrobiną marchwi a teraz dodatkowo troszeczkę piersi kurzej
no i oczywiście stertę leków
wiem, że wyciąganie go z biegunek to problem lat a może tak będzie do końca jego dni, ale leki w połączeniu z dieta działają
no i prosze zmienić tytuł temat
on juz nie jest łysy - ma śliczny stalowoszary puszek na całym ciałku
skóra jest niestety w nienajlepszym stanie - łupież, i zaczerwienienie ale z tym też sobie poradzimy - czeka go kąpiel w specjalnym preparacie, którego się nie spłukuje
psychicznie powoli 'łapie' równowagę - szczeka, bawi się, gania za psami ...
Medorowa - 15-05-2006 11:42
To super, że biegunka już przeszła:p
A może jakieś zdjęcia Serwuska:cool3: :loveu: :loveu:
Maupa4 - 15-05-2006 14:04
Czekamy na nowe zdjęcia :evil_lol:
irma - 15-05-2006 22:21
raport w sprawie kupy:
dzisaj kolejny dzień kup prawie normalnych
co oznacza, że idzie ku lepszemu - dobre już jest
a zdjęcia ... hmmm
a może innego psa Wam pokażę, co?
bo Serwo zarasta i czekam aż sprawi Wam niespodziankę
irma - 15-05-2006 22:24
w ramach oczekiwania na dalsze podobizny Serwa pokażę Wam zdjęcia mojej Saby (wziętej oczywiście za pośrednictwem miau)
http://img354.imageshack.us/img354/6729/dsc075954bc.jpg
http://img214.imageshack.us/img214/1655/dsc075979xc.jpg
http://img75.imageshack.us/img75/8766/dsc076000ob.jpg
czyż nie jest śliczna - czarna kicia z jednym białym wąsem
(po przebytym kocim tyfusie i brzydkiej grzybicy)
Tores - 15-05-2006 22:30
łłłłooo matko i znowu mamy okazję zobaczyć superrr "modelkę"- Oliwkę, buziak dla niej od ciotki Toresowej no i głaskanko dla kici oraz całego klanu ciotki Irmy :loveu:
irma - 15-05-2006 22:39
wyraźnie widac biały wąs
po lewej stronie zdjęcia czyli po prawej stronie pyszczka
http://img220.imageshack.us/img220/2474/dsc059574yn.jpg
Medorowa - 16-05-2006 15:12
:loveu: :loveu: :loveu: :loveu:
irma - 16-05-2006 21:53
no tak - jak zdjęć nie ma to nikt się Łysolem nie interesuje :placz:
Medorowa - 16-05-2006 21:56
no tak - jak zdjęć nie ma to nikt się Łysolem nie interesuje :placz: Jak nie??!!:crazyeye:
Ja tu zaglądfam codziennie:lol:
Posłuchajcie tej piosenki przygotowanej przez dzieci z Rzeszowa
http://www.rsoz.superhost...&id=59&Itemid=1
Aron - 16-05-2006 22:09
no tak - jak zdjęć nie ma to nikt się Łysolem nie interesuje :placz: Śledze wątek od początku i jestem pełna podziwu, za to co robisz dla naszych "przyjaciół mniejszych". Wielkie :modla:dla Ciebie Irmo.
A zdjęcia zawsze mile widziane bo pokazują szczęśliwe "stwory" na Twoich włościach:eviltong:
Pozdrawiam
Beata_Dorobczyńska - 17-05-2006 09:23
Irma , jak są zdjęcia to każdy komentuje , a to futerko odrosło a to fajny kamyczek a tak to tylko zaglądamy i czekamy, czekamy .... na kolejne fotki.
Pozdrawiam
kiwi - 17-05-2006 09:58
wypraszam sobie ja codziennie zagladam, a nawet czesciej :cool3:
da-NUTKA - 17-05-2006 10:59
Ja też codziennie zaglądam, ale...... nie będę :evil_lol: , bo Irma jest niedobra :shake: i nie chce nam pokazać :mad: ślicznego psiaczka, tylko go chowa dla siebie :placz: i się cieszy, że psiak pięknieje z dnia na dzień.
Buuuuuuuuuu, a my tego nie widzimy.
Danka
cockerofil - 17-05-2006 12:45
no tak - jak zdjęć nie ma to nikt się Łysolem nie interesuje :placz: no i ja tez zagladam... sledze was na biezaco...
Irmo - swietna robta;-)
Toska - 17-05-2006 14:18
widzisz Irmo , ilu tu "podglądaczy " się ujawnia :evil_lol:
ja też stale tu jestem :lol: i czekam :razz: na te foty razem z innymi , przebierając nogami z niecierpliwości :evil_lol:
lewkonia - 17-05-2006 14:22
Irmo! Było tak:
http://upload.miau.pl/1/60566.jpg
http://upload.miau.pl/1/60567.jpg
lewkonia - 17-05-2006 14:24
Potem Irmo było tak:
http://upload.miau.pl/1/60919.jpg
http://upload.miau.pl/1/60920.jpg
lewkonia - 17-05-2006 14:26
Początki u Irmy były takie:
http://img360.imageshack.us/img360/8710/dsc070859mb.jpg
http://img47.imageshack.us/img47/5002/dsc071150jt.jpg
http://img406.imageshack.us/img406/1116/dsc071183kb.jpg
lewkonia - 17-05-2006 14:29
rano byłem mix'em Onka
byłem w salonie psiejskiej piękności
obiecali mnie na jeża zrobić ... a co zrobili ....
Tutaj zostałem Łysym Serwem.....
http://img148.imageshack.us/img148/6057/dsc071504rj.jpg
auuuuuuu
auuuuuuu
auuuuuuu
I dzisiaj nikt na dogo (poza Irmą) nie wie, czy ja dalej łysy jestem.
irma - 17-05-2006 15:09
Potem Irmo było tak:
http://upload.miau.pl/1/60919.jpg
http://upload.miau.pl/1/60920.jpg jakie cudne zdjęcia - wcześniej ich nie widziałam - gapa jestem czy to premiera?
irma - 17-05-2006 15:11
no dobrze dobrze - jak już tak chcecie to zrobię nowe zdjęcia i wstawię na dogo
ale najpierw z pracy musze wrócić i nie wiem czy warunki świetlne jeszcze będą
a sierść sobie cichutko rośnie, oj rośnie (w tempie 1,5 cm na miesiąc :placz: )
lewkonia - 17-05-2006 16:12
jakie cudne zdjęcia - wcześniej ich nie widziałam - gapa jestem czy to premiera? Te zdjęcia to sesja podczas kąpieli tuż po zabraniu psa ze schronu!!!
brazowa1 - 17-05-2006 17:03
Madzia i Medor,bardzo sie wzruszylam na piosence o psach.Jakas sie miekka z wiekiem robie :placz: Niedobrze.
Ze zdjec najbardziej podoba mi sie faza "osiołka"
Faro - 17-05-2006 18:44
I ja tu tez codziennie zaglądam.
Strona 5 z 21 • Zostało wyszukane 2363 postów • 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21